GRY-PLANSZOWE.pl

Weekend 19/20 u mnie odpada w całości. Wcześniejszy jest ok. Jakby co to mam pełny zestaw do HwA 2ed

Możliwe, że jutro wieczorem będzie można pograć u mnie.

O rany, chyba się nie uda umówić

U mnie wypadła sobota. Niedzielę wciąż mam dostępną.

U mnie z kolei pojawiła się możliwość spotkania w najbliższą sobotę.

Czy ktoś z Was nie ma planów na najbliższy weekend a chciałby pograć?

Ja bym jutro pograł, choć jestem po drugiej stronie miasta. Ale znajomi mi się właśnie wykruszyli na ten piątek, a na grupie Ochoty i okolic na razie cisza...

U mnie piątek odpada, niedzielę już mam umówioną, zostaje ewentualnie sobota.

A w Battlestra galactica, Shoguna, Spartacusa (wszystkie ze wszystkimi dodatkami PL)?
Może być w Wojnę o pierścień lecz inną wersję "Ostatni sojusz" (viewtopic.php?f=19&t=36845)- mam to dorobione i kilka lat temu grałem z powodzeniem na 4 osoby.
A z innych może przykładowo: Britannia, Clash of Culture, Conflict of heroes, Crown of roses, Europe divided, Iron&Oak, Men of iron tripack, Napoleonic wars, No retreat italian front (nie grałem lecz mam tłumaczenie), Orzeł i gwiazda, Smuta (rosyjska gra lecz z tłumaczeniem), Star wars rebelia, Sword of rome, Talon?

Tak rzuciłeś tytułami, że aż mi się odechciało...

Czy za trudne? Ja do wszystkich mam potłumaczone instrukcje (więc można wcześniej zapoznać się z przepisami) oraz nieraz też karty po polsku.
Ale pewnie znowu nic nie wyjdzie z tego.
Zresztą jutro to miałbym czas od rana ale późnym wieczorem to już trudniej bo do pracy wtedy będę zmierzał.

Rano, to ja będę wykonywać obowiązki domowe, więc nie.

Nie twierdzę, że za trudne, tylko że zacząłeś rzucać tytułami gier w takiej ilości, że można dostać paraliżu decyzyjnego

Dla każdego cos miłego/dobrego i dobrze by była różnorodność.
No nic, ale już się szczęśliwie umówiłem na Stalingrad od GMT no i czeka mnie pewnie ponad 20 godzinna rozgrywka tym razem na żywo a nie przez vassala, lecz oczywiście przeprowadzona nie w ciągu jednego dnia.

berem pisze: ↑02 lip 2021, 19:03 Dla każdego cos miłego/dobrego i dobrze by była różnorodność.
No nic, ale już się szczęśliwie umówiłem na Stalingrad od GMT no i czeka mnie pewnie ponad 20 godzinna rozgrywka tym razem na żywo a nie przez vassala, lecz oczywiście przeprowadzona nie w ciągu jednego dnia.

Próbowałem wrócić do gier wojennych.
20 godzin na jedną rozgrywkę? Bez urazy, dla mnie to strata czasu.

Ja przykładowo od zawsze preferowałem te bardziej obszerne i dłuższe książki, tak i gry pokazujące jakiś okres historyczny ale i nawet budowanie imperium w kosmosie.
To zapewne też seriali nie oglądasz bo szkoda czasu.

jakmis83 pisze: ↑02 lip 2021, 20:19 Próbowałem wrócić do gier wojennych.
20 godzin na jedną rozgrywkę? Bez urazy, dla mnie to strata czasu.

E no, bez przesady, jest dużo świetnych gier wojennych z czasem rozgrywki 4-6 godzin.
Obecnie tez jest sporo takich, które bez problemu da się rozegrać w 2 godziny jak Chancellorsville 1863, Word at War 85: Storming the gap, Great War Commander itd itp.

berem pisze: ↑02 lip 2021, 22:37 To zapewne też seriali nie oglądasz bo szkoda czasu.

Zgadza się.

Istnieje możliwość pogrania u mnie w najbliższy piątek(16 lipca) i sobotę(17 lipca).
Sobota jest mniej pewna, na razie daję info wstępne.

Sobota Spartacus?

Ale do Spartacusa trzeba kompletu osób.
Poza tym sobotę traktuję z ostrożnością, jako że będę po szczepieniu i nie mam pojęcia jak się będę czuć.

EDIT: piątek odpada, ale za to dochodzi niedziela. Szczepienie szczepieniem, ale mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy i będzie można pograć.

Jak tam? Żyjecie?

Wpadłem tu ostatnio zobaczyć kto jeszcze jest, proponuję by obserwujący się odezwali
Poza tym od wczoraj wiosna, warto by coś zorganizować!

walkingdead pisze: ↑22 mar 2022, 12:35 Jak tam? Żyjecie?

Żyjemy, ale co to za życie...

Ostatnio grałam w planszówkę ponad rok temu Przypomniałam sobie dziś o forum, bo odebralam parę godzin temu Hannibala i Successors zamówionych na KS w 2019 roku

No ja też ostatnio nie gram za dużo, ale rok przerwy to przesada
Jak będziesz chciała nadrobić, to ja zawsze chętny, choć nie zawsze dyspozycyjny