(Opole) Planszowe Opole

[RasTafari]

hmmm, czyli do gotowania są tylko 3 osoby jak na razie, ja i we trzy mogę zagrać, ale jak was to nie satysfakcjonuje to można Czarka pomasować żeby e-klipsy przytaszczył.

[cezner]

Już właśnie chciałem pisać, że chyba trza wziąć Eclipse...

[piton]

Eclipse...

Nie ma mnie
A na poważnie, to jak będziecie znowu chcieli eklipsowac, to ja faktycznie sobie robotę dokończę i się nie zjawię. ja tu kombinuje jak się wyrobić ze wszystkim, a tu zonk... Myślałem o szybkiej partii w Dominanta (ew. krótka i relaksująca rozgrywka w Brass), będą chętni na DS? (jak tak, to przylezę i pewnie z Adą bo ona tez chętnie pomorduje )

[cezner]

Przecie ja nie mówiłem że będę grać w Eclipse. Jak nie będzie innej alternatywy to tak, ale własnie miałem ochotę na jakieś drewno jak Brass czy Le Havre. Jak Piton będziesz to weź Brass-a bo ja swojego pożyczyłem.

[hiro23]

udało mi się wrócić wcześniej niż przypuszczałem, więc będę mogę zagrać (kolejność nieprzypadkowa): Eclipse, MtG, GoT.
tylko trochę się spóźnię, tak 15-20 minut. cu

[ozy]

Ja za to dziś pas, robota.

[RasTafari]

no to e-klipsy w takim razie, gota wezmę tak tylko pro forma jakby nagle przyszło milion osób i by gier brakło

[RasTafari]

wczoraj była najszybsza partia gota w jakiem dane mi było uczestniczyć, hiro wygrał w przeciągu godziny

a było to tak, hiro - jeleń, ja -lew, wollny - Wilkor i zwierzu - Kalmarek , tak to była partia na czterech graczy zgodnie z zasadami zawartymi w instrukcji i konkluzja jest jedna, chuja to jest warte, na południu rozkłada się co prawda żetony garnizonów ale jak pokazała nasza gra nie ma bata żeby to powstrzymało Baratheona przed wjazdem w Dorne jak w ciepłe masło, teoretycznie Lew powinien cisnąć w Jelenia ale w ten sposób może w łatwy sposób odsłonić się przed Kalmarkiem, faktem jest że ze zwierzem zawarłem wieczny pokój ale wiadomo jak jest w gotowaniu, wieczny pokój to tak naprawdę żaden pokój , w każdym razie gra w takiej konfiguracji jest bez sensu, doszliśmy więc do wniosku że jeśli zdarzyłoby się, że gralibyśmy we czterech to zamiast Kalmarka trzeba wziąć Włócznię, do tego pozostaje pytanie czy nie wyłączyć też z gry samego Pyke jako zamku no i zostaje do przemyślenia kwestia tego co Czarek powiedział, czyli zwycięża osoba kontrolująca osiem zamków, jeśli będę miał kiedyś okazję we czterech grać to właśnie taką konfigurację sobie zapodam.

jako że gotowanie skończyło się o 19.08 a nikt oprócz wollnego nie miał ochoty na testy to podzieliliśmy się na dwie grupy, zwierzu z hirem sidli do mtg a ja z nieskrywaną ochotą podjąłem walkę o śnieżne połacie Nowej Anglii. To była moja druga partia ever więc zagrałem Angolami z racji tego, że już nimi grałem. Po dwóch godzinach przepychania się z wollnym, po nagminnym ambushowaniu mojej piechoty przez niego, po notorycznym braku gotówki z mojej strony i po niezliczonej ilości błędów z mojej strony stwierdziłem, że mam już dość i podliczyliśmy punkty, ogólnie myślałem że będzie miazga ale okazało się że skończyło się 44 (tak?) do 38 dla wollnego, więc nie było tak źle. Zdecydowanie mam ochotę na zagranie jeszcze raz ekipą Jej Królewskiej Wysokości P.S. graliśmy według zasad z gry bez home rule z forum.

[piton]

@Akry i ten pan:

P.S. graliśmy według zasad z gry bez home rule z forum.

To nie home rule - to sam M. Łoles wykombinował, że niby teraz gra nie jest broken

My pograli w drewno - Dominanta znaczy. Wygrał "nowicjusz" pudelek/insekt Cezner płazem był drugi, a potem reszta Było fajnie, posiedzielim, pokombinowalim...ja tam lubię DS, wiele się dzieje, wiele trzeba ogarnąć naraz - dla mnie świetna gra. Mimo że dałem ciała grając małpką to chętnie pogram jeszcze dużo razy musimy spróbować zagrać bez efektów kart dominacji, tylko z bonusem za samą ilość kart, wtedy sytuacja będzie bardziej przewidywalna i wyzwanie zdecydowanie inne.
A za tydzień Brass

[Pudelek]

My pograli w drewno - Dominanta znaczy. Wygrał "nowicjusz" pudelek/insekt

to szczęście początkującego

grało się super, choć przyznaję, że na początku był chaos co do czego wsadzić i na czym postawić

[Rewer]

@RasTafari:

tak to była partia na czterech graczy zgodnie z zasadami zawartymi w instrukcji i konkluzja jest jedna, chuja to jest warte, na południu rozkłada się co prawda żetony garnizonów ale jak pokazała nasza gra nie ma bata żeby to powstrzymało Baratheona przed wjazdem w Dorne jak w ciepłe masło

Ha, a nie wierzyłeś jak pisałem, że gra nadal się nie skaluje i południe jest darmowe

Muszę jednak przyznać, że rozwiązanie wyłączające Pyke i 8 twierdz i miast jako warunek zwycięstwa brzmi rozsądnie. Trzeba by przejrzeć BGG może ktoś już to testował w ten sposób, albo sprawdzić jakie są inne propozycje na rozwiązanie problemu skalowania w GoTcie. Może jakieś nakładki na plansze zmniejszające ilość zamków itp. Chociaż z tym byłoby dużo roboty.

[cezner]

W 4 osoby trzeba grać po prostu dodatkiem.

[Rewer]

W 4 osoby trzeba grać po prostu dodatkiem.

Oczywiście, tylko że SoS wprowadza sporo zmian i pięknie komplikuje rozgrywkę, i trzeba przyznać, że nie jest to do końca to samo co podstawowy GoT . No i po za tym trzeba posiadać dodatek

[cezner]

Z posiadaniem dodatku akurat jest najmniejszy problem

[Rewer]

Wiem, ja sam też posiadam Bardziej chodziło mi jednak o zmiany jakie wprowadza w rozgrywce i w samym celu zwycięstwa, oraz to, że jest jeszcze bardziej mózgożerny niż podstawowa wersja

[RasTafari]

@Czarek
nie po to kupowałem gota żeby w dodatki grać! poza tym wolę mieć całe westeros, jakoś tak klimatyczniej się czuję niż jak siedzę na Przesmyku

@Rewer
zwracam honor, krucho u mnie z wiarą

[Tycjan]

Ogłoszenie parafialne

Biblioteka zaprasza nas na Noc Kultury (1-2 czerwca). Jesteśmy chętni prawda?

[RasTafari]

Tycjan mnie przekonałeś

[piton]

Ogłoszenie parafialne
Biblioteka zaprasza nas na Noc Kultury (1-2 czerwca). Jesteśmy chętni prawda?

Czy to na bank z 1 na 2 (pt-sob), czy też z 2 na 3 (sob-nd)? w sumie nieważne i oczywiście, że wszyscy jesteśmy chętni (nawet jak będe miał szkołę to w nocy pogram )

[RasTafari]

nie wiem czy w środę dotrę bo mnie coś łamie w kościach ale wrzucę garść tabletek to może odgonię złego ducha

co do soboty to jak zwykle w piątek idę na imprezę i nie wiem czy dotrę do brzegu (ale się będę bardzo starał), jeśli dam radę to mam cztery wolne miejsca powrotne do opo w cenie browara od łba niedziela odpada bo jadę w góry

[gafik]

We środę jestem i mogę otworzyć wcześniej. Dajcie znać czy ktoś chce przyjść wcześniej nawet o 15:00 może być, bo studentów mam już pozałatwianych na amen

[cezner]

Mnie nie będzie niestety.

[wollny]

A jak to wygląda w tym Brzegu? Jest sens tam jechać? Trzeba tachać własne gry czy jest tam jakaś wypożyczalnia?

Bo teoretycznie mam czas i 3 miejsca w aucie ale nie wiem czy nie lepiej zorganizować jakąś domówkę i zaoszczędzić na ropie.

[Rewer]

A jak wygląda kwestia jutrzejszego GoTowania. Wiem, że w zeszłym tygodniu zawaliliśmy, bo najpierw się umawialiśmy, a potem nas nie było, ale jutro na 99,99% będę w Opolu i przy okazji posiedzielibyśmy przy garach.

[cezner]

A jak to wygląda w tym Brzegu? Jest sens tam jechać? Trzeba tachać własne gry czy jest tam jakaś wypożyczalnia?

Bo teoretycznie mam czas i 3 miejsca w aucie ale nie wiem czy nie lepiej zorganizować jakąś domówkę i zaoszczędzić na ropie.

Brzeg to moim zdaniem najlepsza impreza planszówkowa. Warto pojechać, szczególnie że to tak blisko. Gry oczywiście będą, chociaż można zabrać coś swojego.