Strona 22 z 242
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 10 paź 2013, 12:26
autor: Olgierdd
To jest problem WP, bo wording jest tak samo istotny jak w innych LCG, ale tutaj nie ma przeciwnika, który kontroluje naszą grę.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 10 paź 2013, 14:27
autor: godpuppet
to wada każdej dużej karcianki, ale rzeczywiście, bycie dla siebie cenzorem bywa trudne i to nawet zupełnie nieświadomie czasem
Ja ostatnio wróciłem do Dol Guldur i byłem święcie przekonany, że na karcie wyprawy jest informacja, kiedy Nazgul wchodzi. Doszedłem do trzeciego etapu, a tam nic... Facepalm (bo jest jak byk na karcie Nazgula, której oczywiście nie przeczytałem, przekonany, że znam na pamięć). Rozgrywka do kosza (a tak dobrze mi przecież poszło!

), potem 5 kolejnych porażek i dopiero za szóstym razem wreszcie uciekłem z tej cholernej wieży (na 2 ręce z kartami z 2 core setów plus całej Mrocznej Puszczy, zestaw bohaterów którym przeszedłem wszystkie przygody z posiadanych zestawów, ale niekoniecznie najlepszy na Dol Guldur

)
Teraz zabieram się za grę solo 1 talią (i namawianie małżonki na rozgrywkę

), a na święta będą oba Hobbity i Khazad Dum. Władek stał się moją ulubioną grą, bez dwóch zdań!
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 18 paź 2013, 11:50
autor: RUNner
Od kilku dni próbuję przejść solo Obawy Namiestnika i coś nie mogę zaliczyć tej przygody. Używam tylko talii Taktyki i Wiedzy, do tej pory nie było problemów z żadną przygodą począwszy od cyklu Dwarrowdelf, a tu początek cyklu Przeciw Cieniowi i nie daję rady

Próbowałem grać najpierw mono Taktyką, ale był spory problem z zaliczaniem wyprawy i zdejmowaniem aktywnych obszarów (tylko w ten sposób dokonuje się postępów na karcie wyprawy). Wrogów jest mało na początku, za mało żeby efektywnie wykorzystać zdolność Legolasa. Są jeszcze karty Wskazówek, ale nie zawsze podejdą.
Później zabrałem się za talię Wiedzy i wszystko ładnie grało do momentu gdy trzeba było powalczyć z Łotrem i innymi zbójami. Wczoraj nawet wybrałem karkołomne trio: Elrond, Glorfindel i Aragorn (startowy poziom zagrożenia 37!) i udało mi się dojść do 3 etapu, oczywiście wykorzystując zdolność Aragorna resetującą zagrożenie. Jednak załatwiła mnie karta spisku czyniąca discard w talii gracza.
Dziś spróbuję zmiksować sfery i zobaczę jak to działa. Przygoda bardzo mi się podoba, z każdym podejściem coraz bardziej. Jest znakomicie sfabularyzowana i mechanicznie wpasowuje się idealnie.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 18 paź 2013, 15:22
autor: godpuppet
zacząłem teraz grać solo 1 talią i poziom trudności wzrósł (do tej pory głównie solo na 2 ręce lub na 2 osoby)
już pierwszy scenariusz dał mi popalić, gra przestała wybaczać błędy i niechlujną konstrukcję talii, wymaga też agresywniejszego podejścia - to dodatkowy plus i fajna motywacja do lepszego opanowania gry.
Teraz czeka mnie Anduina, szykuję się na ból i łzy

Trochę utrudnia sprawę brak Ducha, bo złożyłem z niego talię dla małżonki i nie chce mi się przekładać kart, ale cóż... no pain - no gain

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 19 paź 2013, 10:18
autor: RUNner
Obawy Namiestnika zaliczone za n-tym podejściem, czyli nie jestem w stanie zliczyć. Udało się tego dokonać talią mono Wiedza, a bohaterów zatrudniłem następujących: Aragorn, Glorfindel i Bilbo. Obecność tego trzeciego może zaskakiwać, ale podwójny dobór kart co rundę daje ogromne możliwości, zwłaszcza w połączeniu z Opiekunem Lorien. Szkoda że ta karta została osłabiona i można odrzucać maksymalnie 3 karty z ręki, ale mimo wszystko jest to świetny dodatek, gdy garść pełna! Sporą rolę odegrały też pułapki, co pozwoliło trochę odpoczywać od konieczności walki. Wyżynanka nie jest mocną stroną zielonych, więc nie bez powodu w mojej drużynie znaleźli się najlepsi siepacze z Wiedzy czyli Aragorn i Glorfindel.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 21 paź 2013, 11:56
autor: RUNner
Testował ktoś Czarnych Jeźdźców? Nie bardzo pasują mi przygody oparte dokładnie o wydarzenia z powieści, ale dla fajnych bohaterów/kart graczy, mógłbym nabyć to rozszerzenie!
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 12 lis 2013, 18:18
autor: Bruce04
Witam.Mam pytanie odnosnie rozgrywki do bardziej doświadczonych graczy.Czy znaczniki "zasobów"wydajemy tylko na włączenie do gry kart z ręki czy musimy też płacić nimi za każdą dodatkową "akcję" przypisaną do niektórych kart?np.Eowina-akcja "odrzuć z ręki dowolną kartę aby dodać 1 punkt do siły woli" Dziękuję z a odpowiedz.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 12 lis 2013, 21:56
autor: zioombel
Bruce04 pisze:Witam.Mam pytanie odnosnie rozgrywki do bardziej doświadczonych graczy.Czy znaczniki "zasobów"wydajemy tylko na włączenie do gry kart z ręki czy musimy też płacić nimi za każdą dodatkową "akcję" przypisaną do niektórych kart?np.Eowina-akcja "odrzuć z ręki dowolną kartę aby dodać 1 punkt do siły woli" Dziękuję z a odpowiedz.
Jeśli w treści akcji jest napisane, np. "Wydaj, żeton zasobu " to tak. Jeśli nie jest tak napisane to nie. W przypadku Eowiny tylko odrzucasz kartę i akcja jest odpalana.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 12 lis 2013, 23:06
autor: m4c14s
Cześć,
w końcu się przełamałem i kupiłem podstawkę w związku z tym mam pytanie do doświaczonych kolegów. Co powinno być kolejnym zakupem? Jakie dodatki ewentualnie odpuścić itd.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 13 lis 2013, 08:36
autor: godpuppet
tu masz opisane wszystkie dodatki:
http://talesfromthecards.wordpress.com/ ... ing-guide/
ja poszedłem droga "chronologiczną" i kupuję dodatki w miarę ich ukazywania się: cykl Cienie Mrocznej Puszczy - Khazad-Dum - cykl Dwarrowdelf itd.
Do tego dochodzą rozszerzenia oparte bezpośrednio na książkach - Hobbit (2 części) i Czarni Jeźdźcy. Są grywalne z samą podstawką (jak zapewnia wydawca), więc możesz też kupić Hobbita.
Plus tych dodatków jest taki, że masz więcej kart w jednym pudełko niż w małych dodatkach np. w cyklu CMP.
Można tez spróbować zacząć od talii na Krasnoludach, wtedy warto wziąć ostatni dodatek z CMP:Powrót do Mrocznej Puszczy (dla Daina - bohater Krasnolud) oraz Khazad-Dum (który jest podstawą dla cyklu Dwarrowdelf), a następnie Hobbita (też sporo kart dla krasnoludów).
Ja jednak polecam zacząć od Mrocznej Puszczy

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 13 lis 2013, 08:56
autor: RUNner
godpuppet pisze:
ja poszedłem droga "chronologiczną" i kupuję dodatki w miarę ich ukazywania się: cykl Cienie Mrocznej Puszczy - Khazad-Dum - cykl Dwarrowdelf itd.
Ja jednak polecam zacząć od Mrocznej Puszczy

I takie podejście jest słuszne. Kupować po kolei i badać grę. Jeśli się będzie cały czas podobała to iść dalej.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 13 lis 2013, 09:44
autor: Matrin
http://www.blog.xjoy.pl/wladca-pierscie ... upujacego/
Tutaj jest ten sam artykuł, który wkleił kolega wyżej, ale po polsku.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 13 lis 2013, 10:03
autor: godpuppet
bardzo dobry pomysł z tym tłumaczeniem, bo to świetny poradnik jest - będę polecał

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 13 lis 2013, 18:07
autor: m4c14s
Dzięki za radę, a skoro poprosiłem nie mam innego wyjścia jak skorzystać i kupować po kolei.

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 20 lis 2013, 10:39
autor: RUNner
Rozpakowałem wczoraj Dolinę Morgul, czyli ostatnią część cyklu Przeciw Cieniowi. Nowy bohater dla Taktyki - Theoden - dla mnie rewelacja! Już dziś zapuszczam się do Morii w składzie monosfery Taktyki. Dzięki Theodenowi siła woli drużyny znacznie wzrośnie.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 24 lis 2013, 12:16
autor: Yavi
Jak wygląda gra w Władcę samą podstawką dla dwóch osób?
Jest sens w ogóle kupować i sprawdzić, da nam to pełne wrażenia z rozgrywki, czy będzie raczej takim "demem"?
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 24 lis 2013, 13:28
autor: RUNner
Yavi pisze:Jak wygląda gra w Władcę samą podstawką dla dwóch osób?
Jest sens w ogóle kupować i sprawdzić, da nam to pełne wrażenia z rozgrywki, czy będzie raczej takim "demem"?
Coreset jest właściwie stworzony z myślą o 2 graczach. Dla jednego gracza jest zbyt trudny, a przy 3-4 osobach gra się zbyt łatwo. Samym corestem można się długo pobawić zwłaszcza gdy lubi się klimaty tolkienowskie.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 24 lis 2013, 18:07
autor: Yavi
RUNner pisze:Yavi pisze:Jak wygląda gra w Władcę samą podstawką dla dwóch osób?
Jest sens w ogóle kupować i sprawdzić, da nam to pełne wrażenia z rozgrywki, czy będzie raczej takim "demem"?
Coreset jest właściwie stworzony z myślą o 2 graczach. Dla jednego gracza jest zbyt trudny, a przy 3-4 osobach gra się zbyt łatwo. Samym corestem można się długo pobawić zwłaszcza gdy lubi się klimaty tolkienowskie.
A jakie opcje deckbuildingu daje podstawka? Jest sens próbować stworzyć dwie talie z tego co zawiera podstawka, czy lepiej grać gotowymi?
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 24 lis 2013, 18:32
autor: godpuppet
deckbuildingu za dużo nie ma, zwłaszcza jak sie gra taliami 50-kartowymi. Jak połączysz 2 frakcje, to masz pięćdziesiąt parę kart i odrzucasz najsłabsze/najmniej przydatne.
ale jeśli będziesz grał mniejszymi taliami - to już można odrobinę pokombinować, choć też bez szaleństw.
ot, można wypróbować różne kombinacje sfer i tyle.
Jeśli zależy Ci na porządnym deckbuildingu, to dodatki są konieczne. Jak dla mnie - również druga podstawka się przydaje bardzo, ale tu już indywidualna sprawa.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 24 lis 2013, 18:47
autor: tomb
godpuppet pisze:deckbuildingu za dużo nie ma
ale jest konieczny.
Cztery gotowe talie są odpowiedzialne za różne elementy gry i każda z nich ma pewne braki, więc w grze solo mieszanie stref to bezwzględna konieczność, a w grze parami to poszukiwania najlepiej działających talii przeciwko konkretnemu scenariuszowi.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 25 lis 2013, 11:58
autor: RUNner
Moria i cykl Dwarowdelf zaliczone mono Taktyką. A wszystko to dzięki postaci Theodena, który znacząco wzmocnił siłę woli talii. W talii trochę zmieniałem, ale tyczyło się to głównie kart pod Legolasa i Gimlego/Thalina. Skuteczność od 20-100%, najgorzej szło w starciu z Balrogiem, bo dopiero za piątą próbą przeszedłem scenariusz. Najłatwiej poszło z Czatownikiem choć kończyłem grę z zagrożeniem 46. Punktów czy rund nie liczyłem, bo nie skupiałem się na wynikach. Dla mnie najważniejsze jest przejście scenariusza i dlatego liczę tylko liczbę nieudanych podejść.
Theoden to świetna postać dla Taktyki, ale nie da się ukryć że ma spory koszt. U mnie jednak będę z niego często korzystał zwłaszcza w przygodach nastawionych na wyprawę. W Spadkobiercach Numenoru radzę sobie żelaznym składem: Beorn, Legolas i Thalin/Hama i tutaj nie planuję żadnych zmian. W cyklu Przeciw Cieniowi na pewno skorzystam z usług władcy Rohanu.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 25 lis 2013, 16:38
autor: Olgierdd
Theoden rzeczywiście jest fantastyczny, ale nie tylko na solo taktykę. Zastanawiam się nad zrobieniem jakiegoś kombo na Rohan z duchem, którego do tej pory nie byłem fanem.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 25 lis 2013, 18:30
autor: RUNner
Na upartego można Theodena połączyć z innymi sferowcami, ale wtedy jego zdolność nie zadziała na innych bohaterów. W takim przypadku są dużo lepsi bohaterowie do miksa.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 03 gru 2013, 08:17
autor: RUNner
Cykl Przeciw Cieniowi zakończony w trybie solo! Całość przeszedłem mono talią Taktyki, a najtrudniejsza okazała się ostatnia odsłona - Dolina Morgulu. Przyniosła mi 15 porażek, zanim znalazłem jakieś sensowne ustawienia talii. Żonglowałem bohaterami aż w końcu postawiłem na trio: Theoden, Beorn i Hama. Startowe zagrożenie 33 bardzo dawało w kość i w zasadzie to był największy problem w tej przygodzie. Nie da się ukryć że najgorszym przeciwnikiem był Nazgul, którego umiejętność redukuje otrzymane obrażenia do 1. I tutaj zgrzyt bo tłumacze Galakty się nie popisali (który to już raz??) i spolszczyli oryginalny tekst jako: "zredukuj o 1" zamiast "zredukuj do 1". Różnica jest kolosalna, bo zamiast męczyć się z Nazgulem przez praktycznie 5 rund, wg polskiej wersji można go zlikwidować na raz...
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
: 10 gru 2013, 13:02
autor: RUNner
Za 50 próbą pokonałem solo talią mono Taktyki przygodę z coresetu, Ucieczka z Dol Guldur! Chwałą okryli się: Theoden, Gimli i Legolas. Sam przebieg decydującej wyprawy był dramatyczny. Zagrożenie równe 47, ostatnia faza wyprawy i... dokładnie tyle żetonów postępu ile było koniecznych do zaliczenia scenariusza! Ale taki właśnie potrafi być Władek, gdzie o sukcesie\porażce często decydują milimetry.
No cóż, dopiąłem swego i udowodniłem sobie że każda przygoda jest do przejścia solo w składzie tylko "czerwonym". Jestem niezłomnym graczem i nawet tyle porażek mnie nie zniechęciło. Patrząc "na chłodno", łatwo stwierdzić że dopisało mi szczęście i będzie to prawdą, ale trochę się namęczyłem z przygotowaniem odpowiedniej talii na tę przygodę. Testowałem też różne konfiguracje bohaterów. Fajnie działało trio Thalin, Theoden i Beorn, ale zagrożenie startowe równe 33 to trochę za dużo.
Sprzyjało mi początkowe ustawienie strażników celów: jeden podstęp działający na wyczerpane postacie, żelazne kajdany oraz obszar. Taki układ pozwolił mi szybko przejść etap 1B i w efekcie uwolnić Gimlego. Największym problemem jest poradzenie sobie z rosnącym zagrożeniem, zwłaszcza po podjęciu Pochodni. Tutaj nie ma czasu na nic i sprawa musi być załatwiona w 1-2 rundy!