oba tytuły dalekie są od "Family games"pattom pisze: Jeszcze dopytam.
Czy na drugim stole graliście w Troyes ?
No i czy Troyes czy Zamki Burgundii do rodzinnego grania ?(klimat przede wszystkim preferuję
Hmm... pomyślęMongea pisze:oba tytuły dalekie są od "Family games"pattom pisze: Jeszcze dopytam.
Czy na drugim stole graliście w Troyes ?
No i czy Troyes czy Zamki Burgundii do rodzinnego grania ?
więc jeśli planujesz siąść z żoną i latoroślą to zdecydowanie polecam coś innego
, w grze już było lepiej musisz kiedyś wpaść z Marysią (nawet poza oficjalnym graniem), zaciągnę swoją 7-latkę - długo namawiać jej nie trzeba - zawsze chętna i sprawdzimy jak to chodzipattom pisze: Hmm... pomyślę
Ostatnio zaaplikowałem Maryśce (7 lat) Agricolę wariant rodzinny i poszło chociaż widziałem znudzenie tłumaczeniem zasad
i jestem zawsze chetny na kolejna sesje przy tej grze moze za tydzien ? ...Czemu nie.Mongea pisze:
musisz kiedyś wpaść z Marysią (nawet poza oficjalnym graniem), zaciągnę swoją 7-latkę - długo namawiać jej nie trzeba - zawsze chętna i sprawdzimy jak to chodzi
mojej podeszło (choć strategii jeszcze nie za wiele):
- carcassone
później z dużą Agricolą będzie prościej, przynajmniej u mnie zadziałało . a to podstępem wstawić swoich a to Smoka nasłać, a to rycerza w księżniczce rozkochać do ..."nieprzytomności" 
problem w tym, że Agricoli: chłopi ... nie mamy... więc będę musiała się uśmiechnąćpattom pisze: Pokaż swojej córce Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec, prostsze i krótkie, dzieci się nie znudzą
W Carcasonne moja Maryśka też lubi i widzą, że już planuje jak by tu przejąć moje miasteczka
Zawsze do usług w tłumaczeniu regułpattom pisze:Ja również dziękuję Monice za gościnę, współgraczom za grę w Eclipse i Tomkowi za tłumaczenie zasad
Eclipse bardzo fajna gra i mam nadzieję grać w nią częściej
A wracając jeszcze do gry Terra Mystica, w którą kiedyś graliśmy to muszę przyznać, że po pewnych przemyśleniach gra wydaje się interesująca
Jeszcze dopytam.
Czy na drugim stole graliście w Troyes ?
No i czy Troyes czy Zamki Burgundii do rodzinnego grania ?
. Eclipse to rzeczywiście dobra gra ma swoje walory. Terra Mystica czemu nie, w szczególności że można by zagrać z normalnym setupem, czyli sami decydujemy gdzie zaczynamy i z 6 losowymi (nie ustalonymi) celami punktowymi na każdą z rund, gra wtedy za każdym razem inaczej wygląda. Troyes czy Zamki w moim mniemaniu można nazwać rodzinnymi bo gram najczęściej z Kasią a stanowimy rodzinę Ida nie ma głowy do takich gier (chyba po mamie 
), choć 4,5 roku może być wymówką (wierzcie mi nie powinno być!). Zamki Burgundii to gra idealna na 2,3 osoby (ze względu na czas rozgrywki i downtime). Troyes jest w moim mniemaniu prostszą grą i łagodniejszą, dającą podobną satysfakcję. Następnym razem spróbuję nieco innej strategiiMongea pisze:dzięki, było miło jak zwykle... znowu salane o kilka pkt. wyprzedził mnie w Troyes (jednak trzeba inwestować w katedrę, no i następnym razem siedzisz po mojej lewej stronie
dzięki też za lekcję king makingu w Samuraju...
Baloon Cup - bardzo przyjemny filerek
i mogę siedzieć nawet dwa miejsca po twojej lewej stronie i tu miałem szanse heheDobre Euro bez epickości i poczucia że robię naprawdę coś ważnego, że buduję cywilizacjęvirco pisze:Mi Eclipse podeszło bardzo
Euro czy nie klimacik ma i jak nie ma z kim zagrac w TI to Eclipsa na stol wyjac mozna
Tomek
Zazwyczaj klimat buduje się poprzez fabularny opis świata i historię z nim związane których tu brak, co nie szkodzi grze bo o to właśnie chodziło w zrobieniu takiej wersji dla ludzi którzy, nie mają czasu spędzać wielu godzin na czytaniu różnych do niczego nie potrzebnych historii i potem jeszcze na domiar grać w coś 10h . Ja też...służę regułami i partią na śmierć i życie...owiec, świń, krów i konipiogar pisze:Ja mam Agricole: Chlopi... jesli bys chciala.
) .. postanowił w nie również zainstalować.. .. ale grałem białymi 
) w miarę wcześnie by miec pewność, że będę mógł się zjawić 
) :
) )Służę chętnie tłumaczeniem Szogunapattom pisze:Czołem,
jeśli będzie spotkanie w piątek to ja chętnie się pojawię.
Chętnie zagram w Eclipse (bardziej epicko niż "eurowo"
Poznam też chętnie Troyes (przymierzam się do kupna).
Mogę też zapoznać się w Shogunem bo mam i jeszcze nie grałem
gra ma to coś czego innym euro brak, z chęcią też w to zagram hehe. W tym tyg. jeżeli miałbym się pojawić to chyba tylko w piątek count me in Pogrywałem, ale od kiedy mam poznałem Posiadłość Szaleństwa przerzuciłem się na ten tytuł. W tej grze jest rzeczywista tajemnica do odkrycia i prawdziwy thrillpattom pisze:tak nieśmiało dopytam
ktoś gra w Horror w Arkham ?
salane pisze:Pogrywałem, ale od kiedy mam poznałem Posiadłość Szaleństwa przerzuciłem się na ten tytuł. W tej grze jest rzeczywista tajemnica do odkrycia i prawdziwy thrillpattom pisze:tak nieśmiało dopytam
ktoś gra w Horror w Arkham ?
Też jestem ciekaw tej gry i z wielką przyjemnością zagrał bym w niąpattom pisze:tak nieśmiało dopytam
ktoś gra w Horror w Arkham ?
Posiadłości Szaleństwa nie znam ale Horror w Arkham mnie wciągnął od pierwszego grania. Tylko to jest gra do której trzeba siadać raczej z zamiarem przeżycia postacią jakiejś przygody i stworzenia nią pewnej "opowieści", a nie z nastawieniem na taktykę czy obliczanie punktów. Wydarzenia w grze są nieprzewidywalne i o wszystkim decydują kostki więc mała jest możliwość planowania. Mi się zdarza w to zagrać przy stłumionym świetle i z klimatyczną muzyką w tle - wtedy można się fajnie wczuć w klimatpattom pisze:tak nieśmiało dopytam
ktoś gra w Horror w Arkham ?
Wtedy nawet jak się przegrywa to czuć że walczysz z czymś potężniejszym od ciebie więc tak nie żalpiogar pisze:Ja mam Agricole: Chlopi... jesli bys chciala.
dzięki, z chęcią poznam jak akurat trafi się że będzie wolna para (to chyba nie za duże więc przy okazji weźcie)salane pisze:Ja też...służę regułami i partią na śmierć i życie...owiec, świń, krów i koni
no tak, gra w 3 osoby i dwa miejsca po mojej lewej - nie dam się tak złapaćsalane pisze: Następnym razem spróbuję nieco innej strategii
przy Eclipse a nie chciałbym nadużywać gościnności Moniki 
