GRY-PLANSZOWE.pl

jax pisze:

Ink pisze:

kisio pisze:Autor twierdzi, że jest to gra bez jedynej optymalnej ścieżki gry. Wyobrażając sobie rozgrywkę w Robinsona stają mi przed oczami rozgrywki w GS lub Pandemica, gdzie gracz, który najszybciej "przetwarzał" sytuację na planszy miał pomysł na ruchy innych, a tego chciałbym uniknąć.

Nie unikniesz. Tutaj nie myśli się w kategorii "ja zrobię to", tylko "musimy/powinniśmy zrobić to". Często kwestia, czyj pion akurat to zrobi jest decyzją drugorzędną.

A ja twierdzę, że uniknie.
Jeden gracz - nawet najszybciej przetwarzający informacje - nie określi tu optymalnej ścieżki działania.
Wybory nawet po analizie są nieoczywiste.
Co najwyzej można odradzić komuś wykonanie złego ruchu, ale na pewno nie poradzić wykonanie 'najlepszego'.

A ja twierdzę, że zupełnie nie o tym mówiłem. Wręcz nie wspomniałem o żadnych optymalnych ścieżkach i najlepszych wyborach. Napisałem tylko, że w Robinsonie zastanawia się i podejmuje się decyzje o tym co my, rozbitkowie, zrobimy, a nie co ja, rozbitek Franek, zrobię.

Senthe pisze: Nie grałam w LfW i Draculę.
(...)

Czemu mówię o Robinsonie, że jest wyjątkowy?
Jedyna tak klimatyczna gra optymalizacyjna.
Jedyna tak optymalizacyjna gra przygodowa.
Jedyna tak kooperacyjna gra kooperacyjna.

Chyba zabrakło "Jedyna, którą znam (...)"

@bogas
Przekonaj mnie, że jakaś gra wygrywa z Robinsonem w którejś z kategorii - jestem otwarta na nowe doświadczenia.

Senthe pisze: Czemu mówię o Robinsonie, że jest wyjątkowy?
Jedyna tak klimatyczna gra optymalizacyjna.
Jedyna tak optymalizacyjna gra przygodowa.
Jedyna tak kooperacyjna gra kooperacyjna.

Zgadzam się w całej rozciągłości.
Ze świecą szukać drugiej gry, która w pełni realizuje te 3 punkty. I dlatego można śmiało powiedzieć, że ta konkretna jest wyjątkowa.

Wystarczy powiedzieć, że wracając dziś busem (po wczorajszej rozgrywce) układałem opowiadanie w formie dziennika kapitańskiego na podstawie gry I wszytko idealnie się tam składało w całość, każdą akcje dało się opisać tworząc z partii spójną historyjkę zmagań z przeciwnościami losu na wyspie. Jaka inna tak optymalizacyjna gra, tak mocno działa na wyobraźnię?

Po partii w Ghost Stories czy Pandemic potrafiłem (bo sprzedałem GS)/potrafię ej dynie narzekać na kiepskie rzuty i dociąg ...

pan_satyros pisze: Jaka inna tak optymalizacyjna gra, tak mocno działa na wyobraźnię?

Hm.

Mage Knight?
BSG?
Boże Igrzysko?
całe naręcza gier wojennych?

całe naręcza gier wojennych?

trudno o lepszy przykład.

bams pisze:

całe naręcza gier wojennych?

trudno o lepszy przykład.

Sorry, ale chyba nie porównywałabym z Robinsonem gier AŻ TAK optymalizacyjnych, if u know what I mean

Również miałem na myśli gry trafiające do szerszego grona odbiorców, ale macie rację - nie brałem pod uwagę gier wojennych.

Zdjęcie naszej zwycięskiej rozgrywki: http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 5800_o.jpg

pan_satyros pisze:Zdjęcie naszej zwycięskiej rozgrywki: http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 5800_o.jpg

Jakim cudem przeżyliście z 4 kafelkami? Jestem w szoku

Senthe pisze:

pan_satyros pisze:Zdjęcie naszej zwycięskiej rozgrywki: http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 5800_o.jpg

Jakim cudem przeżyliście z 4 kafelkami? Jestem w szoku

Piwniczka + zagroda = co turę 2 kostki niepsującego się jedzenia plus siekierka = 2 kostki drewna.
Co turę używałem umiejętności "Zwiad", a w 3 turze weszła nam karta tajemnic - Luneta "podejrzyj 3 wierzchnie kafle terenu i ułóż w dowolnej kolejności na wierzchu stosu".
Niestety chwilę później gra zabrała nam aż 6 kart pomysłów i było nieco ciężej.

I ile żarcia, jeszcze się nie psuje

No właśnie, jak wygraliśmy, to z 8 kafelków mieliśmy

powermilk pisze:I ile żarcia, jeszcze się nie psuje

Tyle żarcia, bo ubiliśmy tygrysa

Kto by się spodziewał -spodobało się Tomciowi Vaselowi?

Przecie on lubi i kooperację i przygodówki. Mam nadzieję, że się nie wygłupiłem, bo recki jeszcze nie widziałem.

Tom Vasel pisze:Deep story, almost infinite replayability, lots of fun, and you gonna die.

Wszystko się zgadza.

Recenzja Pana TV:
http://www.youtube.com/watch?v=jAuNybsa ... e=g-high-u

elayeth, już ją ktoś zalinkował dwa posty wyżej

Przeleciałem kilka postów szukająć linka z http:\... Nie było.
W każdym razie widzę, że spodobało się TV. Wydaje mi się jednak, że nie ma szans na TOP100 w przyszłym roku. Zbyt skomplikowana jak na gust Toma... tak myślę.

A jakie inne gry o Robinsonie widzieliście? Może dałoby się zrobić mały ranking?

Robinsonada:

Na stronie Portalu opublikowano film prezentujący przygotowanie Robinsona Crusoe do gry. Z filmu można nauczyć się dokładnie krok po kroku jak przygotować się do rozgrywki.

W przyszłym tygodniu opublikowany będzie drugi odcinek - będzie on prezentował przebieg przykładowej rozgrywki.

Zapraszamy do oglądania filmu. https://vimeo.com/55272599

BRAWO

77rpm pisze:BRAWO

77rpm pisze:BRAWO

Ja tam się nie znam, ale na moje nie dało się napisać bardziej nic nie wnoszącego do dyskusji posta.

A żeby mnie nie posądzono, że nic do dyskusji nie wnoszę, to mam pytanie:
Wiadomo kiedy będzie dostępny nowy scenariusz "King Kong"? Bo na FB się chwalicie, że zginęliście w testach w V rundzie, to mnie zastanawia kiedy będzie dostępny.

Potwierdzamy intensywne testy nowego scenariusza. Scenariusz będzie udostępniony w formacie PDF jako prezent świąteczny - ukaże się 24 grudnia na stronie Portalu.

Wydawnictwo Portal pisze:Potwierdzamy intensywne testy nowego scenariusza. Scenariusz będzie udostępniony w formacie PDF jako prezent świąteczny - ukaże się 24 grudnia na stronie Portalu.

"-Andrzeju, już czas zasiąść do wigilijnego stołu...
- Moment, może jak teraz odświeżę stronę Portalu, to już będzie... hmm jeszcze raz spróbuję..."