GambitTV - Civolution
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Liski: Ojojanie
Każdy mierzy się z codziennymi problemami. Każdy robi to na swój sposób. A jak robią to liski, które są bohaterami komiksu Lisie Sprawy? O tym mówi gra Liski: Ojojanie od Gindi Games.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Donning the Purple
Podobno fajnie jest być królem. A czy być rzymskim cesarzem też jest super? Niby dostaje się za to punkty, ale z drugiej strony wszyscy czają się na nasz stołek i jest mnóstwo roboty. Jakiej? O tym mówi gra Donning the Purple.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Newton
O czym można pomyśleć widząc z daleka jabłko na okładce? O wielu rzeczach pewnie. Zwykle najpierw o kolejnej żywieniówce Uwe Rosenberga. A tu niespodzianka. Mamy grę o naukowcach. Oto Newton i to wcale nie od Rosenberga.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Pan_K
- Posty: 2530
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 182 times
Re: GambitTV - Newton
...a jak wiadomo naukowcy nie jedzą... 
Dzięki za recenzję. Dla mnie niestety grę zabił Klemens Franz. Jest tak paskudnie brzydka, że niestety nie trafi do mojej kolekcji....

Dzięki za recenzję. Dla mnie niestety grę zabił Klemens Franz. Jest tak paskudnie brzydka, że niestety nie trafi do mojej kolekcji....
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- lotheg
- Posty: 795
- Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 276 times
Re: GambitTV - Newton
Gambicie drogi, nie wspomniałeś nic o jakości komponentów (poza wyglądem). Jak u Ciebie wygląda kwestia planszetek graczy i plansz głównych? W kopii, w którą grałem te elementy były strasznie powyginane. Karty też nie były zbyt dobrej jakości.
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Wishlista
Spoiler:
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Newton
Nie miałem nic powyginane. Faktycznie zapomniałem wspomnieć o jednej rzeczy. Mam wrażenie, że żetony książek w zagranicznej wersji były twardsze. Może nie grubsze, czy coś, ale po prostu takie bardziej zbite. Niestety kiedy dostałem do rąk polską wersję nie mogłem już tego sprawdzić. Poza tym (i taką generalną szpetotą) nie miałem zastrzeżeń do komponentów.
- lotheg
- Posty: 795
- Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 276 times
Re: GambitTV - Newton
Ok, czyli jest nadzieja, że to był przypadek taki. W mojej rozgrywce planszetki graczy były powyginane w "łódeczki" i aż chciały się obracać.Gambit pisze: ↑08 maja 2019, 17:15 Nie miałem nic powyginane. Faktycznie zapomniałem wspomnieć o jednej rzeczy. Mam wrażenie, że żetony książek w zagranicznej wersji były twardsze. Może nie grubsze, czy coś, ale po prostu takie bardziej zbite. Niestety kiedy dostałem do rąk polską wersję nie mogłem już tego sprawdzić. Poza tym (i taką generalną szpetotą) nie miałem zastrzeżeń do komponentów.
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Wishlista
Spoiler:
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Aeon's End Legacy
Bardzo lubię Aeon's End, wiecie już o tym. Bardzo lubię tez mechanikę Legacy. Co się stanie, jeśli połączy się te dwie rzeczy w jednej grze? Będzie przeładowanie i efekt ujemny, czy synergia i coś na plus? Oto Aeon's End Legacy.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Pan_K
- Posty: 2530
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 182 times
Re: GambitTV - Aeon's End Legacy
Oglądam sobie Twoje O&A sprzed kilku dni na temat obiektywizmu.
Powiem tak: lubię oglądać Twoje recenzje, bo potrafisz ocenić grę znacznie lepiej, niż swoje własne motywacje ;P
Ocena tego, jak Ci gra podchodzi jest, rzecz jasna, Twoją oceną. Ale Ty potrafisz wskazać podstawę swojej opinii. Dajesz analizę komponentów, rozgrywki, mechanik itp. I wskazujesz: to mi się podoba, to mi się nie podoba. Takie aspekty mechaniczne lubię, takich nie lubię (tak zaimplementowane kości, deckbuilding tak a tak skonstruowany itd. itp.).
Zatem Twoja "subiektywna" opinia jest oparta na obiektywnej analizie. Nie rozumiem, dlaczego tak się upierasz przy "subiektywizmie"?
Gdyby Twoje recenzje były, jak twierdzisz, zupełnie subiektywne, to nie byłoby sensu ich oglądać. Bo po co? Co mi przyjdzie z tego, że się dowiem, że Twoja opinia o grze jest taka lub inna? Jeśli jest tak absolutnie subiektywna, to nie będzie to miało żadnego - absolutnie żadnego - przełożenia na mój ogląd gry. Nie będzie żadnej płaszczyzny porozumienia - czysty solipsyzm. Dżingiel "oceniam gry, żebyście nie musieli kupować ich w ciemno" byłby absurdalny i bezprzedmiotowy. Absolutnie subiektywa ocena Gambita nie dawałaby mi żadnej jasności w kwestii, czy mam kupić grę dla siebie, czy nie.
To nie obiektywizm jest słowem magicznym, lecz subiektywizm.
Powiedziałbym, że to, co nazywasz "subiektywizmem", to jest - powiedzmy - obiektywna reakcja Twoich preferencji na obiektywne aspekty gry.
Ale jeśli tak bardzo Ci zależy na prezentowaniu swoich recenzji jako subiektywnych - niech Ci będzie. Mnie tam "wsio ryba". Byleby nie stały się one faktycznie subiektywne (tzn. oderwane od jakiejkolwiek podstawy oceny, nie poprzedzone rzetelną analizą gry w różnych jej aspektach itp.). Jedyne, co jest realną szkodą w wyniku Twojej autoiluzji ("jestem subiektywny"), to niestety niekiedy unikanie wchodzenia w konfrontację na argumenty z kimś, kto próbuje dyskutować co do oceny różnych aspektów np. mechniki (np. jakieś rozwiązanie mechaniczne jest bardziej losowe niż inne). Szybko zasłaniasz się właśnie "subiektywizmem", co oczywiście niszczy możliwość rzetelnej rozmowy, która w tych aspektach akurat - jestem przekonany - jest możliwa.
Powiem tak: lubię oglądać Twoje recenzje, bo potrafisz ocenić grę znacznie lepiej, niż swoje własne motywacje ;P
Ocena tego, jak Ci gra podchodzi jest, rzecz jasna, Twoją oceną. Ale Ty potrafisz wskazać podstawę swojej opinii. Dajesz analizę komponentów, rozgrywki, mechanik itp. I wskazujesz: to mi się podoba, to mi się nie podoba. Takie aspekty mechaniczne lubię, takich nie lubię (tak zaimplementowane kości, deckbuilding tak a tak skonstruowany itd. itp.).
Zatem Twoja "subiektywna" opinia jest oparta na obiektywnej analizie. Nie rozumiem, dlaczego tak się upierasz przy "subiektywizmie"?
Gdyby Twoje recenzje były, jak twierdzisz, zupełnie subiektywne, to nie byłoby sensu ich oglądać. Bo po co? Co mi przyjdzie z tego, że się dowiem, że Twoja opinia o grze jest taka lub inna? Jeśli jest tak absolutnie subiektywna, to nie będzie to miało żadnego - absolutnie żadnego - przełożenia na mój ogląd gry. Nie będzie żadnej płaszczyzny porozumienia - czysty solipsyzm. Dżingiel "oceniam gry, żebyście nie musieli kupować ich w ciemno" byłby absurdalny i bezprzedmiotowy. Absolutnie subiektywa ocena Gambita nie dawałaby mi żadnej jasności w kwestii, czy mam kupić grę dla siebie, czy nie.
To nie obiektywizm jest słowem magicznym, lecz subiektywizm.
Powiedziałbym, że to, co nazywasz "subiektywizmem", to jest - powiedzmy - obiektywna reakcja Twoich preferencji na obiektywne aspekty gry.
Ale jeśli tak bardzo Ci zależy na prezentowaniu swoich recenzji jako subiektywnych - niech Ci będzie. Mnie tam "wsio ryba". Byleby nie stały się one faktycznie subiektywne (tzn. oderwane od jakiejkolwiek podstawy oceny, nie poprzedzone rzetelną analizą gry w różnych jej aspektach itp.). Jedyne, co jest realną szkodą w wyniku Twojej autoiluzji ("jestem subiektywny"), to niestety niekiedy unikanie wchodzenia w konfrontację na argumenty z kimś, kto próbuje dyskutować co do oceny różnych aspektów np. mechniki (np. jakieś rozwiązanie mechaniczne jest bardziej losowe niż inne). Szybko zasłaniasz się właśnie "subiektywizmem", co oczywiście niszczy możliwość rzetelnej rozmowy, która w tych aspektach akurat - jestem przekonany - jest możliwa.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Inuit: the Snow Folk
Siadając do gry Inuit: the Snow Folk zdałem sobie sprawę, że gier o tej kulturze nie ma zbyt wiele. A jeśli są, to raczej niezbyt o nich głośno. Czy produkcja od wydawnictwa Board & Dice zmieni ten stan rzeczy?
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Hadara
Budowanie własnej cywilizacji w grach jest dość powszechne. Nie tylko w ujęciu 4X, ale także w takim, gdzie budujemy swój silniczek na tableau. Nową grą, która prezentuje takie podejście jest Hadara.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Pangea
Na Wspieram.to trafia kolejna gra Aleksandra Jagodzińskiego. Tym razem ze świata mitologii słowiańskiej, autor przenosi się do Permu, aby masowo wybijać żyjące wtedy zwierzęta. Oto Pangea.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Maximum Apocalypse / Czas Apokalipsy
Apokalipsa jak się okazuje ma różne oblicza. Raz mogą wstać z grobów martwi i zacząć zjadać mózgi. Raz przylecą Obcy. Kiedy indziej radioaktywni mutanci zaczną robić bałagan. No i w końcu te zbuntowane roboty. Oto oblicze apokalipsy w grze Maximum Apocalypse, która po polsku wyjdzie jako Czas Apokalipsy.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Clash of Cultures
Jako fan komputerowej Cywilizacji Sida Meiera, bardzo chciałem zobaczyć tę grę w wersji planszowej. Oficjalna adaptacja, niespecjalnie przypadła mi do gustu. Ale wtedy poznałem grę Clash of Cultures.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Kolejowy Szlak
To już kolejna wykreślanka o tematyce kolejowej, która pojawia się na naszym rynku. SteamRollers jakoś niespecjalnie zapadły w pamięć. Czy Kolejowy Szlak poradzi sobie lepiej?
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Euphoria: Build a Better Dystopia
Niełatwo czasem znaleźć swoje miejsce w dystopijnym społeczeństwie. A co dopiero mówić o próbie przejęcia władzy w takim mieście. To wymaga sprytu i odpowiednich wpływów. Jak to wygląda, pokazuje gra Euphoria: Build a Better Dystopia.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Aeon's End: War Eternal (rozgrywka)
Po zbyt długiej przerwie wracają ufundowane przez moich Patronów rozgrywki. Tym razem na stół trafia Aeon's End: War Eternal, której polska wersja językowa miała mieć premierę jutro. Premiera niestety przełożona, ale materiał jest.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Re: GambitTV - Aeon's End Legacy
Pan_K pisze: ↑14 maja 2019, 13:57 Jedyne, co jest realną szkodą w wyniku Twojej autoiluzji ("jestem subiektywny"), to niestety niekiedy unikanie wchodzenia w konfrontację na argumenty z kimś, kto próbuje dyskutować co do oceny różnych aspektów np. mechniki (np. jakieś rozwiązanie mechaniczne jest bardziej losowe niż inne). Szybko zasłaniasz się właśnie "subiektywizmem", co oczywiście niszczy możliwość rzetelnej rozmowy, która w tych aspektach akurat - jestem przekonany - jest możliwa.
"To, co ludzie nazywają obiektywizmem, może oznaczać po prostu obojętność. To, co ludzie nazywają stronniczością, może oznaczać po prostu aktywność umysłową" - Chesterton, Stereotyp bezstronności [w: Obrona świata ]
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
- Pan_K
- Posty: 2530
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 182 times
Re: GambitTV - Aeon's End Legacy
Akurat Chesterton (abstrahując od - skądinąd wyrwanego z kontekstu - cytatu) byłby raczej po stronie obiektywizmu, jak sądzę.Pisarka pisze: ↑12 cze 2019, 11:35Pan_K pisze: ↑14 maja 2019, 13:57 Jedyne, co jest realną szkodą w wyniku Twojej autoiluzji ("jestem subiektywny"), to niestety niekiedy unikanie wchodzenia w konfrontację na argumenty z kimś, kto próbuje dyskutować co do oceny różnych aspektów np. mechniki (np. jakieś rozwiązanie mechaniczne jest bardziej losowe niż inne). Szybko zasłaniasz się właśnie "subiektywizmem", co oczywiście niszczy możliwość rzetelnej rozmowy, która w tych aspektach akurat - jestem przekonany - jest możliwa.
"To, co ludzie nazywają obiektywizmem, może oznaczać po prostu obojętność. To, co ludzie nazywają stronniczością, może oznaczać po prostu aktywność umysłową" - Chesterton, Stereotyp bezstronności [w: Obrona świata ]

„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2147 times
- Kontakt:
Re: GambitTV - Gloomhaven
Zabierałem się do tej recenzji nieprzyzwoicie długo, bo chciałem być pewny wszystkich plusów i minusów. Więc w zasadzie poczekałem do skończenia gry. A trwało to niemal rok. Ale jest. Najdłuższa recenzja na moim kanale. Oto recenzja Gloomhaven.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
-
- Posty: 241
- Rejestracja: 01 sie 2017, 19:48
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 26 times
Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
PropsyGambit pisze: ↑16 cze 2019, 10:12 Nikogo już recenzje Gloomhaven nie interesują, więc zostawiam tu swoją
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Odpalam laptopa i już oglądam.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 933 times
Re: GambitTV - Gloomhaven
Czemu miało służyć podawanie dwóch ocen? Drugą trudniej traktować poważnie, bo ma znamiona „uch, nagrałem się po dziurki w nosie, nie mogę na to patrzeć”. Ocenę każdej gry można w ten sposób mocno zbić, zwyczajnie przez zmęczenie materiału - nie wydaje się to sprawiedliwe, szczególnie w przypadku gry legacy/z kampanią. Jeśli natomiast tylko ta druga ocena jest Twoją właściwą, to wydaje się bardzo, bardzo surowa.
Sidenote: zawsze mnie uprzejmie dziwiło zmienianie postrzegania gry po X partiach - mam wrażenie że to oznaka słabości u recenzenta, który nie potrafi dostrzec czerwonych światełek już na początku albo chociaż dobrze ekstrapolować z tego co widzi w pierwszych grach - a przynajmniej tak bym to odczytał u siebie.
Żeby nie było - nie jestem fanem Gloomhaven i zgadzam się z Twoimi plusami i minusami. Także doceniam ogrom włożonej pracy, ale moim zdaniem wyszła z tego dużo nudniejsza, rozwleczona i statyczna gra, niż to autor zamierzał. U mnie plasuje się gdzieś pomiędzy 7 a 8.
Niedługo premiera cyfrowej wersji - czyli (wg mnie) dokładnie tej inkarnacji, którą Gloomhaven zawsze chciał być. W tę chetnie zagram, a przynajmniej spróbuję.
Sidenote: zawsze mnie uprzejmie dziwiło zmienianie postrzegania gry po X partiach - mam wrażenie że to oznaka słabości u recenzenta, który nie potrafi dostrzec czerwonych światełek już na początku albo chociaż dobrze ekstrapolować z tego co widzi w pierwszych grach - a przynajmniej tak bym to odczytał u siebie.
Żeby nie było - nie jestem fanem Gloomhaven i zgadzam się z Twoimi plusami i minusami. Także doceniam ogrom włożonej pracy, ale moim zdaniem wyszła z tego dużo nudniejsza, rozwleczona i statyczna gra, niż to autor zamierzał. U mnie plasuje się gdzieś pomiędzy 7 a 8.
Niedługo premiera cyfrowej wersji - czyli (wg mnie) dokładnie tej inkarnacji, którą Gloomhaven zawsze chciał być. W tę chetnie zagram, a przynajmniej spróbuję.
Re: GambitTV - Gloomhaven
Czasami tak bywa - pojawiają się zalety albo wady, których z początku się nie dostrzega. Hostage Negotiator ostrzega w instrukcji, że pierwszych kilka partii może dać wrażenie zbyt dużej losowości - mają rację. Ja dopiero teraz widzę, że w tej grze jest pole do naprawdę trudnych decyzji i trzeba dostosowywać się do sytuacji z chwili na chwilę. Jak recenzent daje takiej grze ocenę po 3 partiach (Zee), to znaczy, że nie poznał się nawet za dobrze z instrukcją - to słaba recenzja.rattkin pisze: ↑16 cze 2019, 11:52
Sidenote: zawsze mnie uprzejmie dziwiło zmienianie postrzegania gry po X partiach - mam wrażenie że to oznaka słabości u recenzenta, który nie potrafi dostrzec czerwonych światełek już na początku albo chociaż dobrze ekstrapolować z tego co widzi w pierwszych grach - a przynajmniej tak bym to odczytał u siebie.
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien