GRY-PLANSZOWE.pl

Mam wrażenie, że o tym tytule wypowiadałem się wielokrotnie.

Sądzę, że gra trafia do 2 grup odbiorców:
- osoby o skłonnościach meeplofilskich (141 meepli? no to 10/10 )
- osoby, które lubią nietypowe połączenia, bo trzeba przyznać że połączenie mechanik jest nietypowe

Natomiast dla mnie jest to po prostu niespójny miszmasz. Ktoś miał pomysł żeby wrzucić do kotła wszystko co ma pod ręką, według mnie wyszło niestrawnie, ale fani truskawek w majonezie będą zachwyceni.

Dzięki bardzo za opinie. Jesli będziesz sie wybieral Poket do Polufki to możesz zabrać Keyflower, z chęcią zobaczę grę na żywo!

mnowaczy pisze:Uknułem czarny plan odwiedzenia kolegi Machnica w terminie pokrywającym się z pewnymi znanymi targami

Ktoś chętny? Machnic twierdzi, że może przenocować 3-4 osoby.
Trzeba się w miarę szybko decydować, bo ceny biletów lotniczych pewnie będą rosnąć a i o nocleg w Essen może być potem trudno.

czy na podłodze w Arnhem znalazło by się miejsce i na moją karimatę?

może przyjadę do was w sobotę wieczorem. mam bardzo chytry plan..

To pytanie to do Machnica, ale myślę że na podłodze zawsze się miejsce znajdzie
Cały tydzień delegacji a weekend do Essen?

jacus666 pisze:...Jesli będziesz sie wybieral Poket do Polufki to możesz zabrać Keyflower, z chęcią zobaczę grę na żywo!

Planuje być w ten czwartek ok godziny 20 to przyniosę i możemy zagrać. Tylko musi się znaleźć przynajmniej jeden chętny (który nie będzie kręcił nosem*), żeby zagrać conajmniej w 3 osoby. Im więcej osób tym dłuższa rozgrywka.

* Podczas ostatniej partii nowi gracze chyba się zrazili do tej gry bo kilku znających grę komentowali m.in. : "niby fajna ale po co w to grać". Nie wiem czy to było żartem czy nie ale nowi gracze to samo stwierdzili po partii.

mnowaczy pisze:To pytanie to do Machnica, ale myślę że na podłodze zawsze się miejsce znajdzie
Cały tydzień delegacji a weekend do Essen?

Tak, musze tylko stworzyc powod delegacji wyrzezbic plan i gramy! Z takim pomyslem obudzilem sie rano w Rydze [emoji1]

O której się spotykacie w czwartek? Może tym razem uda mi się zawitać.. macie już jakieś ciekawe tytuły przygotowane? Może jakaś martwa zima, five tribes chętnie bym wypróbował tytuły w które nie dane mi było jeszcze zagrać.. w ostateczności zagram w Keyflower

dustin50 pisze:Może jakaś martwa zima, five tribes

Z takim zestawem to czekajcie na mnie
Wszystko mam!
Tylko będę po 21 września

Ja się wybieram jutro na 18. Mogę się spóźnić.

Jak przeżyje dzisiejszy dyżur to też bede jutro koło 18.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Będę ok 17

Nas dzisiaj niestety nie będzie

Wpadne mniej wiecej 17:30 - 18:00

Ja też wpadam około 18!

My jednak będziemy, też tak około 18-tej.

Jacek, rozumiem że mam zabrać Pupile?

Możesz zabrać Pupile, chociaż na inne tytuły tez jestem otwarty : D

O 20 zaczynamy Keyflowera. Pamiętasz ?!
A jak dobrze pójdzie to spróbujemy Quantum jak przybędzie Wolf.

Ja rzeczywiście będę, ale tylko tak symbolicznie przekazać Quantum i wypić piwo.

Wolf pisze:Ja rzeczywiście będę, ale tylko tak symbolicznie przekazać Quantum i wypić piwo.

Korzystając z okazji, że będziesz. Nie zechcialbys pożyczyć mi Lords of waterdeep? Piwko wpadnie jakieś

Ok, wezmę.

poket pisze:O 20 zaczynamy Keyflowera. Pamiętasz ?!
A jak dobrze pójdzie to spróbujemy Quantum jak przybędzie Wolf.

Pamietam jak najbardziej! Ale zostają wcześniej dwie godzinki, akurat na inny tytuł! : D

Byłem tylko przez chwilę, ale normalnie szok! Co to się porobiło, skąd takie masy ludzi się zebrały? To już nie te czasy jak 3 nerdów siedziało w kącie nad planszą. Ewidentnie robi się jak dla mnie zbyt mainstreamowo .

Przy okazji widziałem skutki pierwszej poważnej Polufkowej powodzi, tak to jest jak się gra w planszówki na terenach zalewowych, jeden pochopny ruch ręką i komponenty gry zostają wzbogacone o 0,5 litra napoju. Chyba, że to miał być taki eksperymentalny LARP w Alchemikach przedstawiający nieudaną próbę warzenia eliksiru.

Jak już Wolf wspomniał frekwencja dopisała, było też sporo nowych ludzi. Ja zacząłem od Alchemików. Wstępnie 3 osoby, chwila tłumaczenia po czym okazało się że jednak gramy w 4. Zmiana strony planszy, ponowne tłumaczenie tym razem wszystkich zasad. Trochę to trwało. Wreszcie zaczęliśmy. Pierwsza runda, początek drugiej i nagle Kajetan uraczył nas taką miksturą, że takiej powodzi to jeszcze w Polufce nie widziałem. Nie wiedziałem co ratować, bo zalane było niemal wszystko. Solidarna akcja wycierania komponentów i suszenia ich przebiegła dość sprawnie, ale do gry już nie wróciliśmy. W ten oto sposób po 2 godzinach od przyjścia nie zagrałem jeszcze w nic.
Na szczęście rozgrywka w Baronię wraz z czytaniem instrukcji przebiegła sprawnie i bez zakłóceń. Na koniec Bluprints i można było zasiąść do burzliwych rozmów na temat wyjazdu do Essen. W sumie bardzo przyjemny wieczór.
Na Alchemików jesteśmy umówieni z Julitą (dobrze pamiętam?) i Jackiem wstępnie za 2 tygodnie bo za tydzień mnie nie ma.

W związku z powodzią nie bardzo kojarzę co się działo na innych stołach. Kojarzę Nexus Ops, Martwą Zimę, Keyflower i coś z mnóstwem kolorowych żetonów.

Cieszę się, że tylu owych graczy się zjawiło. Mam nadzieję, że się spodobało i będziecie przychodzić regularnie.

Jeszcze jedna uwaga do zasad Baronii oprócz zakazu budowania w lesie:
- Nie można budować miast na polach zajmowanych już przez inne miasta i na polach, które z nimi sąsiadują

Blueprints:
In the second and third rounds, the player whose building scored the least number of points in the previous round goes first. - Robiliśmy tak?
On your turn, select one die from the pool of available materials and place it on your Blueprint card (see Placement Rules below). Then, draw a replacement die from the bag, roll it, and add it to the pool of available materials. - Najpierw się wybiera a potem losuje nową kość.