Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Cyel
Posty: 2583
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1233 times
Been thanked: 1442 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Cyel »

@BOLLO

Powyżej świetne rady :) zerknij też na mój tutorial do A Song of Ice and Fire w tym dziale forum.

Dodam jeszcze jedna ważną rzecz- pędzel. Zapomnij o bawieniu się pędzelkiem do detali jeśli chcesz malować szybko. Weź taki z włosiem o średnicy ok pół centymetra i takim maluj większość obszarów figurki.

Inaczej żadne sztuczki Ci nie pomogą bo zwyczajnie będziesz musiał spędzić o wiele więcej czasu by po prostu pokrywać dana powierzchnię farbą.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 83 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 576
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

13thSON pisze: 20 paź 2021, 17:34 Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1148
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 201 times
Been thanked: 98 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: zioombel »

Zmij pisze: 20 paź 2021, 19:16
13thSON pisze: 20 paź 2021, 17:34 Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
Akurat przy farbach typu kontrast lepiej sprawdza się pojemnik od Citadel. Bierzesz prosto z wieczka pojemnika tyle ile trzeba. Przy army painter jak nalejesz za dużo to Ci sie zmarnuje.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 576
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

zioombel pisze: 20 paź 2021, 21:07

Akurat przy farbach typu kontrast lepiej sprawdza się pojemnik od Citadel. Bierzesz prosto z wieczka pojemnika tyle ile trzeba. Przy army painter jak nalejesz za dużo to Ci sie zmarnuje.
Z jednej strony tak jak mówisz a z drugiej to jednak sporo kolorów rozcieńczam medium i wtedy droppery wygodniejsze. Dodatkowo w kontrastach muszę czyscic co jakis czas wieczko bo przez gramadzącą sie zasychajaca farbe przestaje byc szczelne (zwłaszcza w okolicach zawiasu), dwa kolory juz mi tak zagescily przez to ze bez medium to ani rusz
shod
Posty: 574
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 268 times
Been thanked: 178 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: shod »

13thSON pisze: 20 paź 2021, 17:34 Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
To które są lepsze, to będzie kwestia indywidualna [i to dla każdego koloru osobno] a także to jaki efekt i poziom będzie chciało się uzyskać i jaki czas na to poświęcić :).
Po kilku obejrzanych filmach, przy kilku kolorach, chyba contrasty od GW bardziej mi się podobają, bo...dają efekt większego kontrastu i głębi. Być może to kwestia rozcieńczenia Speedpaint jakimś medium. Ja pewnie spróbowałbym dokupić sobie tylko jakiś pojedynczy kolor, ale z tego co widziałem to tylko w tych dwóch zestawach na razie są przewidziane? czy będą sprzedawane pojedynczo?
Awatar użytkownika
The Fifth Horseman
Posty: 151
Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 170 times
Been thanked: 53 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: The Fifth Horseman »

mmag pisze: 19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
Nie stricte farba, ale używałem kiedyś w tym celu drobno pokruszonych (lub po prostu skrobanych nożykiem) suchych pasteli
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5286
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1087 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

zioombel pisze: 20 paź 2021, 21:07
Zmij pisze: 20 paź 2021, 19:16
13thSON pisze: 20 paź 2021, 17:34 Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
Akurat przy farbach typu kontrast lepiej sprawdza się pojemnik od Citadel. Bierzesz prosto z wieczka pojemnika tyle ile trzeba. Przy army painter jak nalejesz za dużo to Ci sie zmarnuje.
Też tak myślę że nie ma sensu ich pipetą wyciągać na palete czy do pojeminczków. Ja ich nie rozcieńczam i nabieram prosto z pojemniczka. Ale fakt jak ktos używa medium to droppery są faktycznie lepsze do tego celu.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2443
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 533 times
Been thanked: 460 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jiloo »

The Fifth Horseman pisze: 21 paź 2021, 09:12
mmag pisze: 19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
Nie stricte farba, ale używałem kiedyś w tym celu drobno pokruszonych (lub po prostu skrobanych nożykiem) suchych pasteli
Może jakieś farby z teksturą? Używałem Tamiya Diorama Texture Paint (ma kolor piasku, ale jeszcze dodatkowo malowałem żeby nadać odcienie). Są też konkurencyjne produkty np. Vallejo Earth Texture Acrylic.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: donmakaron »

mmag pisze: 19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
Armageddon Dust (Citadel) jest nawet dobry. Nie jest aż tak drobny, ale dobrze się sprawdza w różnej skali i można nim wyjść również poza podstawkę. Widziałem też na necie, że niektórzy smarują cienką warstwą Astrogranite i po wyschnięciu malują go w kolorze piasku.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5286
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1087 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: BOLLO »

Te podstawki mi wpadły w oko. Widać ze są chyba malowane...ja próbowałem i jak mi to wychodzi jakies pomysły?
https://boardgamegeek.com/image/2836534 ... ack-plague
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 903
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 278 times
Been thanked: 278 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Dako »

Kup np. na allegro coś takiego jak "green stuff" tzw. dwuskładnikowa masa modelarska.
A następnie zrób sobie dowolne wzory bruku na swoich podstawkach.
Coś tak jak w tym "tutku":
https://www.youtube.com/watch?v=1H7bcMbwajE
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 576
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Można również uzyc masy i Rolling pin z cegiełkami
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Plasticard, nożyk, linijka i ciach, ciach, ciach - idzie szybciej niż się wydaje. Chyba, że nie masz zamiaru odcinać figurasków pod podstawek - wtedy raczej tylko namalowanie chodniczka wchodzi w grę.
Spoiler:
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
buzzardpl
Posty: 17
Rejestracja: 14 sie 2018, 06:22
Has thanked: 1 time
Been thanked: 9 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: buzzardpl »

A czy szpachlujecie czymś łączenia elementów figurek przed malowaniem? Bo czasem duże szpary są i nieładnie to wygląda.
Czy do tego użyć właśnie tego green stuff czy jest coś dedykowanego?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 576
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

buzzardpl pisze: 21 paź 2021, 18:12 A czy szpachlujecie czymś łączenia elementów figurek przed malowaniem? Bo czasem duże szpary są i nieładnie to wygląda.
Czy do tego użyć właśnie tego green stuff czy jest coś dedykowanego?
Green stuff jest właśnie do tego dedykowany
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 267 times
Been thanked: 593 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arian »

buzzardpl pisze: 21 paź 2021, 18:12 A czy szpachlujecie czymś łączenia elementów figurek przed malowaniem? Bo czasem duże szpary są i nieładnie to wygląda.
Czy do tego użyć właśnie tego green stuff czy jest coś dedykowanego?
Ja używam Vallejo Plastic Putty. Według mnie przy małych figurkach wygodniejsze niż Green Stuff i można sobie to wygodnie formować pędzelkiem, bez potrzeby użycia narzędzi do modelowania.
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

Hej, kilka pytań.
1. Jaki podkład do aoerografu i ogólnie czy powinienem używać jakichś thinnerów i flow improverów? I jak to wypada z opłacalnością, na ile to starcza? Weźmy np. podkład Vallejo to jakieś np 12zł za 17ml.
2. Podobne pytanie jak wyżej tyle, że odnoszące się już samego malowania. Czy podczas malowania dodawac do farbek thinnery/flow improvery?
3. Czym czyścić aerograf? Muszę mieć jakiś specyfik czy wystarczy np 1 słoik z brudną wodą i wypłukiwanie farby, a potem jeszcze przepłukać w czystej i do tego dodać lekko gazu do aero, by pozbyć się resztek?
4. Jak pozbyć się niechcianej trawki z podstawki pomalowanej już figurki? Nie chodzi tu o kępki trawy tylko całą trawę przyklejoną vikolem.

Dodam tylko, że 90% moich farbek to Vallejo.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 576
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Recu pisze: 21 paź 2021, 22:02 Hej, kilka pytań.
1. Jaki podkład do aoerografu i ogólnie czy powinienem używać jakichś thinnerów i flow improverów? I jak to wypada z opłacalnością, na ile to starcza? Weźmy np. podkład Vallejo to jakieś np 12zł za 17ml.
2. Podobne pytanie jak wyżej tyle, że odnoszące się już samego malowania. Czy podczas malowania dodawac do farbek thinnery/flow improvery?
3. Czym czyścić aerograf? Muszę mieć jakiś specyfik czy wystarczy np 1 słoik z brudną wodą i wypłukiwanie farby, a potem jeszcze przepłukać w czystej i do tego dodać lekko gazu do aero, by pozbyć się resztek?
4. Jak pozbyć się niechcianej trawki z podstawki pomalowanej już figurki? Nie chodzi tu o kępki trawy tylko całą trawę przyklejoną vikolem.

Dodam tylko, że 90% moich farbek to Vallejo.
1. Używam podkładu vallejo do aero, rozcienczam trochę woda i flow improverem, lepiej weź większą buteleczkę jeżeli planujesz używać tylko np białego bo 17 ml to szybko zejdzie a takie 60ml już na trochę starczy i też cenowo wychodzi kozystniej
2.do farbek wystarczy woda
3.czyszczenie aero to temat rzeka ale w sumie u mnie sprawdza się tylko woda i zmywacz do paznokci żony. Najważniejsze to nie przepuszczać farby przez aero niepotrzebnie tzn nie wypsikiwac jak skończyłeś z danym kolorem tylko wylać do kubeczka zalać wodą, zatkać palcem i nacisnąć spust żeby bablowalo i znów wylać. Potem można przejść do kolejnego koloru a na koniec malowania przepuszczam przez aero zmywacz do paznokci i już, od miesięcy nie musiałem rozkręcać aero po takiej procedurze. Żeby to działało to farba musi być właściwie rozcieńczona, taka konsystencja mleka bo jak za gęsta farbę będziesz używał to co byś nie robił to będzie się zatykac
4. Ja bym próbował odciąć nożykiem do tapet lub pokryć jakaś nowa masa do podstawek typu wikol z piaskiem
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2443
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 533 times
Been thanked: 460 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jiloo »

Zmij pisze: 21 paź 2021, 23:17 3.czyszczenie aero to temat rzeka ale w sumie u mnie sprawdza się tylko woda i zmywacz do paznokci żony.
Zamiast acetonu do paznokci polecam czysty aceton techniczny. Pół litrowa butelka wyjdzie tyle samo co zmywacz do paznokci. Radzi sobie z czyszczeniem po każdej farbie jakiej używałem w aerografie – akryle wodne i celulozowe, olejne, lakiery poliuretanowe. Nic mu się nie oprze ;)
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
manicminer
Posty: 855
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 114 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: manicminer »

Jiloo pisze: 22 paź 2021, 00:35
Zmij pisze: 21 paź 2021, 23:17 3.czyszczenie aero to temat rzeka ale w sumie u mnie sprawdza się tylko woda i zmywacz do paznokci żony.
Zamiast acetonu do paznokci polecam czysty aceton techniczny. Pół litrowa butelka wyjdzie tyle samo co zmywacz do paznokci. Radzi sobie z czyszczeniem po każdej farbie jakiej używałem w aerografie – akryle wodne i celulozowe, olejne, lakiery poliuretanowe. Nic mu się nie oprze ;)
Akryle i oleje rozpuszczają się w alkoholu, polecam IPA, który ma więcej zastosowań niż aceton techniczny.
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 83 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

Nie wiem czy to w tym temacie, ale na miniemporium jest darmowa dostawa paczkomatem w ten weekend
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

Co sądzicie o kupnie tego zestawu na początek przygody z Aero? Ewentualnie może macie jakieś alternatywy do polecenia?
https://agtom.eu/zestawy/327402-aerogra ... ultra.html

Dodatkowo co jeszcze powinienem od razu nabyć przy zakupie aeorografu?

I jak to jest z dyszami, 0.2 w zupełności wystarczy do malowania figurek? Powinienem się przejmować tym, że nigdzie nie widzę do kupna duszy 0.3mm do w.w. aerografu i jak już coś kupować to coś co ma łatwo dostępne x wielkości dyszy? A może jednak da się tam zamontować 0.3mm tylko jestem ślepy?
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 267 times
Been thanked: 593 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arian »

Recu pisze: 26 paź 2021, 01:35 Co sądzicie o kupnie tego zestawu na początek przygody z Aero? Ewentualnie może macie jakieś alternatywy do polecenia?
https://agtom.eu/zestawy/327402-aerogra ... ultra.html

Dodatkowo co jeszcze powinienem od razu nabyć przy zakupie aeorografu?

I jak to jest z dyszami, 0.2 w zupełności wystarczy do malowania figurek? Powinienem się przejmować tym, że nigdzie nie widzę do kupna duszy 0.3mm do w.w. aerografu i jak już coś kupować to coś co ma łatwo dostępne x wielkości dyszy? A może jednak da się tam zamontować 0.3mm tylko jestem ślepy?
Aerograf bardzo dobry, łatwy do czyszczenia. Nic poza dyszą 0.2 nie będzie Ci potrzebne na początek (albo nawet w ogóle) przy malowaniu małych figurek. A kompresor też powinien być ok. Ja akurat mam inny, ale też z Agtom i działa.

A dodatkowo kup sobie Thinner, np. od Vallejo (najlepiej w większej buteleczce, bo trochę tego schodzi), Airbrush Cleaner (jak wcześniej) i patyczki do uszu. :) Można jeszcze kupić zestaw czyścików, ale ja nie używam i nigdy nie miałem potrzeby.

Pewnie fajnie sprawdza się pojemnik do wydmuchiwania resztek farby z uchwytem na aero, ale tego też nie używam i nadmiar wylewam i wypsikuję na karton, który służy mi za osłonę. Zależy gdzie malujesz i jak bardzo możesz sobie pozwolić na opary farby w powietrzu.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

Harder chyba zresztą nie robi dysz 0.3 - jest od razu 0.4 - ale jak wyżej 0.2 - wystarczy ci do wszystkiego.


To jest zresztą taki bajer z tymi wielkościami dysz - bo jak świadomie używasz ( tzn. umiesz kombinować gęstość farby, ciśnienie) to 0.4 zrobisz w praktyce takie same cienkie linie jak 0.2 - ale to jeszcze długa droga przed tobą , bo aero to wspaniałe, tyle że mega kapryśne urządzenie i wieczna walka o efekt ...:D...
ODPOWIEDZ