Malowanie planszówkowych figurek
-
- Posty: 2583
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1233 times
- Been thanked: 1442 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
@BOLLO
Powyżej świetne rady zerknij też na mój tutorial do A Song of Ice and Fire w tym dziale forum.
Dodam jeszcze jedna ważną rzecz- pędzel. Zapomnij o bawieniu się pędzelkiem do detali jeśli chcesz malować szybko. Weź taki z włosiem o średnicy ok pół centymetra i takim maluj większość obszarów figurki.
Inaczej żadne sztuczki Ci nie pomogą bo zwyczajnie będziesz musiał spędzić o wiele więcej czasu by po prostu pokrywać dana powierzchnię farbą.
Powyżej świetne rady zerknij też na mój tutorial do A Song of Ice and Fire w tym dziale forum.
Dodam jeszcze jedna ważną rzecz- pędzel. Zapomnij o bawieniu się pędzelkiem do detali jeśli chcesz malować szybko. Weź taki z włosiem o średnicy ok pół centymetra i takim maluj większość obszarów figurki.
Inaczej żadne sztuczki Ci nie pomogą bo zwyczajnie będziesz musiał spędzić o wiele więcej czasu by po prostu pokrywać dana powierzchnię farbą.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Apropo metod szybkiego malowania, których także jestem fanem. Miałem dokupić nowe kolory contrastow, ale chyba poczekam na Speedpainty Army Painter. Na podstawie kilku filmików wydają się lepsze. Na pewno sobie wypróbuję.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
- zioombel
- Posty: 1148
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 98 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Akurat przy farbach typu kontrast lepiej sprawdza się pojemnik od Citadel. Bierzesz prosto z wieczka pojemnika tyle ile trzeba. Przy army painter jak nalejesz za dużo to Ci sie zmarnuje.Zmij pisze: ↑20 paź 2021, 19:16W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Z jednej strony tak jak mówisz a z drugiej to jednak sporo kolorów rozcieńczam medium i wtedy droppery wygodniejsze. Dodatkowo w kontrastach muszę czyscic co jakis czas wieczko bo przez gramadzącą sie zasychajaca farbe przestaje byc szczelne (zwłaszcza w okolicach zawiasu), dwa kolory juz mi tak zagescily przez to ze bez medium to ani rusz
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 268 times
- Been thanked: 178 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
To które są lepsze, to będzie kwestia indywidualna [i to dla każdego koloru osobno] a także to jaki efekt i poziom będzie chciało się uzyskać i jaki czas na to poświęcić .
Po kilku obejrzanych filmach, przy kilku kolorach, chyba contrasty od GW bardziej mi się podobają, bo...dają efekt większego kontrastu i głębi. Być może to kwestia rozcieńczenia Speedpaint jakimś medium. Ja pewnie spróbowałbym dokupić sobie tylko jakiś pojedynczy kolor, ale z tego co widziałem to tylko w tych dwóch zestawach na razie są przewidziane? czy będą sprzedawane pojedynczo?
- The Fifth Horseman
- Posty: 151
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 170 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie stricte farba, ale używałem kiedyś w tym celu drobno pokruszonych (lub po prostu skrobanych nożykiem) suchych pastelimmag pisze: ↑19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
- BOLLO
- Posty: 5286
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1707 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Też tak myślę że nie ma sensu ich pipetą wyciągać na palete czy do pojeminczków. Ja ich nie rozcieńczam i nabieram prosto z pojemniczka. Ale fakt jak ktos używa medium to droppery są faktycznie lepsze do tego celu.zioombel pisze: ↑20 paź 2021, 21:07Akurat przy farbach typu kontrast lepiej sprawdza się pojemnik od Citadel. Bierzesz prosto z wieczka pojemnika tyle ile trzeba. Przy army painter jak nalejesz za dużo to Ci sie zmarnuje.Zmij pisze: ↑20 paź 2021, 19:16W jakim sensie lepsze?Nie zauważyłem lepszego finalnego efektu na kilku filmikach które widziałem, na dodatek już widzę że niektóre kolory jak w kontrastach za bardzo są kryjące i trzeba będzie rozcieńczać. Na plus droppery. Napewno też kupię conajmniej kilka żeby wzbogacić paletę kolorów
- Jiloo
- Posty: 2443
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 533 times
- Been thanked: 460 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Może jakieś farby z teksturą? Używałem Tamiya Diorama Texture Paint (ma kolor piasku, ale jeszcze dodatkowo malowałem żeby nadać odcienie). Są też konkurencyjne produkty np. Vallejo Earth Texture Acrylic.The Fifth Horseman pisze: ↑21 paź 2021, 09:12Nie stricte farba, ale używałem kiedyś w tym celu drobno pokruszonych (lub po prostu skrobanych nożykiem) suchych pastelimmag pisze: ↑19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Armageddon Dust (Citadel) jest nawet dobry. Nie jest aż tak drobny, ale dobrze się sprawdza w różnej skali i można nim wyjść również poza podstawkę. Widziałem też na necie, że niektórzy smarują cienką warstwą Astrogranite i po wyschnięciu malują go w kolorze piasku.mmag pisze: ↑19 paź 2021, 13:13 Czy możecie polecić jakąś farbę "techniczną" pozwalającą uzyskać fakturę drobniutkiego piasku? Mam kilka rzeczy, dla których potrzebuję pokryć powierzchnie piachem (czy to Czerw z Diuny, czy to Sandman z Marvela...) i przy tej skali prawdziwy piasek jest najzwyczajniej w świecie zbyt gruboziarnisty i nie pasuje do figurek...
- BOLLO
- Posty: 5286
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1707 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Te podstawki mi wpadły w oko. Widać ze są chyba malowane...ja próbowałem i jak mi to wychodzi jakies pomysły?
https://boardgamegeek.com/image/2836534 ... ack-plague
https://boardgamegeek.com/image/2836534 ... ack-plague
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kup np. na allegro coś takiego jak "green stuff" tzw. dwuskładnikowa masa modelarska.
A następnie zrób sobie dowolne wzory bruku na swoich podstawkach.
Coś tak jak w tym "tutku":
https://www.youtube.com/watch?v=1H7bcMbwajE
A następnie zrób sobie dowolne wzory bruku na swoich podstawkach.
Coś tak jak w tym "tutku":
https://www.youtube.com/watch?v=1H7bcMbwajE
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Plasticard, nożyk, linijka i ciach, ciach, ciach - idzie szybciej niż się wydaje. Chyba, że nie masz zamiaru odcinać figurasków pod podstawek - wtedy raczej tylko namalowanie chodniczka wchodzi w grę.
Spoiler:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A czy szpachlujecie czymś łączenia elementów figurek przed malowaniem? Bo czasem duże szpary są i nieładnie to wygląda.
Czy do tego użyć właśnie tego green stuff czy jest coś dedykowanego?
Czy do tego użyć właśnie tego green stuff czy jest coś dedykowanego?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja używam Vallejo Plastic Putty. Według mnie przy małych figurkach wygodniejsze niż Green Stuff i można sobie to wygodnie formować pędzelkiem, bez potrzeby użycia narzędzi do modelowania.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Hej, kilka pytań.
1. Jaki podkład do aoerografu i ogólnie czy powinienem używać jakichś thinnerów i flow improverów? I jak to wypada z opłacalnością, na ile to starcza? Weźmy np. podkład Vallejo to jakieś np 12zł za 17ml.
2. Podobne pytanie jak wyżej tyle, że odnoszące się już samego malowania. Czy podczas malowania dodawac do farbek thinnery/flow improvery?
3. Czym czyścić aerograf? Muszę mieć jakiś specyfik czy wystarczy np 1 słoik z brudną wodą i wypłukiwanie farby, a potem jeszcze przepłukać w czystej i do tego dodać lekko gazu do aero, by pozbyć się resztek?
4. Jak pozbyć się niechcianej trawki z podstawki pomalowanej już figurki? Nie chodzi tu o kępki trawy tylko całą trawę przyklejoną vikolem.
Dodam tylko, że 90% moich farbek to Vallejo.
1. Jaki podkład do aoerografu i ogólnie czy powinienem używać jakichś thinnerów i flow improverów? I jak to wypada z opłacalnością, na ile to starcza? Weźmy np. podkład Vallejo to jakieś np 12zł za 17ml.
2. Podobne pytanie jak wyżej tyle, że odnoszące się już samego malowania. Czy podczas malowania dodawac do farbek thinnery/flow improvery?
3. Czym czyścić aerograf? Muszę mieć jakiś specyfik czy wystarczy np 1 słoik z brudną wodą i wypłukiwanie farby, a potem jeszcze przepłukać w czystej i do tego dodać lekko gazu do aero, by pozbyć się resztek?
4. Jak pozbyć się niechcianej trawki z podstawki pomalowanej już figurki? Nie chodzi tu o kępki trawy tylko całą trawę przyklejoną vikolem.
Dodam tylko, że 90% moich farbek to Vallejo.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
1. Używam podkładu vallejo do aero, rozcienczam trochę woda i flow improverem, lepiej weź większą buteleczkę jeżeli planujesz używać tylko np białego bo 17 ml to szybko zejdzie a takie 60ml już na trochę starczy i też cenowo wychodzi kozystniejRecu pisze: ↑21 paź 2021, 22:02 Hej, kilka pytań.
1. Jaki podkład do aoerografu i ogólnie czy powinienem używać jakichś thinnerów i flow improverów? I jak to wypada z opłacalnością, na ile to starcza? Weźmy np. podkład Vallejo to jakieś np 12zł za 17ml.
2. Podobne pytanie jak wyżej tyle, że odnoszące się już samego malowania. Czy podczas malowania dodawac do farbek thinnery/flow improvery?
3. Czym czyścić aerograf? Muszę mieć jakiś specyfik czy wystarczy np 1 słoik z brudną wodą i wypłukiwanie farby, a potem jeszcze przepłukać w czystej i do tego dodać lekko gazu do aero, by pozbyć się resztek?
4. Jak pozbyć się niechcianej trawki z podstawki pomalowanej już figurki? Nie chodzi tu o kępki trawy tylko całą trawę przyklejoną vikolem.
Dodam tylko, że 90% moich farbek to Vallejo.
2.do farbek wystarczy woda
3.czyszczenie aero to temat rzeka ale w sumie u mnie sprawdza się tylko woda i zmywacz do paznokci żony. Najważniejsze to nie przepuszczać farby przez aero niepotrzebnie tzn nie wypsikiwac jak skończyłeś z danym kolorem tylko wylać do kubeczka zalać wodą, zatkać palcem i nacisnąć spust żeby bablowalo i znów wylać. Potem można przejść do kolejnego koloru a na koniec malowania przepuszczam przez aero zmywacz do paznokci i już, od miesięcy nie musiałem rozkręcać aero po takiej procedurze. Żeby to działało to farba musi być właściwie rozcieńczona, taka konsystencja mleka bo jak za gęsta farbę będziesz używał to co byś nie robił to będzie się zatykac
4. Ja bym próbował odciąć nożykiem do tapet lub pokryć jakaś nowa masa do podstawek typu wikol z piaskiem
- Jiloo
- Posty: 2443
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 533 times
- Been thanked: 460 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Zamiast acetonu do paznokci polecam czysty aceton techniczny. Pół litrowa butelka wyjdzie tyle samo co zmywacz do paznokci. Radzi sobie z czyszczeniem po każdej farbie jakiej używałem w aerografie – akryle wodne i celulozowe, olejne, lakiery poliuretanowe. Nic mu się nie oprze
-
- Posty: 855
- Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 114 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Akryle i oleje rozpuszczają się w alkoholu, polecam IPA, który ma więcej zastosowań niż aceton techniczny.Jiloo pisze: ↑22 paź 2021, 00:35Zamiast acetonu do paznokci polecam czysty aceton techniczny. Pół litrowa butelka wyjdzie tyle samo co zmywacz do paznokci. Radzi sobie z czyszczeniem po każdej farbie jakiej używałem w aerografie – akryle wodne i celulozowe, olejne, lakiery poliuretanowe. Nic mu się nie oprze
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie wiem czy to w tym temacie, ale na miniemporium jest darmowa dostawa paczkomatem w ten weekend
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Co sądzicie o kupnie tego zestawu na początek przygody z Aero? Ewentualnie może macie jakieś alternatywy do polecenia?
https://agtom.eu/zestawy/327402-aerogra ... ultra.html
Dodatkowo co jeszcze powinienem od razu nabyć przy zakupie aeorografu?
I jak to jest z dyszami, 0.2 w zupełności wystarczy do malowania figurek? Powinienem się przejmować tym, że nigdzie nie widzę do kupna duszy 0.3mm do w.w. aerografu i jak już coś kupować to coś co ma łatwo dostępne x wielkości dyszy? A może jednak da się tam zamontować 0.3mm tylko jestem ślepy?
https://agtom.eu/zestawy/327402-aerogra ... ultra.html
Dodatkowo co jeszcze powinienem od razu nabyć przy zakupie aeorografu?
I jak to jest z dyszami, 0.2 w zupełności wystarczy do malowania figurek? Powinienem się przejmować tym, że nigdzie nie widzę do kupna duszy 0.3mm do w.w. aerografu i jak już coś kupować to coś co ma łatwo dostępne x wielkości dyszy? A może jednak da się tam zamontować 0.3mm tylko jestem ślepy?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Aerograf bardzo dobry, łatwy do czyszczenia. Nic poza dyszą 0.2 nie będzie Ci potrzebne na początek (albo nawet w ogóle) przy malowaniu małych figurek. A kompresor też powinien być ok. Ja akurat mam inny, ale też z Agtom i działa.Recu pisze: ↑26 paź 2021, 01:35 Co sądzicie o kupnie tego zestawu na początek przygody z Aero? Ewentualnie może macie jakieś alternatywy do polecenia?
https://agtom.eu/zestawy/327402-aerogra ... ultra.html
Dodatkowo co jeszcze powinienem od razu nabyć przy zakupie aeorografu?
I jak to jest z dyszami, 0.2 w zupełności wystarczy do malowania figurek? Powinienem się przejmować tym, że nigdzie nie widzę do kupna duszy 0.3mm do w.w. aerografu i jak już coś kupować to coś co ma łatwo dostępne x wielkości dyszy? A może jednak da się tam zamontować 0.3mm tylko jestem ślepy?
A dodatkowo kup sobie Thinner, np. od Vallejo (najlepiej w większej buteleczce, bo trochę tego schodzi), Airbrush Cleaner (jak wcześniej) i patyczki do uszu. Można jeszcze kupić zestaw czyścików, ale ja nie używam i nigdy nie miałem potrzeby.
Pewnie fajnie sprawdza się pojemnik do wydmuchiwania resztek farby z uchwytem na aero, ale tego też nie używam i nadmiar wylewam i wypsikuję na karton, który służy mi za osłonę. Zależy gdzie malujesz i jak bardzo możesz sobie pozwolić na opary farby w powietrzu.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Harder chyba zresztą nie robi dysz 0.3 - jest od razu 0.4 - ale jak wyżej 0.2 - wystarczy ci do wszystkiego.
To jest zresztą taki bajer z tymi wielkościami dysz - bo jak świadomie używasz ( tzn. umiesz kombinować gęstość farby, ciśnienie) to 0.4 zrobisz w praktyce takie same cienkie linie jak 0.2 - ale to jeszcze długa droga przed tobą , bo aero to wspaniałe, tyle że mega kapryśne urządzenie i wieczna walka o efekt ......
To jest zresztą taki bajer z tymi wielkościami dysz - bo jak świadomie używasz ( tzn. umiesz kombinować gęstość farby, ciśnienie) to 0.4 zrobisz w praktyce takie same cienkie linie jak 0.2 - ale to jeszcze długa droga przed tobą , bo aero to wspaniałe, tyle że mega kapryśne urządzenie i wieczna walka o efekt ......