GRY-PLANSZOWE.pl

mat_eyo pisze:Ja bym zagrał, ale niestety nie znam zasad

Mogę Cię wciągnąć na listę rezerwową.
(...i jeśli nadejdzie czas na jej wykorzystanie i jesteś quick-learner nie zdającym zbędnych pytań, to może jest szansa zagrać )

Ok, jeśli nie znajdziecie nikogo znającego zasadyvto daj znać.

I jak mat_eyo, byłeś, bo nie zauważyłem?
Faktycznie nie znalazł się 3-ci do Churchilla, ale nie tracę nadziei że może ktoś się zgłosi jako 3-ci za tydzień...
Zagrałem za to w nowości: Trickerion (sprawnie działa aczkolwiek klimatu mało porównując z zajawkami (iluzjoniści, sztuczki i te sprawy) i dodatek do Race'a Xeno Invasion (też działa , spoko, inwazje Xeno wywierają nieustającą presję na wszystkich graczy, do dalszych testów).
Dzięki za udany wieczór.

EDIT: Nadmienię, że RfTG stało się - w ten poniedziałek - moją pierwszą grą, w którą rozegrałem 100 partii 'na żywo'. Partię nr 100 rozegrałem z GrzeLem i Cinem. Dzięki chłopaki

Chętnie bym się pod Churchilla podłączył, niby przeczytałem zasady, nawet mam swój egzemplarz gry - ale nie miałem jeszcze okazji zagrać

Jax ja się chętnie na Churchilla piszę. Z dwoma tylko dodatkowymi sprawami:
1. mogę być w Chwili dopiero o 18:30 więc jeśli uznasz że to za późno to zrozumiem
2. najchętniej tym razem nie grałabym samym Churchillem - poznałbym któregoś z pozostałych dwóch panów

hejka,

Powiedzcie jak to wygląda, gdy do klubu niezapowiedzianie przybłąka się jakiś prowincjusz??
Czy jest szansa dołączyć do jakiegoś stołu z typowym euro??
Albo znaleźć chętnych do zagrania np. w Mombasę (mam jeszcze nieodfoliowaną)??
czy też trzeba liczyć na kontuzję kogoś z "pierwszego składu" ??

bo tak mi się kroi, że będę w Wawie w najbliższy poniedziałek

czy swoim pytaniem popełniłem jakieś faux-pas ??

Nie, nie, broń Boże. Przyjżdżaj, bierz Mombasę, a na pewno z kimś uda się zagrać. Nawet jak Mombasy nie przywieziesz

Cezaras, a o której będziesz? Ja w poniedziałki mam czas tylko do 19, ale mogę być już o 16.30

adikom5777 pisze:Cezaras, a o której będziesz? Ja w poniedziałki mam czas tylko do 19, ale mogę być już o 16.30

Niestey . Mam szkolenie , które kończy się 17:30, więc na pewno najpóźniej będę o 18ej.
16:30 nie mogę obiecać.
Natomiast doświadczenie uczy, że na miejscu może się okazać, że dam radę wcześniej - wówczas natychmiast dam znać.

KubaP pisze:Nie, nie, broń Boże. Przyjżdżaj, bierz Mombasę, a na pewno z kimś uda się zagrać. Nawet jak Mombasy nie przywieziesz

dzięki
zatem będę na pewno

Przyjąłem propozycję piskala i uruchamiamy Churchilla o 17:00

@no-nick Kuba. Do you copy?

@l.a.d - zatem innym razem (Churchilla odstąpię, dziś planuję Stalina, więc pewnie następny raz Churchill mi przypadnie)

jax pisze:Przyjąłem propozycję piskala i uruchamiamy Churchilla o 17:00

@no-nick Kuba. Do you copy?

Będę na 17.30, będziesz miał czas na setup

Będę po 17, chętnie się dosiądę do czegoś, mam fillery (może Ruskie Koleje z dodatkiem?).

siepu pisze:mam fillery (może Ruskie Koleje z dodatkiem?)

I za takie podejście uwielbiam Chwilę

też będę ciut po 17ej .
Mam w torbie Mombasę, Notre Dame i Glen More ( a co tam ), ale z chęcią zagram w każdego suchara ...

KubaP pisze:

siepu pisze:mam fillery (może Ruskie Koleje z dodatkiem?)

I za takie podejście uwielbiam Chwilę

Akurat chodziło mi o to, że w torbie mam fillery a chętnie bym się do kolejek dosiadł, ale prawda że jak na te spotkanie kolejki to gra szybka i przyjemna

Biorę kolejki i dominant species będę na 17

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

Dzięki Wielkie za wczorajszy wieczór.
Cieszę się, że miałem okazję zagrać w tak szacowanym i pozytywnie nastawionym gronie, a przede wszystkim, że mogłem spotkać się z Wami przy planszy w realu.
Nicki przestały być tylko nickami.

Ps. Mombasę spełniła oczekiwania
Ps2. Zazdroszczę warszawiakom tej Chwili

Dzięki za wczorajszą partię Churchilla,

Myślę, że jak na pierwszy raz było bardzo przyzwoicie

Piskal pisze:Dzięki za wczorajszą partię Churchilla,

Myślę, że jak na pierwszy raz było bardzo przyzwoicie

Bardzo przyzwoicie A do tego szybko i ciekawie

Po raz pierwszy w grze 5-rundowej upadły i Niemcy i Japonia (tak więc nie musiałem rzucać kostką na zwycięstwo ).
Rosjanie wygrali bez wchodzenia do Berlina.
Gra potwierdza, że wybacza błędy, można się odbić po słabszym starcie, słabej konferencji czy po passie kilku błędów skombowanej ze złymi rzutami na kłótnie partyzantów (mówię o sobie ).

Roosevelt umarł a nieopierzony Truman 'troszkę' źle zinterpretował zasady na koniec co ułatwiło zadanie Stalinowi.

PS: Ależ ci Rosjanie mają mało zasobów! Już zdążyłem o tym zapomnieć.

jax pisze:

Piskal pisze:Dzięki za wczorajszą partię Churchilla,

Myślę, że jak na pierwszy raz było bardzo przyzwoicie

Bardzo przyzwoicie A do tego szybko i ciekawie

Po raz pierwszy w grze 5-rundowej upadły i Niemcy i Japonia (tak więc nie musiałem rzucać kostką na zwycięstwo ).
Rosjanie wygrali bez wchodzenia do Berlina.
Gra potwierdza, że wybacza błędy, można się odbić po słabszym starcie, słabej konferencji czy po passie kilku błędów skombowanej ze złymi rzutami na kłótnie partyzantów (mówię o sobie ).

Roosevelt umarł a nieopierzony Truman 'troszkę' źle zinterpretował zasady na koniec co ułatwiło zadanie Stalinowi.

PS: Ależ ci Rosjanie mają mało zasobów! Już zdążyłem o tym zapomnieć.

Rosja wygrała bez wchodzenia do Berlina mimo że UK/USA punktowały za dobycie Niemiec i Japonii ?
Może coś więcej jak to się stało ?
Na czym Stalin tak się wybił ?

Szadoł pisze: Rosja wygrała bez wchodzenia do Berlina mimo że UK/USA punktowały za dobycie Niemiec i Japonii ?
Może coś więcej jak to się stało ?
Na czym Stalin tak się wybił ?

Spunktował 3 konferencje za 15VP, miał 18VP za 6 znaczników politycznych, 3VP za niezbudowanie przez Zachód atomówki, 3VP za rywalizację frontów amerykańskich na Pacyfiku, 5VP za global issue, 5VP za dojście do Ukrainy (czy jakie tam pole jest przed Niemcami) i jeszcze parę punktów za coś (na pewno za kraje z clandestine networks). Jednym słowem - trzeba kombinować jak się da

Czy ktoś się odważy w poniedziałek na Prodigals Club skombowane z Last Will? (LW jest używany jako jeden z modułów w PC)
Zasady łączenia są proste a z LW będzie użyta tylko część mozliwości, bo pionków graczy jest ograniczona ilość, a mają starczyć zarówno do 2 modułów PC jak i do LW.

Od razu mówię, że samo Prodigals Club jest bardzo fajne - mamy 3 obszary (posiadłości, głosy i znajomości) i każdy z nich musimy zawalić jak najbardziej. Na koniec gry każdemu graczowi liczy się jego najwyższy wynik. Najniższy z najwyższych wyników wygrywa.

Chętnie bym spróbował, ale w ten poniedziałek nie dam rady :/

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk

Chciałbym jutro po dłuższej nieobecnosci pojawić się w chwili. Czy ktoś planuje zaczynać w coś grać około 18?