Strona 23 z 100

Re: 18xx

: 02 wrz 2019, 20:04
autor: magole
pasza_sadyka pisze: 02 wrz 2019, 12:50 Zastanawiam się jeszcze nad 1883 bo jest tu parę elementów które wydają się być zaciągnięte z eurosów a przyznam że kumpel z którym grałem w 1846 powiedział że gdyby miał wybierać między 1846 a Vinhos to zagrał by raczej w to drugie /no ale on się nie zna :D/. No i w opisie stoi że też od 2 osób.
Hmmm 1883 nie wydaje się grą dla początkujących
- po pierwsze ma kilka błędów w druku (można je poprawić samodzielnie lub przy pomocy naklejek, które właśnie poszły do druku i będą dostępne na naszym blogu),
- po drugie: instrukcja jest słabo napisana i nie została jeszcze udostępniona jej nowa wersja
- po trzecie: w grze jest sporo różnych elementów historycznych, które dają dodatkowe opcje strategii ale które niekoniecznie wpływają na jej czytelność (np. koncesje, busy i kilka innych, których nie pamiętam)
- po czwarte: do czytelnej gry wymaga sporej ilości dodatkowych elementów (drewienek w różnym kolorze), ale nawet po ich nałożeniu na planszę, pewne elementy robią się czytelniejsze, niemniej jest ich tyle, że robi się trochę pstrokato.

Ogólnie mam wrażenie, że w grze zwyciężyła koncepcja historyczna, autor napakował grę różnymi rozwiązaniami, które nie są czytelne i aby je zobrazować i umieć wykorzystać, trzeba się napracować. To bardzo wstępna opinia bo zagrałem raz, teraz czekam na druk naklejek do gry, spróbuję zagrać z nimi i wtedy dopiero coś więcej.

Re: 18xx

: 02 wrz 2019, 23:14
autor: Elemele
Ja też stanowczo odradzam 1883 na początek przygody z 18xx ze względów, które opisał Marcin. Na pierwszy rzut oka te mechanizmy może trochę wyglądają jak z eurosów, ale tak na prawdę bliżej im jakimś ameritrash'om :) (spora losowość, ale z drugiej spory klimat).

18xx na 2 osoby to fajny przerywnik, ale dopiero +1 do takiego zestawu i gra wskakuje na wyżyny.
Natomiast na 2 osoby bardzo fajne są pnp: 1889 i 1836jr. 1846 ma też wariant na 2 osoby i całkiem fajnie się sprawdza.

Re: 18xx

: 04 wrz 2019, 21:39
autor: pasza_sadyka
Czy 1830 second edition ma duże poprawki względem pierwszego wydania?

Re: 18xx

: 04 wrz 2019, 21:45
autor: michaldz1
W poprzedniej edycji byly jakies bledy na zetonach. To to powinno byc poprawione. Byly yes jakies scenariusze, ktore wylecialy.

Re: 18xx

: 04 wrz 2019, 21:48
autor: michaldz1
magole pisze: 28 lis 2018, 13:18 Sprawdziłem w najnowszej instrukcji i z niej jasno wynika, że nowa wersja nie ma żadnych komponentów do scenariuszy, poza mapą z drugiej strony. Pewnie dlatego cenowo wygląda lepiej niż poprzednia edycja.
Cytuje :)

Re: 18xx

: 04 wrz 2019, 22:09
autor: pasza_sadyka
Dzięki!

Re: 18xx

: 07 wrz 2019, 17:18
autor: Galatolol
Wczoraj było niezłe granie w Olkuszu. Zaczynaliśmy o 20, więc spodziewałem się jednej partii, a zagraliśmy trzy :)

1857 - było nas pięciu, więc wiadomo, że się skończy szybkim bankructwem. Co w rzeczy samej nastąpiło po półtorej godziny gry. Mocno polecam ten tytuł w 5/6-osobowym gronie, bo jest po prostu wesoło, ktoś musi pójść z torbami. Wymaga to też zmiany strategii, ja grałem w normalny sposób, budując sobie dobrą trasę i odcinając innych, a także zdobywając 5T (co wymagało trochę wstrzymywania wypłat dywidend), i skończyłem przedostatni, bo ani raz nie pojeździłem tą piątką :D Trzeba się przestawić na myślenie "tu i teraz".
Train rush w tej grze musi być zabójczy, bo mamy po jednym każdego pociągu mniej niż w 1830, a spółek jest tyle samo, do tego kasy jest na tyle, że zazwyczaj każdego stać na otwarcie swojej.
Natomiast gdy raz graliśmy we trzech i ostrożnie, to było okropnie nudno.

Potem 1889. Pierwsza partia była praktycznie rozstrzygnięta po godzinie (podczas której się działo), więc przerwaliśmy i zagraliśmy ponownie. Tym razem zakończone w normalny sposób w 1h 50 min.
Train rush w tej grze jest mozolny i tak go zaprojektowano: te same pociągi co w 1830, ale jedna spółka mniej (czyli mniej kasy wygenerowanej w ciągu gry na zakup pociągów), co zmusza graczy do współpracy, jeśli chcą pchnąć grę do przodu... Dość powiedzieć, że u nas 3T były permanentne. Dlatego nazywanie tej pozycji uproszczoną 1830 jest nie do końca prawdą.

Dzisiaj rano, już w Krakowie, machnęliśmy 1830 we trzech. Nie jest to optymalna liczba graczy, ale mimo to partia była ekscytująca. Z Excelem mniej niż 3,5 h.

Re: 18xx

: 08 wrz 2019, 10:42
autor: piton
Ja dzisiaj mam pytanie logistyczne (takie niedzielne)... do zamawiających gry z USA, od wydawców:
- bierzecie od razu kilka gier, bo w tedy jest jeden shiping?
- co z cłem/VATem?
Bo przy paczce której wartość+shipping (na co patrzy UC) jest w okolicy $200-$300 to srogo można dopłacić.

Ja tam zamawiałem różne towary (rzadko gry) przez pośredników, potem Polamer czy co tam do Polski, stateczek i jest tanio, pewnie. Tylko tutaj jak czas oczekiwania na 18xx to 6-9 miesięcy to nie wiem czy pośrednik mi się nie zwinie ;)

-------
A z innej beczki, to w ostatnim apdejcie z KSa 18Chesapeake Scott rzekł:
(...) I really appreciate the preorders I have received on the all-aboardgames.com site. They are helping fund the next set of games. I would already start working on them, but I want to stay focused on this first batch of games. In the next couple weeks, I'll link to a poll where you can help me decide what to print next!

także może z tymi produkcjami na masową skalę - i wysyłkami do Europy - nie będzie tak źle :)

Re: 18xx

: 10 wrz 2019, 16:31
autor: Xenir
Już wielokrotnie zamawiałem z USA, ale tylko dodatki do Doomtowna (karcianka w stylu LCG) i zestawy turniejowe. Bezpośrednio u wydawcy (PEG), wysyłka USPSem kosztowała średnio 30-40 USD, w zależności od wagi. Często robiłem zamówienia grupowe, po 5-6 kopii na raz. Problemów z VATem/cłem nigdy nie miałem, ale deklarowana przez nadawcę wartość wynosiła średnio 10 USD :) nie prosiłem ich o to nigdy, sami tak pisali na etykiecie

Re: 18xx

: 10 wrz 2019, 18:53
autor: playerator
piton pisze: 08 wrz 2019, 10:42 (...) co z cłem/VATem? (...)
Xenir pisze: 10 wrz 2019, 16:31 (...) deklarowana przez nadawcę wartość wynosiła średnio 10 USD (...)
Jakiś czas temu zamówiłem pakiet naprawczy do Spirit Island, o wartości 0,99 $. Przesyłka za darmo. Poleciał z powrotem, bo odmówiłem zapłacenia trzydziestu złotych podatku. Z rozmowy z celnikami dowiedziałem się, że vat został naliczony od kosztów wysyłki, które sami "wyliczyli" na ponad 100 zł, bo "tyle kosztuje przesyłka z USA". I już.
Zamówiłem drugi raz, doszło bez problemów.

Loteria, panie.

Re: 18xx

: 10 wrz 2019, 19:39
autor: piton
Obecnie VAT doliczają praktycznie zawsze. Kiedyś tylko na wielkie paczki. Zamówienia z USA uskuteczniałem przez ostatnie naście lat, wiem jak to działa ;) (cło - to co sprowadzałem, było zwolnione)

Wracając do 18xx...
Gry są bardo drogie $100+, przesyłka USPS obecnie na poziomie 60-70 USD. Dlatego pytałem konkretnie o tytuły 18xx - jak zamawiacie i ile dolicza Urząd Celny ?
jakiś protip, porady ekspertów ;)

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 17:20
autor: Super
Czy w obliczu trwających preorderów na all-aboardgames mógłby ktoś bardziej doświadczony powiedzieć parę słów o 18MEX?

Tak ogólnie ale też trochę pod kątem zainteresowania osoby niedoświadczonej, która grała tylko w 1846 ale jest super zajarana tematem i zamówiła m.in. 18Chesapeake (z pomocą kolegi magole - za co kłaniam się nisko).

Naturalnym krokiem po 1846 wydaje się być 1830 ale ciężko je dostać i zastanawiam się nad 18MEXem. Może polecicie jakieś inne w miarę dostępne pozycje?

Dodam jeszcze, że dla mojej grupy czas rozgrywki w 1846 jest idealny i wolelibyśmy uniknąć znacząco dłuższych gier, zazwyczaj mamy do grania 3-5 osób.

Znając wysoki poziom merytoryczny wypowiedzi w tym wątku - z góry dziękuję :)

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 17:31
autor: Elemele
Super pisze: 13 wrz 2019, 17:20 Czy w obliczu trwających preorderów na all-aboardgames mógłby ktoś bardziej doświadczony powiedzieć parę słów o 18MEX?

Tak ogólnie ale też trochę pod kątem zainteresowania osoby niedoświadczonej, która grała tylko w 1846 ale jest super zajarana tematem i zamówiła m.in. 18Chesapeake (z pomocą kolegi magole - za co kłaniam się nisko).

Naturalnym krokiem po 1846 wydaje się być 1830 ale ciężko je dostać i zastanawiam się nad 18MEXem. Może polecicie jakieś inne w miarę dostępne pozycje?

Dodam jeszcze, że dla mojej grupy czas rozgrywki w 1846 jest idealny i wolelibyśmy uniknąć znacząco dłuższych gier, zazwyczaj mamy do grania 3-5 osób.

Znając wysoki poziom merytoryczny wypowiedzi w tym wątku - z góry dziękuję :)
Zerknij na artykuły,które pisaliśmy z Magole na blogu https://www.railsonboards.com/tag/18mex/

Od siebie tylko m jako podsumowanie, że 18Mex to jedyna 18xx w która dotychczas grałem z oceną 10/10 niezmienną po wielu partiach. To też tytuł w który zawsze mogę zagrać.
Imho bardzo dobrze się skaluje, każda firma jest ciekawa , duże możliwości z taktykami. Trzeba pamiętać,że jest też podatna na bankructwa ale to raczej zaleta przy 18xx.
No i fakt, że Magole ma własny egzemplarz, a ja mimo to zamówiłem właśnie dla siebie też o czymś świadczy 😀

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 17:57
autor: Galatolol
18Mex powinno być świetnym wyborem. Jest krok (albo i dwa) dalej niż 18Chesapeake, a zarazem trwa właśnie 3-4 godziny.

Ja też ostatecznie zamówiłem, mimo tego, co wcześniej pisałem :lol:

A, w tej kategorii trzeba mieć na oku także 1848: Australia, ale to pewnie będzie później dostępne, bo jeszcze 1862 się nie pojawiło.

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 18:05
autor: pasza_sadyka
Ja 1830 zamówiłem tu:
https://lookout-shop.de/p/1830-revised-edition-2018

A z jaką cena 18Mex /koszt dostawy, cło, etc/? Przymierzam się do 18CZ i jeszcze 1883 więc nie wiem czy mój budżet to wytrzyma :/

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 18:15
autor: Galatolol
pasza_sadyka pisze: 13 wrz 2019, 18:05 Ja 1830 zamówiłem tu:
https://lookout-shop.de/p/1830-revised-edition-2018
Za 50€? Bierzcie, póki jest!
pasza_sadyka pisze: 13 wrz 2019, 18:05 A z jaką cena 18Mex /koszt dostawy, cło, etc/? Przymierzam się do 18CZ i jeszcze 1883 więc nie wiem czy mój budżet to wytrzyma :/
95$ ze wszystkim.
https://all-aboardgames.com/

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 18:24
autor: Super
Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi, czuję że kolekcja się powiększy :)
pasza_sadyka pisze: 13 wrz 2019, 18:05 Ja 1830 zamówiłem tu:
https://lookout-shop.de/p/1830-revised-edition-2018
Jak wyglądają koszty wysyłki do PL?

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 18:37
autor: pasza_sadyka
Niestety nie powiem bo wysyłka była na terenie Niemiec, w cenie. Ale myślę że nie powinni policzyć więcej niż 15 ojro.

Re: 18xx

: 13 wrz 2019, 22:00
autor: kisiel365
Super pisze: 13 wrz 2019, 18:24 Jak wyglądają koszty wysyłki do PL?
13.55 euro przy 1x 1830 i 15.65 przy 2x 1830. Chętnie bym się dorzucił do zamówienia. Wtedy wychodzi ok. 250 za sztukę przy kursie 4.32.

Re: 18xx

: 14 wrz 2019, 01:38
autor: Xenir
Zapytałem w wątku planszostrefy o 1830 i gry od AAG, na wiele nie liczę, ale nie zaszkodzi
Teoretycznie nie miałem w planach zakupów w najbliższym czasie, ale cóż :roll:

Re: 18xx

: 14 wrz 2019, 14:48
autor: pasza_sadyka
Cześć.

Czy 1860 jest gdzieś dostępna w formacie pnp?

Pozdrawiam, M

Re: 18xx

: 18 wrz 2019, 17:04
autor: Galatolol
Z Xenirem rozegraliśmy trzy partie w 18Chesapeake na https://dev2.board18.com (więcej o tym dalej).

Ogólnie jest dobrze. Gra nie wydaje się czymś ewidentnie wykastrowanym. Rozgrywka jest płynna, budowa torów łatwa (brak jakichś wielkich rozmyślań o tym, co teraz najlepiej wystawić), trasy też się łatwo liczy. Do tego istotne jest odpowiednie stawianie stacji (tokenowanie), myślę, że to dobry nauczyciel tego, co należy zablokować/zaklepać, która to umiejętność przyda się w innych tytułach. Wyścig pociągów nie jest zbyt łagodny, czego zawsze się obawiam w osiemnastkach kierowanych do nowicjuszy: w każdej z tych rozgrywek były dopłaty do pociągu z własnej kieszeni, a jedna skończyła się bankructwem (i remisem, bo dwóch pierwszych graczy miało po tyle samo kasy!)

Jeśli chodzi o minusy, to plansza rozbudowuje się w każdej grze bardzo podobnie (co w sumie jest powiązane z tym, że łatwo wybrać, co budować). No i przede wszystkim wielkiej głębi się tu nie znajdzie, w sumie już teraz mam wrażenie, że wszystko widziałem. Bardzo pomaga to, że prezydentura dawana przez ostatnia firmę prywatną jest zmienna, bez tego gra mogłaby się wydawać mocno oskryptowana.

Podsumowując, niezła pozycja, ale po kilku partiach będzie już tylko służyła do wprowadzania nowych graczy/dopełniania spotkań, gdy się ma jeszcze 2 godziny i chęć na kolejną rozgrywkę w 18xx.

Co do grania na Board18: jest to platforma służąca do współdzielenia planszy i giełdy (nic nie jest zautomatyzowane ani nie pilnuje legalności robionych rzeczy). Cała reszta w arkuszu kalkulacyjnym + ręcznie pisane logi na Slacku :) Jest to więc dość wymagająca forma grania i o wysokim progu wejścia, ale jeśli się nie ma innego sposobu zaspokojenia głodu... :twisted: Mi się w sumie gra tam dobrze, zresztą właśnie zaczynamy nową partię.

Spoiler:

Re: 18xx

: 20 wrz 2019, 20:45
autor: pasza_sadyka
Ktoś ma doświadczenia z 1853?

Pzdr, M.

Re: 18xx

: 26 wrz 2019, 10:52
autor: kisiel365
Mam kilka pytań o akcesoria. Dzięki pomocy użytkownika forum nabyłem 1830 i planuję wkrótce skusić się jeszcze na 1846. Czytałem poradniki na railsonboards odnośnie tacek i przygotowania do gry. Żetony pokerowe mam. Czy ktoś ma namiary (najlepiej linki) na jakieś obecnie dostępne i cenowo przystępne tacki które pasują do 1830 (od Lookout Spiele) i do 1846 (wiem, że rozmiary inne)? Jest sens koszulkować karty (w sumie nie trzyma się ich w rękach)? Ile sztuk do każdej z gry potrzeba, żeby wygodnie pomieścić żetony w tackach a tacki w pudełkach? Pytanie też czy Handi-vac (taki jak Edward z HC używał w 1846) warto brać czy to już wydziwianie?

Re: 18xx

: 26 wrz 2019, 11:43
autor: elayeth
kisiel365 pisze: 26 wrz 2019, 10:52 Mam kilka pytań o akcesoria. Dzięki pomocy użytkownika forum nabyłem 1830 i planuję wkrótce skusić się jeszcze na 1846. Czytałem poradniki na railsonboards odnośnie tacek i przygotowania do gry. Żetony pokerowe mam. Czy ktoś ma namiary (najlepiej linki) na jakieś obecnie dostępne i cenowo przystępne tacki które pasują do 1830 (od Lookout Spiele) i do 1846 (wiem, że rozmiary inne)? Jest sens koszulkować karty (w sumie nie trzyma się ich w rękach)? Ile sztuk do każdej z gry potrzeba, żeby wygodnie pomieścić żetony w tackach a tacki w pudełkach? Pytanie też czy Handi-vac (taki jak Edward z HC używał w 1846) warto brać czy to już wydziwianie?
Podłączam się pod pytanie. Ja mam 1846 i 1830... mam żetony, nie mam tacek. Tacki byłyby super. :)

Przy okazji mam też własne pytanie. Trudno mi zebrać ekipę 3+ czasem na 18XX. Czy któraś 18XX działa w miarę dobrze na 2 graczy? Słyszałem, że warto kupić 1889. Jak działa na 2? Którą wersję i gdzie kupić? A może 18CZ lub 18Chesapeake?