Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)

[bajbaj]

Bardzo fajny i prosty koncept na ożywienie planszy i wprowadzenie tam mobilnych potworów:

https://boardgamegeek.com/filepage/2367 ... lothneopre

Ten pomysł sprawia dodatkowo, że wielka mata do gry, do tej pory niezbyt potrzebna, mocno zyskuje.

[Yuri]

Prawda. Da się i na małej sądzę zastosować, ale czynnik tabletop presence mocniej leci do góry jak się ma duża, rozkładaną.

[musicer]

W grze występują niektóre duże żetony affliction podwójnie np: "angry mob", "bat swarm"
Chce wydrukowac wersje 3D
Czy to znaczy, że rzeczywiście w jednym momencie są dwa wystąpienia tej figurki i powinienem wydrukowac dwie sztuki?

[bajbaj]

W grze występują niektóre duże żetony affliction podwójnie np: "angry mob", "bat swarm"
Chce wydrukowac wersje 3D
Czy to znaczy, że rzeczywiście w jednym momencie są dwa wystąpienia tej figurki i powinienem wydrukowac dwie sztuki?

Tak - mogą wystąpić dwie sztuki. Na pewno mogą być dwa roje (jeśli gramy na 4 bohaterów). Zanim wydrukujesz, to polecam zerknąć do instrukcji (s. 28) i zobaczyć jak działa rój (oczywiście, o ile nie wiesz). Chodzi o to, że rój może współdzielić miejsce z postaciami (nietoperze, które wydają się być wszędzie wokół nas), a więc raczej nieprzypadkowo nie ma figurki dla roju, ponieważ jej użycie może być kłopotliwe

[Sir_Yaro]

W grze występują niektóre duże żetony affliction podwójnie np: "angry mob", "bat swarm"
Chce wydrukowac wersje 3D
Czy to znaczy, że rzeczywiście w jednym momencie są dwa wystąpienia tej figurki i powinienem wydrukowac dwie sztuki?

Tak - mogą wystąpić dwie sztuki. Na pewno mogą być dwa roje (jeśli gramy na 4 bohaterów). Zanim wydrukujesz, to polecam zerknąć do instrukcji (s. 28) i zobaczyć jak działa rój (oczywiście, o ile nie wiesz). Chodzi o to, że rój może współdzielić miejsce z postaciami (nietoperze, które wydają się być wszędzie wokół nas), a więc raczej nieprzypadkowo nie ma figurki dla roju, ponieważ jej użycie może być kłopotliwe

To by musiała być figurka na dużej podstawce na wysokim pręcie, aby mogła być umieszczana nad innymi żetonami/figurkami i jednocześnie mogła dzielić z nimi pole. Da się spokojnie zrobić

[Yuri]

Ja rozwiązałem to tak, że figurka zajmuje ok 1/4 tekturki i w razie wlecenia roju w ścianę, albo otoczenia bohatera jest nadal tam miejsce na odpowiednie umieszczenie/oznaczenie tegoż na tekturce. Działa jak marzenie, a i zachowuje funkcjonalność.

P. S. Angry Mob możesz wziąć z Posiadlosci Szalenstwa

[Sir_Yaro]

Ja rozwiązałem to tak, że figurka zajmuje ok 1/4 tekturki i w razie wlecenia roju w ścianę, albo otoczenia bohatera jest nadal tam miejsce na odpowiednie umieszczenie/oznaczenie tegoż na tekturce. Działa jak marzenie, a i zachowuje funkcjonalność.

P. S. Angry Mob możesz wziąć z Posiadlosci Szalenstwa

Pokaż proszę.

[Yuri]

Ja rozwiązałem to tak, że figurka zajmuje ok 1/4 tekturki i w razie wlecenia roju w ścianę, albo otoczenia bohatera jest nadal tam miejsce na odpowiednie umieszczenie/oznaczenie tegoż na tekturce. Działa jak marzenie, a i zachowuje funkcjonalność.

P. S. Angry Mob możesz wziąć z Posiadlosci Szalenstwa

Pokaż proszę.

Na ten moment "Folklore" mam niestety "zamrożony" na stole do gier, bo na blacie powyżej rozłożyłem "Street Masters: Aftershock" Ale w kwestii Angry Mob zastąpiłem ich po prostu odpowiednikiem z PŚ na akrylowej podstawce pasującej rozmiarem do żetonu. Jak tutaj:
https://www.pinterest.ca/pin/angry-mob- ... 539040688/

... co do Nietoperzy to Curiosity wydukował mi kiedyś z żywicy 2 egzemplarze. Pliki pamiętam był z Thingiverse. Jak wpiszesz tam BAT SWARM to wyskakuje kilka do wyboru. Ja mam takie:

https://www.thingiverse.com/thing:3965988

Magician ma też czar je przywołujący, a planuje następny Story Journal przejść ekipą z nim w składzie, więc musiałem to dla niego ogarnąć:)

[_Ukasz]

Ja rozwiązałem to tak, że figurka zajmuje ok 1/4 tekturki i w razie wlecenia roju w ścianę, albo otoczenia bohatera jest nadal tam miejsce na odpowiednie umieszczenie/oznaczenie tegoż na tekturce. Działa jak marzenie, a i zachowuje funkcjonalność.

P. S. Angry Mob możesz wziąć z Posiadlosci Szalenstwa

Pokaż proszę.

Na ten moment "Folklore" mam niestety "zamrożony" na stole do gier, bo na blacie powyżej rozłożyłem "Street Masters: Aftershock" Ale w kwestii Angry Mob zastąpiłem ich po prostu odpowiednikiem z PŚ na akrylowej podstawce pasującej rozmiarem do żetonu. Jak tutaj:
https://www.pinterest.ca/pin/angry-mob- ... 539040688/

... co do Nietoperzy to Curiosity wydukował mi kiedyś z żywicy 2 egzemplarze. Pliki pamiętam był z Thingiverse. Jak wpiszesz tam BAT SWARM to wyskakuje kilka do wyboru. Ja mam takie:

https://www.thingiverse.com/thing:3965988

Magician ma też czar je przywołujący, a planuje następny Story Journal przejść ekipą z nim w składzie, więc musiałem to dla niego ogarnąć:)

O cholera, bardzo fajne te nietoperki zapisuje na później.

[QuBek]

Ja rozwiązałem to tak, że figurka zajmuje ok 1/4 tekturki i w razie wlecenia roju w ścianę, albo otoczenia bohatera jest nadal tam miejsce na odpowiednie umieszczenie/oznaczenie tegoż na tekturce. Działa jak marzenie, a i zachowuje funkcjonalność.

P. S. Angry Mob możesz wziąć z Posiadlosci Szalenstwa

Pokaż proszę.

Na ten moment "Folklore" mam niestety "zamrożony" na stole do gier, bo na blacie powyżej rozłożyłem "Street Masters: Aftershock" Ale w kwestii Angry Mob zastąpiłem ich po prostu odpowiednikiem z PŚ na akrylowej podstawce pasującej rozmiarem do żetonu. Jak tutaj:
https://www.pinterest.ca/pin/angry-mob- ... 539040688/

... co do Nietoperzy to Curiosity wydukował mi kiedyś z żywicy 2 egzemplarze. Pliki pamiętam był z Thingiverse. Jak wpiszesz tam BAT SWARM to wyskakuje kilka do wyboru. Ja mam takie:

https://www.thingiverse.com/thing:3965988

Magician ma też czar je przywołujący, a planuje następny Story Journal przejść ekipą z nim w składzie, więc musiałem to dla niego ogarnąć:)

Faktycznie fajne, ale jak w takim razie mogą współdzielić miejsce z innymi figurkami?

[_Ukasz]

Może podstawa jest modularna

[Yuri]

Pod spod dane tekturkę nietoperzy, na górę figsa i jak trzeba to drugiego z bohaterem.

[_Ukasz]

Tak się teraz zastanawiam czy dobrze by współgrało aby zrobić druk 3D Roju z podstawką o średnicy tekturowego krążka?

[Jiloo]

Tak się teraz zastanawiam czy dobrze by współgrało aby zrobić druk 3D Roju z podstawką o średnicy tekturowego krążka?

Ta mała podstawka ma sens. Stawiasz tę figurkę na skrzyżowaniu 4 pól. Dzięki temu, że jest mała, na polach które obejmuje rój możesz postawić inne figurki.

[_Ukasz]

Tak się teraz zastanawiam czy dobrze by współgrało aby zrobić druk 3D Roju z podstawką o średnicy tekturowego krążka?

Ta mała podstawka ma sens. Stawiasz tę figurkę na skrzyżowaniu 4 pól. Dzięki temu, że jest mała, na polach które obejmuje rój możesz postawić inne figurki.

Racja, średnica krążka Roju by to uniemożliwiła.

Albo chałupniczo, do guzika małej średnicy przykleić pionowo wykałaczkę do szaszłyków i na szczycie krążek Roju

[bajbaj]

Po odłożeniu gry na pewien czas, wróciłem na dobre, aby dograć do końca pierwszy story journal. W międzyczasie po dwa razy z różnymi ekipami zrobiłem dwie pierwsze historie. Najprzyjemniejsze było to, że zupełnie nie przeszkadzało mi, że znałem pewne rozstrzygnięcia, ponieważ inny skład, inne wątki poboczne, inne wydarzenia, inne początkowe karty modlitw etc. sprawiły, że walki toczyły się inaczej i dostarczały odmiennych wrażeń. Dla przykładu w jednej z ekip mój egzorcysta miał modlitwę uleczającą (pozbawiającą statusu sickened), a w drugiej modlitwę pozwalającą całej grupie (!!!) przejść do formy ducha (etheral). To drugie uratowało nam tyłki w jednej z potyczek.

Nie gram jeszcze z wszystkim, co możliwe, ale włączyłem już do rozgrywki większość dodatków. Teraz dopiero mam wrażenie, że rozumiem, dlaczego to polecaliście (vide m.in. Yuri). Sama główna fabuła opowieści nie jest może liniowa, ale warkoczowata. Choć i tak w końcu dojdziemy do bossa w danej historii, to wybory fabularne mogą nieco tę drogę zmodyfikować. Dodatki z kolei faktycznie bardzo ożywiają świat i dają wrażenie jego otwartości. Przyznam, że tej otwartości jest jak na moje oczekiwania idealna ilość. Główny wątek prowadzi mnie gdzieś tam do lasu, co wymaga przejścia połowy planszy. A tu sobie przypominam, że przecież mój egzorcysta ma osobiste zadanie, które przyjął w formie zasłyszanej plotki, aby udać się do jednego z miast i przejąć tam jakiś towar z rynku, płacąc za to z własnej kieszeni, a następnie podrzucić go do innego miasta. Patrzę na mapę, myślę - ok. Jest to prawie po drodze. Zawijam więc do miasta, wyrzucam z kieszeni ostatnie miedziaki, biorę towar i zmierzam w obstawie reszty ekipy do kolejnej mieściny. Po drodze na szczęście nic nas złego nie spotyka, a w zasadzie w ogóle nic nas nie spotyka (przyjmuję, że wydarzenia na drodze pojawiają się z prawdopodobieństwem 2/6, zaś poza drogami i w mieście 3/6). Dochodzę do miasta, wpadam na rynek, nie wiedząc, czy mnie "wydymają", czy hojnie zapłacą. Finalnie wszystko kończy się ok, ruszam w dalszą podróż, aż tu nagle nieoczekiwanie okazuje się, że zmieniła się sytuacja w regionie i od teraz do końca historii wszystkie miejskie rynki są zamknięte! (wydarzenie na drodze) Gdyby to wydarzyło się dosłownie ciut wcześniej, nie mógłbym zrealizować zadania podobocznego Gra sama pisze historię. Inny przykład - docieram do innego miasta, też po drodze, prowadzony przez główną opowieść. Ekipa trochę obita, gentleman zachowuje się jak obłąkany (derranged) po ostatnich zmaganiach, łowczyni chora, więc trzeba ich uleczyć i odzyskać trochę vita. Pierwsze kroki kierujemy więc wprost do lokalnego felczera. Już prawie pukamy do drzwi, gdy wpada właściciel lokalnej oberży i coś nam prawi o jakiś potworach nawiedzających jego przybytek (town event). Jak nie my to kto? Wpadamy więc do środka. Egzorcysta, choć ma spostrzegawczość na poziomie zero, jakimś cudem zauważa coś na ścianie. Rach, ciach - kolejna potyczka:-) W podzięce za rozprawienie się z problemem otrzymujemy bardzo miły podarek od oberżysty. Nie ruszamy jednak dalej, bo kilka dni wcześniej gentleman usłyszał w innym mieście, że właśnie tu, gdzie jesteśmy działy się różne niepokojące rzeczy. Przekonuje wszystkich, aby zejść do lokalnych kanałów. Śmierdzi niemiłosiernie, gentleman i łowczyni zatykają nosy i jakoś dają radę, ale niestety egzorcysta nie zdążył podnieść ręki z kropidłem i już na wejściu puścił bełta, tracąc trochę vita (nie przeszedł testu).

To taki wycinek z historii, którą pisze gra poza głównym wątkiem (starałem się tak napisać, aby nie spojlerować) i za którą właśnie Folklore uwielbiam. Co znakomite, to my decydujemy, jakie chcemy proporcje głównego wątku i wątków pobocznych. Początkowo trochę się obawiałem rozwadniania głównej narracji, a teraz rozsmakowuję się właśnie w tych przerywnikach i nie chcę już grać bez wydarzeń w mieście i pogłosek. Początkowo obawiałem się problemów związanych z tym, że niektóre z wydarzeń w mieście odwołują się do wpisów fabularnych ze story journal IV, zaś pogłoski np. ze story journal II (niekiedy również wymagają wykorzystania komponentów z tych dodatków). Przez to jednak, że są to wydarzenia dodatkowe i misje pobocze, te wpisy fabularne niczego nie ujawniają. Ot tyle, że trzeba mieć te rzeczy w pobliżu. World events są ciekawym, ale mało znaczącym dodatkiem. Nie dodałem jeszcze craftingu i przepisów oraz toru inicjatywy. Cud-miód, malina

Poniżej dwie fotki z ostatnich zmagań

Spoiler:

[Dazir]

Polacam rozgrywkę z house rules dot. loot z potworów na podstawie d6 oraz asortymentu handlarzy w miastach (do znalezienia w variants @ bgg, nie mam linka pod ręką). Może czasami sprawia, że gtra jest ciut łatwiejsza, bo daje dużo consumables, ALE recipies stają sie osiągalne w rozgrywce. W wersji vanilla złożenie przepisu graniczy z cudem.
Gra nadal genialna

[_Ukasz]

Ja nie korzystałem jeszcze z kart przepisów i rzemiosła

Jestem po dzienniku numer 1 (blisko pół roku mi to zajęło ) i robię przerwę na eksplorację Avalonu w Tainted Grail

Natomiast do zakupów w mieście użyłem tej opcji: https://boardgamegeek.com/filepage/1699 ... -printable

Uciąłem część graficzną po lewej i dałem do laminacji, sprawdza się bardzo dobrze (bo zajmuje mniej miejsca na stole) oczywiście użyje ''maty'' gdy rozpocznę dziennik numer 2 i już według House Rule, będę wykładał przepisy i rzeczy do nich potrzebne. Może też jakiś łup w postaci przepisu wypadnie z wymagającego długiej i ciężkiej walki plugastwa w dzienniku numer dwa

Ja już wiele razy wspominałem w wątku, że jeśli udaje mi się pozyskać łupy po walce. Rzucam k4, ponieważ mam podzielone przedmioty na kategorie:

- broń
- ochrona
- wzmocnienie
- zużywalne

Sprawdza się ten wariant i stosuje go cały czas, gdy już bohaterowie są dopakowani dobrym wyposażeniem i umiejętnościami, zwiększam życie przeciwników. (bo wydać 100wkę monet na Srebrną Kuszę z ekwipunku Łowcy Czarownic to nie taka prosta sprawa )

Patrząc co oferuje dziennik numer 2, jak dobrze pójdzie to może w rok go ukończę

[QuBek]

Po raz kolejny widzę pewne sugestie dotyczące home rules albo usprawnień. Czy moglibyśmy przypiąć jako pierwszy post zbiorcze summary tych propozycji i usprawnień?

[_Ukasz]

Po raz kolejny widzę pewne sugestie dotyczące home rules albo usprawnień. Czy moglibyśmy przypiąć jako pierwszy post zbiorcze summary tych propozycji i usprawnień?

Napisz co chciałbyś usprawnić. Propozycji home rules jest dużo, zarówno tutaj i na bgg więc myślę, że każdy bazę zasady domowej modyfikuje pod siebie.

Chętnie podpowiem

[bajbaj]

Zdaję sobie sprawę z tego, że jest 18 grywalnych postaci, więc pytanie o jedną z nich jest pewnym problemem. Niemniej liczę na to, że ktoś z Was grał dłużej gentlemanem. Czy nie sądzicie, że ten brawler jest nieco przegięty? Jestem w 60% pierwszego story journala. Gość ma podstawowy skill walki na gołe pięści już na tyle rozwinięty, że rzuca k6. Ok, to spoko i bardzo klimatyczne. Niemniej, ze względu na swoje podróże po świecie poznał tajniki walki na gołe łapska na tyle, że jeśli klepie kogoś bez ruszania się z miejsca, to ma już dodatkowe 2 darmowe ataki for free (skil postaci, startuje z jednym, ale punkty opowieści pozwoliły odblokować kolejny). Co ważne, to są dodatkowe ATAKI za darmo, czyli - jeśli wejdą - to dolicza się do DMG wszystkie bonusy. A tych uzbierałem trochę: +1 z karty postaci, +1 ze smoczka, który mi towarzyszy i +1 z akceleratora ruchów). W sumie więc w rundzie gentleman ma trzy podejścia do tańca z przeciwnikiem i wyprowadzania swoich cepów w kierunku wroga. Za dodatkowy 1 pp może wyprowadzić ... czwarty atak, niezależny od pozostałych. Już zdarzały mi się rundy, gdy gentleman kończył gościa za jednym podejściem. Np. wróg miał 22 vita, a mój Aurelio (tak go ochrziłem) np. trafił 3 na 4 podejścia w tej rundzie (nie ruszał się, więc miał dodatkowe 2 ataki for free + 1 za 1pp). Rzuca k6 z +3, więc potrafił zmieść wroga z 22 Vita w jednej rundzie! Jak to oceniacie?

BTW - tematycznie tę postać uwielbiam, ale trochę niepokoi mnie, że - gdy ma dzień - to nie ma zmiłuj się...

[Filip z Lublina]

Cześć, jutro po raz pierwszy gram w Folklore z trzema innymi osobami. Mam wersję podstawową i FotS.
Pytanie: czy jest coś, co warto dodać z dodatku od razu? Coś, co istotnie wpływ na grywalność? Albo inaczej zadając pytanie - czy są w podstawce jakieś słabsze elementy, które znacznie poprawiono w dodatku?

[_Ukasz]

Cześć, jutro po raz pierwszy gram w Folklore z trzema innymi osobami. Mam wersję podstawową i FotS.
Pytanie: czy jest coś, co warto dodać z dodatku od razu? Coś, co istotnie wpływ na grywalność? Albo inaczej zadając pytanie - czy są w podstawce jakieś słabsze elementy, które znacznie poprawiono w dodatku?

Hej,

zacznijcie najlepiej grać w samą podstawkę i jeśli już chcecie coś dodać to bohaterów i żetony statusów, unikniecie dodatkowego notowania, którego w grze i tak jest już sporo. Jeśli już miałbym coś mieszać to plotki z dodatku Dark Tales. Dlatego rekomenduje zagrać i ''obyć'' się z podstawką, ponieważ sama daje dużo zabawy.

W Fall of the Spire jest tor inicjatywy, który zmienia mechanikę walki, ale nie używałbym go, jeśli jest to wasza pierwsza rozgrywka.

[Yuri]

W zasadzie mogę się podpisać pod wszystkim, co Kolega wpisał. Dodam tylko jedną "oczywistą oczywistość". Otóż, niech nikt sam sobie nie czyta kart Zdarzeń/Plotek, tylko niech robi to inna osoba i oczywiście niech pomija przed podjęciem decyzji, "koszty" danego wyboru. Niby każdy wie, ale wolałem by to wybrzmiało

[Filip z Lublina]

W zasadzie mogę się podpisać pod wszystkim, co Kolega wpisał. Dodam tylko jedną "oczywistą oczywistość". Otóż, niech nikt sam sobie nie czyta kart Zdarzeń/Plotek, tylko niech robi to inna osoba i oczywiście niech pomija przed podjęciem decyzji, "koszty" danego wyboru. Niby każdy wie, ale wolałem by to wybrzmiało

To jest komentarz do grania z Dark Tales, zgadza się?