GRY-PLANSZOWE.pl

japanczyk pisze: ↑22 kwie 2020, 13:36 Brzdek Legacy mozliwe ze dopiero w 2021? Smuteczek wielki bardzo

A oprócz powyżej Brzdęka przyprawianego Brzdękiem i jakimiś 3 tytułami na boku coś jeszcze gdzies moze sie pojawi w tym roku?

Brzdęk Legacy to absolutny priorytet, ale nie chcemy obiecywać i przesuwać. To duży projekt, a sytuacja jest nietypowa. Na razie z wyliczeń wynika, że powinniśmy zdążyć w tym roku, ale pewności nie ma.

Owszem, jest szansa na jeszcze inne gry, ale na razie za wcześnie, by o tym mówić.

Leser pisze: ↑22 kwie 2020, 13:39 Brzdęk Legacy to absolutny priorytet, ale nie chcemy obiecywać i przesuwać. To duży projekt, a sytuacja jest nietypowa. Na razie z wyliczeń wynika, że powinniśmy zdążyć w tym roku, ale pewności nie ma.

Oby na Gwiazdkę, to idealny termin i dla was i dla nas :D Trzymam mocno kciuki

Już widzę rozmowę z rodzinką w grudniu:

Słuchajcie, bardzo mocno Was kocham, ale w tym miesiącu Lucrum wydaje Brzdęka Legacy i 2 dodatki do Brzdęk w Kosmosie, i cóż... sami rozumiecie, że nie dostaniecie żadnych prezentów, co nie?

W grudniu jest gwiazdka, a w lutym mam urodziny, więc.... Chyba już wiem, co sobie sprawię Dla mnie to dobre wiadomości, kosmiczna podstawka zdąży się już ograć i znudzić, dodatki będą w sam raz. A legacy? Nigdy nie byłem fanem, a tera to pierwsza gra tego typu, którą rozważam

Jestem w trakcie kampanii Legacy i warto. Wg mnie jest dużo lepsza niż podstawka. Jest tam więcej rzeczy, fajnie współgrają ze sobą, no i super historia. Wywołuje sporo emocji, ale to moja pierwsza Legacy, w którą gram, więc nie wiem, czy to nie wszystkie tak mają

Btw: Planujecie może wydać Upper packi do Clanka Legacy? Może planujecie je wydać razem z Legacy? Byłoby super

https://boardgamegeek.com/boardgame/275 ... pper-manag
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -team-pack

Oczywiście Upper Packi wyjdą wraz z Legacy.

Co do samego legacy - również nie jestem specjalnym fanem, ale Brzdęk to dla mnie sztos (choć oczywiście ani obiektywny, ani wiarygodny w tej kwestii nie jestem;)

Jej, cudowne wiadomości! Coś czuję, że na serio pójdę przez Was z torbami ;P

Leser pisze: ↑22 kwie 2020, 15:01 Oczywiście Upper Packi wyjdą wraz z Legacy.

Co do samego legacy - również nie jestem specjalnym fanem, ale Brzdęk to dla mnie sztos (choć oczywiście ani obiektywny, ani wiarygodny w tej kwestii nie jestem;)

Post zgłoszony za naruszenie regulaminu punkt 666 litera (ąę): * czego wam życzę

Czy to prawda, że po skończeniu Brzdek Legacy gra zamienia się w '' kolejna część '' w klimacie fantasy i można grać jak w nie drażnij smoka i kosmos? Bo 1 za łatwa, kosmos nie mój klimat, a podobno legacy trzyma klimat z 1 i mechanikę z 2.?

staniach21 pisze: ↑22 kwie 2020, 17:39 Czy to prawda, że po skończeniu Brzdek Legacy gra zamienia się w '' kolejna część '' w klimacie fantasy i można grać jak w nie drażnij smoka i kosmos? Bo 1 za łatwa, kosmos nie mój klimat, a podobno legacy trzyma klimat z 1 i mechanikę z 2.?

Wg bgg prawda

staniach21 pisze: ↑22 kwie 2020, 17:39 Czy to prawda, że po skończeniu Brzdek Legacy gra zamienia się w '' kolejna część '' w klimacie fantasy i można grać jak w nie drażnij smoka i kosmos? Bo 1 za łatwa, kosmos nie mój klimat, a podobno legacy trzyma klimat z 1 i mechanikę z 2.?

Tak, po ukończeniu kampanii plansza pozostaje w 100% funkcjonalna i jest po prostu spersonalizowanym Brzdękiem.

czyli nie drze się kart i nie nakleja nic na planszy? gdzie ten element legacy?

Zakładam że są elemnty stałe ruch / powtory / karty mocy plus te które użyjesz i zniszczysz w kampanii

ENDryu pisze: ↑22 kwie 2020, 18:41 czyli nie drze się kart i nie nakleja nic na planszy? gdzie ten element legacy?

Nakleja się, nie wiem czy sie drze, ale na pewno dostaje się tez karty, odkrywasz koperty itd.

ENDryu pisze: ↑22 kwie 2020, 18:41 czyli nie drze się kart i nie nakleja nic na planszy? gdzie ten element legacy?

Nie do końca. Drze się karty (najczęściej już wykonanych questów, albo dostaje się inne karty na miejsce przeznaczonych do podarcia), pisze się markerem, nakleja naklejki na mapę, itp. To stały element. W trakcie każdej z 10 gier zmienia się plansza, dochodzą nowe zasady (jak np. ruiny z nowym kolorem kostek), są naklejane nowe miejsca na mapie, itp. Po rozegraniu całej kampanii zostaje 2-stronna plansza, większa od normalnej, spersonalizowana pod Ciebie z całą gamą zasad, które dochodziły podczas kampanii.

Tringa wyjaśniła temat. Dziękuję

pomimo milosci do Brzdeka, chyba sie nie przemoge do tego typu dzialan jak naklejanie itp. Legacy to nie dla mnie

ENDryu pisze: ↑23 kwie 2020, 13:30 pomimo milosci do Brzdeka, chyba sie nie przemoge do tego typu dzialan jak naklejanie itp. Legacy to nie dla mnie

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Może drobną zachętą będzie to, że w Brzdęku Legacy więcej jest tworzenia (naklejki przede wszystkim "odkrywają mapę") niż niszczenia.

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Wielu osobom ciężko uwierzyć, ale typ człowieka-zbieracz dostaje drgawek i zimnych potów na myśl o nieodwracalnym zniszczeniu elementów. Gry legacy to dla mnie zbrodnia (chociaż może dla Brzdęka!...). Nie mieści mi się w głowie zepsuć element gry, zagiąć stronę w książce, czy żreć nad komiksem. To wszystko wrzucam do jednego wora. Jak naklejać coś na planszę, nad którą ktoś się napracował? Jak można rozedrzeć kopertę trzymającą elementy? Matko, wybrać tylko jedną możliwość bez odwrotu? Dla wielu ludzi, w tym także dla mnie, to jest poważny problem.

japanczyk pisze: ↑23 kwie 2020, 13:36

ENDryu pisze: ↑23 kwie 2020, 13:30 pomimo milosci do Brzdeka, chyba sie nie przemoge do tego typu dzialan jak naklejanie itp. Legacy to nie dla mnie

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Po przejściu dowolnej gry z kampanią wyrzucasz grę do kosza i masz to samo
(tylko po co wyrzucać)

Ja jestem ciekawy co się zmieniło że dice settlers jednak będzie miało dodatek po polsku. Po ogłoszeniu że nie, zeszła z mojego radaru, a teraz już sam nie wiem, może się skusze.

KurikDeVolay pisze: ↑23 kwie 2020, 13:43

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Wielu osobom ciężko uwierzyć, ale typ człowieka-zbieracz dostaje drgawek i zimnych potów na myśl o nieodwracalnym zniszczeniu elementów. Gry legacy to dla mnie zbrodnia (chociaż może dla Brzdęka!...). Nie mieści mi się w głowie zepsuć element gry, zagiąć stronę w książce, czy żreć nad komiksem. To wszystko wrzucam do jednego wora. Jak naklejać coś na planszę, nad którą ktoś się napracował? Jak można rozedrzeć kopertę trzymającą elementy? Matko, wybrać tylko jedną możliwość bez odwrotu? Dla wielu ludzi, w tym także dla mnie, to jest poważny problem.

Tez na to cierpie, strasznie nie lubie niszczyc rzeczy i jak znajomy np. mi zalał karty to sprzedałem gre i kupilem nowa (welp...)
Absolutnie nie byłem przekonany do tej formy, ale teraz gra w Pandemie Legacy S1 i S2 (rozgrywka w S2 przerwana przez pandemie ) i naprawdę doceniam ten format. Powrót do zwykłej Pandemii po grze w tę jest kompletnie bezpłciowy.

Na to samo liczę w Brzdęku

Z tego całego dobrobytu adoptuję tylko Upper packi do klasycznego Clanka! Mentalność zbieracza nie pozwala mi na niszczenie komponentów. Natomiast wprowadzenie dodatkowych charakterów dla śmiałków wraz z ich dedykowanymi kartami to jest to! Podkręca grę i wprowadza namiastkę RPG.

KurikDeVolay pisze: ↑23 kwie 2020, 13:43

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Wielu osobom ciężko uwierzyć, ale typ człowieka-zbieracz dostaje drgawek i zimnych potów na myśl o nieodwracalnym zniszczeniu elementów. Gry legacy to dla mnie zbrodnia (chociaż może dla Brzdęka!...). Nie mieści mi się w głowie zepsuć element gry, zagiąć stronę w książce, czy żreć nad komiksem. To wszystko wrzucam do jednego wora. Jak naklejać coś na planszę, nad którą ktoś się napracował? Jak można rozedrzeć kopertę trzymającą elementy? Matko, wybrać tylko jedną możliwość bez odwrotu? Dla wielu ludzi, w tym także dla mnie, to jest poważny problem.

uff, nie jestem jedyny

gralem jedna kampanię legacy - Charterstone. Byla to kopia kolegi, a i tak reka mi drzala jak mialem cos napisac na karcie

KurikDeVolay pisze: ↑23 kwie 2020, 13:43

Nie wiesz co tracisz - doswiadczenia z gry Legacy są nieporownywalne z generyczna gra ktora zawsze wyglada tak samo

Wielu osobom ciężko uwierzyć, ale typ człowieka-zbieracz dostaje drgawek i zimnych potów na myśl o nieodwracalnym zniszczeniu elementów. Gry legacy to dla mnie zbrodnia (chociaż może dla Brzdęka!...). Nie mieści mi się w głowie zepsuć element gry, zagiąć stronę w książce, czy żreć nad komiksem. To wszystko wrzucam do jednego wora. Jak naklejać coś na planszę, nad którą ktoś się napracował? Jak można rozedrzeć kopertę trzymającą elementy? Matko, wybrać tylko jedną możliwość bez odwrotu? Dla wielu ludzi, w tym także dla mnie, to jest poważny problem.

Jestem kolekcjonerem – co prawda moje głowie pole działania to konsole do gier, ale i planszówkai traktuję w podobny sposób. Jak kupuję grę planszową i ją lubię – to muszę mieć dodatki. Dokupuję do gier różne rzeczy, koszulki, monety, inserty, customowe tokeny itp. Czasem wiąże się to z przepłacaniem za jakieś rzeczy albo sprowadzaniem zza oceanu. Wcale mi to nie przeszkadzało świetnie się bawić w obu Pandemiach.

Te gry są tak zaplanowane, że po ich przejściu już nie pograsz, a cała frajda jest właśnie w tym, że tyle rzeczy się zmienia. Tworzysz własną postać, decydujesz jaka będzie. Trzeba do tego podejść jak do „jednorazowej” rzeczy i tyle. A przecież obecnie sporo gier „legacy” tak naprawdę nie niszczy elementów, a raczej tworzy – mapę, karty, postaci.

Masz po prostu złe nastawianie. Nie będę cię na siłę namawiać, bo jak masz psychiczną barierę to nic na to nie poradzisz. Ale uwierz – gry legacy chcą żebyś im to robił i świetnie się przy tym bawił. U mnie tak było.