Zagrałem trzy partie solo, na razie bez dodatku. Wrażenie mam całkiem pozytywne, mam ochotę pograć więcej chociaż tryb solo nieco mnie rozczarował i będzie trzeba raczej dość szybko dorzucić dodatek. Albo po prostu ja nie umiem w to grać.
Gracz SI wygrywa ze mną bez większych problemów. W zasadzie tylko jedna partia z trzech była wyrównana, gdy przeciwnik pechowo trafiał na patrole. Grając przeciwko Hanowi Solo, który w dodatku szybko wymienił statek na szybszy, w zasadzie miałem w jednej partii tylko 12 albo 13 rund na wygraną, co wydaje mi się niemal niemożliwe grając do 10 punktów. Bardzo czuć, że w podstawowej grze przeciwnik to zegar upływającego czasu i nie byłoby w tym nic złego, gdyby momentami tak bardzo nie przyspieszał. Han solo skakał na raz o 9 pół. Co rundę realizował zadania, nawet gdy tego nie robił, to opłacał sobie dodatkowy punkt sławy. Gracz AI nie musi rzucać kostką, nie dotyczą go testy, więc gdy przemieszcza się na duże odległości, to realizuje misje i dostawy z automatu. Wiem, że można próbować podmieniać karty i próbowałem tak robic, ale po pierwsze nigdy nie wiem co mu się wylosuje, dobór misji czy zlecenia, a po drugie nawet jak podmienię to nie mam nigdy pewności, że kolejna dostawa będzie odpowiednio dalej.
Zastanawiam się czy to ja miałem pecha i wygrała losowość automy, czy może są jakieś strategie, które pozwalają nawiązać walkę z SI i regularnie wygrywać? Samo to, że przechodzi przez Kessel bez zatrzymywania się sprawia, że nawet gdy chciałem nawiązać z nim jakaś interakcję, wziąć misje przeciwko niemu, czy zaatakować Bosskiem, to było to bardzo trudne i czasochłonne, więc też się nie opłacało.
Mam nadzieję, że po dorzuceniu dodatku będzie pod tym względem lepiej, bo bardzo podoba mi się system testów, który ogranicza losowość. Podoba mi się szybka walka. W zasadzie jestem zachwycony ta grą i będzie grana w trybie wieloosobowym, ale zachwalany tryb solo na razie lekko mnie rozczarował. Jest prosty w obsłudze, ale wydaje się bardzo nieuczciwy względem gracza. Misja za 2 punkty sławy i mnóstwo kredytów bez żadnego testu? Trochę bez sensu.