GRY-PLANSZOWE.pl

Został zapowiedziany. http://www.gamesfanatic.pl/2014/01/24/z ... -of-ideas/ Najpierw wyjdzie kilka małych dodatków z drugimi taliami frakcji oraz zestawy uzupełniające a następnie master set.

Czy mata premium board, to ta sama plansza, która jest w Master Secie?
http://www.planszomania.pl/akcesoria/27 ... Board.html

Tak.

Nie masz racji. Premium board to tak naprawdę dwie osobne połówki planszy, które składa się w jedną. W obecnej edycji Master Seta plansza stanowi jedną, składającą się na cztery, całość.

Technicznie rzecz biorąc, to Master Setów były dwie edycje i Premium Board trochę też ewoluowało z tym. Dlatego można trafić na różne zestawy.

W najstarszym Master Secie, plansza składała się z dwóch połówek, które składały się na pół. Potem wyszły Premium Boards, które właśnie też tak się składają - pewnie myślisz o takiej. Są to te same plansze.

W nowszych edycjach Master Seta, plansza jest "w jednym kawałku" i tak się fikuśnie składa 8 razy, finalnie do jednej ćwiartki.

Przed Master Setem z kolei były Premium Boardy, które chyba składały się jeszcze inaczej, miały dwie połówki, a potem każda na pół i jeszcze jakoś tam, już nie pamiętam.

Ostatnio z kolei spotkałem Premium Boardy, które składają się już tak jak w nowym Master Secie...

... więc, wybierz sobie, która odpowiedź jest prawidłowa

W ogólności, wszystkie plansze wyglądają tak samo, diabeł tkwi w ew. składaniu. Te z nowego Master Seta są najwygodniejsze (nie rozjeżdzają się i łatwiej złożyć/przechować).

Teraz mogę już z doświadczenia powiedzieć, że starter z Elfami i Orkami jest tym bardziej przyjaznym dla początkujących :p , granie Goblinami okazało się dla mnie dość męczącym doświadczeniem.

Na tej stronie można się zapoznać z kartami poszczególnych frakcji, przydatne przy zakupie dodatków :

http://www.plaidhatgames.com/games/summoner-wars

Mówiłem, zależy kto co lubi. Ale każdy powinien coś dla siebie znaleźć.
Mała uwaga, jeżeli granie goblinami Cię męczy to unikaj talii plugastwa. To chyba najcięższa talia z mi znanych do prowadzenia.

Przy okazji zapytam się czy Plaid Hat ma jakieś plany wydawnicze dotyczące nowych ras? Czy na razie poprzestają na tych dotychczas wydanych i je będą rozwijać?

mckil pisze:Mała uwaga, jeżeli granie goblinami Cię męczy to unikaj talii plugastwa. To chyba najcięższa talia z mi znanych do prowadzenia.

Potwierdzam, chociaż przy okazji to jedna z moich ulubionych od strony tematu/mechaniki.
Unikalna i wymagającą.
Ale gdy się rozkręci to żonglowanie mutacjami daje masę frajdy.

Przy okazji zapytam się czy Plaid Hat ma jakieś plany wydawnicze dotyczące nowych ras? Czy na razie poprzestają na tych dotychczas wydanych i je będą rozwijać?

W najbliższym czasie będą drugie talie dla płaszczy i elfów dżungli, a potem pewnie kolejne drugie talie, bo planują wydać dla każdej frakcji. Nic więcej na razie nie wiadomo.

there are currently 6 available, and over time all 16 factions will have a Second Summoner join the fray.

Plugastwem miałem najbardziej epicką rozgrywkę ze wszystkich do tej pory. Z emocji nie mogłem usiedzieć przy stole. Powiem tylko że też lubię nimi pograć.
Panie satyrosie kiedy recenzja drugich talii do krasnoludów i golinów?

mckil pisze:Mówiłem, zależy kto co lubi. Ale każdy powinien coś dla siebie znaleźć.

Masz rację. Co prawda to była moja pierwsza rozgrywka Goblinami i druga w ogóle więc za szybko na jakieś daleko idące wnioski , wydaje mi się jednak, że styl gry Elfów i Orków bardziej do mnie przemawia. Przeglądałem sobie karty z dodatków i najbardziej do gustu przypadła mi Straż Przednia - zarówno pod względem grafik jak i mechaniki. Spodobało mi się również Upadłe Królestwo, te dwa dodatki kupię jako pierwsze.

mckil pisze: Panie satyrosie kiedy recenzja drugich talii do krasnoludów i golinów?

W połowie przyszłego tygodnia, niestety praca nie pozwala mi na należyte ogranie w wszystkiego w ODP czasie.

Mnie zastanawia taka rzecz. Czemu wśród tych wszystkich frakcji nie ma trolli?

STARSCREAM - zapewniam Cię, że jak pograsz dłużej, docenisz Gobliny, zwłaszcza po wymieszaniu dwóch dostępnych już talii.

A co do Trolli - może autor stwierdził, iż są zbyt .... (tu wpisać co komu pasuje ) aby stworzyły własną frakcję... chociaż wśród krasnoludów z Master Seta (Deep Dwarves) jako Chempion występuję jeden Troll

Mi tam bardziej brakuje niziołków

Karh pisze:Mi tam bardziej brakuje niziołków

ooo, niziołki/hobbity byłyby super. Norki pod polem bitwy

Przyznam, iz Summoner Wars moze byc 1 karcianka, ktora jednak przekona mnie do tego gatunku planszowek:) Raz ze jest pole bitwy, czyli cos w stylu planszy a dwa ze w grze chyba nie ma przesadnej ikonologii? Z reguly 3 proste ikony na karcie i ewentualnie opis tekstowy? Pytam, bo od RFTG odrzucila mnie iknologia, o ile zasady nawet zlozone nie sa dla mnie problemem, o tyle koniecznosc zamamietania znaczenia masy ikon i symboli mnie odrzuca. Jak to wyglada w SW?

Rocy7 pisze:Przyznam, iz Summoner Wars moze byc 1 karcianka, ktora jednak przekona mnie do tego gatunku planszowek:) Raz ze jest pole bitwy, czyli cos w stylu planszy a dwa ze w grze chyba nie ma przesadnej ikonologii? Z reguly 3 proste ikony na karcie i ewentualnie opis tekstowy? Pytam, bo od RFTG odrzucila mnie iknologia, o ile zasady nawet zlozone nie sa dla mnie problemem, o tyle koniecznosc zamamietania znaczenia masy ikon i symboli mnie odrzuca. Jak to wyglada w SW?

Symboli w tej grze nie znajdziesz. Wszystko to kilka ogólnych zasad + tekst szczegółowy na kartach.

pan_satyros pisze:Symboli w tej grze nie znajdziesz.

Są całe dwa Atak z dystansu i atak w zwarciu

Gambit pisze:

pan_satyros pisze:Symboli w tej grze nie znajdziesz.

Są całe dwa Atak z dystansu i atak w zwarciu

No ok - niech Ci będzie

Dzisiaj odebrałem nowe talie i podczas przeglądania jak zobaczyłem "Kalon Lajtbringer" to zwątpiłem, czy dobrze widzę. Spolszczenie spolszczeniem - nie czepiam się terminów które według mnie można było przetłumaczyć lepiej, ale to jest imię znaczące i albo trzeba było zostawić oryginalne "Lightbringer" (wtedy każdy znający angielski wie o co chodzi), albo zrobić "Niosącego/przynoszącego światło/światłość" lub "Światłonośca" (tak przetłumaczono nazwę miecza Lightbringer w książkach Martina). Dziwi mnie to tym bardziej, że "Rachel Loveguard" zostało zmienione tylko imię (i to mi nie przeszkadza), mimo że wymowa drugiego członu też nadawała by się do zmiany na bliższą wymowie.

sirias pisze:Dzisiaj odebrałem nowe talie i podczas przeglądania jak zobaczyłem "Kalon Lajtbringer" to zwątpiłem, czy dobrze widzę.

Oż w...

Serio jest "Lajtbringer" ? Grałem kilka razy tą talią i kilkam razy przeciw i tego nie zauważyłem. Wrócę do domu to obadam ale jeśli to prawda...to jest gorsze od "Fajtera" :/

Wychodzi na to, że Fajter był przetarciem szlaków

O ile popieram kreatywne słowotwórstwo przy tłumaczeniach (np. Netrunner: Shaper - Kształcerz, miodzio!) to takie słowne kalki-potworki są straszne. O ile jeszcze Fajtera jakoś mogę znieść to Lajtbringer brzmi koszmarnie!