GRY-PLANSZOWE.pl

Super, to jest nas conajmniej 3
Ja mogę wyjatkowo przyjść wcześniej, bo od 16.

Andreus pisze:Super, to jest nas conajmniej 3
Ja mogę wyjatkowo przyjść wcześniej, bo od 16.

Ja jestem w pracy + zaspałem, dopiero 17 niestety.

siepu pisze:

Andreus pisze:Super, to jest nas conajmniej 3
Ja mogę wyjatkowo przyjść wcześniej, bo od 16.

Ja jestem w pracy + zaspałem, dopiero 17 niestety.

Poczekamy z czymś większym do 17

Powinienem się pojawić trochę po 17

Wybiera się ktoś jutro? Ja powinienem dotrzeć w granicach 17:30

ja tez jakos w okolicach 17.30 bede z Samarkandem i World's Fair

Będę.

Jakby ktoś miał i mógł wziąć 'O mój zboże', to będę wdzięczny. Chciałbym to dalej potestować.

Jacyś chętni na najlepszego IMO Splottera, czyli Indonezję?

(ponawiam apel jakby ktoś miał O mój zboże - chętnie zagram)

jax pisze:Jacyś chętni na najlepszego IMO Splottera, czyli Indonezję?

(ponawiam apel jakby ktoś miał O mój zboże - chętnie zagram)

Chętnie zagram w Indonezję

Andreus pisze:

jax pisze:Jacyś chętni na najlepszego IMO Splottera, czyli Indonezję?

(ponawiam apel jakby ktoś miał O mój zboże - chętnie zagram)

Chętnie zagram w Indonezję

Również.

Andreus pisze:

jax pisze:Jacyś chętni na najlepszego IMO Splottera, czyli Indonezję?

(ponawiam apel jakby ktoś miał O mój zboże - chętnie zagram)

Chętnie zagram w Indonezję

Ja też.

Z Lothrainem o 17 planujemy wystartować z El Grande. Ktoś chętny?

El Grande chętnie.

hm, Indonesia jest do 5 graczy, prawda? bo ja tez cem

Mnie dziś jednak nie będzie ...

Ja też chętnie w El Grande.

To jest nas czworka. I dobrze.

Chciałem poinformować, że wspólnie z Grzelem i Radkiem dokonaliśmy rzeczy niezwykłej - odwróciliśmy losy wojny w Europie. Znaczy, Niemcy trzykrotnie wygrali. W związku z tym proszę uczestników forum, żeby powoli oswajali się z mową Kanclerz Merkel. Auf Wiedersehn.

Ostry Drugi pisze:Ja też chętnie w El Grande.

Ostry Drugi pisze:Chciałem poinformować, że wspólnie z Grzelem i Radkiem dokonaliśmy rzeczy niezwykłej - odwróciliśmy losy wojny w Europie. Znaczy, Niemcy trzykrotnie wygrali.

Ale jak to, skąd Niemcy w El Grande?

Spokojnie, tyle nie piliśmy. Ostry się spóźnił na El Grande i cięli w Wyścig do Renu.

3 razy za 1 wieczor.... co samo w sobie jest mocno niezwykle.

Jirian pisze:3 razy za 1 wieczor.... co samo w sobie jest mocno niezwykle.

Broniliśmy cywilizacji europejskiej. Ale po 3 razie uznaliśmy, że nic się nie da zrobić i rozeszliśmy się do domów.

W najbliższy poniedziałek u nas konferencja dotycząca rozwijania Start-upów, także część po stronie sceny będzie zajęta. Jak coś dołożymy lampki do stolików po stronie kanapowej, ale może być ciasno i mało miejsca, więc dajcie znać sobie nawzajem co i jak

Pozdrawiam!
Tito

Jakie plany na jutro?
[jakby coś, po epickim wbiciu w glebę tydzień temu, mogę powstać, strząsnąć pył i ponownie stanąć w szranki w Indonezję, może choć odrobinę więcej wiedząc co się dzieje - może ktoś z uczestników zeszłotygodniowej rozgrywki, GrzeL lub jeszcze ktoś inny ma ochotę; poza tym planów brak, coś pewnie wrzucę do torby w ostatniej chwili, jak to zwykle niestety bywa]

jax pisze:Jakie plany na jutro?
[jakby coś, po epickim wbiciu w glebę tydzień temu, mogę powstać, strząsnąć pył i ponownie stanąć w szranki w Indonezję, może choć odrobinę więcej wiedząc co się dzieje - może ktoś z uczestników zeszłotygodniowej rozgrywki, GrzeL lub jeszcze ktoś inny ma ochotę; poza tym planów brak, coś pewnie wrzucę do torby w ostatniej chwili, jak to zwykle niestety bywa]

Chętnie zagram.