K2 (Adam Kałuża)

[burnthesun]

A to ciekawe, jak grałem na turnieju w K2, to jeden z graczy stwierdził, że nie może grać w tę grę, bo za dużo się przy niej stresuje. Dreszczyk emocji też mi się bardzo mocno udzielał (nie tylko w turniejowych rozgrywkach), szczególnie gdy alpinista ma naprawdę mało powietrza

Zdecydowanie. Gra bardzo dobrze odzwierciedla rzeczywistość w kwestii im wyżej, tym mniej tlenu i tym niebezpieczniej. Kolejki na szczyt jeśli chodzi o K2 to co prawda jeszcze norma nie jest no ale nie ma co narzekać.

W mojej ocenie jest to niezwykle udana gra jeśli chodzi o połączenie mechaniki z tematem.

[UncleLion]

A to ciekawe, jak grałem na turnieju w K2, to jeden z graczy stwierdził, że nie może grać w tę grę, bo za dużo się przy niej stresuje. Dreszczyk emocji też mi się bardzo mocno udzielał (nie tylko w turniejowych rozgrywkach), szczególnie gdy alpinista ma naprawdę mało powietrza

Potwierdzam - turnieje w K2 to naprawdę spora dawka emocji:)

[Andy]

A to ciekawe, jak grałem na turnieju w K2, to jeden z graczy stwierdził, że nie może grać w tę grę, bo za dużo się przy niej stresuje.

U mnie z tego powodu część rodziny przestała grać w K2. I nie pomógł wariant: "przecież to nie oznacza śmierci himalaisty, tylko ewakuację helikopterem".

[Coen]

Tak jak lubię tę grę, tak chyba nie umiem w nią grać
Wczoraj przegrałem ze swoimi dzieciakami. Załatwili ojca, obydwoje weszli jednym himalaistą na górę, drugi był gdzieś wysoko, a ja liczyłem, kombinowałem, a na szczyt nie dotarłem Przegrałem z kretesem. Syn (9 lat) miał 16pkt, córka (7 lat) miała 14, a ja 12 A była to łatwa strona z letnią pogodą...

[watman]

zle wiesci spod Lhotse: http://polskihimalaizmzimowy.pl/pages/p ... 12-605.php

na razie nie wiadomo, czy nasza ekipa calkowicie zaniecha akcji szczytowej...

A zeby nei bylo calkowitego offtopu:
folko, czy planujesz jeszcze jakis dodatek do K2? (Hint, hint: 'kolejka' na ME, 6 gracz by sie przydal ;P )

[folko]

Tak, ale całkiem inny
Z tym że nie wiem co z tego wyjdzie...

[lacki2000]

A zeby nei bylo calkowitego offtopu:
folko, czy planujesz jeszcze jakis dodatek do K2? (Hint, hint: 'kolejka' na ME, 6 gracz by sie przydal ;P )

Oj tam, po co się rozdrabniać na dodatkiem do K2, najwyższy czas na K3!

[watman]

Tak, ale całkiem inny
Z tym że nie wiem co z tego wyjdzie...

e, bezsensu, szostego gracza pragniemy!

[Andy]

szostego gracza pragniemy!

Sześciu graczy x dwóch wspinaczy = dwunastu ludzi pod szczytem. Jak nic będzie dawno przeze mnie postulowany dodatek Giewont.

[watman]

szostego gracza pragniemy!

Sześciu graczy x dwóch wspinaczy = dwunastu ludzi pod szczytem. Jak nic będzie dawno przeze mnie postulowany dodatek Giewont.

no wlasnie dlatego pisalem o 'kolejce' pod szczytem Mount Everestu... zreszta, jak wrzucalem newsy od Adama Bieleckiego z ataku na K2, to w tym roku doswiadczyl tego samego - tlok w Himalajach, idealny moment na dorzucenie 6go gracza

[WRS]

Tak, ale całkiem inny
Z tym że nie wiem co z tego wyjdzie...

Trzymam kciuki.
K2 jest świetną grą i warto o niej przypominać graczom.

Można się zżymać na tzw. dojonko, ale jest widać spora grupa, która lubi grać w gry, które zna. Dla nich (dla nas, bo i ja tak mam ) warto, jak sądzę, rozbudowywać grę o sprawdzonej mechanice.
Nie wiem jak wyniki ekonomiczne, ale dodatek do K2: Broad Peak spełnił moje oczekiwania i razem stanowi kapitalną całość. Cztery warianty mapy, kafle pogodowe, niuanse związane ze zróżnicowaną punktacją i priorytetami... Do tego wariant solo, dla tych co lubią...

Dla mnie każda partia K2 to wielkie planszówkowe święto. Uczta po prostu.

[Skorzeny]

Podpisuje się obiema rękami pod tym co napisał WRS. Myślę, że K2 jest grą ponadczasową, świetny klimat, super mechanika, bez zbędnych "udziwnień" + kapitalny dodatek BroadPeak, który urozmaicił rozgrywkę.

[Pionekdogry]

Pamiętam jak w tamtym roku sobie ją kupiłem, Grałem w nią ciągle. Niestety Moja rodzina, znajomi wszystkich których znam nie interesują planszówki byłem więc skazany na grę w 1 osobę :/ Grałem codziennie było super, Chyba wyciągnę ją z półki.

[powermilk]

Pionekdogry, to zainteresuj ich. Smutno się gra samemu chyba

[Tycjan]

Dla zainteresowanych coś w sam raz na zimny poranek - wrażenia z prototypowej wersji drugiej części K2 Adama Kałuży - Mount Everest: http://planszowyswiat.pl/prototyp-mount ... wystarcza/

[BartP]

Wow, brzmi super, wielkie dzięki za tekst.

[UncleLion]

brzmi niesamowicie. Jeżeli faktycznie to będzie "K2 na sterydach" to gra ma szanse osiągnąć szczyt!

[alagor]

Super! To co najlepsze z K2 (mechanika, planowanie) i Jaskini (rewelacyjne oddanie tematu) w jednej grze:)

[Senthe]

Brzmi jak K2 dla graczy ;P

[charlie]

O nie. A ja w K2 zimą mam już problemy... Zapowiada się ciężki survival. Gratuluję, Folko.

[watman]

Folko, PROOOOSZE, powiedz, ze do 6 graczy!

[Andy]

A tymczasem w górach... http://off.sport.pl/off/1,111379,128946 ... wania.html

[Jahmel]

Witam, przebrnąłem przez wątek i instrukcję, ale chyba czegoś nie doczytałem, nie znalazłem. Czy przechodząc o dwa pola z aklimatyzacją -1, muszę ją sumować czy po prostu oddziałuje na mnie tylko na polu, na którym się zatrzymałem. Druga sprawa odnośnie braku ruchu, czy wówczas ponoszę koszt na polu, na którym się znajduję i czy działa na mnie pogoda jeżeli oczywiście łapie mnie przedział?.

[BartP]

Aklimatyzacja dotyczy tylko pola, na którym stoisz, ponieważ sprawdzanie aklimatyzacji jest PO fazie ruchu.
Jak himalaista się nie ruszał, to nie płaci kosztu ruchu z pola. Jednakże jak przyjdzie co do rozliczania aklimatyzacji, to oczywiście pogoda ma na niego wpływ, plus modyfikatory wynikające z pola, na jakim stoi.

[Jahmel]

Dzięki za szybką odpowiedź. Wszystkie wątpliwości rozwiane więc walczę dalej