Strona 24 z 57

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 22 paź 2017, 14:57
autor: Fojtu
Dodatki bardzo fajnie urozmaicają grę. Grałem z oboma, sam na razie kupiłem Panów.

Panowie śródziemia:
-balansują mocno początek gry, dająć wolnym ludom kostkę z gandalfa
-dają więcej kostek do grania, więc jest więcej gry w grze
-są dość prości do wprowadzenia, naprawdę niewiele więcej trzeba ogarniać

Wojownicy:
-dają obu stronom narzędzia do konkretnych celów, ale trzeba wiedzieć jak najlepiej je używać
-znacznie bardziej skomplikowane zasady, każda frakcja działa trochę inaczej, co jest trochę upierdliwe
-też chyba balansują trochę w stronę wolnych ludów, ale raczej mniej znacznie
-gra robi się chyba bardziej wojenna

Jak dla mnie Panowie to doskonały dodatek - raczej już bym nie grał bez niego. Dodaje sporo świeżości i wyborów a jednocześnie jest dość mały i nieinwazyjny. Wojownicy powodują że gra jest mocno inna, nie wiem czy chciałbym grać każdą grę z nimi. Jakbym miał wybierać tylko jeden dodatek to zdecydowanie Panowie (no i przy okazji są tańsi :) )

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 22 paź 2017, 15:02
autor: warlock
No i mnie przekonałeś, po wypłacie biorę Panów :).

Wczoraj grałem w WoPa dwa razy pod rząd, po raz pierwszy Cieniem. KOCHAM tę grę.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 22 paź 2017, 16:30
autor: Ardhiel
W sumie to co powiedział Fojtu jest prawdą. Mam oba dodatki i gram zazwyczaj z jednym i drugim, więc pozwolę sobie dorzucić 3 grosze.
Chociaż oba dodatki wprowadzają wiele nowego, to jednak nie wydaje mi się, żeby to bardzo wpływało na rozgrywkę. Gra bez dodatków doskonale daje sobie radę, bo jest niezwykle rozbudowana. Dodatki jedynie poszerzają możliwości wyboru tego, co chcemy w danym momencie zrobić, co jest plusem i minusem: ceną za dodatkowe opcje jest czasem paraliż decyzyjny i trudność w wymyśleniu strategii działania. Dotyczy to zwłaszcza Wolnych Ludów (wprowadzać Galadrielę? Wprowadzić Orły? A może aktywować naród? A może poruszyć drużynę pierścienia?).
Z drugiej strony rdzeń rozgrywki jest taki sam, po prostu na planszy robi się dużo ciekawiej. Łatwiej też przełamywać impas, który czasem w Wojnie się pojawia (zwłaszcza przy obleganiu twierdz).
Co do wyboru dodatku: Panowie Środziemia lepiej się sprawdzają jako pierwszy zakup, bo dodają bohaterów - co (zwłaszcza dla Cienia) jest fajnym urozmaiceniem i czego trochę w podstawce brakowało, ale ilość dodatkowych elementów nie przytłacza. Wojownicy też są świetni, bo dodatkowe frakcje - choć użyteczne - nie zawsze muszą wylądować na stole. To po prostu kolejne narzędzie, które może okazać się w konkretnym momencie przydatne, a nie wielka siła militarna (czego się przed zakupem obawiałem).
Nie polecam za to kupowania obu dodatków na raz i wprowadzenia do gry razem - ja tak zrobiłem i w połowie rozgrywki zrezygnowaliśmy, bo po każdym ruchu trzeba było wertować instrukcje i karty postaci/frakcji.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 22 paź 2017, 18:44
autor: warlock
Dobra, zamówiłem Panów Śródziemia i minidodatek Drzewiec, bo żal nie dorzucić za te kilka zł ;). Zobaczymy co to zmienia w rozgrywce :). Wielkie dzięki Panowie, o takie opinie mi chodziło.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:05
autor: Assur
Drzewiec moim zdaniem jest mało użyteczny. Jeszcze nie zdarzyło się, bym ja lub mój przeciwnik widział sens użycia go w tych kilkunastu grach które graliśmy. Ale zawsze fajnie mieć za te kilka zł.

Panowie Śródziemia są niewątpliwie fajnym urozmaiceniem, ale też nie powiedziałbym że to dodatek niezbędny bo i podstawka jest kompletną grą i poprawek nie potrzebuje. Dodatek wzmacnia Wolne Ludy militarnie, ale zwycięstwo militarne Cienia jest jak najbardziej możliwe i osiągalne. Obie strony dostają też sporo nowych instrumentów do korupcji Froda. Ale moim zdaniem to Wolne Ludy wychodzą w tym aspekcie dużo lepiej w dodatku - ani razu grając z dodatkiem nie zdarzyło się, by Cień wygrał poprzez zepsucie Froda (i tylko raz na 7 gier było blisko) - w samej podstawce balans pod tym względem był lepszy moim zdaniem. Podsumowując - zawsze chętnie zagram z dodatkiem, ale gry bez niego też nie odmówię.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:22
autor: warlock
On i tak przeleży w szufladzie jakiś czas, muszę lepiej ograć podstawkę (na razie grałem tylko pięć razy). Ale chcę po prostu mieć coś w zanadrzu jak najdzie mnie ochota na urozmaicenie gry ;).

Zastanawiam się właśnie, czy dodatki nie psują balansu w tej grze...

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:29
autor: Fojtu
warlock pisze: Zastanawiam się właśnie, czy dodatki nie psują balansu w tej grze...
Jeżeli chodzi Ci o balans Cień vs Wolne ludy to raczej go naprawiają. W podstawce cień jest zdecydowanie silniejszy, szczególnie na początku rozgrywki. Dodatek daje tą kluczową kostkę na początku wolnym ludom i ułatwia trochę obronę Lorien.

Jedną z ciekawszych rzeczy w dodatku wg mnie jest specjalna zdolność pierścienia Elronda, bo cień musi znacznie bardziej uważać, żeby się nie wystawić na militarną wtopę z zaskoczenia.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:40
autor: DarkBogas
Fojtu pisze: Jeżeli chodzi Ci o balans Cień vs Wolne ludy to raczej go naprawiają. W podstawce cień jest zdecydowanie silniejszy, szczególnie na początku rozgrywki. Dodatek daje tą kluczową kostkę na początku wolnym ludom i ułatwia trochę obronę Lorien.
Zdolność pierścienia Gandalfa jest też bardzo pomocna, możliwość szybkiego wprowadzenia np. Rohanu w stan wojny bardzo ułatwia Wolnym grę.

A apropo Wojownków to po kilku partiach wydaje mi się że frakcje Wolnych są dużo silniejsze niż Mrocznego, drzewce i umarli potrafią zmasakrować sporo sił ciemności i/lub trzymać Mrocznego w szachu w Rohanie i na południu Gondoru.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:57
autor: Fojtu
DarkBogas pisze: A apropo Wojownków to po kilku partiach wydaje mi się że frakcje Wolnych są dużo silniejsze niż Mrocznego, drzewce i umarli potrafią zmasakrować sporo sił ciemności i/lub trzymać Mrocznego w szachu w Rohanie i na południu Gondoru.
Też ogólnie mam wrażenie że frakcje dobre są lepsze, zazwyczaj cieniem rekrutuję jedną głównie po kostkę i ewentualnie żeby nie sypać aż tak kartami w bitwach. Ale nie powiedziałbym że różnica jest jakaś mega miażdżąca.
Ogólnie wydaje mi się, że jak człowiek podczas gry mocno skupi się na frakcjach, które tak naprawdę są one często mocno sytuacyjne, to potem olewa się sprawy ważniejsze.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 12:58
autor: warlock
Generalnie jak czytałem instrukcję do Panów Śródziemia to ten dodatek dodaje kupę drobnych smaczków, nie wywraca rozgrywki do góry nogami ale wymusza podejmowanie większej liczby decyzji w ramach posiadanych zasobów, a właśnie czegoś takiego szukałem ;). Korzystacie z wariantu alternatywnych towarzyszy? Ja póki co chyba podczas pierwszych partii z dodatkiem to opuszczę żeby nie przesadzić z nowymi elementami ;).

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 13:02
autor: Fojtu
warlock pisze:Generalnie jak czytałem instrukcję do Panów Śródziemia to ten dodatek dodaje kupę drobnych smaczków, nie wywraca rozgrywki do góry nogami ale wymusza podejmowanie większej liczby decyzji w ramach posiadanych zasobów, a właśnie czegoś takiego szukałem ;). Korzystacie z wariantu alternatywnych towarzyszy? Ja póki co chyba podczas pierwszych partii z dodatkiem to opuszczę żeby nie przesadzić z nowymi elementami ;).
Nie rozumiem za bardzo pytania - alternatywni towarzysze to 90% tego dodatku (w sensie gandalf głównie bo kostka). To jeden z głównych elementów balansujących, nowi towarzysze wolnych ludów są po prostu w większości lepsi od starych.

Cieniem się też fajniej gra jak ma się wybór :)

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 13:09
autor: warlock
"Rada Rivendell" to wariant (6 alternatywnych kart towarzyszy). Zastanawiam się po prostu, czy pierwszej partii z dodatkiem nie zagrać bez tego wariantu (na starych postaciach), ale z włączeniem kart Powierników, Pomniejszych Sług, Smeagolem itd. itd.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 13:18
autor: Fojtu
warlock pisze:"Rada Rivendell" to wariant (6 alternatywnych kart towarzyszy). Zastanawiam się po prostu, czy pierwszej partii z dodatkiem nie zagrać bez tego wariantu (na starych postaciach), ale z włączeniem kart Powierników, Pomniejszych Sług, Smeagolem itd. itd.
Ja grałem od razu ze wszystkimi postaciami. Szczerze mówiąc nie grałem nigdy ze startem postaciami poza drużyną, po prostu wrzuciłem wszystkich nowych do drużyny zamiast starych (czasem z wyjątkami) i tyle. Wtedy nie wchodzą te dodatkowe żetony dla Cienia.

Tak przy okazji, zwróć uwagę na wyłączanie i pozbywanie się Balroga w instrukcji, bo z jakiegoś powodu nie ma nic o tym wspomnianego na jego karcie a w sumie jest to bardzo istotne.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 13:30
autor: DarkBogas
warlock pisze:"Rada Rivendell" to wariant (6 alternatywnych kart towarzyszy). Zastanawiam się po prostu, czy pierwszej partii z dodatkiem nie zagrać bez tego wariantu (na starych postaciach), ale z włączeniem kart Powierników, Pomniejszych Sług, Smeagolem itd. itd.
Ja tam nowego używam raczej tylko Gandalfa, próbowałem też Obieżyświata i hobbity, reszty nie wymieniam bo mają niższy level więc są w stanie zabsorbować mniej obrażeń na pierścieniu :P
Wariantu że któryś bohater rozpoczyna grę poza drużyną nie próbowałem jeszcze nigdy... w sumie muszę spróbować :P

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 14:23
autor: Ardhiel
DarkBogas pisze:Ja tam nowego używam raczej tylko Gandalfa, próbowałem też Obieżyświata i hobbity, reszty nie wymieniam bo mają niższy level więc są w stanie zabsorbować mniej obrażeń na pierścieniu :P
Wariantu że któryś bohater rozpoczyna grę poza drużyną nie próbowałem jeszcze nigdy... w sumie muszę spróbować :P
Wydaje mi się, że można ich docenić dopiero po tym, jak zacznie się nimi grę poza drużyną :D U mnie Gimli i Boromir zawsze zaczynają poza drużyną bo są dodatkowym wsparciem militarnym w najczęściej atakowanych miejscach. W najlepszym wypadku wygrają dla nas bitwy, w najgorszym opóźnią atak sił Cienia :)
I kolejny plus: można szybko przesunąć krasnali na wysoką pozycję na torze polityki ;)

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 14:25
autor: Assur
warlock pisze:
Zastanawiam się właśnie, czy dodatki nie psują balansu w tej grze...
To kwestia tego, jak postrzegasz balans podstawki. Panowie Śródziemia nie daje obu stronom po równo, niewątpliwie trochę bardziej wzmacnia Wolne Ludy. W moim gronie na samej podstawce wolne ludy miały minimalnie więcej zwycięstw, po wprowadzeniu dodatku ich przewaga wyraźnie wzrosła (nadal zdecydowana większość gier była bardzo wyrównana do samego końca, ale jednak na tymże końcu z dodatkiem Cień wyraźnie więcej przegrał niż wygrał). Więc dla mnie dodatek nie poprawia balansu bo nie było czego poprawiać, ale to może być kwestia mety w danym gronie.
Ja tam nowego używam raczej tylko Gandalfa, próbowałem też Obieżyświata i hobbity, reszty nie wymieniam bo mają niższy level więc są w stanie zabsorbować mniej obrażeń na pierścieniu :P
Wariantu że któryś bohater rozpoczyna grę poza drużyną nie próbowałem jeszcze nigdy... w sumie muszę spróbować :P
Dodatkowi Gandalf i Hobbici są zdecydowanie lepsi od podstawkowych i w zasadzie nie widzę powodu by nie używać nowych wersji w drużynie.

Co do Gimliego/Legolasa/Boromira - trzeba pamiętać że w polskim tłumaczeniu jest błąd (taką informację znalazłem gdzieś w necie, nie pamiętam gdzie już) - oni nie tylko przesuwają naród na torze polityki dowolną kostką, ale też go aktywują (czego w wersji PL nie napisano). Więc np. Boromir może wprowadzić Gondor w stan wojny i zacząć rekrutację armii zanim w ogóle Cień zaatakuje Gondor. Kiedyś widziałem też, jak Krasnale pod wodzą Gimliego zaczynającego w Ereborze przeprowadziły skuteczny wypad ze swej twierdzy i ocaliły Leśne Królestwo i Dale, co bez obecności Gimliego z dodatku by się nie zdarzyło. Na ile takie manewry pomagają zamiast odciągać niepotrzebnie kostki można dyskutować, ale niewątpliwie są to dodatkowe możliwości.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 14:51
autor: andy h
Nie rozumiem Waszego przekonania o tym że PŚ wzmacniają bardziej WL. Przecież np. dzięki drugiej wersji Czarnoksiężnika z Angmaru tak można cisnąć drużynę, że hej! A Gothmog czy Balrog? Obie strony zostały dopasione ale żadna bardziej od drugiej.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 15:08
autor: Fojtu
Kluczowym elementem jest to, że gracz WL ma kostkę na początku. Nowy czarnoksiężnik jest dobry, ale nowy gandalf jest lepszy.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 23 paź 2017, 16:41
autor: Assur
Balroga łatwo ominąć - wystarczy pójść przez mroczną puszczę zamiast Morię i dokładamy jeden obszar dystansu zamiast pewnego losowania żetonu.

Gothmog jest fajny, ale daleko mu do bojowego Czarnoksiężnika. Nie poleci wszędzie jak Czarnoksiężnik bojowy, którego i tak prędzej czy później wypada wprowadzić. A konwersja Czarnoksiężnika z wersji antydrużynowej w bojową i następnie ruszenie go to kolejne dwie kostki, których później może zabraknąć na militarkę.

I owszem, Czarnoksiężnik z dodatku pomaga bić drużynę, ale dla mnie to i tak nie zrekompensowało nigdy wzmocnień jakie otrzymują Wolne Ludy (Vilya/Nenya/nowi Hobbici/Smeagol) i których ominąć się często nie da. Wystarczy też, że drużyna zostanie odkryta, i już musisz zużywać kostkę żeby Czarnoksiężnik doleciał na jej nowe miejsce (automatycznie dostawia się tylko przy ujawnieniu) - co spowalnia militarny napór.

Podtrzymuję więc swoje zdanie. Przy czym to nie znaczy że źle oceniam ten dodatek - bardzo chętnie z nim gram.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 24 paź 2017, 09:59
autor: Szaweł
Ardhiel pisze:(...)krasnali(...)
Assur pisze:(...)Krasnale(...)
To:
Obrazek
mimo, że wygląda tak samo groźnie, nie jest to samo co to:
Obrazek

Dużo za dużo Łozińskiego... :D

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 24 paź 2017, 10:02
autor: warlock
Luz, ja czytałem pierwotną wersję Łozińskiego gdzie zamiast krasnoludów były KRZATY :mrgreen:

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 24 paź 2017, 10:54
autor: Szaweł
warlock pisze:Luz, ja czytałem pierwotną wersję Łozińskiego gdzie zamiast krasnoludów były KRZATY :mrgreen:
Też niestety na takową trafiłem przy pierwszym czytaniu WP. Potem musiałem się zmierzyć z rzeczywistością kiedy trafiłem do jednej z redakcji branżowych i na lewo i prawo rzucałem Krzatami i innymi Bagoszami :roll: Chyba nigdy przedtem ani potem nie wylano na mnie tylu pomyj ;)

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 24 paź 2017, 11:29
autor: Galatolol
Trochę żenujący ten "gatekeeping".

(https://www.urbandictionary.com/define. ... atekeeping)

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 13 sty 2018, 12:32
autor: TOKULIGOWSKI
Pewnie już było ale stary jestem i leniwy. Obecnie mam możliwość zakupić po taniości I edycję Wojny o pierścień (oczywiście eng) i tu moje pytania:

1) Czym 1 i 2 edycja różnią się od siebie
2) Czy pierwsza edycja jest dużo gorsza\niegrywalna od drugiej

Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Re: War of the ring / Wojna o pierścień

: 13 sty 2018, 14:17
autor: DarkBogas
Z tego co pamiętam:
1. Parę kart i zasad zostało zmienionych. Można łatwo zaadoptować robiąc wkładki/naklejki do kart.
2. Na mapie parę regionów zostało zmienionych żeby lepiej mieściły figurki. Inna kolorystyka (mi się podoba bardziej z 1szej edycji) i parę tweaków aby mapa była czytelniejsza.
3. Nie ma pól/żetonów na duże armie, zamiast tego są żetony rezerw czy jakoś tak. Rozwiązanie z 2 edycji dużo lepsze ale spokojnie domowym sposobem można sobie to zrobić.
4. Inne figurki nazgulii (w 1 edycji są fajniejsze imo).
5. Kwestia dodatków, do 1szej masz jeden duży dodatek który wprowadza sporo elementów które pojawiły się w dodatkach do 2 edycji oraz coś czego 2ga edycja nie ma czyli bitwy o Helmowy Jar i Minas Tirth (na bazie tego systemu stworzona została Bitwa Pięciu Armii). Niestety dodatki nie są kompatybilne bo edycje mają inne formaty kart.

Według mnie jeśli cena jest atrakcyjna i nie planujesz kupować dodatków (ten z 1ed jest trudno dostępny) to śmiało można brać.