Re: Projekt Gaja / Gaia Project (Jens Drögemüller, Helge Ostertag)
: 30 sty 2020, 11:26
I cały mój insert w pizdu 

Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Prototypowa wersja nowego dodatku powiązanego z kosmicznymi anomaliami. Dodatkowe kafle do układania planszy (z anomaliami). Dodatkowa planszetka z ekstra akcjami do wydania za tabletki i nowy rodzaj surowca. Oraz dodatkowa planszetka z przychodem nowego surowca i może nowymi akcjami. Żetony przymierza w tym wypadku miały być po prostu zasłaniaczami do pól.Co to jest?
Raptem dopiero 6Trolliszcze pisze: ↑30 sty 2020, 11:28 Hurra, kolejny nowy rodzaj zasobu! Bo przecież Gaja ma ich za mało! Hurra!!! xD
(Pisałem ja, trochę na żarty, a trochę na serio.)
Takie pytanie w temacie o PG, to jak wtykanie kija w mrowiskoTrolliszcze pisze: ↑30 sty 2020, 12:50 Zapytałbym przekornie "czyli które", bo czuję, że byłyby niezłe jaja![]()
Ej, zdradź swoje przemyślenia. Jestem ciekawyvir3ns pisze: ↑30 sty 2020, 13:08 Mam na koncie 65 partii, rutynowo osiągam wyniki ponad 180 pkt, więc mogę powiedzieć, że mam już umiarkowane zrozumienie gry.
Nie mówię tutaj, że jakieś frakcje są niegrywalne, a stwierdzenie że setup jest najważniejszy jest oczywiście prawdziwe. Inna sprawa, że niektóre frakcje mają ten optymalny setup zdecydowanie za rzadko i nawet w tych warunkach nie osiągają ponadprzeciętnych wyników.
Nie będę się wypowiadał co do swoich przemyśleń bo wiem, że na każde stwierdzenie znajdzie się ktoś z masą dowodów anegdotycznych no ale tak już wygląda dyskusja w internecie.
Można jednak zaobserwować pewne trendy przeglądając wątki na BGG i nauczeni historią (Terra Mystici) wiemy, że reakcja twórców w celu zbalansowania też może się pojawić.
Nadgorliwe bronienie gry nigdy nie ma sensu, na każdy temat trzeba patrzeć krytycznie bo inaczej dyskusja nie ma sensu.
Pozdrawiam i życzę udanych kosmicznych podbojów![]()
Nikt tu nadgorliwie nie broni, pytanie o najgorsze frakcje nie różni się wcale od pytania o najlepsze - ot, wymiana doświadczeń.vir3ns pisze: ↑30 sty 2020, 13:08 Nie będę się wypowiadał co do swoich przemyśleń bo wiem, że na każde stwierdzenie znajdzie się ktoś z masą dowodów anegdotycznych no ale tak już wygląda dyskusja w internecie.
Nadgorliwe bronienie gry nigdy nie ma sensu, na każdy temat trzeba patrzeć krytycznie bo inaczej dyskusja nie ma sensu.
No dobrze, ale żeby zrobić lepszy balans, to musimy w końcu określić, które frakcje wymagają zbalansowaniavir3ns pisze: ↑30 sty 2020, 13:36 Właśnie dlatego opisałem to jako umiarkowane doświadczenie, wiem że przy takiej grze 65 to dopiero wstępniak
Z tymi dowodami też o coś trochę innego mi chodziło ale już nie mam siły tapać.
Podsumowując: mam po prostu nadzieję na lepszy balans bo wiadomo, że dałoby się zrobić lepszy, a to jedyna rzecz, która przeszkadza mi w tej grze. Już nawet pogodziłem się z grafikami postaci...
Ja jako wydawca nie przejął bym licencji. Ciężkie gry, bogate w komponenty, drogie dla niedzielnego gracza nie będą się sprzedawać w kilku nakładach. Nie znamy dokładnych danych odnośnie wielkości nakładu i dynamiki sprzedaży ale można przyjąć, że najprawdopodobniej ten kto był zdecydowany na zakup grę zakupił. Owszem znajdą się chętni ale czy aż tyle by szybko sprzedać cały dodruk? Nie sądzę. Sprzedawanie nakładu przez lata to zamrożony kapitał i koszty magazynowania. Lepiej w to miejsce wydać tytuł, który sprzeda się szybciej.EsperanzaDMV pisze: ↑02 lut 2020, 13:50 Nie wiem, czy coś się zmieniło, ale chyba wciąż nikt nie przejął praw do tej gry od Games Factory, zgadza się? Czyli super, że wyjdzie dodatek... tylko praktycznie niemożliwe na ten moment jest, że ktokolwiek go wyda w PL. Jedyną opcją będzie kupno wersji ENG. Nie żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało, bardziej chodzi o zgrzyt pudełkowy na półce.
Gra podstawowa jest już prawie niedostępna, zaczynam mieć obawy, czy ktoś się pochyli nad tą grą i przejmie jej licencję... bo totalnie warto.
WOW. Dzięki za tego posta! Garść dobrych rad.
To oczywiste. Trzeba brać pod uwagę kafle pod i nad torami, a także ułożenie planet na mapie. Ja staram się ułożyć w głowie plan na 1-2 rundy.Losowy dobór frakcji to pierwszy i największy błąd w tej grze. Frakcje dobierasz pod mapę, punktowanie rund, atrakcyjne tory technologii (tzn. co jest pod nimi i jakie kafle są na szczytach).
Tutaj chyba mam braki. Staram się punktować w każdej rundzie, choć też z góry nastawiam się, ze w jednej/dwóch rundach chce zapunktować bardzo mocno. Natomiast kompletne olanie aż 5 rund? Jakoś tego nie widzę, podobnie jak możliwość wygrania gry z 10 punktami (SERIO?) na początku 6 rundy. 40-50 to z mojej perspektywy taki plan minimum, ale dopiero się uczę (22 partie)Sztywne punktowanie pod kafle rund to drugi pospolity błąd nowicjiuszy. Punktuj w ostatnich 2-3 rundach, spokojnie możesz olać pierwsze 2-3 czasem nawet 4 rundy, to czas na rozwój ekonomii i przygotowanoe pod duże punkty na koniec. Widziałem partie gdzie wygrywający gracz zaczynał 6 runde na poziomie 10 pkt.
Tutaj wyraźnie widzę swoje braki. Często kończę partie z 0-1 kaflem technologii zaawansowanej, choć ewidentnie powinien celować w co najmniej 2. Niektóre technologie też z góry są u mnie w grupie traktowane jako słabe, ale wiem, że to wynika z braku doświadczenia (np. nikt nie wziął nigdy „3 pkt za kopalnie” a przecież miałem partie, gdzie wszystkie 8 kopalni wybudowałem, niektóre pewnie po dwa razy).Zobacz jakie atrakcje kryja sie w zaawansowanych kaflach technologii (można trzasnąć 20+ punktów z kafli 3pkt za RL na pasie, 3 pkt za FED na pasie, 5 pkt za każda FED, 3 pkt za budowanie kopalni), przygotuj pod nie wybór frakcji i początkowy etap gry.
Własnie, 3 federacje! Przeważnie kończę grę z 2 federacjami, a 3 mam tylko przy korzystnej rasie (Ksenianie, Ambasowie, Gleen albo gdy wezmę żeton z toru terraformacji). Wiem, że brakuje mi tej jednej, żeby wykręcić dodatkowe punkty, wydaje mi się, że często wynika to niekorzystnego ustawienia na planszy, musze tutaj popracować.Celuj w wygranie 2 kafli tech zaawansowanej + 1 szczyt toru, lub 2 szczyty + 1 kafel. 3 federacje to raczej minimum. Ambasami Rojem, Androidami Xenianami to 4 + federacji.
J.w.Nie twórz federacji za wszelką cenę na wczesnych etapach gry, możesz wtopić na federacji która zajmie ci większość centralnych budynków zyskujac pare puntów w środku gry.
To oczywiste.Zarządzaj efektywnie mocą, czasem 1 powertoken w II misce może być wart dziesiątki punktów jeżeli pozroli ci pozyskać kluczowy surowiec na koncu gry. Prawie zawsze leechuj moc jak masz możliwość na początku gry.
Wydaje mi się, że generalnie trzeba pilnować ore i wiedzę, natomiast złoto jest dość łatwie do zdobycia z dodatkowych źródeł, więc tego pilnuje mniej.Balansuj przychody - słaby pomysł zaczynac runde z 15 kasy, 7 wiedzy i 1 ore.
To oczywiste, poza Gają, gdzie kik trzeba wydać.Nie kolonizuj planet płacąc pelnych kosztów transformacji na początku gry.
To oczywiste.Rywalizuj o akcje mocy i kików.
Patrzac na to, ile mam „kręcenia” czasem po spasowaniu warto zrezygnować z pasywnego ładowania mocy. Po co wydać punkty, jak dostaniemy to samo w fazie przychodu?Zaczynaj runde z naładowaną mocą.
No właśnie, zależy od rasy.Instytut planetrany w pierwszych 1 - 3 rundach to raczej zły pomysł, (pogrąży ekonomie zmniejszając dochody) jeżeli nie grasz pewnymi frakcjami które mają serio mocne instytuty (geodyci, ambasy, itarianie, firaki).
Pierwszy raz, po 23 partiach, odważyłem się zagrać Baltakami. Partia dwuosobowa przeciwko Hadz Halla, 153 punkty, zwycięstwo.PytonZCatanu pisze: ↑21 sty 2020, 12:41
Na drugim końcu mamy Baltaków, Firaków i Szalone Androidy. Rasy, co do których trzeba mieć dobry i jasny plan już na starcie, inaczej można bardzo się zablokować.
Ja zagrałem nimi tylko raz na 2 osoby i wydaje mi się, żę w takim układzie sa najsilniejsi ze względu na dostępność akcji za kicki.