GRY-PLANSZOWE.pl

Gracie wtedy z klątwami czy używacie jakiegoś homerula? Głównie przez klątwy nie przepadam za tym dodatkiem.

Mrukar pisze: ↑19 lip 2024, 17:02

Spoiler:

itsthisguyagain pisze: ↑19 lip 2024, 16:52 U nas Wyprawa do El Dorado jest grana głównie przez dorosłych i można powiedzieć na noże. Z Demonów Dżunglii czasami wchodzą jeszcze kafle z klątwami a tak poza tym nic. Bardzo słaby dodatek.
/quote]

Gracie wtedy z klątwami czy używacie jakiegoś homerula? Głównie przez klątwy nie przepadam za tym dodatkiem.

Wywalamy klątwę Voodoo bo zdarzyło się kilka gier gdzie dociąg tej klątwy wyeliminował gracza z wyścigu. Potem już nikt nie wchodził na klątwy inaczej niż tubylcem (albo katrą ignorującą klątwy albo z żetonem jaskiń do ignorowania klątw). Zaproponowałem wywalenie voodoo z worka nikt nie oponował teraz nawet często wchodzimy na klątwy.

A zapomniałem wspomnieć, że z demonów dżunglii automatycznie banujemy Globtroterkę (a z podstawki kartografa)

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. W takim razie zamawiam Mokradła i smoki.

https://gry.nk.com.pl/zlote-swiatynie/

Dużo zdjęć i informacji o nowej wersji.

Mam cały komplet wszystkiego co wyszło do zwykłego Eldorado - mam dylemat czy brać nowa wersję

Z tego co tam piszą to można połączyć obydwie wersje, wydaje się fajną opcją, bo Eldorado było dla mnie niekiedy za krótkie.

Ja na pewno kupię, muszę to przetestować . Natomiast nie zamierzam w ogóle mieszać tych wersji, to będzie zupełnie niezależne pudło na regale .

Muszę jeszcze trochę o tej wersji poczytać, ale mam wrażenie - tak na pierwszy rzut oka - że sama rozgrywka będzie bardzo podobna do wersji pierwotnej. Wygląda w zasadzie tak samo i nie zdziwiłbym się gdyby motywacja do takiego rozdzielenia tych dwóch wersji wynikała z niechęci do jeszcze większego pompowania bazowego El Dorado.

Jeżeli nie jest ta wersja wyraźnie odmienna to w zasadzie baza + dodatki jest już niezwykle bogata w zawartość

Może to tylko moje skrzywienie ale nie mogę zrozumieć czemu tego typu rodzinnej gry nie projektuje się od razu z myślą o liczbie 5 oraz 6 graczy. Chlubnym wyjątkiem ostatnich lat jest Turbo ale tu znowu 2-4 To jeden z głównych powodów dlaczego u mnie El Dorado kurzy się na półce zamiast jeździć na rodzinne wyjazdy...

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 11:19 Może to tylko moje skrzywienie ale nie mogę zrozumieć czemu tego typu rodzinnej gry nie projektuje się od razu z myślą o liczbie 5 oraz 6 graczy. Chlubnym wyjątkiem ostatnich lat jest Turbo ale tu znowu 2-4 To jeden z głównych powodów dlaczego u mnie El Dorado kurzy się na półce zamiast jeździć na rodzinne wyjazdy...

Gra europejska zrobiona przez Niemca. U nich rodzina to Uwe oder Simone + hund. Rodzinny wyjazd z planszówką spokojnie styka 4 graczy....może i do sąsiada trzeba nawet pukać. I nie ironizuje ale stwierdzam fakty. Taka fala psimam niestety i do nas idzie (w sumie to już jest).

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 11:19 Może to tylko moje skrzywienie ale nie mogę zrozumieć czemu tego typu rodzinnej gry nie projektuje się od razu z myślą o liczbie 5 oraz 6 graczy. Chlubnym wyjątkiem ostatnich lat jest Turbo ale tu znowu 2-4 To jeden z głównych powodów dlaczego u mnie El Dorado kurzy się na półce zamiast jeździć na rodzinne wyjazdy...

Bo przy 6 pionkach byłaby niegrywalna, blokowanie byłoby ultrafrustrujce. Jak chcesz rodzinną "wyścigówkę" deckbuildingową na 6 osób to kup Turbo .

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 13:15

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 11:19 Może to tylko moje skrzywienie ale nie mogę zrozumieć czemu tego typu rodzinnej gry nie projektuje się od razu z myślą o liczbie 5 oraz 6 graczy. Chlubnym wyjątkiem ostatnich lat jest Turbo ale tu znowu 2-4 To jeden z głównych powodów dlaczego u mnie El Dorado kurzy się na półce zamiast jeździć na rodzinne wyjazdy...

Bo przy 6 pionkach byłaby niegrywalna, blokowanie byłoby ultrafrustrujce. Jak chcesz rodzinną "wyścigówkę" deckbuildingową na 6 osób to kup Turbo .

Śmiem polemizować, że byłaby "niegrywalna", szczególnie gdy jest kilka miejsc, w które należy się udać i kolejność można sobie wybrać. Byłaby bardziej interakcyjna zapewne (to zawsze wada?), choć kwestie blokowania możnaby też łatwo sensownie rozwiązać mechanicznie (np. karty z umiejętnościami przeskakiwania lub wchodzenia na zajęte pola). Chodzi po prostu o fakt, że ktoś tego nie projektuje na więcej niż 4 graczy i tyle.

Za poradę, żeby sobie kupić inną grę zamiast tej bardzo dziękuję, sam na to też wpadłem. Może jednak chciałbym z rodziną poszukać skarbu w dżungli w przerwie wyścigów na torze, tylko żeby to zrobić muszę tworzyć sam chałupniczo wariant 5-osobowy bo autor nie pomyślał o moich potrzebach?

Jak ten Knizia mógł nie pomyśleć o potrzebach Grzdylla z forum, no co ten doktor, ja nie wiem.

Więcej El Dorado ogólnie super, ale mam kilka wątpliwości. Wygląda na to, że główny twist dodatku można rozegrać z modułem światyń w podstawce. Sama podstawka z dwoma dodatkami jest już dla mnie wystarczająco obszerna, a nie lubię gdy się ta gra przeciąga. Pudełko pewnie będzie tak samo duże, a mogło by być mniejsze lub cieńsze.
Zaletami są standardowo wygląd, nowe moduły, no i to kolejna część fajnej gry. Ciekawe w jaki sposób teraz będą działać blokady.
Raczej bym nie łączył z podstawką i trzymał jako oddzielną grę.

Pewnie wstrzymam się z zakupem do pierwszych opinii, ale wychodzi w moje urodziny, więc zobaczymy

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 13:58 Jak ten Knizia mógł nie pomyśleć o potrzebach Grzdylla z forum, no co ten doktor, ja nie wiem.

Też tak uważam

A poważniej - sam zaznaczyłem na samym początku wyraźnie, że to moje subiektywne zdanie. Mam jednak dziwne przeczucie, że podobnych Grzdyllów, którzy chcieliby mieć pułap wybitnie rodzinnej gry ustawiony wyżej niż na 4 osoby może być znacznie więcej. Ale skoro i tak tego nie rozsądzimy to może już skończysz te uszczypliwości?

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 11:19 Może to tylko moje skrzywienie ale nie mogę zrozumieć czemu tego typu rodzinnej gry nie projektuje się od razu z myślą o liczbie 5 oraz 6 graczy. Chlubnym wyjątkiem ostatnich lat jest Turbo ale tu znowu 2-4 To jeden z głównych powodów dlaczego u mnie El Dorado kurzy się na półce zamiast jeździć na rodzinne wyjazdy...

A znowu u mnie - dlaczego te wszystkie gry maja mozliwosc grania w 4+ zamiast lepszego balansu w 2? Po co mam doplacac za dodatkowe pionki? Myślę że najczesciej do planszówek siada się w 3-4 osoby, dlatego osoby które lubią grać w 2 albo 5-6 osób cierpią.

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 14:43

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 13:58 Jak ten Knizia mógł nie pomyśleć o potrzebach Grzdylla z forum, no co ten doktor, ja nie wiem.

Też tak uważam

A poważniej - sam zaznaczyłem na samym początku wyraźnie, że to moje subiektywne zdanie. Mam jednak dziwne przeczucie, że podobnych Grzdyllów, którzy chcieliby mieć pułap wybitnie rodzinnej gry ustawiony wyżej niż na 4 osoby może być znacznie więcej. Ale skoro i tak tego nie rozsądzimy to może już skończysz te uszczypliwości?

Knizia wymyślił znakomitą grę dla 2-4 osób (fenomenalną na 2). Zestaw mechanik i rozwiązań jakie wybrał pasuje idealnie dla maksymalnie 4 pionków na planszy. Cała gra została wokół tego zaprojektowana. Dlaczego miałby na siłę robić design dla 6 osób, w którym ten świetny zestaw mechanik musiałby wyrzucić do kosza i zacząć tworzyć inne rozwiązania tylko po to, żeby coś działało w większym gronie?

Uszczypliwości zacząłeś Ty od sarkastycznego "Za poradę, żeby sobie kupić inną grę zamiast tej bardzo dziękuję, sam na to też wpadłem". Ja totalnie w dobrej wierze napisałem, że jak chcesz dobrą grę wyścigową dla rodziny działającą na 6 osób to warto sięgnąć po Turbo.

PS: Mam po dziurki w nosie współczesnych trendów, że każda gra musi być na 1-6 graczy, z automą albo trybem solo od Turcziego, a potem się okazuje, że solo to przekombinowana nuda, a gra tak naprawdę działa tylko na 2-4, bo przy 5+ zaczyna się niebotyczny downtime.

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 17:17 Knizia wymyślił znakomitą grę dla 2-4 osób (fenomenalną na 2). Zestaw mechanik i rozwiązań jakie wybrał pasuje idealnie dla maksymalnie 4 pionków na planszy. Cała gra została wokół tego zaprojektowana. Dlaczego miałby na siłę robić design dla 6 osób, w którym ten świetny zestaw mechanik musiałby wyrzucić do kosza i zacząć tworzyć inne rozwiązania tylko po to, żeby coś działało w większym gronie?

Może dlatego, żeby... to działało w większym gronie?

W top 100 BGG jest multum gier, które działają świetnie na 2-4 osób (m.in. "stare" El Dorado), natomiast jedynie nieliczne (i to głównie starsze), które działają dobrze na 5 graczy, a już wyjątkowe na 6 lub więcej.

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 17:17 Uszczypliwości zacząłeś Ty od sarkastycznego "Za poradę, żeby sobie kupić inną grę zamiast tej bardzo dziękuję, sam na to też wpadłem". Ja totalnie w dobrej wierze napisałem, że jak chcesz dobrą grę wyścigową dla rodziny działającą na 6 osób to warto sięgnąć po Turbo.

A ja w totalnie dobrej wierze napisałem, że też na to wpadłem - przecież pisałem właśnie o Turbo w pierwszym swoim poście jako chlubnym przykładzie gry działającej na 5-6 osób - nie bardzo zatem rozumiem w jakim celu mi go w odpowiedzi polecasz?

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 17:17 PS: Mam po dziurki w nosie współczesnych trendów, że każda gra musi być na 1-6 graczy, z automą albo trybem solo od Turcziego, a potem się okazuje, że solo to przekombinowana nuda, a gra tak naprawdę działa tylko na 2-4, bo przy 5+ zaczyna się niebotyczny downtime.

Tu pełna zgoda, że nie wszystko musi być dla wszystkich i też wolę gry "celowane" do konkretnych odbiorców. Dlatego właśnie mi szkoda, że ta kolejna wersja świetnej rodzinnej gry wygląda na zwykłą kopię starego El Dorado zamiast celować w bardziej przyjazny większej rodzinie skład 5-6 osobowy. Ale to przecież moje własne zdanie, @Abizaas chciałby z kolei czegoś odwrotnego, przecież to forum dyskusyjne i wcale nie musimy się zgadzać Ale kto wie, może jutro dr Knizia przeczyta ten wątek, poduma chwilę i stworzy wersję El Dorado idealnie dopasowaną właśnie do mnie i mi podobnym graczom?

Grzdyll pisze: ↑06 sie 2024, 14:43

warlock pisze: ↑06 sie 2024, 13:58 Jak ten Knizia mógł nie pomyśleć o potrzebach Grzdylla z forum, no co ten doktor, ja nie wiem.

Też tak uważam

A poważniej - sam zaznaczyłem na samym początku wyraźnie, że to moje subiektywne zdanie. Mam jednak dziwne przeczucie, że podobnych Grzdyllów, którzy chcieliby mieć pułap wybitnie rodzinnej gry ustawiony wyżej niż na 4 osoby może być znacznie więcej. Ale skoro i tak tego nie rozsądzimy to może już skończysz te uszczypliwości?

Kup drugi egzemplarz El Dorado. Kup na na internecie jakiś pionek (albo przemaluj na jakiś inny kolor jeden z pionków z drugiego egzemplarza) i graj na 5-8 osób. Co za problem sobie wymyśliłeś?

Ale to nie rozwiąże problemów z blokowaniem pól gdzie jest zwężka....a gra będzie się dłużyć i gracze wpadną w frustrację że muszą przemielić cały swój deck żeby dobrać wyczekiwane 3x wiosło.

Albo zbudwać mapę z myślą że będzie więcej graczy

BOLLO pisze: ↑07 sie 2024, 09:39 Ale to nie rozwiąże problemów z blokowaniem pól gdzie jest zwężka....a gra będzie się dłużyć i gracze wpadną w frustrację że muszą przemielić cały swój deck żeby dobrać wyczekiwane 3x wiosło.

Problem solved.
W grze, w której możemy sami układać mapę to na prawdę na siłę trzeba szukać problemu, w którym posiadając 2 egzemplarze podstawki nie uda się zagrać w 5+ osób.
Dodatkowo są w mokradłach i smokach świątynie, które całkowicie zmieniają warunki zwycięstwa i wówczas mapy można robić w jeszcze większej dowolności.

No dobra ale nagle się okazuje, że po stronie A masz niskie numery blokad, a po stronie B masz wysokie numery blokad. I ktoś Ci powie, że przegrał remis tylko dlatego, że Kazio miał korzystniejsze blokady do których on nie miał dostępu.

Tu się robi dużo więcej komplikacji niż się wydaje na pierwszy rzut oka i wiele rzeczy wymagałoby przemodelowania.

Ja już nawet nie wiem, jakie są zasady układania planszy. My układamy jak najdłuższą oraz żeby na oko wyglądała na grywalną i jazda. W piątkę też mógłbym spokojnie zagrać na samej podstawce. Dla mnie nie jest to tytuł wart instrukcyjnych rozkmin.

warlock pisze: ↑07 sie 2024, 12:15 No dobra ale nagle się okazuje, że po stronie A masz niskie numery blokad, a po stronie B masz wysokie numery blokad. I ktoś Ci powie, że przegrał remis tylko dlatego, że Kazio miał korzystniejsze blokady do których on nie miał dostępu.

Tu się robi dużo więcej komplikacji niż się wydaje na pierwszy rzut oka i wiele rzeczy wymagałoby przemodelowania.

No już nie wiem co dodać to napiszę to co najwyraźniej chcesz przeczytać:
Masz rację nie da się, nic się nie da zrobić, nikt nie jest w stanie wymyślić trybu na 5+ osób, to ponad ludzkie siły. Na dodatek pszczoły wymierają a my będziemy następni!

Ps a wiesz że po obu stronach mogą być te same blokady bo będziesz mieć podwójnie wszystkie?

A wiesz, że jak obaj gracze będą mieli taką samą blokadę na remisie, to nic go nie rozstrzygnie?

Dla mnie możesz sobie robić co chcesz ze swoim egzemplarzem, możesz w to nawet grać w 10 osób i tasować karty nogami - ja jedynie uwypuklam fakt, że wprowadzenie takich pozornie prostych modyfikacji niesie za sobą pewne konsekwencje o których też trzeba pomyśleć.