GRY-PLANSZOWE.pl

+1 dla Kuźni Gier

Brakowało mi w pudełku karty do Wolsung: The board Game.
Odpowiedź i przesyłka bardzo szybka.
Dziękuję!

KWs pisze:+1 dla Galakty.

Zgubiony jeden z żetonów rodów w Grze o Tron. Krótki mail, kilka dni później żeton w skrzynce na ich koszt. Miło.

Ja miałem także brak w Grze o Tron - brakowało jednego żołnierza piechoty w kolorze czarnym (za to mam o jednego kawalerzystę więcej w tym kolorze). Napisałem do Galakty i dostałem w kopercie listem priorytetowym brakującego piechura. Przydał się, bo robiliśmy akurat wieczór z Grą o Tron i zdążyli. Także DUŻY plus dla Galakty!

Kupiłem grę Belfort, po rozpakowaniu okazało się, że brakuje jednej karty budynku. Zgłosić to do sklepu czy bezpośrednio do Lacerty?

Dyso pisze:Kupiłem grę Belfort, po rozpakowaniu okazało się, że brakuje jednej karty budynku. Zgłosić to do sklepu czy bezpośrednio do Lacerty?

Ja bym próbował bezpośrednio - powinno być szybciej.

+1 3Trolle/Lacerta

Po jakimś czasie zauważyłem, że mam tylko 22 czarne znaczniki choroby w Pandemii. Mail do 3trolli - ogarnęli to bardzo szybko i brakujące znaczniki czekały na mnie w skrzynce. Za przesyłkę oczywiście nie płaciłem.


@Dyso - zależy jaki sklep ale bardzo możliwe, że szybciej to ogarną z wydawcą więc ja bym pisał do sklepu.

Też kupowałem w 3trollach. Wysłałem do nich informację wczoraj wieczorem i czekam na odpowiedź.

Wielki plus dla Academy Games.
W moim egzemplarzu Conflict of Heroes: AtB jedna z plansz miała zagięty róg wierzchniej (kolorowej) warstwy a także sztanca nie przeszła do końca przez arkusz żetonów przez co jeden z nich nie wyciął się kompletnie i częściowo rozwarstwił.
Napisałem maila do AG i odpowiedzieli, że poproszą drukarnię z Niemiec, aby ci wysłali mi zamienniki, a jeśli nie będzie ich miała na stanie to wyślą z USA.

Niemcy przysłali dwie plansze (różne) oraz pełen komplet żetonów.
Pełen podziw

A żeby nie było tak słodko - pomijają milczeniem pytanie o datę wydania dodatku Solo

Muszę pochwalić Rebel. Jakimś nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, moja bardzo małoletnia latorośl dorwała się do jednego kafla z gry pokój 25. Niestety wyskubała, a raczej wygryzła kawałek z rewersu. Tym sposobem jeden z pokojów został naznaczony. Wiadomo, że to już wtedy nie ta sama gra. Po moim mailu do wydawnictwa szybko otrzymałem odpowiedź i po wysłaniu im zdjęcia uszkodzenia Rebel przy kolejnym zamówieniu dołożył mi nowy kafelek.

W przeciwieństwie do Cdprojekt o którym pisałem kilka postów wyżej Rebel zachował się wzorowo. Dzięki

b4STEK pisze:W przeciwieństwie do Cdprojekt o którym pisałem kilka postów wyżej Rebel zachował się wzorowo. Dzięki

U mnie problem był z dwoma kartami Wiedźmina. Po rozpakowaniu okazało się że miały czarne plamki na rewersie.
W 4 dni po wysłaniu maila, w skrzynce czekały na mnie dwie nowe karty.
Także w moim przypadku Cdprojekt sie spisał.

+1 Cdprojekt

dojcze pisze:

b4STEK pisze:W przeciwieństwie do Cdprojekt o którym pisałem kilka postów wyżej Rebel zachował się wzorowo. Dzięki

U mnie problem był z dwoma kartami Wiedźmina. Po rozpakowaniu okazało się że miały czarne plamki na rewersie.
W 4 dni po wysłaniu maila, w skrzynce czekały na mnie dwie nowe karty.
Także w moim przypadku Cdprojekt sie spisał.

+1 Cdprojekt

No widać że uznają reklamacje tylko ewidentnie z ich winy. Wtedy moim zdaniem łaski nie robią.
Rebel dosłał mi kafel uszkodzony z mojej winy, a nie musiał.

Uznawanie reklamacji które powstały z winy klienta to coś co warto podkreślić, że to jest dobra wola i grzeczność wydawcy/sklepu.

Nie można takiego zachowania traktować jako coś obligatoryjnego.

Ostatnio grałem w Seasons i jedna z kart spadła pod stół. Niestety najszybciej zauważył to głupi pieseł... Wielki szacunek dla Rebela, który bez problemu dosłał nowy egzemplarz :)

Nie głupi pieseł, tylko wqrzony! Też pewnie chciałby zagrać... Moja suczka gra... I jak karta spadnie czy cokolwiek innego to grzecznie podniesie i odda (tylko czasami ze śladem kła ;P, lubi kantować i znakować żetony niczym kontroler PKP!)
Chwila zadumy nad kolejnym posunięciem... 'Więcej kiełbasy na prawej flance czy w centralnym miescie znajdę?"

misioooo pisze:Nie głupi pieseł, tylko wqrzony! Też pewnie chciałby zagrać... Moja suczka gra... I jak karta spadnie czy cokolwiek innego to grzecznie podniesie i odda (tylko czasami ze śladem kła ;P, lubi kantować i znakować żetony niczym kontroler PKP!)

mam nadzieję, że wspominasz o tym przy sprzedawanych egzemplarzach, które miały okazję zostać "skontrolowane"

zakupiłem od uzytkownika z forum 2 podstawki Star Wars LCG, angielskie. Po otrzymaniu przesylki okazalo sie ze 8 kart jest z wersji polskiej, a jako że mieszkam w kraju anglojezycznym taka wersja kart jest niegrywalna + wartość sprzedażowa gry jest zerowa. Użytkownik-sprzedawca ignoruje moje zapytanie wiec pewnie kart nie ma. Pytanie: chce uderzyć do FFG, co im napisac? Że mi brakuje kart? Że dostałem polskie zamiast ang? Czy prawde, że mnie ktoś oszukał?

Strzelam, że użytkownik nie dokładał na własną rękę kart polskich, więc wersja, że tak było od nowości może być prawdziwa. Ja bym napisał do FFG "W kupionym przeze mnie egzemplarzu było 8 kart w obcej wersji językowej".

Edit: Acha, no i dane o takim sprzedawcy, jeżeli celowo wprowadził w błąd, powinny być upublicznione.

Wielki plus dla 3 trolli. Jedna karta do Dixita była lekko zniszczona- sklep szybko zareagował i nowa karta została mi przesłana.

kwiatosz pisze:Strzelam, że użytkownik nie dokładał na własną rękę kart polskich, więc wersja, że tak było od nowości może być prawdziwa. Ja bym napisał do FFG "W kupionym przeze mnie egzemplarzu było 8 kart w obcej wersji językowej".

Edit: Acha, no i dane o takim sprzedawcy, jeżeli celowo wprowadził w błąd, powinny być upublicznione.

Szkoda że sprzedawca przestal sie odzywac, a przecież chciałem tylko sprawdzic czy moze ma karty, bez spinki. Dlatego nie polecam pana Geth95 i radze nic nie kupować od niego jeśli sie jeszcze tu kiedys pojawi...w sumie pierwsza taka moja wpadka na forum
Requesta do FFG wlasnie wyslalem, zobaczymy czy podesla karty

edit. FFG obiecało dosłac karty w wersji ang wiec wszystko sie skonczylo pozytywnie

Najbardziej komiczna sytuacja z jaką miałem do czynienia.

Kupiłem Nexus Ops (od FFG) i po wybiciu żetonów zacząłem przeglądać figurki, żeby przebrać te do "gotowania" czyli prostowania. I co się okazało? Zamiast Fungoidów dostałem 2 woreczek Crystallinów (dziwnie to jest pakowane, zamiast wszystkie jednostki w jednym kolorze do jednego wora to każdy typ oddzielnie). Pisać w takim dziwnym przypadku do sklepu czy do FFG?

Do FFG lepiej.

Czy miał ktoś może kontakt z działem reklamacji Phalanx Games? Brakuje mi jednej karty tożsamości w Świecie Dysku Ankh - Morpork... Może ma ktoś maila? Czy ktoś miał z nimi do czynienia?

13thSON pisze:Czy miał ktoś może kontakt z działem reklamacji Phalanx Games? Brakuje mi jednej karty tożsamości w Świecie Dysku Ankh - Morpork... Może ma ktoś maila? Czy ktoś miał z nimi do czynienia?

Na jednej z kart tożsamości miałem małą wadę, napisałem do nich przez fanpage na Facebooku. Dosłali bez problemów (akurat wygrałem coś w ich konkursie, więc dorzucili kartę do przesyłki).
Ewentualnie można też pewnie pisać przez formularz kontaktowy - http://www.phalanxgames.pl/kontakt/

13thSON pisze:Czy miał ktoś może kontakt z działem reklamacji Phalanx Games? Brakuje mi jednej karty tożsamości w Świecie Dysku Ankh - Morpork... Może ma ktoś maila? Czy ktoś miał z nimi do czynienia?

są na forum panowie z tej firmy

Czytając opinie o FFG nie powinienem być zaskoczony, ale jednak jestem. Od wypełnienia formularza do wysłania brakujących figurek minęło 14 godzin. Niesamowite.
Ale prawdę mówiąc liczyłem, że może przyda się tym razem ten słynny "proof of purchase" . Cóż, może innym razem.

Witam.

Dziś wieczorem zasiadając pierwszy raz do RAF zauwazylem brak odpowiednich kart pomocy. Z 4 dostałem 3 takie same. Brakuje miedzy innymi tabeli walki powietrznej. Czy ktoś byłby tak uprzejmy i udostępnił skan kart?