GRY-PLANSZOWE.pl

Dziękuje bardzo. Nie wiesz może, czy łatwo się to obrabia?

Bardzo latwo. Wystarczy noz modelarski i klej PVA do sklejenia. Polecam tez dobry linial, najlepiej z metalowa krawedzia i twarda podkladke jezeli robisz to na stole w "goscinnym" tak jak ja. Pytaj w sklepach modelarskich.
Ostrzegam! Nie wchodz tutaj, grozi zlapaniem niebezpiecznego bakcyla:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =5&t=25343

Zastanawiam się, czy to rozwiązanie ma w sobie przewidziane dodatki, które FFG tak lubi...

Raczej na pewno nie, ale szalenie mi się podoba
Najwyżej zrobię trochę wyższe sloty na karty. Teraz poszukuje sklepu we wrocławiu, które sprzedaje takie czarne płyty.

Jedah pisze:Zamierzam uporządkować swojego Eldritcha i znalazłem takie oto rozwiazanie. http://imgur.com/a/55UT1#wqAV9Nh
Ktoś może mi powiedzieć co to za materiał? Gdzie można to kupić?

To jest pianka modelarska - spieniony polistyren czy poliuretan oklejony kartonem. Ze względu na cenę ja wykorzystałem podkłady do paneli z pianki (bez kartonu) kupione w Praktikerze - za paczkę niecałe 20 zł.

Jedah pisze:Raczej na pewno nie, ale szalenie mi się podoba
Najwyżej zrobię trochę wyższe sloty na karty. Teraz poszukuje sklepu we wrocławiu, które sprzedaje takie czarne płyty.

Jeśli masz pod ręką jakieś OboPraktiMerliny, to możesz zacząć szukać tam. Jeśli chcesz bardziej eleganckie wersje (wszak przeznaczone do Sztuki - koniecznie przez duże Sz - a nie do remontów), to wybierz się do sklepu dla plastyków na Kazimierza Wielkiego 29 (w podwórku między kościołem ewangelickim a pałacem królewskim vel Muzeum Miejskim). Na pewno mieli tam białe, nie dam sobie głowy uciąć za czarne.

hadrian pisze:A jak oceniasz te nieoficjalne zmiany w kartach schematów? Warto grać w ten sposób?
Warto wprowadzić akcję z MoM (focus czy jakoś tak?) już teraz po domowemu czy czekać długie miesiące na dodatek?

Szczerze mówiąc zmodyfikowane podobają mi się bardziej niż te z podstawki. Z bazowymi ewidentnie trudniej się gra, jeśli liczba badaczy jest nieparzysta. Każdy może jednak sobie ocenić sam, która opcja mu odpowiada bardziej, karty schematów nie są do tego fizycznie potrzebne.

Za to akcja Skupienia to coś, co proponuję wprowadzić sobie już w podstawce. To ułatwienie dla graczy i sensowna opcja dająca w końcu możliwość przerzutów kości (niemalże zawsze Wskazówki są zbyt cenne żeby je "marnować" na coś takiego). Jednak przede wszystkim polecam ją wprowadzić dlatego, że poprawia doznania z rozgrywki, praktycznie eliminując "puste akcje", które zwykle pojawiały się nie w skutek złego planowania, ale po prostu wynikały z losowych warunków na planszy. "Tego nie mogę, tego nie mogę, tego nie mogę, podróżować nie chcę bo muszę tu zostać... no to nic nie robię." Gracz chce mieć jakiś wkład w to co się dzieje, czuć że coś robi dla drużyny, kompletna bezczynność strasznie to zabija. Tak więc wprowadzenie prostej "akcji awaryjnej" jest moim daniem super sprawą, właśnie ze względu na odczucia płynące z rozgrywki. Jako że wymaga to jedynie skombinowania sobie po prostu jakichś znaczników, wcale nie trzeba czekać na Góry Szaleństwa, aby wprowadzić tę zasadę. Akcja Skupienia pozwala otrzymać 1 żeton Skupienia (na dowolnym polu). Każdy żeton Skupienia pozwala przerzucić kość w testach, badacz może posiadać maksymalnie 2 żetony Skupienia na raz. I tyle, proste jak drut

Na 3T pojawiła się Zaginiona wiedza PL Nic tylko dodać do koszyka z dopiskiem "styczen".

sqb1978 pisze:Na 3T pojawiła się Zaginiona wiedza PL Nic tylko dodać do koszyka z dopiskiem "styczen".

Widzę, że i na niej odbiła się kursowa zawierucha ;/
Pierwszy raz "mały" dodatek do gry ffg startuje z ceną 90 zł.

90zł??? w styczniu z rabatem jeszcze ujdzie, ale bez niego tutaj będzie taniej http://tropemgier.pl/dodatki-do-gier/53 ... iedza.html . sklepowa wersja angielska jest po 79,9zl...chyba gracze rozpieszczaj rodzime oddziały zachodnich wydawnictw

Ja wiem czy taki mały dodatek?
244 karty i kilkanaście żetonów to zawartość porównywalna z core-setami LCG, a jednak lekko taniej niż one. Z rabatami 5+8 wychodzi 78 zł, co przy obecnym kursie dolara nie jest takie złe

Fakt, przy Eldritch chyba będzie trzeba mówić "dodatek nieplanzsowy", bo małym to go ciężko nazwać (te do Arkham mają około 160-170 kart)

Takie płyty są do kupienia w sklepach dla architektów/ malarzy.

normalna cena: 79zł link podejrzewam, że po tyle będzie chodziła po premierze

Sugerowane koszulki na karty co prawda zostały tu wcześniej wymienione, ale nie uśmiecha mi się wydawać 2/5 ceny gry na trochę ochronnej folii. Z tego co widzę mayday wypadają najtaniej, jednak nie są chyba idealne wielkościowo.

Jak to wygląda przy tasowaniu kart ubranych w koszulki:
- zielone (63,5 x 88): wysokość ok, jednak szersze niż karty
- niebieskie (59 x 92): szerokość w miarę ok, jednak wyższe niż karty?

Ewentualnie fioletowe (56 x 87) - czy te jednak nie będą za małe?

Ja właśnie kupiłem koszulki Mayday do EH i mam pewne zastrzeżenia. Koszulki na szczęście trafiły mi się wszystkie równe jednak mają chyba trochę za dużo luzu i jak na mój gust są chyba trochę za cienkie. Jest to wyłącznie moja opinia. reszta graczy nie zwróciła na to uwagi. Mimo wszystko za tą cenę, to chyba bardzo dobra alternatywa.

Wnioskuję więc, że albo zielone albo niebieskie. Które z nich masz? Nie gniotą się (z racji luzu) przy tasowaniu?

Mayday to jest wyrób koszulkopodobny. Sklejają się ze sobą, bardzo łatwo przedzierają, ponadto w ramach jednej paczki można trafić ze trzy różne rozmiary koszulek, niektóre będą za krótkie, inne za wąskie, w innych z kolei za dużo luzu. Wcześniej czy później i tak zainwestujesz w lepsze, a Maydaye pójdą do kosza, więc to tylko pozorna oszczędność.

To pierwsze Mayday jakie mam i ogólnie pierwsze koszulki, więc trudno mi w jakikolwiek sposób porównywać ten produkt do koszulek od FFG. Przemawia cena i tyle. Co do konkretnych modeli to zakupiłem 2x Mayday Chimera oraz 2x Mayday Chimera Mini. Za całość zapłaciłem chyba niecałe 40zł. W sumie to jakieś 400 koszulek. Nadwyżka poszła na Wiedźmina.

Epyon pisze:Mayday to jest wyrób koszulkopodobny.

Mayday Premium są bardzo dobrymi koszulkami. Są wystarczająco sztywne (minimalnie cieńsze niż FFG, różnica to jakieś 10 μm) i są najlepiej dopasowane. Owszem, czasem trafiają się ciut krótsze/dłuższe sztuki, ale Mayday zawsze dodaje kilka zapasowych, czego nie można powiedzieć o innych producentach. Ostatnio kupowałem 6 paczek do O:NI i wszystkie miały założone wymiary.

A ja mam pytanie z innej beczki. Czy wersja ENG różni się czymś od PL? Oprócz językiem ;p

O Premium się nie wypowiem, ale ceną już tak mocno nie konkurują z innymi firmami.

@vluty - ze dwa błędy w tłumaczeniu podstawki... na jednej karcie przedmiotu bodajże i na karcie postaci Charliego Kane'a. Poza tym brak różnic.

A to?

http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... -01-23.pdf

uuuuu..... czyli samych poprawek w instrukcji / kartach jest już 18?

Tak. Jakieś 850 kart, 70 żetonów potworów, 40 stron opisów zasad, 42 arkusze postaci/przedwiecznych i już wkradło się 18 nieścisłości/pomyłek. Część wyłapana przez tysiące graczy, część wyłapana przez tłumaczy i testerów z innych krajów (dlatego errata dotyczy tylko wersji eng, która wychodzi wcześniej).