(Warszawa) Grupa Tarchomińska - czasem na emigracji (Targówek / Bemowo)

[Ludwi$]

Hej,

Dzięki za super spędzone popołudnie, było bardzo miło i odkrywczo:). Mam nadzieje, że nie pochorowaliście się od zupy;).
Gry w jakie wczoraj graliśmy:

AF (Alien Frontiers) - No muszę przyznać, że gierka mi się spodobała. Przyjemna, łatwo przyswajalna i wydala mi się szybka (przy 4 graczach gdzie 3 osoby grały pierwszy raz) co daję zadatki na grę-przystawkę podczas grania w większą ilość tytułów. Najbardziej jednak spodobał mi się system manipulacji kostek, no i oprawa graficzna:).

Dreadfleet - Niby spoko, ale czynnik randomu jest tu niesamowity. Jeszcze karty obrażeń to tam rybka, ale "Fate" jest chyba jednym z większych wyznacznikiem robienia chaosu podczas gry. Z drugiej strony, usprawiedliwieniem jest to, że akcja dzieje się na morzu (i to w Starym Świecie) więc jest to małe (osobiste?) usprawiedliwienie jeżeli chodzi o losowość (niby można ułożyć jakąś strategie, ale i tak dochodzi do momentu, że cały plan się zawali i trzeba będzie mieć szczęście w kartach. No, ale źle nie było, chodź sirwei mógł się wynudzić przez pierwsze 3 tury (z uwagi na scenariusz). Na 4 osoby scenariusze mogą nie działać, choć ciekaw jestem jak by działało przy braku scenariusza tylko zwyczajna regularna bitwa. 6 tur, każda osoba 2 statki i do wyniszczenia się wzajemnie... zacznę chyba sobie ostrzyc ząbki na Man'o War'a:). A tutaj prawdopodobny zakup na święta jeżeli chodzi o tematyke statków:) http://boardgamegeek.com/boardgame/63027/leviathans .

WoW - Tutaj największy szacunek dla sirwei'a za... właściwie "mistrzowanie" w ta grę:). Zasad sporo, ciekawy system zadawania obrażeń, mnogość co do stworzenia swojej postaci (umiejętności, czary, przedmioty, w sumie jak w WoW online). Podział na drużyny i emocjonujące PvP. Do tego kostki które mogą śnić się po nocach:). Żonie się bardzo spodobało. Jak to powiedziała przy dwóch garści kostek "Jest MOC!":). I faktycznie pod koniec jest wszechobecność kostek jest porażająca, ale to plus bo właśnie widać jak twoja postać jest potężna:). Gra wskakuję od razu na 2 miejsce ulubionych gier-gigantów:). A no i czas gry. Kox, kox, kox czyli szczęśliwi czasu nie liczą:). Ciesze się, że mam tą grę w mojej kolekcji:). Przeczytam instrukcję, bo już dzisiaj małżonka chce zagrać raz jeszcze (no i żąda rewanżu:]).


Pozdro
Ludwi$

[Rocy7]

A tutaj prawdopodobny zakup na święta jeżeli chodzi o tematyke statków:) http://boardgamegeek.com/boardgame/63027/leviathans .

Wintermute jakiś czas temu się przymierzał do tej gry, miał nawet jakaś promocyjną ofertę za 2/3 ceny, ale chyba w końcu się nie skusił, w każdym razie obaj chętnie w to z Tobą zagramy. Pamiętaj też, że gra podobnie jak Dreadfleet pewnie marnie się skaluje na więcej niż 2.

[Ludwi$]

Hej,

Myślę, że propozycja Roberta o liście gier do ogrania jest dobrym pomysłem.

Bardzo dobry pomysł:). Tylko pytanie. Czy dzielimy też gry na, w które gramy w knajpach i na te, w które będziemy grać podczas domówek przy dużej ilości posiadanego czasu wolnego?
(uźna propozycja i wydaje się dodawać pierwiastek chaosu).

Lista gier... hmm No ja muszę zwrócić honor walkingdead za AF i sirwei'owi za WoW więc jestem za Eclipsem:) następnym razem tylko właśnie się zastanawiam czy domówkę z kilkoma grami czy knajpa.

a). X-wingi zawsze
b). GoT, czemu nie ale jakiegoś wielkiego parcia nie mam (mam dodatki z dodruku na żądanie w razie czego),
c). Cyklady brzmią ciekawie,
d). Axis & Allies - koniecznie
e). PLO... tak szczerze to jakoś mnie nie ciągnie do tej gry za specjalnie, ale mogę spróbować, żeby ew zmienić zdanie.

Podobnie koło wtorku dam znać co ze mną jeżeli chodzi o to środę.

Od siebie mogę jeszcze zaproponować: Wyżej wspomniany Eclipse, Fortune and Glory, A Touch of Evil, Mystery of the Abby, Neuro Hex.

Pozdro
Ludwi$

[Rocy7]

Bardzo dobry pomysł:). Tylko pytanie. Czy dzielimy też gry na, w które gramy w knajpach i na te, w które będziemy grać podczas domówek przy dużej ilości posiadanego czasu wolnego? (uźna propozycja i wydaje się dodawać pierwiastek chaosu).

pomysł dobry tylko, ja mam wolny co drugi weekend, a jestem w stanie nawet Clash of Cultures rozegrać w Padbarze:)

Gry raczej na weekend

Eclipse (z 3 h)
Clash of Cultures (z 3 h)

Lista gier... hmm No ja muszę zwrócić honor walkingdead za AF i sirwei'owi za WoW więc jestem za Eclipsem:) następnym razem tylko właśnie się zastanawiam czy domówkę z kilkoma grami czy knajpa.

mi bez różnicy, choć może domówki nas bardziej zintegrują:):P
W kwestii domówek od nowego roku możliwe, że będzie opcja u mnie jeśli zechce wam się do Kobyłki fatygować.

Touch of Evil, Mystery of the Abby, Neuro Hex.

jestem za dopisaniem do listy

I jeszcze jedna sprawa, skoro już ustalamy listę gier jak już ogramy "nowości" zależy mi by pewne tytuły wróciły na stół czyli Level 7 Omega Protocol oraz Burning Suns (w listopadzie jak będą figurki), j. Tutaj obawiam się, że może być problem, bo ciągle są jakieś nowości do ogrania:P

W kwestii GoT mam 2 edycje i dodatek Feast of the Crows.

[Wintermute]

Zupa byla super, Magda G moze za Ciebie garnki zmywac:) Bardzo dziekuje przesympatycznym gospodarzom za godne ugoszczenie planszowkowej bandy. I powiem, ze chce jeszcze:)

Alien Frontiers - ladne, na pozor lekkie i przyjemne ale im blizej konca tym ostrzejsze staja sie noze - Walking dead - duza, dobra kawa za to.

Dreadfleet - po kolejnej probie grania w wiecej niz dwie osoby mowie pas, bo to po prostu nei ma sensu. To dwuosobowka koniec i kropka. Ew. pomysl na zmniejszenie losowosci to proba zagrania bez losowania kart Fate - a wiatr mozna co runde ustawiac rzucajac kostka. Jak ktos chce jeszcze zagrac to zapraszam, ale cisnal nie bedzie, ja swoje wyplywalem w tej grze:) Moge tez udostepnic do grania zaintreresowanym.

WoW, grywalem, dla mnie w normie, duzy szacun i medal mistrza warcrafta dla sirweia - zwlaszcze zesmy mu utrudniali i mieszali jak tylko sie dalo

Ja do listy dopisalbym przygodowke w klimacie indiany jones (tytul mi umknal) i Middle-earth Quest.

Odnosnie X-winga to propozycja - mega bitwa na 300 lub wiecej punktow na strone - kazdy robi sobie szwadron za 100 i latamy, tylko mysle, ze to zabawa na wieczor, bo downtime moze byc spory i wiecej jak 6 osob to sie nie da...

GoT gralem wieki temu w pierwsza edycje i swoje ugralem. Takze parcia nie mam. Propozycje rozwaze, poza tym jak po drugiej stronie siadzei Walking Dead to bedziemy sie cieli i pozostali wygraja

A&A koniecznie.

PLO? Dam mu szanse, ale nie napalam sie...

Dooma chetnie poprowadze, Level7 chce byc overseerem

Tak patrze na propozycje i grogodziny, to mam wrazenie, ze w przeciagu tygodnia zapelnimy czas do gwiazdki...

Zwlaszcza, ze rozgrywki mniejszogronowe sie szykuja: 1989, i Ludwi$ jak ja Cie kiedys dorwe z tymi ciezszymi strategiami to przez weekend slonca nie zobaczymy

W tym tygodniu wtorek to xwing w Paradoksie, srode mam zajeta (Sin City 2 ), czwartek moge, ale blizej 18.

Piatek jeszcze mglisty, weekend rowniez, ale jeden dzien/popoludnie moge wydrapac.

[Wintermute]

Hmm, a taka mysl mnie naszla (czasem sie zdarza), w kwestii organizacyjnej. Padaja roznorakie propozycje miejscowek i gier, co wprowadza zamieszanie, popularnie zwane Chaosem. Moze warto byloby zalozyc na meetupie jakas grupe i tam sie ustawiac - to pytanie dla kogos kto bardziej ogarnia tamten system...

[Rocy7]

Hmm, a taka mysl mnie naszla (czasem sie zdarza), w kwestii organizacyjnej. Padaja roznorakie propozycje miejscowek i gier, co wprowadza zamieszanie, popularnie zwane Chaosem. Moze warto byloby zalozyc na meetupie jakas grupe i tam sie ustawiac - to pytanie dla kogos kto bardziej ogarnia tamten system...

mogę się tym zająć, choć wolałbym spotkania na meetup w ramach aktualnej grypy Warszawskiej (założycie konta i będziemy zamknięte spotkania robić). Odrębna grupa jest płatna.

[Wintermute]

Hmm, a taka mysl mnie naszla (czasem sie zdarza), w kwestii organizacyjnej. Padaja roznorakie propozycje miejscowek i gier, co wprowadza zamieszanie, popularnie zwane Chaosem. Moze warto byloby zalozyc na meetupie jakas grupe i tam sie ustawiac - to pytanie dla kogos kto bardziej ogarnia tamten system...

mogę się tym zająć, choć wolałbym spotkania na meetup w ramach aktualnej grypy Warszawskiej (założycie konta i będziemy zamknięte spotkania robić). Odrębna grupa jest płatna.

No to sa wlasnie szczegoly, na ktorych sie nie znam:)

[Rocy7]

Projekt spotkania

http://www.meetup.com/Warsaw-Board-Game ... 207140442/

Można też nasze spotkania nazywać z początkiem "Tarchomin" to szybciej się dowiecie, kiedy są spotkania grupy.

Jedyny "problem" jest w tym, że o naszym spotkaniu dostaną info z automatu wszyscy członkowie Warsaw Board Games Group, ale by to obejść musielibyśmy wykupić własną subskrybucje, co kosztuje jakieś 15 zł, więc zawsze można pomyśleć.

Jest opcja byście dostawali specjalne info i uprawnienia do każdego "naszego" spotkania.

[sirwei]

No nareszcie się obudziłem więc mogę napisać coś więcej o wrażeniach z wieczoru.
Alien Frontiers - jak już mówiłem to nie mój typ gier, raczej z kanonu żmudnej produkcji i szukania szczęścia w kostkach. Ale chyba nie jest taka zła skoro nie zasnąłem (sorry rocy za opinię) dużą rolę odgrywało światło dzienne i syndrom pierwszej gry.
Dreadfleet:
Z tym tytułem wiązałem duże nadzieje ze względu na dwa fakty:
Planowałem zakup tego tytułu
Swego czasu miałem projekt własnej gry, bitwy pancerników z okresu 1900-1945, na tym samym (mniej więcej) mechanizmie ruchu. Gra wygląda super ale chyba za szybko się kończy choć krótko nie trwa. Może inny scenariusz byłby ciekawszy, taki gdzie jest mniej skał i nie muszę czekać na uwolnienie No i wciąż uważam że im więcej głów tym lepiej (nieprzewidywalniej i możliwe bunty i kłótnie to esencja takich gier) no bo przecież kapitanowie statków to indywidualności a to nie władca pierścieni gdzie jest jeden by wszystkimi rządzić Scenariusz na 10 statków must be! Poza tym po wymierzeniu planszy-płachty okazało się że mój domowy stół spełni wymagania. Teraz tylko zostaje czatować na aukcjach/ofertach i może kupię okazyjnie za 200 zł.
No i na koniec mój konik czyli WoW.
Po otwarciu pudełka z deka się przeraziłem stanem komponentów (ludwi$ sporo pracy przed tobą) no ale moje doświadczenie z grą pozwoliło sprawnie wszystko ogarnąć przy pomocy pozostałych obecnych. Sama rozgrywka myślę że jak na pierwszy raz dla większości wyszła bardzo sprawnie. Niestety jak też stwierdził ludwi$ wymiana stołu jest niezbędna by komfortowo grać (moja propozycja wciąż aktualna) co chwilę ze stołu spadały karty, czasem kostki. No i niezbędne w drugiej fazie gry było odwiedzanie podłogi ( Horda szybko się poddała, sojusz się trzymał, chyba ze wzgledu na konieczność okrążenia stołu ) Dla mnie to było 3cie 'Masterowanie' w życiu, ale pierwsze dorosłych Overlord nie został pokonany ale atrakcji chyba było w nadmiarze.
A na następny raz spróbuje x-winga, oczywiście eclipse i może man of war. To tak indywidualnie, ale może się dogadamy

[walkingdead]

Ok, stworzyłam na pierwszej stronie dwie listy. Cieszę się, że ktoś zasugerował A&A, ponieważ planuję A&A 1914 IWW i byłabym zadowolona mogąc przetestować coś w podobnym klimacie.

Co do podziału na miejsca, nie wprowadziłam takich elementów, ponieważ uznałam, że liczymy się jako ludzie/ grupa, a nie konkretna miejscówka. Osobiście jestem fanką domówek i cieszy mnie, że całkiem nie odeszliśmy od początkowej tradycji. Mimo wszystko, w Padbarze jest słabe światło. U nas spokojnie sie można spotykać, problem jest jedynie z wielkimi tytułami. Stół mamy niewielki.

Co do meetup..nie ogarniam W sensie, nie wiem czy da się zachować ciągłość grupy i spotkań. A nie, każdorazowo zakłądać nowe spotkanie.

[Wintermute]

Moj patent zamiast stolu to plyta pilsniowa obita, filcem. Duze, po filcu kostki ladnie sie tocza i po grze mozna schowac zeby nie przeszkadzal. Jak wyladujecie u mnie kiedys na glebokim mokotowie to zobaczycie, choc nie mam tyle przeszczeni co Ludwi$...

[sirwei]

To ja mogę dorzucić a&a 1942 i a&a Pacific....
A co sądzicie o War of the Ring? Niestety nie pomalowane

[Wintermute]

To ja mogę dorzucić a&a 1942 i a&a Pacific....
A co sądzicie o War of the Ring? Niestety nie pomalowane

Ja tam zawsze chetnie zagram. Regularnie siekam w pierwsza edycje, chetnie sprawdze jak chodza karty 2ED. Chyba ze gramy w moja pierwsza. Dumnie powiem, ze pomalowalem Rohan, Krasnoludy i teraz packam Orkasy...

[walkingdead]

To ja mogę dorzucić a&a 1942 i a&a Pacific....
A co sądzicie o War of the Ring? Niestety nie pomalowane

O, na AA się piszę

Szukam zresztą A&A 1914 poza Rebelem
http://www.rebel.pl/product.php/1,728/2 ... -1914.html
Niestety, nic nie moge znaleźć.

[Rocy7]

A co sądzicie o War of the Ring? Niestety nie pomalowane

jestem za grałem nawet w drugą edycje, ale powyżej 2 osób gra się w ogóle nie sprawdza.

[Rocy7]

Co do meetup..nie ogarniam W sensie, nie wiem czy da się zachować ciągłość grupy i spotkań. A nie, każdorazowo zakłądać nowe spotkanie.

da się zrobić, pokombinuje i wyjaśnię Wam jak to działa.

[Rocy7]

W kwestii PLO komu pasuje sroda komu czwartek? Bo spotkanie na czwartek ustawilem wstepnie.

[Wintermute]

W kwestii PLO komu pasuje sroda komu czwartek? Bo spotkanie na czwartek ustawilem wstepnie.

Ja w srode odpadam, ale jak wiekszosc moze i chce grac w srode to oddam moje miejsce komus z listy rezerwowej. Jakos nie spinam sie na te gre.

[walkingdead]

Ja źle sobie zakodowałam w głowie, ale w czwartek jest dla mnie ok.

[Rocy7]

Wolę czwartek chce się lepiej z instrukcją zapoznać. Od której zaczynamy 17:30 czy 18? na grę potrzeba około 2 i pół -3 h + tłumaczenie zasad.

[Maxxx76]

Ja źle sobie zakodowałam w głowie, ale w czwartek jest dla mnie ok.

Ja również źle zakodowałem. Myślałem o srodzie... W czwartek mam spotkanie odnośnie sobotniej akcji charytatywnej i nie dam rady...
Rozpacz...

[Wintermute]

Wolę czwartek chce się lepiej z instrukcją zapoznać. Od której zaczynamy 17:30 czy 18? na grę potrzeba około 2 i pół -3 h + tłumaczenie zasad.

Przed 18 sie nie pojawie.

[Rocy7]

W czwartek mam spotkanie odnośnie sobotniej akcji charytatywnej i nie dam rady...
Rozpacz...

w spotkaniu bylo wyraznie Thuesday

Beda jeszcze okazje, a wole dokladniej zasady poznac by lepiej sie gralo.

[Szadoł]

W kwestii PLO komu pasuje sroda komu czwartek? Bo spotkanie na czwartek ustawilem wstepnie.

Jakby co to mi jest obojętne. Tylko najwcześniej 18sta


A co z Zimną Wojną ?