GRY-PLANSZOWE.pl

Wersja B jest dla jakichś poważnie chorych rule nazi.

Nie wnosi absolutnie niczego do rozgrywki i każe graczy, którzy nie zjedli sekundę temu (przed oddaniem jedzenia). Co więcej nie ma oddzielonego przejścia między fazą 2 i 3 żniw, więc nawet taka nadinterpretacja jest dyskusyjna.

Fascynujace jest jak mozna skomplikowac proste sprawy

ragozd pisze:Fascynujace jest jak mozna skomplikowac proste sprawy

Skomplikować można wszystko ;p
Na BGG toczyły się ostre dysputy na temat pochodzenia małego cielaka albo ł'owieczki, co można zjadać a co nie można itp., poczytałem, zbaraniałem, więc się pytam

Agricola laureatem Deutscher Spielepreise 2008.

Wczoraj zagralem pierwszy raz, solo, w wersji rodzinnej uproszczonej. Grało się całkiem fajnie, w sumie to przegrałem (41/50). Gdybym doczytał instrukcje, to bym może wygrał, ale jakoś tak mnie wciągnęło, że nie sprawdziłem za co są faktycznie punkty i naprodukowałem od groma zboża, zamiast zbudować (i zaludnić) jeszcze jedną izbę.

Gierka wydaj mi się naprawdę sympatyczna. Dokumentacja zdjęciowa tutaj

mst pisze:Agricola laureatem Deutscher Spielepreise 2008.

Bardzo zacna dziesiatka - na 10 typow zaledwie 3 budza moje watpliwosci (a w 2 z tych 3 nie gralem). Na liscie brakuje mi jedynie Amyitis. Zwyciezca wydaje sie sluszny, ale gdybym to ja mial glosowac, mialbym bol glowy, bo jak tu wartosciowac kilka rownie znakomitych gier? (na bgg mozemy sobie wpisywac nasza ochote do grania w dany tytul, ale jak tu obiektywnie ocenic czy lepsza Agricola, W roku smoka czy Galaxy Trucker ? - impossible).

jax pisze: (na bgg mozemy sobie wpisywac nasza ochote do grania w dany tytul, ale jak tu obiektywnie ocenic czy lepsza Agricola, W roku smoka czy Galaxy Trucker ? - impossible).

Galaxy Trucker.
Widzisz, jakie to proste?

Wyjąłeś mi to z ust (tzn.z klawiatury ) i jeszcze ten wybór jednej z moich ulubionych gier (tzn.Samuraja) na twoją Grę Sierpnia - nie przeprowadzasz się przypadkiem do Gliwic?

Don Simon pisze:

jax pisze: (na bgg mozemy sobie wpisywac nasza ochote do grania w dany tytul, ale jak tu obiektywnie ocenic czy lepsza Agricola, W roku smoka czy Galaxy Trucker ? - impossible).

Galaxy Trucker.
Widzisz, jakie to proste?

Proste? To napisz teraz obiektywny elaborat dlaczego akurat GT?
A nawet gdy to zrobisz, ktos ci rownie obiektywnie napisze dlaczego akurat nie GT.

Proszę bardzo - GT jest najbardziej nowatorską z wymienionych przez Ciebie gier. Dającą mnóstwo frajdy małym i dużym, a także Don Simonowi i mst.


P.S.: a tak na poważnie to rzeczywiście b.trudno porównać ze sobą b.dobre gry w zupełnie różnych kategoriach

jax pisze: Proste? To napisz teraz obiektywny elaborat dlaczego akurat GT?

Niektore oczywiste prawdy nie potrzebuja specjalnego tlumaczenia.

A nawet gdy to zrobisz, ktos ci rownie obiektywnie napisze dlaczego akurat nie GT.

Swiat jest pelen heretykow .

W sumie dosyć pobieżnie przeleciałem recenzję Agricoli w ostatnim Rebel Timesie, ale oceny i generalnie wrażenia pana recenzenta są ...... ostre.
Ja wciąż myślę nad zakupem, ale chyba się zdecyduję w końcu i recenzji się nie ulęknę

Tommy pisze:W sumie dosyć pobieżnie przeleciałem recenzję Agricoli w ostatnim Rebel Timesie, ale oceny i generalnie wrażenia pana recenzenta są ...... ostre.
Ja wciąż myślę nad zakupem, ale chyba się zdecyduję w końcu i recenzji się nie ulęknę

Przeczytałem tę recenzję i powiem tak: w RT chyba zabrakło osoby, która potrafiłaby solidnie zrecenzować Agricolę, jako przedstawicielkę cięższych eurogier. Ocena gry co do mechaniki i wyglądu jest pisana wyraźnie z punktu widzenia ameritrashowca. Stąd dziwna opinia, że gra jest słabo wydana (schematyczne drewniane elementy i rzemieślnicze grafiki) i błędy merytoryczne - dowiedziałem się z recenzji, że w wersji z kartami jest mniejsza dostępność surowców na polach akcji, w porównaniu do wersji rodzinnej (nie licząc paru sztuk żywności, to nie zauważyłem czegoś takiego). Poza tym okazuje się, że Agricola to w zasadzie gra logiczna Opis wrażeń z rozgrywki też był dość dziwny - z jednej strony każdy gra sam, z drugiej trzeba uważać, bo inni mogą nam zabrać potrzebne akcje. Analiza strategii w grze (łącznie z budowaniem ogrodzeń) też nie była chyba zbyt przemyślana. Ogólnie recenzja sprawia wrażenie pisanej raczej z przymusu niż z chęci.

"gra jest słabo wydana (schematyczne drewniane elementy i rzemieślnicze grafiki)"

no recki nie czytalem, ale jeśli ktoś tak pisze to jestemm baaardzo zdziowiony może się mu pomyliło z grafikami rzemiślników
zabieram sie zaraz za czytanie

Lucf pisze:"gra jest słabo wydana (schematyczne drewniane elementy i rzemieślnicze grafiki)"

no recki nie czytalem, ale jeśli ktoś tak pisze to jestemm baaardzo zdziowiony może się mu pomyliło z grafikami rzemiślników
zabieram sie zaraz za czytanie

To powyższe to nie cytat, tylko ogólne wrażenie jakie można odnieść po przeczytaniu. Recenzent na pewno pisał o "rzemieślniczym wydaniu" i narzekał, że elementy są schematyczne. Zapewne wolałby figurki i powalające grafiki ale to nie ten segment gier.

RebelTimes pisze:Bardzo duży wpływ na sukces lub porażkę ma losowość i to jest mój główny zarzut stawiany przed Agricolą.

RebelTimes pisze:Czy warto kupić tę grę? Jeśli jesteście fanami eurogier to nie może być innej odpowiedzi niż tak. Jeśli jednak lubicie dogłębnie przemyślane gry, o niskiej losowości i dużej liczbie strategii prowadzących do wygranej, to na Agricoli możecie się przejechać.

W ogóle to dziwna ta recenzja. Z jednej strony zauważam to co Geko, że zosatała napisana jakby z punktu widzenia "ameritrashowca", co potwierdza wzmianka o krótkim czasie rozgrywki (notabene około 2 h przy 4-5 graczach):

RebelTimes pisze:Dodatkowo, krótki czas rozgrywki może niejednokrotnie zabić całą przyjemność płynącą z partii

czy o wykonaniu:

RebelTimes pisze:Wykonanie: Trwałe, solidne, schematyczne. Bez rewelacji.

Z drugiej strony zarzut o dużej losowości (IMHO bzdurny), którą przecież "ameritrashe" nie gardzą. O co chodzi, nie wiem.

Aha, i recenzja dotyczy chyba pierwszego wydania niemieckiego, co też jest bardzo dziwne.

RebelTimes pisze:Ludziom przyzwyczajonym do gier planszowych ze stajni FFG może nie spodobać się ich ogromna schematyczność (zwierzęta są przedstawione za pomocą prostych w formie kostek (...)

Formy stylistycznej nawet nie komentuję

bogas pisze: Aha, i recenzja dotyczy chyba pierwszego wydania niemieckiego, co też jest bardzo dziwne.

RebelTimes pisze:Ludziom przyzwyczajonym do gier planszowych ze stajni FFG może nie spodobać się ich ogromna schematyczność (zwierzęta są przedstawione za pomocą prostych w formie kostek (...)

Taaak, pisze chłopczyna o Lacercie, a potem sunie po kostkach... Nie ma co, przygotował się się do recenzji, że hej!
Innego badziewia jest tyle, że faktycznie nie chce się tej recenzji bardziej komentować...
Ludzie Rebela, wiecie, że bardzo Was lubię , ale czy naprawdę nikt nie może przeczytać to coś przed emisją???

Ogrodzenie może zostać ustawione tylko wtedy, kiedy będzie tworzyć zamknięte pastwisko, czyli takie, które posiada ogrodzenia ze wszystkich stron.

Tak głosi instrukcja. Czyli, jak to rozumiem, jeśli decyduję się na wybór akcji Wybuduj ogrodzenie, to muszę dysponować taką ilością drewna, aby starczyła ona na zabudowanie przynajmniej jednego kwadratu gospodarstwa. Correct?

Tak.

A przy okazji kolejna bzdura w recenzji z Rebel Times to rzekomo wygrywająca/b.dobra strategia polegająca na zamienieniu na koniec gry całego swojego wolnego pola w pastwiska - ja znacznie mniej zachwycam się Agricolą niż przeciętny planszówkowicz/forumowicz/BGGeek ale IMHO to najsłabsza recenzja jaka dotychczas ukazała się w Rebel Times.

"jednak lubicie dogłębnie przemyślane gry, o
niskiej losowości i dużej liczbie strategii
prowadzących do wygranej, to na Agricoli możecie
się przejechać. Dodatkowo, krótki czas rozgrywki
może niejednokrotnie zabić całą przyjemność
płynącą z partii – gdy tylko zaczynamy się rozkręcać
i wkręcać w życie rolnika okazuje się, że… gra się
kończy."

i tu się boję. już zostawmy ten kiepski styl recenzenta. JJa yastanawiam si nad kupnem, choc jescze nie gralem.

co do losowosci - to jest wariant ze jak komus karty nie przypadna = moze wymienic, wiec mozna te zle karty jakos wyeliminowac - probowaliscie tego? dziala?

2. Budowanie duzego pastwiska na koniec by pozbyc sie minusowych pkt = no w sumie mi sie to nie podoba [o ile to prawda]
moze mozna to wyeliminowac , likwidujac w ogóle pkt minusowe? probowaliscie? jest sens??

Bo ja chciałbym kupić agricolę, bo mi się b podoba wizualnie i ideowo , ale nie lubie zbyt losowośći i lubię pomyśleć, poplanować przy gierce. A tutaj coś ten Pan narzeka...

Rozwiejcie moje zmartwienia spowodowane, tą recką

Lucf pisze: Bo ja chciałbym kupić agricolę, bo mi się b podoba wizualnie i ideowo , ale nie lubie zbyt losowośći i lubię pomyśleć, poplanować przy gierce. A tutaj coś ten Pan narzeka...

Rozwiejcie moje zmartwienia spowodowane, tą recką

Mysle, ze niepotrzebnie sie martwisz. W jednym z wariantow losowosci praktycznie brak, a przy grze myslec trzeba.

Lucf, zamiast zastanawiać sie co w Agricoli zmienić po prostu przetestuj ją grając, a o recenzji z RebelTimes jak najszybciej zapomnij.

Lucf pisze:
Bo ja chciałbym kupić agricolę, bo mi się b podoba wizualnie i ideowo , ale nie lubie zbyt losowośći i lubię pomyśleć, poplanować przy gierce. A tutaj coś ten Pan narzeka...

Rozwiejcie moje zmartwienia spowodowane, tą recką

Nie przejmuj się tym artykułem. Widać, że autor posługuje się dość schematycznie stereotypami dotyczącymi gier, np. z kartami = losowa, czy eurogra = brzydka i nieefektowna (zwłaszcza w porównaniu do gier FFG).

Nic podobnego - móżdżenia masa, aspekt losowy nadmiernie rozdmuchany, bo nie uważam, by zestawy losowanych kart mogły jakoś szczególnie wypaczać rozgrywkę - ostatecznie nie ma możliwości skorzystania ze wszystkich dobranych na rękę pomocników i ulepszeń, tylko 4-6 kart z tych 14 trafi na stół (przecież jeszcze trzeba robić inne ważne rzeczy w trakcie), więc wybór jest naprawdę spory, a szansa, że ktoś dostanie jakiegoś mega kombosa wcale nie taka duża. Zwykle karty dadzą się ułożyć w ciekawą strategię, tylko trzeba uważać, czy ktoś czasem nie podąża w podobną stronę, w czym mieści się ogromna ilość interakcji - choć bez burzenia, etc.

Dyskwalifikuje jednak reckę zdanie o strategii wygrywającej uwarunkowanej jeszcze dodatkowo tym, że osoby jej niestosujące będą miały aż tyle miejsca niezagospodarowanego na planszy. prowadząc w miarę normalny rozwój (i to w grze bez pomocników i ulepszeń, które tylko poszerzają możliwości) zostaje mi zwykle 3-5 niewykorzystanych pól.

bez dwóch zdań: najsłabszy tekst w RT.

Na forum Lacerty pojawiło się info o drobnych błędach na kilku kartach, na szczęście nic poważnego.

BloodyBaron:

Rzeczywiście recka jakby pisana na kolanie. Jednak co do zarzutów - to czy czesto nie zdarza się taka sytuacja, ze ktoś losuje same kiepskie 7 kart pomocników ? Próbowałeś wtedy stosować metodę wymioany? A może można się umówić, że np. każdy może wymienić do 3 kart? Może to było by ułatwienie uprzyjemniające grę, wszystkim graczom ?


Z drugiej strony, jak i tak wszystkich 7 pomocników się nie wykorzysta - no to raczej spokojnie.

PS
no a tych błędów troszkę koledzy znaleźli:
"Lagerverwalter, 4+, K: Immer wenn du mit der Aktion einer Person sowohl Schilf als auch Stein erhälst, bekommst du zusätzlich wahlweise 1 Lehm oder 1 Getreide."

Sformulowanie "sowohl... als auch..." jest jednoznaczne i oznacza "i to... i to...". Wiec jedynie w sytuacji, kiedy gracz otrzymuje równoczesnie przez karte akcji trzcine oraz kamien, moze wybrac sobie czy dostanie dodatkowo gline lub zboze.

- Suszarnia Nasion (86)- w I edycji kosztowała 1 trzcinę a teraz 2 - przeoczony błąd szaty graficznej??... tej karty nie było w kartach "wymienionych/z erraty/"
- Dach z chrustu (136) - w I edycji karta była warta 1 punkt - znów błąd graficzny?
- Woziwoda (262) - moim zdaniem ostatnie zdanie jest błędne. Nie powinno się dostać żywności za bieżącą rundę lecz tylko od razu rozdysponować żywność.
- Konwisarz (285)- w I edycji jest inny obrazek (Kannengiesser)
- Rozłupywacz kamieni (303) - zdanie: "... musisz zapłacić zwykłą stawkę..." może sugerować że nie można korzystać z innych ulepszeń a tak nie jest.
- Wyrobnik (266)- "Zawsze przed wykonaniem akcji Obsiej pola..." - można interpretować zastosowanie tej karty gdy każdy z graczy używa tego pola...
- Zarządca gospodarstwa (233)- "... W przeciwieństwie do karty z etapu 5 możesz potem kupić małe usprawnienie...." Nie można tego wyczytać w niemieckiej wersji, a wręcz przeciwnie - (tłum.):"... Analogicznie do karty z rundy 5...."