To ja w takim razie pokażę na ile póki co udało mi się pomalować Ankh.
Bogowie - figurki są dość duże i szczegółowe, więc malowanie zajmuje trochę czasu.
Nadal walczę z cieniowaniem. Trudno uzyskiwać mi pośrednie odcienie. Ale i tak widzę jakiś tam progres

Farbki: base i layer głównie Vallejo, kilka Citadel. Wash Citadel - Aggrax Earthshade, Nuln Oil, Reikland Fleshshade.
Do uzyskania efektu na podstawkach użyłem Citadel Technical Agrellan Earth i Armageddon dust. Dodatkowo kamyczków przyklejonych klejem Astra, oraz zmielonej i wyprażonej kawy, również przyklejonej tym klejem. Do nakładania farb technical polecam szpatułkę Citadel texture medium.
Tufty polskiego producenta Paint Forge. Bardzo polecam - świetna jakość, bardzo dobry klej, duży wybór
Strażnicy
No i chyba figurki strażników z których chyba jestem póki co najbardziej zadowolony (ostatnie malowanie)
Kafle, monumenty i znaczniki
A mój pomysł na pomalowanie armii z Ankh to użycie OSL.
Początkowo myślałem, że armie zrobię za pomocą Contrastów, już nawet miałem je w koszyku. Potem wyszły Speedpainty, no to wyrzuciłem z koszyka Contrasty. Obejrzałem jednak kilka recenzji i problem reaktywacji tych farbek jak dla mnie dyskwalifikuje ich nazwę.
No to pogrzebałem trochę na bgg i zobaczyłem u jednego użytkownika częściowo pomalowanę figurki, a częściowo zrobione za pomocą OSL. Przypomniało mi się, że gdzieś tam widziałem na yt filmik z takim pomysłem.
Zamysł był taki - z jednej strony figurka wygląda jakby była oświetlona źródłem światła w kolorze frakcji, a z drugiej efekt bladego i słabego źródła światła, np. księżyca. No i efekt jak dla mnie dość ciekawy
Zostało mi jeszcze prawie całe pudło ze strażnikami z Tomb of Wonders, a pewnie jeszcze kupię Faraona...