GRY-PLANSZOWE.pl

mko13 pisze:Czyli gracie Tytani na podstawce+ Hades i bez artefaktów? A graliście w takim wariancie tylko bez Hadesa?
Możessz opisać wrażenia z takiej gry? Napisałeś, że ciężko ogarnąć rozumem? Czyli zbyt duży chaos?

Graliśmy Tytani na podstawce + Hades ale bez artefaktów i było bardzo spoko, mocno ale bez przesady, nie tak jak na Tytanowej planszy. Powiedziałbym, że taki układ podbija opcją Podstawka + Hades w podobny sposób jak Hades podbijał Podstawkę - więcej mocy, większe licytacje, większe armie i bardziej epicka rozgrywka, ale nadal w tych samych ramach.

W takim wariancie bez Hadesa nie graliśmy.

Mam na półce podstawkę + tytanów (ani razu nie grałem..).
Pytanie czy Tytani naprawiaja zepstuą moim zdaniem mechanike potworów?
Gra w podstawkę do połowy jest fajna, w drugiej połowie gry jest albo zbiorowe blokowanie najlepszego gracza licytacją, lub ew. przerzucanie WSZYSTKICH potworów za 1 złota jednym z bogów.
Jak to widze to krew mnie zalewa.

Nie ma tam mechanizmu, który by ingerował bezpośrednio w ten aspekt gry. Jedynie artefakty są w talii potworów i nie pozwalają na przerzucanie z Zeusa. Polecam spróbować jeśli gra jest dostępna na półce od ręki - jedynie ostrzegę, że Tytani kładą nacisk na inne aspekty rozgrywki co niektórym się może nie podobać.
Czasem sporo też zależy od towarzystwa, ale obawiam się, że może też być taki problem, że gra Tobie po prostu nie podeszła i nie będzie się dało jej "naprawić".

Artefakty z Tytanów i bohaterowie z Hadesa powinni trochę przeciwdziałać kluczowej roli Zeusa i potworów pod koniec gry. Tytani umożliwiają też ataki bez Aresa i zmniejszają znaczenie Posejdona (a raczej zmieniają jego główną przydatność z transportu wojska na zarabianie kasy), zarabia się też więcej kasy, więc licytacje o zwycięstwo nie są chyba aż tak częste.

Natomiast jeśli cię krew zalewa przy blokowaniu lidera licytacjami albo mielenie potworów Zeusem do tego, który wygrywa grę lub powstrzymuje lidera, to może trzeba odpuścić sobie Cyklady, bo tak często się ta gra kończy i o to w niej chodzi.

Na boku dodam tylko, że potwory jeszcze mogę zrozumieć, ale denerwować się na licytacje w grze, której głównym mechanizmem jest licytacja, to trochę dziwne dla mnie. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i w takim przypadku, to po prostu gra nie dla takowego gracza Mam nadzieję, że dodatki naprawią dla ciebie grę, bo jest tego warta

Wiesz, tylko licytacja na początku jest po to żeby później sobie pograć na planszy (coś tam porobić, budować itp), poźniejsza licytacja jest po to żeby blokować gracza - więc wycina nam 3/4 cyklad i zamyka w licytacji
Takie po prostu mam odczucia, na początku też tam przecież się trochę blokuje graczy licytacja ale nie wygląda to tak jak pod koniec.
Może kiedyś się zbiorę bo dodatek leży już rok nie ruszany nigdy
Narazie kupiłem Shoguna, który przemawia do mnie o wiele bardziej.

Skoro tak boleśnie odczuwasz przerzucanie potworów przez Zeusa za 1 monete, co istotnie moze czasem stanowic problem, to polecam granie w Cyklady z dodatkiem Hades. Tam są tzw herosi, ktorych sie wmiesza w talie potworów, kiedy heros zostanie odkryty to nie moze byc przerzucony przez zeusa, bo nie jest potworem (!). Heros musi pozostac. poza tym ten dodatek wprowadza tytulowego Hadesa (pojawia sie z rzadka, raz na iles tam rund) ktory sporo moze namieszać w dynamice gry poprzez extra ataki morskie i lądowe oraz budynek - nekropolia.

Właśnie opublikowaliśmy instrukcję wideo do gry Cyklady:
https://www.youtube.com/watch?v=YGWcuM1ld4w



Mamy nadzieję, że przyda się jako bardzo dobre uzupełnienie papierowej instrukcji.

Super inicjatywa! Dziwię się, że tego typu filmiki nie są jeszcze standardem w branży :)

Zagrałem ostatnio z Monumentami i mini dodatkiem do nich, zdolności budynków nie były jakoś często wykorzystywane, może przez przyzwyczajenie graczy do standardowych taktyk (było też dwóch nowych graczy z piątki grających). Żeby to sprawdzić trzeba zagrać jeszcze kilka razy, ale na pewno zwiększyła się liczba budynków i metropolii we wczesnej fazie gry - to znaczenie zmienia dynamikę w stosunku do podstawki. Poza tym niektóre budynki jak np. miasto wojowników przydały się bardzo do zabezpieczenia "tyłów".

Hejka!
Czy edycje polskie Tytanów i Hadesa posiadały jakieś poprawki w stosunku do oryginału? Zastanawiam się, czy warto polować na polską wersję dodatków, czy po prostu łyknąć angielską.

gra jest niezależna jezykowo, wiec nie na żadnych poprawek.

idzi pisze:gra jest niezależna jezykowo, wiec nie na żadnych poprawiek

Nie chodziło mi konkretnie o tekst, ale może były jakieś inne wady, które zostały poprawione. Ale jeśli nie, to git.

Może jedynie delikatny odcień rewersu kart jesli bedziesz miał starszą wersję podstawiki. Podczas gry niezauważalne.

Jak wrażenia wrażenia dodatku Monumentu? Warto kupić?

mko13 pisze:Jak wrażenia wrażenia dodatku Monumentu? Warto kupić?

Zagraliśmy z monumentami. Podstawka + Hades (+Mantikora +Hekate) + megametropolie i artefakty z Tytanów + monumenty ; Mapa wyspiarska (nie lubimy kontynentalnej)

Dodatek Monumenty nieznacznie przyśpiesza grę - teraz dużo częściej i dużo szybciej gracze decydują się wznieść budynek. Monumenty nie zaburzają balansu gry - są pomocne i warto je stawiać ale strategia na zdobycie wszystkich na szczęście się nie sprawdza.

Fajne kombinacje mogły by wyjść, gdyby wyjąć artefakty z Tytanów a dodać najemników z C3K - trochę więcej walk (np o monumenty) i podmianki budynków ze Skarabeusza.

Właśnie przed chwilą skończyliśmy pierwszą grę z Tytanami (drugą w ogóle) w składzie trzyosobowym. Wygrałem w 5 rundzie. Zacząłem z Fortecą z mapy, pierwsza licytacja dała mi świątynie, potem kolejno: Ares, Atena, Posejdon, Atena. Pierwsza metropolia za 4 budynki (wybrałem te która daje metropolie za 3 filozofów, druga - za 3 filozofów. Czy to jakiś szczególny przypadek, fart czy po prostu współgracze zaspali?

Tyle się nasłuchałem, że Cyklady + Tytani to mega mega gra, a tu po 2 grach jest lekkie rozaczarowanie.

Gatherey pisze:Właśnie przed chwilą skończyliśmy pierwszą grę z Tytanami (drugą w ogóle) w składzie trzyosobowym. Wygrałem w 5 rundzie. Zacząłem z Fortecą z mapy, pierwsza licytacja dała mi świątynie, potem kolejno: Ares, Atena, Posejdon, Atena. Pierwsza metropolia za 4 budynki (wybrałem te która daje metropolie za 3 filozofów, druga - za 3 filozofów. Czy to jakiś szczególny przypadek, fart czy po prostu współgracze zaspali?

Tyle się nasłuchałem, że Cyklady + Tytani to mega mega gra, a tu po 2 grach jest lekkie rozaczarowanie.

W pięć rund wygrać, ale jak?
Już niepamietam Tytanów, ale w podstawkę to jest niewykonalne

Więc tak, licytacje po kolei:
1. Z tej pierwszej licytacji wygrałem Aresa oraz zająłem teren ze Świątynią, więc mam już 2 budynki.
2. Atena - uniwersytet + 1. filo (budynków: 3).
3. Apollo.
4. Posejdon - port -> pierwsze metropolia, z tych specjalnych z Tytanów wybrałem, że potrzebuje 3 filozofów zamiast 4, by wybudować kolejną.
5. Atena - dokupiłem 2. i 3. filofoza -> druga metropolia.

Na razie grałem z Tytanami 2 razy. W obu przypadkach jeden z graczy zbierał tytanów i wojska na jednym obszarze, tak, że nie dało się go ruszyć, po czym robił sobie destrukcyjny marsz przez całą mapę, niszcząc wszystko po kolei. Zastanawiam się, ile jest w tym "A gdzie była reszta graczy?", a ile bez wysp (mapy z podstawki) będzie to możliwe zbyt często...

Gatherey pisze:Więc tak, licytacje po kolei:
1. Z tej pierwszej licytacji wygrałem Aresa oraz zająłem teren ze Świątynią, więc mam już 2 budynki.
2. Atena - uniwersytet + 1. filo (budynków: 3).
3. Apollo.
4. Posejdon - port -> pierwsze metropolia, z tych specjalnych z Tytanów wybrałem, że potrzebuje 3 filozofów zamiast 4, by wybudować kolejną.
5. Atena - dokupiłem 2. i 3. filofoza -> druga metropolia.

Masz rację, mogłeś tak postąpić, wymień współ graczy:) Olali sprawę i nie zadzialali na twoje ruchy

Michał M pisze:Na razie grałem z Tytanami 2 razy. W obu przypadkach jeden z graczy zbierał tytanów i wojska na jednym obszarze, tak, że nie dało się go ruszyć, po czym robił sobie destrukcyjny marsz przez całą mapę, niszcząc wszystko po kolei. Zastanawiam się, ile jest w tym "A gdzie była reszta graczy?", a ile bez wysp (mapy z podstawki) będzie to możliwe zbyt często...

Robiłem tak dwa razy. Za pierwszym razem współgracze nie zdążyli zareagować, ale za drugim (pozdro Kuba! ) dwóch zaszło mnie od tył i dostałem bęcki.

Chyba zaspali. Ten co licytuje Posejdona czy ten co spada na Apolla w rozstawieniu, powinni mieć do 4-5 rundy tyle hajsu, że bez problemu ogarną powstrzymanie lidera. Problemem może być gra na mniejszą liczbę graczy, gdzie nie zawsze jest opcja powstrzymać wygrywającego. Ale tak to już jest z Tytanami - albo ktoś robi tytanami blitzkireg po całej mapie, albo w jednej turze strzela dwie metropolie i pozdro. Zarabia się straszne ilości pieniędzy i można robić zgięte akcje. Dlatego w moim odczuciu to nie są już Cyklady.

1. czy na mapie z dodatku tytani da sie grac w nieparzysta liczbe osob?
2. probowal ktos grac na zdobycie 3 miast zamiast 2? nie dotyczy wariantu 2osobowego

Dwa razy tak.

ooo i jak oceniasz gre do 3 metropolii?

kilka razy gralismy na normalnych zasadach i za kazdym razem mialem wrazenie ze zdobycie 2 metropolii jest zbyt latwe przy tej ilosci wysp (i miejsc do wybudowania metropolii). wszystko sprowadza sie do szybkiego wybudowania metropolii, a potem wyscigu po filozofow. jak ktos ma metropolie i dwoch filozofow to co ture idzie vabanque na atene... i albo komus innemu uda sie przelicytowac (i stracic przy tym mnostwo zlota) albo w koncu zdobedzie atene i dorzuci dwoch brakujacych filozofow = koniec gry. przy 3 metropoliach wydaje mi sie ze byloby wiecej zabawy.