Strona 243 z 275

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 10 gru 2022, 13:55
autor: Miszon
Gribbler pisze: 09 gru 2022, 16:59 To nie wina farby. Na świeżym podkładzie na innych figurkach trzyma się bez problemu. Figurki były zamknięte w pudełku przez wiele miesięcy, nie zakurzyły się ani nie pobrudziły. Po tym starym podkładzie wszystkie farbki spływają jak po szkle.
umyj w wodzie z mydłem, też tak miałem, umyłem i zaczęło znowu się trzymać.
Wcześniej ten podkład był jakby klejący ale jednocześnie miał właściwości hydrofobowe, farba kompletnie się go nie trzymała.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 gru 2022, 11:23
autor: cohlerc1
Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 gru 2022, 11:25
autor: Mr_Fisq
cohlerc1 pisze: 22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
Rzuć okiem tu:
viewtopic.php?f=61&t=57979&start=325#p1527956

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 gru 2022, 18:36
autor: andrzejstrzelba
cohlerc1 pisze: 22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
Użyłem kilku kolorów Xpress Color i dla mnie bardzo przyjemne. Wolę je od Contrastów ze względu na pojemniczki. SpeedPaint'ów nawet nie próbowałem przez tę reaktywację.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 gru 2022, 18:17
autor: Gribbler
W jaki sposób czyścicie duże pędzle do drybrushingu (takie makijażowe)? Używanie dedykowanych brush cleanerów jest mało ekonomiczne, bo te pędzle chleją jak szalone. Są jakieś tanie środki?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 gru 2022, 21:47
autor: Irr3versible
Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 gru 2022, 23:58
autor: Gribbler
Irr3versible pisze: 23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 gru 2022, 00:48
autor: arian
Ale czemu na beton? Nie opłukujesz takiego pędzla co jakiś czas? Ja po tym jak przez chwilę maziam po figurce, powiedzmy 5 minut, płukam pędzel w wodzie, wycieram w ręcznik papierowy i dopiero nakładam kolejną farbę. I robię tak nawet z największymi pędzlami. Raz zdarzyło mi się go odłożyć, bo coś mnie oderwało od malowania i faktycznie zasechł. Wtedy mydełko nie pomoże. A po malowaniu akurat do tych raczej nie używam Masters, tylko myję w zwykłej wodzie. To są pędzle na których mi nie zależy, więc jak nie będą idealnie wyczyszczone to nic się nie dzieje. A drybrush i tak z czasem je zmasakruje.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 gru 2022, 01:50
autor: Irr3versible
Gribbler pisze: 23 gru 2022, 23:58
Irr3versible pisze: 23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?
Jeśli pozostawisz na bardzo długo, z glutami to może być ciężko - ale po zwykłym użyciu gdy na pędzlu tyle co po starciu w ręcznik spokojnie da radę.
Masters jest o tyle wygodne, że ma pojemniczek plastikowy. Dobrze przepłukanym pędzlem robisz kółka lekko naciskając na mydło, następnie dobrze namydlonym pędzlem wykonujesz podobne ruchy wcierając całość w wewnętrzna część dłoni (ułóż ją w miseczkę). Powtórz parę razy, w 2 minuty zmyjesz całość - łatwo sprawdzić, bo pędzel przestaję oddawać farbę ;)
No i jak wspomniał arian, raz na jakiś czas dobrze jest przepłukać pędzel z drybrushu - choćby dlatego, że pędzle powinien mieć minimalną wilgotność ( w przeciwnym wypadku ryzykujesz, że farba zacznie się proszkować i zasyfi figurkę).

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 gru 2022, 12:55
autor: Gribbler
arian pisze: 24 gru 2022, 00:48 Raz zdarzyło mi się go odłożyć, bo coś mnie oderwało od malowania i faktycznie zasechł. Wtedy mydełko nie pomoże.
O taki efekt właśnie mi chodzi. Mam tak bardzo często, gdy maluję, muszę nagle przerwać bez możliwości czyszczenia czegokolwiek. Czasem też zapominam zwyczajnie. Domycia mam mydło Raphael.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 10 sty 2023, 12:45
autor: voo
W jaki sposób sugerujecie czyścić pędzle po drybrushu?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 10 sty 2023, 12:47
autor: ScorpZero
Spoiler:
Tak samo jak zwykłe, czyli mydełko i wio. ;⁠-⁠)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 15 sty 2023, 22:17
autor: janekbossko
Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 16 sty 2023, 02:20
autor: ScorpZero
Spoiler:
Kupiłem kiedyś na jakiejś promocji, więc czasem używam. Ogólnie jest spoko, minus fakt, że uchwyt obejmuje podstawkę, więc nie pomalujesz rantu podstawki. Niemniej, jeśli nie masz jeszcze żadnego uchwytu i chcesz jakiś kupić to jednak bardziej polecam ten od RedGrass. Bardzo wygodny, obrotowy, bardziej uniwersalny.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 16 sty 2023, 07:45
autor: Gromb
janekbossko pisze: 15 sty 2023, 22:17 Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać
Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 16 sty 2023, 08:21
autor: Mr_Fisq
Gromb pisze: 16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
A czego używasz jako masy mocującej?

W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu :thinking:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 16 sty 2023, 09:08
autor: Gromb
Mr_Fisq pisze: 16 sty 2023, 08:21
Gromb pisze: 16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
A czego używasz jako masy mocującej?

W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu :thinking:
Patafix całkowicie załatwia temat. Bez obracania można sobie poradzić :wink:
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 16 sty 2023, 12:31
autor: BOLLO
Czy ktoś poleca jakiś konkretny klej PVA do naszego hobby? Moje córki chcą zacząć robić jakieś gluty-slime na bazie tego kleju więc oszczędny tatuś chciałby kapkę tego kleju odlać sobie pod figurki (podstawki).
Do tej pory używałem jedynie vicola rozcieńczonego z wodą.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sty 2023, 14:30
autor: MowMiStefan
Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.

No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sty 2023, 15:04
autor: _Grzechu_
MowMiStefan pisze: 17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.

No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
Może fluid maskujący na podstawki?
Np.:
https://mepel.pl/fluid-maskujacy

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 sty 2023, 08:03
autor: 13thSON
MowMiStefan pisze: 17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.
Niestety w tym temacie jestem kompletnie zielony, ale z ciekawości. Do takich podstawek się tylko przykleja, czy też pinuje ?Jeśli klej to wtedy jaki ? Czy to dobrze wtedy trzyma ?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 sty 2023, 18:31
autor: janekbossko
Stojak na farby?
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru :roll:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 sty 2023, 20:07
autor: BasiekD
Hobbyzone. Nie ma konkurencji.
Tak wygląda u mnie.

Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 sty 2023, 20:09
autor: janekbossko
Tak myślałem 8)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 sty 2023, 20:26
autor: Yuri
janekbossko pisze: 22 sty 2023, 18:31 Stojak na farby?
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru :roll:
Tak jak napisano wyżej. Tylko Hobbyzone.