GRY-PLANSZOWE.pl

Propi pisze: ↑27 maja 2022, 16:08 Jaki jest rozmiar tych kapsli?

25mm jeśli chcesz włożyć na wcisk i najprawdopodobniej na zawsze, 26mm żeby żetony miały odrobinę luzu. Ja kupiłem 26 i jestem zadowolony.

mat_eyo pisze: ↑27 maja 2022, 17:39

Propi pisze: ↑27 maja 2022, 16:08 Jaki jest rozmiar tych kapsli?

25mm jeśli chcesz włożyć na wcisk i najprawdopodobniej na zawsze, 26mm żeby żetony miały odrobinę luzu. Ja kupiłem 26 i jestem zadowolony.

Super dzięki! Jeśli jeszcze zdradzisz w jakim rozmiarze zamawiałeś te sztalugi... albo nawet poratował linkiem... Przepraszam, że to rozbijam na dwa posty, ale dopiero w głowie powstaje mi lista zakupów

Tego już nie wiem, bo to nie ja o nich pisałem pytanie o kapsle pewnie też nie było do mnie, ale akurat w tym tygodniu sam wybierałem kapsle, to się podzieliłem wiedzą.

To ja się podepnę a pro po kapsli - Ile obecnie trzeba tego kupić by uwzględnić żetony z dodatków?
+ wie ktoś gdzie dostanę jakiś fajny woreczek pod AH?
+ da radę ktoś polecić jakieś fajne neutralne (w sensie uniwersalne nie tylko pod AH) maty do gry?

Mr_Fisq pisze: ↑05 maja 2022, 15:15 Ruszyła przedsprzedaż Carcosy w nowym formacie.

Źródło: FB Galakty

Jaka jest różnica między nowym formatem (pomijając rozbicie na badaczy i kampanię) a tym wydaniem:



Czy tu będą zarówno kampania jak i karty badaczy?

Żadna. Tam było jedno pseudopudełko i 6 blisterów, tutaj 2 normalne, duże pudełka.

Aby być dokładniejszym: zdaje się, że kilka kart ma zmienione grafiki.

Miszon pisze: ↑01 cze 2022, 20:21 Aby być dokładniejszym: zdaje się, że kilka kart ma zmienione grafiki.

Brzmi jak coś do przeżycia, w kontekście niskiej ceny - https://www.planszomania.pl/karciane-LC ... rcosy.html

Tyle, że do tego pudełka za 50 zł musisz jeszcze 6 "boosterków" kupić po około 70 /sztuka (o ile w ogóle gdzieś są dostępne jeszcze).

Miszon pisze: ↑01 cze 2022, 20:21 Aby być dokładniejszym: zdaje się, że kilka kart ma zmienione grafiki.

To dotyczy tylko core boxa.

Propi pisze: ↑01 cze 2022, 20:25

Miszon pisze: ↑01 cze 2022, 20:21 Aby być dokładniejszym: zdaje się, że kilka kart ma zmienione grafiki.

Brzmi jak coś do przeżycia, w kontekście niskiej ceny - https://www.planszomania.pl/karciane-LC ... rcosy.html

No ale to jest tylko to pseudopudełko z dwoma misjami, do tego dochodzi 6 blisterów z kolejnymi z kampanii, o czym wspomniałem wyżej.

Miszon pisze: ↑02 cze 2022, 01:23

Propi pisze: ↑01 cze 2022, 20:25

Miszon pisze: ↑01 cze 2022, 20:21 Aby być dokładniejszym: zdaje się, że kilka kart ma zmienione grafiki.

Brzmi jak coś do przeżycia, w kontekście niskiej ceny - https://www.planszomania.pl/karciane-LC ... rcosy.html

No ale to jest tylko to pseudopudełko z dwoma misjami, do tego dochodzi 6 blisterów z kolejnymi z kampanii, o czym wspomniałem wyżej.

Stara wersja to pudełko startowe z dwoma pierwszymi etapami kampanii i badaczami za 100zł (promocji powyżej już nie ma, ale to typowa cena w innych sklepach) i do tego fatalnie dostępne 6 boosterów z kontynuacja kampanii razem dające komplet, a
Nowa wersja to dwa pudełka: badacze za 157zł i kompletna kampania za 249zł (najtańsze ceny na dzień dzisiejszy jakie znalazłem)
to czy nie lepiej kupić stare pudełko za 100zł z badaczymi (extra karty z misji do kosza) i dokupić kompletną kampanię? Wyjdzie taniej. Pytam jako osoba posiadająca stare pudełko Szlak do Carosy bez boosterów.
Czy jednak coś mi umyka i w tych boosterkach dochodziły jakieś karty dla badaczy więc stara podstawka nie daje "kompletnych badaczy"?

To samo pytanie rodzi się cyklu: Dziedzictwo Dunwich

Umyka.

W pudełku za 100PLN nie masz wszystkich kart do budowania talii. Są rozbite również po tych małych boosterach.

W nowym wydaniu w pudełku z badaczami masz również komplet kart do deckbuildingu.

Wazdar pisze: ↑10 cze 2022, 21:19

Miszon pisze: ↑02 cze 2022, 01:23

Propi pisze: ↑01 cze 2022, 20:25

Brzmi jak coś do przeżycia, w kontekście niskiej ceny - https://www.planszomania.pl/karciane-LC ... rcosy.html

No ale to jest tylko to pseudopudełko z dwoma misjami, do tego dochodzi 6 blisterów z kolejnymi z kampanii, o czym wspomniałem wyżej.

Stara wersja to pudełko startowe z dwoma pierwszymi etapami kampanii i badaczami za 100zł (promocji powyżej już nie ma, ale to typowa cena w innych sklepach) i do tego fatalnie dostępne 6 boosterów z kontynuacja kampanii razem dające komplet, a
Nowa wersja to dwa pudełka: badacze za 157zł i kompletna kampania za 249zł (najtańsze ceny na dzień dzisiejszy jakie znalazłem)
to czy nie lepiej kupić stare pudełko za 100zł z badaczymi (extra karty z misji do kosza) i dokupić kompletną kampanię? Wyjdzie taniej. Pytam jako osoba posiadająca stare pudełko Szlak do Carosy bez boosterów.
Czy jednak coś mi umyka i w tych boosterkach dochodziły jakieś karty dla badaczy więc stara podstawka nie daje "kompletnych badaczy"?

To samo pytanie rodzi się cyklu: Dziedzictwo Dunwich

W tych boosterach były nie tylko karty scenariuszy, były normalnie karty badaczy i scenariuszy. Także nie jest tak, że jak masz starą podstawkę Carcosy, to teraz dokupisz sam dodatek z misjami w nowej wersji - będziesz miał wtedy tylko około połowy (jak nie mniej) kart badaczy z kampanii.

mat_eyo pisze: ↑27 maja 2022, 17:39

Propi pisze: ↑27 maja 2022, 16:08 Jaki jest rozmiar tych kapsli?

25mm jeśli chcesz włożyć na wcisk i najprawdopodobniej na zawsze, 26mm żeby żetony miały odrobinę luzu. Ja kupiłem 26 i jestem zadowolony.

Ostatnio kupiłem 25 mm (głównie ze względu, że kupowałem przy okazji, a sklep nie miał 26mm) i u mnie jakoś są za małe. Minimalnie za małe, ale... w sensie da się to zamknąć na tyle, by się trzymało, ale nie domknie się kapsla do końca przez co zostaje mała szpara i ogólnie widzimy gołym okiem, że jest krzywo. Próbowałem użyć siły, no ale jednak prędzej kapsel się rozpadnie niż domknie . Swoje zadanie spełnia, a grając nie zwraca się uwagi więc na jakiś czas zostanie, ale ostrzegam na wszelki wypadek, bo nie daj boże jeszcze jakiś perfekcjonista to zobaczy

Jeśli ktoś szuka kapsli to tylko 25mm, bez rantu, firmy Kolekcjoner.

Co do kapsli większość osób wskazuje, że rozmiar właściwy to 26 mm, bo 25 mm jest mocno na wcisk.

Dla mnie to że latają jest straszna lipa. Wole jak są wciśnięte. I tak ich nie będe wyjmował a jak by było to już konieczne to rozbijasz kapsel i po sprawie.

Gribbler pisze: ↑13 cze 2021, 21:41 Do fanów grania solo na dwie ręce. Jest gdzieś do kupienia jakaś fajna mata taka, żeby miejsce dla graczy było po jednej stronie, właśnie na taką grę solo?

Minął rok, może od tego czasu pojawiło się coś nowego, ktoś coś znalazł? Szukam właśnie takiej maty - żeby miejsce badaczy było po jednej stronie.

Ukończyłem dziś w końcu kampanię Edge of the Earth po jakimś pół roku od rozpoczęcia. Niestety, ale ilość tekstu we wstępach skutecznie nas zniechęcała do rozkładania gry po tym jak już początkowy entuzjazm opadł. Ostatnie 2 rozgrywki zaś przejdą chyba do historii pod względem największego pecha z jakim się zetknąłem w grach.

W pierwszej części ostatniego scenariusza byłem kompletnie bezsilny, chociaż po dłuższej przerwie od grania sam też słabo zagrałem początek. Grałem Rolandem, a moja narzeczona Agnes i nie mogłem wyciągnąć ani żadnej broni, ani nic co pomogłoby w badaniu, co chwilę zaś dochodziło mi Tekelili (nazbierały mi się chyba po ostatniej partii z 3 czy 4 w talii i niefortunnie się zestackowały) i pod koniec jeszcze doszło osobiste osłabienie Rolanda i odmrożenie. Kiedy już w końcu udało mi się po raz pierwszy w życiu wyciągnąć Strzelbę, na którą wydałem 5 expa, to okazała się ona zupełnie nieskuteczna przeciwko wrogom z jakimi mieliśmy wtedy do czynienia. Worek chaosu też zrobił swoje, niestety w ciągu kampanii doszło nam chyba sumarycznie z 5 żetonów mrozu i wiele razy zdarzało się nam wyciągać 2 pod rząd. Przez większość scenariusza carrowała mnie Agnes, aż zacząłem sobie wyobrażać, że z tej partii można by zrobić jakąś adaptację w gatunku feministycznego power fantasy, gdzie Roland tylko potyka się o własne nogi, stęka i narzeka, że coś go boli, a Agnes "I don't need no man" Baker bierze sprawy w swoje ręce i sama pcha misję do przodu. Niestety scenariusz ostatecznie nas i tak pokonał, nie wierzę zresztą, że dało się tam zrobić wszystko (coś jak 2 scenariusz z podstawki).

W drugiej części scenariusza wydawało się, że los odwrócił się w drugą stronę, bo początek mieliśmy naprawdę mocny i pierwsza połowa poszła gładko. Kiedy jednak przyszły ostatnie 2 tury, gdzie myśleliśmy, że mamy wszystko obcykane i 2 sukcesy z 6 testów by nam wystarczyły, to nic nie poszło tak jak powinno i ze 4 razy wyciągnęliśmy z worka czerwone macki, a pozostałe razy podwójny mróz.
Było to w momencie Podsumowując, ostatni scenariusz mimo gorzkiego końca zapewnił nam pozytywne wrażenia i chce nam się jeszcze pograć w AH, mimo, że gra balansowała *na krawędzi* (pun intended) wylecenia z kolekcji. Teraz, mimo, że musimy powtórzyć kampanię EotE, myślę nawet nad zakupem Dunwich - bardziej podobał nam się "zurbanizowany" klimat podstawki i jej minimalistyczne opisy scenariuszy, czy ktoś jest w stanie porównać te dwie kampanie ze sobą pod tym względem? Słyszałem (pewnie nawet z tego wątku), że w EotE poszli mocno w tą opisową stronę, a ja bym chciał tego jak najmniej (IMO wypada to ogólnie spoko, ale za bardzo wchodziło mi w drogę przy przygotowywaniu się psychicznie na partię).

Chudej pisze:Podsumowując, ostatni scenariusz mimo gorzkiego końca zapewnił nam pozytywne wrażenia i chce nam się jeszcze pograć w AH, mimo, że gra balansowała *na krawędzi* (pun intended) wylecenia z kolekcji. Teraz, mimo, że musimy powtórzyć kampanię EotE, myślę nawet nad zakupem Dunwich - bardziej podobał nam się "zurbanizowany" klimat podstawki i jej minimalistyczne opisy scenariuszy, czy ktoś jest w stanie porównać te dwie kampanie ze sobą pod tym względem? Słyszałem (pewnie nawet z tego wątku), że w EotE poszli mocno w tą opisową stronę, a ja bym chciał tego jak najmniej (IMO wypada to ogólnie spoko, ale za bardzo wchodziło mi w drogę przy przygotowywaniu się psychicznie na partię).

W dunwich jest tego znacznie mniej. Opisów nie ma dużo więcej niż w Core Secie. Zurabizowany klimat też zostaje. Szczególnie na początku kampanii gdzie odwiedzamy kolejne miejsca. W 1 scenariuszu idziemy na uniwersytet i lokacje wszystkie są związane z uniwerkiem itp. Dopiero później się robi bardziej "fantasy".

Chudej pisze: ↑26 cze 2022, 19:22 myślę nawet nad zakupem Dunwich - bardziej podobał nam się "zurbanizowany" klimat podstawki i jej minimalistyczne opisy scenariuszy, czy ktoś jest w stanie porównać te dwie kampanie ze sobą pod tym względem?

Bierz Carcose. Najlepsza kampania i jest zurbanizowany klimat. Dunwich to wieś

brazylianwisnia pisze: ↑26 cze 2022, 19:35 Bierz Carcose. Najlepsza kampania i jest zurbanizowany klimat. Dunwich to wieś

W sumie wieś też powinna być spoko, chodziło mi raczej, że cała ekspedycja w EotE jest na takim odludziu i jako, że nie czytałem "W górach szaleństwa" to było to dla mnie trochę "obce" i niezbyt miałem do tego jakiś punkt odniesienia, swój klimat oczywiście też miało i to dobrze zrealizowany, ale troszkę bardziej podeszła nam podstawka z kultystami (możliwe, że też z sentymentu do planszowej edycji AH).

Przy okazji, zawsze słyszę, że Carcosa jest najlepszą kampanią, ale nie widziałem za dużo argumentów dlaczego, pokusi się ktoś?

Carcosa - klimat niepewności robi całą robotę
Nie wiesz czy to co przeżywasz to rzeczywistość czy sen
Czy ty jesteś wariatem w psychiatryku czy tylko go wizytujesz
Baaaardzo dziwne "after party" po spektaklu ktory chyba (ale czy napewno) przespałeś.
Mechanizm przeświadczeń/wątpliości. Nie wiesz co jest korzystne z tych dwóch opcji. (A przewija się to przez większość scenariuszy)
Dżentelmen w masce towarzyszacy wam przez większość scenariuszy (kto to, po co z wami biega, jaki ma cel?)
Generalnie caly tan klimat szaleństwa

Mi też bardzo podobają się lokacje w Carcosie jak i same scenariusze. Ciężko coś tu powiedzieć więcej bez spojlowania. Są miejskie klimaty, są fajne pomysły na scenariusz.
Top 3 kampanii dla mnie to:
-Carcosa
-Zapomniana Era
-Innsmouth