GRY-PLANSZOWE.pl

pattom pisze:W Bora Bora jeszcze nie grałem. Możemy, jeśli to nie przeszkoda, rozpracować grę w czwartek.

czemu nie, jeśli dasz radę to przeczytaj raz zasady - pójdzie wówczas szybciej

ja ze swojej strony przeczytałam zasady Hawaii więc zapewne i w to zagramy...

Również postaram się wpaść. Zrobimy drugie podejście do Bora Bora, może się uda
Wziąć coś? Nie wiem, Alien Frontiers? Power Struggle? Tribune?
(lista: http://boardgamegeek.com/collection/use ... dgame&ff=1 )

Quetzalcoatl pisze:Również postaram się wpaść. Zrobimy drugie podejście do Bora Bora, może się uda
Wziąć coś? Nie wiem, Alien Frontiers? Power Struggle? Tribune?
(lista: http://boardgamegeek.com/collection/use ... dgame&ff=1 )

jak zwykle czasu zbraknie by rozegrać wszystko na co ma się ochotę ... - możliwe że zagramy na dwa stoły (wstępnie zapowiedziało się 8 osób, więc może minimum 6 osób będzie) - wtedy szansa, że pudło wyląduje na stole większa... tzolkina dźwigniesz (widzę że wprawiony jesteś, a ja po pierwszej błędnej rozgrywce na games fest stoję) ?

Quetzalcoatl pisze:Również postaram się wpaść. Zrobimy drugie podejście do Bora Bora, może się uda
Wziąć coś? Nie wiem, Alien Frontiers? Power Struggle? Tribune?
(lista: http://boardgamegeek.com/collection/use ... dgame&ff=1 )

A może Liberte ?

No to mamy 4 osoby do Bora Bora (Mongea, Myszaq36, Quetzalcoatl, i ja )

Przeczytam zasady, nie ma problemu.

razul pisze:

Quetzalcoatl pisze:Również postaram się wpaść. Zrobimy drugie podejście do Bora Bora, może się uda
Wziąć coś? Nie wiem, Alien Frontiers? Power Struggle? Tribune?
(lista: http://boardgamegeek.com/collection/use ... dgame&ff=1 )

A może Liberte ?

czemu nie ...
tak jak pisałam: jestem tak spragniona gier, że zagram we wszystko - nawet w 6+cio godzinnego ameritrasha

Mongea pisze:

razul pisze:

Quetzalcoatl pisze:Również postaram się wpaść. Zrobimy drugie podejście do Bora Bora, może się uda
Wziąć coś? Nie wiem, Alien Frontiers? Power Struggle? Tribune?
(lista: http://boardgamegeek.com/collection/use ... dgame&ff=1 )

A może Liberte ?

czemu nie ...
tak jak pisałam: jestem tak spragniona gier, że zagram we wszystko - nawet w 6+cio godzinnego ameritrasha

jelsi lubisz nieplanowana losowosc to Bora Bora powinna Ci sie spodobac to tak jak Alien Frontiers, kosciane euro, czyli rzucasz kostkami i w zalerznosci co Ci wypadnie optymalizujesz Swoj bierzacy ruch

chetnie zagram.. ale jak juz poznacie zasady

pattom pisze: No to mamy 4 osoby do Bora Bora (Mongea, Myszaq36, Quetzalcoatl, i ja )
Przeczytam zasady, nie ma problemu.

Popatrzyłem na dwa tutoriale na necie więc generalne zasady już znam.
Jednak jest wiele szczegółów, których nie poruszyli w tutorialach i tutaj potrzebny jest już ktoś z instrukcją
Generalnie już większość czaje i potrzebuje dopytać tylko troszkę detali
Może jeszcze dzisiaj zdążę coś oglądnąć.

Myszaq36 pisze:

pattom pisze: No to mamy 4 osoby do Bora Bora (Mongea, Myszaq36, Quetzalcoatl, i ja )
Przeczytam zasady, nie ma problemu.

Popatrzyłem na dwa tutoriale na necie więc generalne zasady już znam.
Jednak jest wiele szczegółów, których nie poruszyli w tutorialach i tutaj potrzebny jest już ktoś z instrukcją
Generalnie już większość czaje i potrzebuje dopytać tylko troszkę detali
Może jeszcze dzisiaj zdążę coś oglądnąć.

super

Podeślij link do tych tutoriali, jak możesz.

Jakby ktoś miał czas i ochotę - Instrukcja PL

virco pisze:

jelsi lubisz nieplanowana losowosc to Bora Bora powinna Ci sie spodobac to tak jak Alien Frontiers, kosciane euro, czyli rzucasz kostkami i w zalerznosci co Ci wypadnie optymalizujesz Swoj bierzacy ruch

chetnie zagram.. ale jak juz poznacie zasady

Jak widać najwyraźniej Stefan Feld jedzie już na jedno kopyto tylko kolory planszy się zmieniają :-/

pattom pisze: Podeślij link do tych tutoriali, jak możesz.

Na BGG przy Bora Bora (http://boardgamegeek.com/boardgame/127060/bora-bora) - w dziale "Video" jest tego sporo
Generalnie te które mają "najwięcej łapek" są warte oglądania

wrażenia po Hawaii... chodził tytuł za mną od dawna, jest ok choć bez wielkich rewelacji... może gdybyśmy grali w pełni poprawnie to ocena byłaby lepsza...
dla współgraczy: błędy to niewłaściwy przydział zasobów (za mało bo z rundy następnej), nie można kilku bogów umieszczać w jednej wiosce (tak więc Piotrku poleciałyby Ci punkty bo miałeś trzech, ja też wstawiłam na koniec boga do najdłuższej wioski który wprost dał 4 pkt (błędnie także), no i z tym płaceniem jednego rodzaju (wydaje mi się że tak jak płaciliśmy od połowy gry to dopiero było tak jak należy...

na pewno jednak siądę do tej gry ponownie

no i dzięki za miłe wspólne granie

Cześć,

dziękuję za wczorajsze spotkanie.

Bora Bora okazała się grą bardzo dobrą, z dużą ilością możliwych do podjęcia decyzji, planowaniem przyszłości ale również nie wypraną do końca z klimatu. Mimo pełnej "europejskości" tej gry ma się wrażenie, że faktycznie podróżuje się między wyspami i dba o nasze społeczeństwo, które oczywiście odwzajemnia się tym czym może a to muszelką a to tatuażem . Nie wiem jak pozostali ale ja nie czułem potrzeby optymalizacji i wyciskania z gry ostatnich soków (choć trzeba przyznać, że końcowa punktacja mnie zaskoczyła).

Mi Bora Bora bardzo się spodobała.

Dalej nie rozumiem jak można wykonać 9 zadań Mając 5 tur, w których możemy wykonać po 1 zadaniu i 6 turę gdzie możemy wykonać 3 zadania
No i zadania wykonane odkładamy na pole na planszy gracza. Jeśli gracz nie możesz wypełnić żadnego ze swoich trzech zadań, musi wybrać
jedno z nich i odłożyć do pudełka.. My jedne i drugie zadania pomieszaliśmy . Co ważne bo za wykonane zadania ma się dodatkowe punkty na końcu gry (9 spełnionych płytek zadań ), nam to na szczęście się nie udało więc nie ma problemu .

Przeczytałem instrukcję raz jeszcze i chyba nie popełniliśmy żadnych błędów.

Jestem w pełni usatysfakcjonowany po wczorajszym Bora Bora, w końcu udało się zagrać. Masa możliwości, i faktycznie jak ktoś mówił, nie ma sensu się we wszystko pchać. Choć nie wszystkie do mnie przemawiają, jakby były dodane na siłę, np. stawianie budnków z surowców... To stawiamy chatki na mapie czy budynki na swojej planszy? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Czepiam się, gierka dobra. Mam ochotę zagrać jeszcze raz, a to dobrze o niej świadczy. Chcę się odkuć, co z kolei o mnie źle świadczy, bo tak schrzaniłem pierwszą turę, że ręce opadają...

Quetzalcoatl pisze:Choć nie wszystkie do mnie przemawiają, jakby były dodane na siłę, np. stawianie budnków z surowców... To stawiamy chatki na mapie czy budynki na swojej planszy? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Ja sobie wymyśliłem, że skoro mamy 12 szałasów to te 6 budynków możliwych do wybudowania na planszy gracza jest pewnego rodzaju upgradem , szałasy wzmocnione kamieniem itp a Bogowie się cieszą, że ludność poprawia swój byt i bonus ognia dają . Tym bardziej, że nazwane są te pola polami obrządku co sugeruje połączenie ich z Bogami

okej, okej, nie jest to ameritrash

Mm... Skoro są to "pola obrządku" to może po prostu każdy stawia swoją prywatną świątynię? O! To mi pasuje

Doczytałem instrukcje i jednak możliwe jest wykonanie 9 zadań Po każdej rundzie każdy MUSI wykonać jedno zadanie. Po 6 rundzie pomimo, że gra się kończy nadal dobieramy jedno nowe zadanie. I teraz na początku końcowej fazy punktowania każdy może wykonać swoje 3 zadania
Zatem 1 zadanie na rundę = 6 + 3 zadania przy końcowym punktowaniu = 9

Z tym budowaniem to w sumie tak jak mówicie - nie budujemy chatek tylko jak to ładnie nazywają "Ceremony Spece" i używamy do tego 6 desek z zasobnika A sama akcja jest chyba po to aby na początku gry odciągnąć uwagę graczy od innych rzeczy - jest bardzo wysoko punktowana jak na 1-2 rundę. 30 punktów można zgarnąć przy dobry zaplanowaniu.

A ogólnie gra jest dobra - zwłaszcza, że każdy z nas miał całkowicie inną strategię a wszyscy zakończyliśmy w punktacji bardzo blisko siebie - chyba wszyscy w przedziale 120-130pkt. Wykonanie gry świetne - przejrzyste, czytelne, jednocześnie kolorowe, fajne grafiki, solidne kafelki i wszystkiego dużo (lepsza jakość od Zamków Burgundii... i Troyes) - samo wykonanie (kolory) pasuje do tematyki i łatwo w tą grę zachęcić nowych graczy - miła, przyjemna tematyka i wykonanie bardzo ładne (Troyes i Zamki już tak nie zachęcają). A sama gra jest na wysokim poziomie. Z tych powodów znajdzie się chyba na mojej półce - łatwo będzie zagrać w nią z "niedzielnymi" graczami ciesząc się przy okazji poziomem rozgrywki.

Z wątpliwości:
Myślałem, ze więcej będzie się działo na samej planszy - jednak gra głównie toczy się w swojej wiosce.
Nie wiem czy po 5-10 partiach dalej się będzie chciało w to grać

Myszaq36 pisze:Doczytałem instrukcje i jednak możliwe jest wykonanie 9 zadań Po każdej rundzie każdy MUSI wykonać jedno zadanie. Po 6 rundzie pomimo, że gra się kończy nadal dobieramy jedno nowe zadanie. I teraz na początku końcowej fazy punktowania każdy może wykonać swoje 3 zadania
Zatem 1 zadanie na rundę = 6 + 3 zadania przy końcowym punktowaniu = 9

Z tym budowaniem to w sumie tak jak mówicie - nie budujemy chatek tylko jak to ładnie nazywają "Ceremony Spece" i używamy do tego 6 desek z zasobnika A sama akcja jest chyba po to aby na początku gry odciągnąć uwagę graczy od innych rzeczy - jest bardzo wysoko punktowana jak na 1-2 rundę. 30 punktów można zgarnąć przy dobry zaplanowaniu.

A ogólnie gra jest dobra - zwłaszcza, że każdy z nas miał całkowicie inną strategię a wszyscy zakończyliśmy w punktacji bardzo blisko siebie - chyba wszyscy w przedziale 120-130pkt. Wykonanie gry świetne - przejrzyste, czytelne, jednocześnie kolorowe, fajne grafiki, solidne kafelki i wszystkiego dużo (lepsza jakość od Zamków Burgundii... i Troyes) - samo wykonanie (kolory) pasuje do tematyki i łatwo w tą grę zachęcić nowych graczy - miła, przyjemna tematyka i wykonanie bardzo ładne (Troyes i Zamki już tak nie zachęcają). A sama gra jest na wysokim poziomie. Z tych powodów znajdzie się chyba na mojej półce - łatwo będzie zagrać w nią z "niedzielnymi" graczami ciesząc się przy okazji poziomem rozgrywki.

Z wątpliwości:
Myślałem, ze więcej będzie się działo na samej planszy - jednak gra głównie toczy się w swojej wiosce.
Nie wiem czy po 5-10 partiach dalej się będzie chciało w to grać

Dzięki Marek za ten wpis . Posiadając Zamki i Troyes zastanawiałem się nad tym. Teraz wiem że odpuszcze sobie kolejnego kolorowego suchara że stajni Feld.

salane pisze:Dzięki Marek za ten wpis . Posiadając Zamki i Troyes zastanawiałem się nad tym. Teraz wiem że odpuszcze sobie kolejnego kolorowego suchara że stajni Feld.

Służę uprzejmie
Bora Bora można właśnie traktować jako takie miłe, kolorowe wprowadzenie do Dice Placement, na które skuszą się nawet niedzieli gracze (ze względu na tematykę i wykonanie gry). A sama gra nie należy do gatunku heavy -> light medium albo medium to max jaki można wystawić Zatem gra nie zabije niedzielnego gracza swoim ciężarem

Ma ktos moze Lords of Waterdeep? Chetnie bym zagral w czasie spotkania na Gaju.

a jednak spotkanie możliwe w czwartek (w piątek wypadły jakieś drzwi otwarte i mam zajęte całe popołudnie i wieczór), ale w czwartek zapraszam - kto może ?

Prawdopodobnie ja mogę ale od 19:30.

Ja przyjdę, a co zawsze musi być ten pierwszy raz , tylko daj znać o której być .

Ja pewnie tez sie pojawie.

I ja także