Re: Gry z serii Pax (Porfiriana, Pamir, Renaissance)
: 07 sty 2021, 21:31
Nic się nie stanie.
I proszę już skończyć offtop.
I proszę już skończyć offtop.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Jeden rabin powie tak, drugi powie nie.XLR8 pisze: ↑07 sty 2021, 22:14 Czy jeśli Pamir 2 mojej ekipie kompletnie nie podszedł to czy Renaissance ma szansę?
Ja bardzo doceniam design PP2 jednak reszta ekipy bawiła się przy nim fatalnie.
Ich krytyka:
-stan planszy zmienia się drastycznie z praktycznie każdą turą więc ciężko jest coś planować, gra się reaktywnie
-cel jest banalny jednak ogranicza nas rynek kart, głównie zbieraliśmy 2-3 karty na rękę żeby potem grać po 2 w odpowiednim momencie
-gra to nudne przeciąganie liny
Póki co zagraliśmy z ekipą dwa razy. Dwa razy po cztery osoby. Za pierwszym razem było fantastycznie, przed ostatnim dominance check wszyscy mieli okazję wygrać i to "przeciąganie liny" i okropne móżdżenie wszystkim się spodobało. Ostatnie 3 rundy graliśmy ponad godzinę. Wszyscy chcieli zagrać jeszcze raz.XLR8 pisze: ↑07 sty 2021, 22:14 Czy jeśli Pamir 2 mojej ekipie kompletnie nie podszedł to czy Renaissance ma szansę?
Ja bardzo doceniam design PP2 jednak reszta ekipy bawiła się przy nim fatalnie.
Ich krytyka:
-stan planszy zmienia się drastycznie z praktycznie każdą turą więc ciężko jest coś planować, gra się reaktywnie
-cel jest banalny jednak ogranicza nas rynek kart, głównie zbieraliśmy 2-3 karty na rękę żeby potem grać po 2 w odpowiednim momencie
-gra to nudne przeciąganie liny
Dokładnie taką samą recenzję zrobiliśmy po 3 partiach. Jednak dla nas większość tych cech to raczej wady niż zalety, ale to oczywiście kwestia gustuLukić pisze: ↑08 sty 2021, 10:42Póki co zagraliśmy z ekipą dwa razy. Dwa razy po cztery osoby. Za pierwszym razem było fantastycznie, przed ostatnim dominance check wszyscy mieli okazję wygrać i to "przeciąganie liny" i okropne móżdżenie wszystkim się spodobało. Ostatnie 3 rundy graliśmy ponad godzinę. Wszyscy chcieli zagrać jeszcze raz.XLR8 pisze: ↑07 sty 2021, 22:14 Czy jeśli Pamir 2 mojej ekipie kompletnie nie podszedł to czy Renaissance ma szansę?
Ja bardzo doceniam design PP2 jednak reszta ekipy bawiła się przy nim fatalnie.
Ich krytyka:
-stan planszy zmienia się drastycznie z praktycznie każdą turą więc ciężko jest coś planować, gra się reaktywnie
-cel jest banalny jednak ogranicza nas rynek kart, głównie zbieraliśmy 2-3 karty na rękę żeby potem grać po 2 w odpowiednim momencie
-gra to nudne przeciąganie liny
Za drugim razem dwa razy wypadł podwójny dominance check na rynku kart i gra się tak jakoś nagle skończyła. Podliczyliśmy punkty, ustaliliśmy zwycięzcę. Pozostał niedosyt i pewne rozczarowanie. Zanim zbudowało się napięcie, gra się skończyła.
Apropos "reaktywnego grania" - tak jest na początku, zanim pozna się grę. Też to słyszałem od współgraczy u siebie, że mniej więcej przez połowę gry nie wiedzieli co robić i brali karty na oślep, "reaktywnie". Sam też tak na początku miałem. Dopiero w trakcie gry dotarło do mnie, że kluczowe jest podejście do tej gry na dwóch poziomach: taktycznym i strategicznym.
Taktyczny to planowanie ruchu do przodu na jedną bądź dwie rundy. Na początku swojego ruchu trzeba przeanalizować:
- tableau przeciwników, szczególnie darmowe akcje, bo na pewno przeciwnik je wykorzysta w kolejnym ruchu,
- dostępne karty na rynku (jeśli dominance check ma tendencję do bycia rozstrzygniętym, to patrzymy głównie na patriotów oraz możliwość wykładania armii i dróg, jeśli następny doinance check ma być nierozstrzygnięty, to głównie na możliwość wykładania cylinderków),
- sytuację na planszy - głównie pod kątem gdzie są armie, które mogłyby sprzątnąć wyłożone plemiona, pod kątem możliwości zdobycia/utraty władzy,
- kto aktualnie wygra dominance check i ile ta osoba ma pieniędzy, czy będzie w stanie zakupić dominance czy też nie
Na poziomie strategicznym jest trudniej, bo generalnie trzeba wyjść z założenia, że ta gra to "przeciąganie liny" i żeby wygrać, trzeba przeciwników zaskoczyć. Liczy się konsekwencja w podejmowanych działaniach oraz gotowość do zmian, jeśli widzimy, że nasza strategia się nie sprawdza. Tu jest jak w piłce nożnej: gra się tak, jak przeciwnik pozwalaKilka pomysłów z mojej strony:
- budowanie tabelau pod konkretny ustrój (najlepiej "wojna") - do tego trzymaj na ręcę kartę wprowadzającą ten ustrój, by wykorzystać ją w odpowiednim momencie do wywołania lawiny darmowych akcji,
- strategia na bogacza - czyli szpiedzy i taksacja, by zgromadzić dużo kasy; gdy wszystkim wydaje się, że wystawiając wiele cylindrów jako szpiegów celujesz w nierozstrzygnięty dominance check, w jednym ruchu kasujesz paru patriotów i zdobywasz dużą lojalność względem dominującego mocarstwa,
- strategia imperialna - idź w kierunku przejmowania władzy w regionach, to ułatwia grę Tobie i utrudnia przeciwnikom; lepiej ograniczyć się do niewielkiej liczby regionów i tam się umacniać niż spamować pojedyncze plemiona po całej planszy (taką władzę najłatwiej stracić), uważaj na overthrow rule, jest tu bezlitosne, znaczenia nabierają za to bardzo umiejętności pasywne z kart,
- strategia oportunisty - graj tylko na poziomie taktycznym wybierając to, co akurat najbardziej zbliża Cię do najlepszego wyniku w kolejnym dominance check (czyli cylinderki i lojalność),
To tylko pomysły i nie wiem na ile mogą być skuteczne w grze. Oczywiście jak pojawia się coś ciekawego na rynku do wzięcia, to korzystamy z okazji, a nie trzymamy się ściśle strategii. Przetestowałem tylko pierwszą z nich i było dobrze. Macie jakieś sprawdzone swoje?
https://www.kickstarter.com/projects/12 ... Q3Ng%3D%3D
Akurat Stationfall testowałem przez TTS i jeśli mógłbym coś o tej grze powiedzieć to jest to radosny chaos. Jeśli miałbym ją do czegoś porównać, to powiedziałbym, że to takie Eklundowskie Nemesis. Mechanika trochę podobna do Vailed Fate gdzie do momentu ujawnienia się jaką faktycznie postacią gramy, każda osoba może nas przesuwać. Moim zdaniem super ciekawa, zapewniająca 'cinematic experience', niecierpliwie czekam żeby wesprzeć
Moim zdaniem tę grę się doceni dopiero po 5-6 rozgrywkach, więc jak wytrzymasz z nią dwa lata na półce to może się do niej przekonaszWracając do Paxów - zastanawiam się czy dla 2-3 rozgrywek w roku warto w ogóle Renesans kupić?
Na razie tylko zapowiedziany Stationfall Matta Eklunda w pierwszym oknie kickstarterowym. A że ION Games Design wypuszcza nowe kickstartery dwa razy do roku:
Nie wiem czy jest sens wybiórczego przerzucania postów, może zrobić się
- Zgodnie z sugestią przesunąłem info na góręplayerator pisze: ↑29 sty 2021, 14:45 Nie wiem czy jest sens wybiórczego przerzucania postów, może zrobić siębordelzupa... W tym miejscu ładnie i naturalnie rozchodzą się drogi Paxów na forum![]()
Tylko informację i link do tego tematu dałbym tam jako pierwsze, zaraz pod obrazkiem.
btw - obrazki się nie wyświetlają