Strona 26 z 144

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 16:09
autor: Pjaj
Zgadzam się ze squirrel i Prezesem. Wszystkie działania powinny być przemyślane, bo może się okazać, że doprowadzimy do sytuacji, która za bardzo się nam nie spodoba, a odwrotu już nie będzie.
Z tych względów jeżeli czas pozwoli, w poniedziałek zjawię się wcześniej.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 18:15
autor: demnogonis
Popieram, moze uda byc mi sie wczesniej ;]

Czyzbyscie bali sie w naplywie nowych twarzy efektu kuli snieznej ?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 19:10
autor: hamanu
Zaczelo sie...
Z jednej strony to dobrze. Z wiadomych powodow. Nowi ludzie, popularyzacja, itd.

Z drugiej strony jednak, ze strony bardzo subiektywnej dodam, ja juz wyroslem z takich zorganizowanych akcji i nasze spotkania traktuje wybitnie towarzysko, jako okazje do robienia tego, co lubie, w towarzystwie ludzi ktorych lubie.
Nie jestem przeciwny nowym osobom, wrecz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko. Bardzo chetnie tlumacze gry nowym osobom a jeszcze chetniej z nimi gram (nie ma to jak latwa wygrana :twisted: ), ale szeroka akcja propagandowa to lekka przesada w naszym hobby. Tak jak squirrel pisala trzeba zachowac nad tym kontrole. I balgam was, kiedy ktos wpadnie na pomysl zeby wybierac prezesow, wiceprezesow i dyrektorow departamentow oraz wprowadzic skladki czlonkowskie wypijcie zimne piwko i zagrajcie rundke w Jungle Speed (mam nadzieje ze dzieki temu sie opamietacie).

Na spotkanie przyjde wczesniej, jesli praca pozwoli. Rezerwuje sobie role advocatus diaboli.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 19:54
autor: mst
Pjaj pisze:Powiedz lepiej mst kiedy przyjeżdzasz do Poznania.
edrache pisze:to jak mst z Twoim przyjazdem? :D
Będziemy z żoną w Poznaniu w sobotę - od rana mamy sporo spraw do załatwienia ale do wczesnego popołudnia powinniśmy się ze wszystkim uporać i bardzo chcielibyśmy poznać (oczywiście podczas grania :) ) przynajmniej niektórych z poznańskich planszówkowiczów - da się coś zorganizować?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 20:07
autor: edrache
mst pisze:Będziemy z żoną w Poznaniu w sobotę - od rana mamy sporo spraw do załatwienia ale do wczesnego popołudnia powinniśmy się ze wszystkim uporać i bardzo chcielibyśmy poznać (oczywiście podczas grania :) ) przynajmniej niektórych z poznańskich planszówkowiczów - da się coś zorganizować?
No świetnie :) Niestety mam teraz sporo pracy i w sobotę miałem przesiedzieć przy komputerze, ale chętnie znajdę kilka krótkich godzin na spotkanie :) Nie wie ktoś (Squirrel?) czy moglibyśmy się spotkać w Alibi?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 20:17
autor: mst
edrache pisze:Nie wie ktoś (Squirrel?) czy moglibyśmy się spotkać w Alibi?
O tak, zwiedzanie kultowej siedziby legendarnej Gramajdy byłoby niezapomnianym przeżyciem. :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 22:30
autor: hamanu
Jestem wielce zaintrygowany tajemnicza postacia zwana mst, wiec sie wpraszam na spotkanie :) O ktorej godzinie?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 22:49
autor: Squirrel
W sobote niestety mam Dzien Pamieci Podrecznika z Kardiologii oraz Analizy EKG i nie pojawie sie ani na sprzataniu ogrodka (a prace ogrodowe lubie, tymbardziej grilla :P ) ani na spotkaniu z mst i jego zona :(
Alibi w sobote jest otwarte od 16 (na stronie niby pisze ze od 10 ale to nie zawsze jest prawda), o 21 zaczyna sie impreza i dlatego od 20 robi sie wstep platny 5 zl i na wiekszosc/wszystkie stoliki jest rezerwacja, wczesniej (16-19/20) mozna normalnie przyjsc i posiedziec/pograc.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 03 kwie 2008, 23:01
autor: edrache
Demnogonis, może zrobisz sprzątanie ogrodu/grilla za tydzień? :)

mi 16:00 wstępnie pasuje (tzn. nie pasuje mi żadna godzina, ale cóż... nie codziennie zdarzają się takie sytuacje)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 00:37
autor: Pjaj
Ja oczywiście bardzo chętnie zapoznam czołowego sowizdrzała naszego forum a przy okazji miłośnika poznańskiego wątku i jego zapewne (bo jakże mogłoby być inaczej :wink: ) uroczą żonę. Jeżeli opcja Alibi w sobotę o 16 jest dostępna, to z chęcią się zjawię.

Czy nasz szanowny gość ma jakieś preferencje co do gier, w jakie chciałby zagrać?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 08:28
autor: mst
Czyli jesteśmy umówieni jutro (sobota) w Alibi o 16.00 - super :D
Pjaj pisze:Czy nasz szanowny gość ma jakieś preferencje co do gier, w jakie chciałby zagrać?
Bardzo chętnie zagrałbym w Race for the Galaxy. Jeśli mielibyście ochotę na jakąś grę z moich zapasów to w moim podpisie jest do nich link. :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 09:59
autor: edrache
mst pisze:Bardzo chętnie zagrałbym w Race for the Galaxy. Jeśli mielibyście ochotę na jakąś grę z moich zapasów to w moim podpisie jest do nich link. :)
W takim razie ja chętnie zagram w Alchemika :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:08
autor: mst
Alchemik spakowany - ale ostrzegam, że prawie każdy komu pokazałem tę grę kupił swój egzemplarz. :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:16
autor: maluman
Być może też się zjawię.
Przyniósłbym Romeo i Julię :lol:

m.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:19
autor: edrache
mst pisze:Alchemik spakowany - ale ostrzegam, że prawie każdy komu pokazałem tę grę kupił swój egzemplarz. :wink:
:D jeszcze bardziej chcę w to zagrać
maluman pisze:Być może też się zjawię.
Przyniósłbym Romeo i Julię :lol:
m.
no to super... a było tak blisko... w takim razie, mst, zobaczymy się na Pionku ;)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:29
autor: mst
No może jeszcze nie wszystko stracone - jeśli obiecam, że ja z żoną wcielimy się w Romea i Julię to mam promyk nadziei, że maluman zostawi swoich w domu. :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:31
autor: Don Simon
mst pisze:Alchemik spakowany - ale ostrzegam, że prawie każdy komu pokazałem tę grę kupił swój egzemplarz. :wink:
Zlym osobom ja pokazywales ;-).
A na serio - po naszej rozgrywce srednia ocen wsrod graczy mysle, ze byla w okolicach 4/10.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 10:37
autor: bazik
wlasnie sie zastanawialem czy cos powiedziec... musze zagrac z mst w to na pionku, moze mi pokaze czemu ta gra zasluguje na wiecej niz 2/10

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:04
autor: Pjaj
Początkowo się wahałem, ale bazik i Don Simon mnie przekonali. Muszę w to zagrać :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:07
autor: mst
bazik pisze:musze zagrac z mst w to na pionku, moze mi pokaze czemu ta gra zasluguje na wiecej niz 2/10
No to juz powinieneś podnieść ocenę z 2 na 3 bo zmieniłeś zdanie z "nie zagram już nigdy więcej" na "prawdopodobnie nie zagram już więcej jakkolwiek mogę dać się przekonać". :lol:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:12
autor: bazik
zrobione, 3/10. w sumie 'extremely annoying to kiepski opis, bardziej pasuje 'extremely boring'...

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:23
autor: mst
hmm, chyba zgodzisz się, że Pionek to wydarzenie, okazja - a jeśli tak to zaplanowanie partyjki Alchemika na Pionku bez wątpienia podpada pod namówienie "on ocassion" - a jeśli tak to już powinna być na BGG czwóreczka. :lol:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:27
autor: bazik
podoba mi sie twoj tok rozumowania :-D. zostaje 3, z tendencja spadkowa.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 11:54
autor: noowy
Dopiero dziś mam okazję napisać na forum i chciałem jeszcze wrócić do spotkania poniedziałkowego.

Byłem pierwszy raz (nie licząc "zerknięcia" przed świętami) i trochę się obawiałem, ponieważ nikogo nie znałem, a do wielce śmiałych i kontaktowych osób nie należę, ale okazało się, że nie było się czego bać. Stali bywalcy są mili i otwarci, pomagają nowym osobom, próbują wciągać je do gry i dzięki temu człowiek nie czuję się zbytnio zagubiony nawet jak nikogo nie zna, a do tego nie grał w życiu w zbyt wiele różnych gier.

Z nowych dla mnie tytułów zagrałem w Bang-a, który niestety niezbyt mi się nie spodobał, w Pentago, które jest fajne, mimo że nie przepadam za grami logicznymi, a także w końcu udało mi się zagrać w Puerto Rico i jestem zachwycony tą grą (żonie również się gra spodobała i w najbliższym czasie z pewnością ją nabędziemy).

Ogólnie mam bardzo pozytywne wrażenia i z czekam z niecierpliwością na kolejny poniedziałek.

Pozdrawiam

P.S. Czy często zdarzają się wypadki z piwem/sokami? Ostatnio widziałem nieszczęśliwy wypadek z zalaniem Ticket to Ride, a mnie samemu "udało się" zbić kufel :oops: przy wstawaniu po skończonej grze. Trzymanie picia na stole zaraz obok gier wydaję się trochę ryzykowne.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 04 kwie 2008, 12:41
autor: cannehal
W ostatni poniedziałek zagrałem w:

You're Bluffing! - nie udało nam się dokończyć tej gry (ostatnia gra przed zamknięciem pubu), ale w końcu zagrałem z prawidłowymi zasadami i gra okazała się rewelacyjna. Nie jest to gra, która ma wypełnić czas pomiędzy większymi grami, ale nie jest to też gra szczególnie ciężka czy skomplikowana. Ogólnie taki klimat nowojorskiej giełdy, ale w wykonaniu rolników. ;)

Kingsburg - Bardzo fajna gra. Myślałem, że będzie bardziej losowa, ale jednak okazało się, że nie jest. Kości w tej grze robią trochę za karty, które losujemy. Taka mechanika typu "hand management", nazwałbym to "rolled dice management" ;) No i dużo matematyki i sprawdzania kto ma jakie możliwości sum w kościach. No i za bardzo nie znałem ról i budynków, więc następnym razem mam nadzieję, że znowu rokter będzie drugi, ale tym razem za mną. :twisted:


Pitchcar Mini
- Świetna! Wspomnienie młodości i tras w piaskownicy itd. :) Chętnie potrenuję po raz kolejny w tę szybką grę. Pytanie egzystencjalne? Czy tor do pitchcar'a można nazwać planszą w rozumieniu "gra planszowa"? :)


---------
noowy: Co do piwa, soków i innych napoi - ja staram się odstawiać na parapet jak mogę lub trzymać w miarę bezpiecznym miejscu. Wszystko zależy od gry: czy dużo jest ruchu na stole czy nie (podczas Ligretto czy Prawo Dżungli nie polecam picia czegokolwiek), czy czujesz się pewnie i wiesz, że są małe szanse, że coś wylejesz czy może masz niesamowite "szczęście" do tego typu wypadków... Myślę, że najlepiej jakby każdy pilnował swojego trunku i będzie dobrze. Jeśli chodzi o częstość takich wypadków to musisz się zapytać malumana. ;)

Pozdrawiam