Strona 26 z 181

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 03 mar 2009, 23:33
autor: Zet

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 00:19
autor: Van
Aba pisze:Jeśli chodzi o zapisy to jeśli np.: napiszę - będę o godz 17 i piszę się na TtA a mnie o tej 17 nie będzie to jest wiadome że miejsce się zwalnia i tyle. Moim zdaniem zapisy na duże tytuły się sprawdziły bo jakoś nie widzę granie np w Starcrafta na spontan :P.
Dokładnie. Piszę się na jakąś grę, podaję godzinę i jak mnie nie ma to odpadam, miejsce się zwalnia. A zazwyczaj to ta pojedyncza osoba czeka aż reszta skończy grać i zacznie umówiony tytuł :wink: Nie wiem, jakoś wcześniej nie było z tym problemu i zawsze jakoś wychodziło. No chyba, że to faktycznie problem jest ze znalezieniem jakiejś "gry wstępnej" przed tą planowaną na forum i trzeba zaczynać od dania głównego póki jeszcze jasno za oknem :lol:

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 09:02
autor: Silent
Nie zrozumcie mnie źle, ale chciałbym aby wszyscy klubowicze mieli szansę zagrać w każdą grę, więc jeśli się umawiamy to nie tylko na forum, ale też na spotkaniu z ludźmi, którzy nie odwiedzają forum z różnych przyczyn.Do zobaczenia jutro

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 09:10
autor: Aba
Tak szczerze to jutro można poruszyć ten temat bo ... aż jestem ciekaw kto nie ma stałego dostępu do netu i naprawdę nie może wejść i się zapisać.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 09:14
autor: Silent
To będzie jeden z punktów dyskusji :). Mam nadzieję, że konstruktywnej.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 12:48
autor: Zet
Może warto te punkty spisać na kartce i przynieść, bo o czymś się zapomni. Trochę tego się zbiera ;)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 13:04
autor: Silent
Właśnie sobie czytam instrukcje od Androida i klimat wypływa z niej :). Coraz większą mam ochotę na tą grę :D

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 14:38
autor: Van
Ejjj poczekajcie na mnie z dyskusją :D.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 19:45
autor: Gregorius
Ok widze że szykuje sie coś poważnego więc jak tylko skończe laborki z psychologi społecznej to przyjade (rezygnując z demografii społecznej) ale i tak niebede wczęsniej niż o 17.30

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 04 mar 2009, 21:28
autor: Cirrus
Jak zdejmą mi szlaban to będę przed 18...

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 02:23
autor: Zet
Bardzo dziękuję za testową partię Androida! :) Gra jest, moim zdaniem, naprawdę niezła i warta zakupu, ale wymaga dużego ogrania. Dopiero wtedy będzie można w pełni odkryć jej wszystkie zalety i wady.
Dzisiaj przebiegało to troszkę topornie i miałem wrażenie, że Silent i Aba mają w stosunku do niej ambiwalentne uczucia ;)
Szkoda, że musiałem szybko uciekać i nie było czasu na dyskusję, więc może tutaj uda się wysnuć wstępne wnioski.

I ważna sprawa. Czy ktoś, kto to czyta, byłby w najbliższych dniach w ŚKF, by sprawdzić, czy gdzieś na podłodze albo stoliku nie leżą 2 tokeny?
Brakuje mi 1 Twilight Marker i 1 Alibi Token (opis dla tych, którzy nie widzieli: jeden okrągły, biało szary, drugi to niebieska, schematyczna, mordka androida z aureolą).
Przewidziana nagroda dla znalazcy!

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 07:46
autor: Aba
Android - nie nie żadnych uczuć (uwaga patrze w słownik) ambiwalentnych z nią nie mam :P. Mnie i mojemu braciszkowi się b podobało z jednym ale ...... jest to na tyle specyficzna gra że Fun (przez duże F) jest tutaj bardzo uzależniony od ekipy, z którą się gra. Chyba najbardziej złożona gra w jaką grałem od dłuższego czasu (i to nie jest minus) oraz te możliwości uwalania innych sprawiają właśnie że jeśli trafi się na marudy, z zerowym klimatem i do tego z uczuleniem na interakcję to jest posprzątane. Jedyny minus tej gry to .... jednak dość długi czas oczekiwania na swoją kolejkę, choć przy takich tekstach na kartach jest czasem co robić :P, a do tego nie jestem taki pewien czy ten downtime się zmniejszy z biegiem gier - czemu? Bo zaczniemy ogarniać więcej kombinacji i opcji i dopiero zaczniemy się zastanawiać co zrobić.
Dla mnie gra na coś między 8 i 9 - taki =9 ale z ekipą taką jak wczoraj, z innymi ludźmi może ta ocena spaść nawet do 6, może 5.

P.S.: Szkoda że kolejnej osobie coś się zgubiło (mi brakuje transporter ze Starcrafta) - mam nadzieję że znajdzie się a następnym razem sprzątanie musi być spokojniejsze.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 08:33
autor: Parmenides
Zet, nie martw się - zawsze gdy w klubie ktoś sprząta i zamiata podłogę stara się sprawdzić czy nie ma na niej czegoś ważnego ;) Osobiście już dwa razy znalazłem swoje znaczniki na biurku w sekretariacie.

Ostatnio coraz częściej gramy w dłuższe i bardziej rozbudowane tytuły - tym razem udało się rozegrać Axis&Allies Aniversary Edition. Osobiście gra przeszła moje najśmielsze oczekiwania! W sobotę napiszę sprawozdanie z rozgrywki, a jest o czym pisać ;) głównie za sprawą Feldmarshala Gregoriusa :lol:

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 09:37
autor: Biled
Moim zdaniem Android jest bardzo dobrą grą, w której klimat jest ważniejszy od całej mechaniki. Jest to zarazem bardzo wredna gra, nie dla ludzi, którzy się łatwo obrażają i biorą wszystko do siebie.;) Jeśli chodzi o czekania na swoją kolejkę, to rzeczywiście trwa to troszkę długo, ale na kartach jest sporo tekstu i jeśli gracze, którzy zagrywają wcześniej wczuwają się w swoje postacie i odgrywają swoją rolę i ruchy, to nie można się nudzić w czasie czekania na swoją kolejkę.:)
Mechanika gry idealnie dopracowana do klimatu: uwalania innych graczy, rozmieszczenie postaci, karty light i dark oraz grafika, żetony wszystko to jest bardzo dobrze zrobiony i pomyślane.
Jedynym minusikiem jaki teraz zauważyłem to brak czegoś w rodzaju panelu postaci. Każdy z graczy mógłby mieć przed sobą taki panel, na którym było by wszystko zaznaczone tj. gdzie kłaść jakie karty i znaczniki - to by ułatwiło lepsze przegląd gry i sytuacji wszystkich graczy.
Jednak gra bardzo mi się spodobała, chociaż jest to bardzo długa gra, tak na cały dzień.:)

Pozdrawiam :)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 11:12
autor: Van
Widać wczoraj poszły same gry z dużym downtimem. Moje wrażenia po Axis&Allies: AE w sumie pozytywne i nie widzę przeszkód żeby w przyszłości znowu kiedyś zagrać :) . Na początku trochę się nudziłem bo dostali mi się Włosi, którzy siłę mieli większą tylko od Chin co rzutowało na moją krótką kolejkę i długie czekanie na kolejną swoją. Ale jak już rozruszałem swoje wojska i jakiś plan w głowie zaczął się rysować to zaczęło się robić bardzo ciekawie.
Żeby nie było tak źle to moja armia choć mała, charakteryzowała się ogromną skutecznością w walkach. Średnio 70% rzutów wchodziło a już mistrzostwem była obrona Rzymu przed Anglikami gdzie samą piechotą strąciłem chyba 3 czołgi i 3 samoloty (sześć jedynek i dwójek na jedenastu k6 :lol: )

Za tydzień już bez gadania Tta. Może wezmę jeszcze coś więcej.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 11:51
autor: Silent
A ja mam bardzo mieszane uczucia co do Androida. Z jednej strony bardzo dobra mechanika, która jest zgodna z klimatem. Z drugiej strony byłem napalony, żeby zagrać z klimatem, a niestety nie wyszło nam to, a szkoda ;(. Wg mnie do klubu się nie nadaje, trzeba zagrać u kogoś z ekipą chcących się bardzo wczuć w swoje postacie. Wtedy gra na pewno dużo zyska. Rano aż mnie rwało do opisania rozgrywki dzień po dniu fabularnie, zwłaszcza, że pierwsze dwa dni czytałem flavor na kartach i plotach, więc wszystko łączyło się w jedną całość, ale później już tylko było, dostajesz 1 traumy i tracisz civic favor. Niestety nie było to dobre, przyspiesza grę, ale źle wpływa na ocenę. Dodatkowo jak nie gra się z klimatem to mogą być zastrzeżenia do mechaniki gry. Było dobrze, ale było za dużo funu, a mało klimatu, na który tak bardzo liczyłem. Przed grą zastanawiałem się nad kupnem, teraz jestem bardziej na nie, bo z moją ekipą też wyczuwam, że byłoby za dużo funu. Na pewno chcę w to zagrać jeszcze raz, tym razem z klimatem i muzyczką z Blade Runnera :).

Dla mnie gra średnio skomplikowana, zależna od ekipy z którą się gra, po przeczytaniu instrukcji jest prościej, gorzej jak się słucha tłumaczenia.
Jak na razie ocena za wczorajszą grę pewne 7, ale ma predyspozycję do 9, gdyby grać z klimatem. Troszeczkę się zawiodłem.

No cóż jest to kolejna gra o której można długo myśleć w nocy po rozegraniu partii :) i to lubię, ale nie tym razem...

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 12:08
autor: Zet
Zgadzam się, że klimat z Androida się wylewa strumieniami z każdej strony, jest po prostu niesamowity! Rzeczywiście tutaj fabuła na kartach jest równie ważna, co opis mechaniczny i następnym razem dopracujemy to ;)
Odnośnie zgodności mechaniki. Zauważyłem, że w innych, tzw klimatycznych, planszówkach autorzy doszli do wniosku, że jeśli mechanika jest mniej ważna od klimatu, to może być kiepska, potraktowana po macoszemu, byle była (vide Arkham Horror). Android, z mechaniką nie olaną, ale dopieszczoną pod klimat, jest tutaj pozycją wyjątkową.
Zgadzam się też co do odpowiedniej ekipy. Trzeba pamiętać, że jeśli postać gracza została uwalona, to fabularnie dalej jest to miodne. Jak czytałem teksty złych zakończeń, to aż mi się serce kroiło, bardziej niż na niejednym filmie ;)
A co do czasu gry i miejsca - czy są możliwe w ŚKFie nocki z grami? Np. w jakiś weekend, raz na jakiś czas? Ew jestem za tym, żeby tę pozycję odpalać raczej od rana, w jakiś dzień otwarty, o których była ostatnio mowa. Wtedy każdy będzie miał czas na poczytanie tego co zagrywa na siebie i innych i opisania tego fabularnie, a nie mechanicznie.

Na koniec - wszyscy dobrze wiedzieliśmy, że pierwsza partia będzie mniej, lub bardziej niereprezentatywna ;)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 15:16
autor: Cirrus
Właśnie, A&A- wygrała oś czy alianci? Obstawiam, że mimo zajęcia Azji przez Japońców Niemcy zbyt długo grzebały się przed Moskwą i zostały historycznie zjechane. A sama Japonia z Makaroniarzami musiała przegrać. Czy tak? I ile Wam rozgrywka zajęła?
A sama gra bdb, mimo że rozegrałem tylko turę :D
I Zoloretto wcale nie złe ;)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 16:22
autor: Van
Wydaje się, że wygrałaby oś mimo wszystko. Nie dograliśmy do końca. Niemcy zabunkrowali się w Berlinie i tam się trzymali. Oskar pewnie wszystko dokładniej opisze.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 06 mar 2009, 16:51
autor: Gregorius
Moim zdaniem niewżne kto wygrał ważne że bardzo chętnie zagram jeszcze raz tylko trzeba wczesniej zacząć

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 10 mar 2009, 09:17
autor: Aba
Dwie sprawy:
1 - czy będzie w czwartek jakąś dyskusja dłuższa?
2 - Pionek się zbliża i aktualnie mam nadzieję być całą niedzielę więc co z identyfikatorami?

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 10 mar 2009, 09:27
autor: Silent
1. Mam nadzieje, że będzie
2. No muszę wydrukować, ale plastik nie wiem czy znajdę w domu :)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 10 mar 2009, 12:38
autor: kruker
postaramy sie byc w czwartek, o ile nic nie wypadnie w ostatniej chwili...
na pionka sie wybieramy, wiec id byloby mile widziane. plastiki mamy z poprzedniego pionka.

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 10 mar 2009, 20:02
autor: Zet
a ja chętnie bym poprosił ładne ID dla siebie ;)

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

: 10 mar 2009, 20:30
autor: Cirrus
Ja byłem przewidujący i mój idek leży na honorowym miejscu w szafie :mrgreen:

@ Oskar- mógłbyś przynieść COHa w czwartek?