GRY-PLANSZOWE.pl

Propi pisze: ↑24 mar 2021, 13:06 I co, tak bez planszy grają? Smutno im nie jest?

https://imgur.com/gallery/mQlmDtc

Blacezard pisze: ↑03 kwie 2021, 21:54 https://imgur.com/gallery/mQlmDtc

Już skomentowałem na FB, że plansza graficznie zupełnie oderwana od kart, które były wcześniej prezentowane.

Propi pisze: ↑03 kwie 2021, 22:28

Blacezard pisze: ↑03 kwie 2021, 21:54 https://imgur.com/gallery/mQlmDtc

Już skomentowałem na FB, że plansza graficznie zupełnie oderwana od kart, które były wcześniej prezentowane.

Ja się na ten moment najbardziej obawiam tylko tej jednej wspólnej talii dla wszystkich stworów. Cała reszta ok. Plastik przełknę, karty i plansze również, ale ta walka... Wiedźmin vs Wiedźmin super. Fajna zabawa, dużo możliwości. Jednak sam Wookie mówił, że to tylko dodatek, a z potworami starcia są najważniejsze. Jak to się ma do tej biednej talii gdzie wilk, czy boss zaatakuje Cię tak samo mocnym/słabym atakiem + powtarzalność? Tylko tego naprawdę się obawiam.

tak się składa, że wiem cosik o nuczaniu jezykow obcych i powiem tylko tyle, że wszystkie nowoczesne szkoly i kursy a już szczególnie te od najpopularniejszych języków odeszły od uczenia jakichś szczegolnych akcentów i specyficznych wymów. w materiałach pomocniczych zobaczymy raczej Hindusa rozmawiajacego z Chińczykiem niż absolwenta Oxfordu. Silenie sie na naśladowanie wrodzonego akcentu i tak częściej niż sukcesem konczy się śmiesznością. Podobnie zresztą robi się w przypadku jezyka włoskiego gdzie wymiwa czesto różni się w obrębie regionu w sposob zasadniczy. Szczególnie Polacy, ktorych slowianski akcent wymowa leci z kilometra, powinni być tu mniej krytyczni. Każdy kto zna angielski zrozumie Wookiegi...i o to chodzi, krytykiwanie wymowy czy akcentu to niskopienne czepialstwo

Ostatnio jakoś tu ucichło
Co sądzicie o ujawnionym fragmencie mapy (planszy?). Nie uważacie, że to curiosum, że nawet plansza jest pokazywana fragmentarycznie i w taki sposób, że trudno coś o niej wyrokować?

Shodan pisze: ↑07 kwie 2021, 16:35 Ostatnio jakoś tu ucichło
Co sądzicie o ujawnionym fragmencie mapy (planszy?). Nie uważacie, że to curiosum, że nawet plansza jest pokazywana fragmentarycznie i w taki sposób, że trudno coś o niej wyrokować?

Nie ważne jak mówią, ważne że...

Shodan pisze: ↑07 kwie 2021, 16:35 Co sądzicie o ujawnionym fragmencie mapy (planszy?). Nie uważacie, że (...) w taki sposób, że trudno coś o niej wyrokować?

Sądzę, iż na chwilę obecną trudno o niej wyrokować. W punkt, prawda?

Kurde, pomimo iż jestem ciekaw tej gry. To strasznie irytuje mnie taki marketing. Mam wrażenie że zamiast zachęcać do oczekiwania na nowe wiadomości o mechanice i wyglądzie całej gry, to przynosi całkowicie odwrotny efekt. Bo po co mam wyglądać świeżych informacji, jak i tak okazują się one być tak szczątkowe, że nic z nich nie wynika.

Patrol1q pisze: ↑07 kwie 2021, 20:47 Kurde, pomimo iż jestem ciekaw tej gry. To strasznie irytuje mnie taki marketing. Mam wrażenie że zamiast zachęcać do oczekiwania na nowe wiadomości o mechanice i wyglądzie całej gry, to przynosi całkowicie odwrotny efekt. Bo po co mam wyglądać świeżych informacji, jak i tak okazują się one być tak szczątkowe, że nic z nich nie wynika.

o to to, dlatego ja na początku się jarałem, a teraz czekam po prostu na KS, gdzie już będzie to ujawnione.

Sytuacja na dziś przedstawia się tak, że będzie jedna talia. Po przyjrzeniu się uważniej kartom potworów z ostatniego filmiku można zauważyć, że poziom potwora umieszczony na jego karcie służy do proporcjonalnego potegowania mocy jego ciosów. I tego rodzaju szturchnięć jest na (zaprezentowanych) kartach całkiem dużo. Czyli bestia poziomu pierwszego zadaje jedną ranę, ale jeżeli walczysz z bestią poziomu drugiego to możesz się spodziewać dwóch ran. Na kartach zamiast ciosów pojawiają się niekiedy tylko teksty. Nie sądzę by były to wstawki fabularne opisujące heroiczne sponiewieranie bohatera. Takie pięć ciosów nieuwzględniąjace poziomu stwora traktowałbym jako próbę ciosu pod żebra rozjuszonego albo widzącego w bliskiej przyszłości swój marny koniec bestii. Ciekawe, że gdzieś tam widać uderzenia z przedstawionymi wynikami tylko dla poziomu pierwszego i drugiego. Wobec tego, że talia uwzględnia różne poziomy nie widzę by czekała gdzieś tam na nas zaskoczka z różnymi taliami.

Wydaje mi się, że Wookie nie chce przesadzić z marketingiem jak w przypadku Valhalli, gdzie dosłownie z każdego miejsca internetu wyłaziła. Drugą kwestią mogą być też licencje, może jakieś zapisy nie pozwalają za dużo ujawnić przed kampanią?

A czy w kwestii tego pokonywania potworów to nie można zastosować po prostu mechnizmu ataków/ruchów potwora np. z Gloomhaven? Chyba nie ma patentów na mechaniki, można zakosić i zrobić od razu 2x lepszą grę

No i jest mapa w pełnej okazałości.
Jakoś... nie ma efektu WOW. I z kartami też średnio mi licuje. Co Wy sądzicie?

A ta mapa do czego służy? Bo tak nie wiadomo od razu co można tu robić, przesuwać figurki między miastami? Tylko one są podpisane, nie ma nic dookoła żeby ustawić gdzieś karty/żetony czy co tam będzie. Tak strasznie minimalistycznie i bardziej pasujące do gry komputerowej niż planszowej.

Widać, że rzeki i góry tworzą bariery, za przejście których może trzeba będzie płacić kartami. Troszkę jak w brzdęku
Widać trzy strefy główne, a w każdej po kilka mniejszych rejonów.

Mapa moim zdaniem, bardzo mdła, do poprawy. Może będzie druga strona, troszkę bardziej wyrazista (kolorowa) jako sg?

Mi tam ta mapa bardzie pasuje do kolejnej edycji Baldura czy też Icewind Dale. Może coś sie na niej jeszcze pojawi aby przynajmniej chciało się na nią patrzeć.

Wydaje mi sie, ze to mapa, a nie plansza - na plansze pewnie beda naniesione jakies pola

Jak dotąd wszystko mi się podoba w tych materiałach, które były zaprezentowane do tej pory. Cieszy zgodność wizualna z grą, której jestem fanem.

Ciekaw jestem bardzo mechaniki, bo tutaj liczę na coś nietuzinkowego. Szkoda byłoby zmarnować potencjał jak w przypadku wersji Trzewika. Obawiam się trochę, że i tak będzie rozczarowaniem, głównie przez rozbuchane oczekiwania - ciężko będzie sprostać jakości jakie nadały książki, gry i serial. Ale trzymam mocno kciuki.

Trafne stwierdzenie z rozbuchanym oczekiwaniami. Kojarzy mi się nomen omen Cyberpunk. Nakręcanie ludzi dawkowanymi, szczątkowymi informacjami. Tyle, ze później trzeba tym ludziom sprostać po premierze.
Skutki znamy
Wiem taka moda. Pytanie czy słuszna.

Ale jaki Cyberpunk? Przecież tam największym zawodem to było ostateczne wykonanie - to jak gra działa. No i bardzo dużym problemem była komunikacja między marketingiem i developmentem - różne nieprawdziwe informacje o grze i stąd też właśnie brały się zawiedzione oczekiwania.

Tu póki co masz kilka zdawkowych informacji, ale póki co Twórcy nic konkretnego nie obiecują. Ja jestem fanem uniwersum, ale o dziwo nie mam na podstawie udostępnionych materiałów żadnych oczekiwań, czekam na więcej konkretów. Jeżeli ktoś się nakręca na podstawie tych kilku zdjęć i ogólnikowych stwierdzeń to sam jest sobie winien.

(nomen omen - sprawdź sobie co to znaczy i kiedy się używa)

Nomen omen bo tez Redzi.
Zły dzień?

LukaszLozz pisze: ↑10 kwie 2021, 11:27 Nomen omen bo tez Redzi.
Zły dzień?

Nie zły dzień, tylko zły kontekst użycia tego powiedzenia
Tu wyjaśnienie.

Bruno pisze: ↑10 kwie 2021, 11:47

LukaszLozz pisze: ↑10 kwie 2021, 11:27 Nomen omen bo tez Redzi.
Zły dzień?

Nie zły dzień, tylko zły kontekst użycia tego powiedzenia
Tu wyjaśnienie.

Jak już się linkujemy, chociaż mam uczulenie na to wszędobylskie poprawianie się, to:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Nomen_omen

I dokładnie w tym kontekście to napisałem.

LukaszLozz pisze: ↑10 kwie 2021, 12:04

Spoiler:

Bruno pisze: ↑10 kwie 2021, 11:47

LukaszLozz pisze: ↑10 kwie 2021, 11:27 Nomen omen bo tez Redzi.
Zły dzień?

Nie zły dzień, tylko zły kontekst użycia tego powiedzenia
Tu wyjaśnienie.

Jak już się linkujemy, chociaż mam uczulenie na to wszędobylskie poprawianie się, to:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Nomen_omen

I dokładnie w tym kontekście to napisałem.

I to świetnie pokazuje, że tego wyrażenie totalnie nie rozumiesz. Napisałem w nawiasie, bo rzuciło mi się w oczy, a nie było głównym tematem mojej odpowiedzi. Nie dość, że bezsensownie porównujesz Wiedźmina od Wookiego do Cyberpunka, o pierwszym niewiele wiadomo, drugie miało rozbuchane wyobrażenia przez marketingowców w porównaniu z finalnym produktem, do tego wykonanie przekreśliło dla wiekszości osób zalety gry, to jeszcze wyrażasz się korzystając z wyrażeń, których nie rozumiesz i mi zarzucasz, że mam zły dzień

Gdybyś ktoś miał na nazwisko Ignorancki i powiedział coś głupiego co wynikało z jego niewiedzy to mógłbym o nim powiedzieć np takie coś: "Jeden z czytelników powiedział, że koszt produkcji w Chinach niewiele się różni od kosztu produkcji w Polsce. Pan, nomen omen, Ignorancki, nawet nie zadał sobie trudu, żeby to sprawdzić." Naprawdę, kilka minut szukania w necie by Ci potwierdziło znaczenie "nomen omen". Wkleiłeś zamiast tego trudniejszą definicję, która... oznacza to samo co ja napisałem. Tylko po prostu jej nie zrozumiałeś. Zły dzień, czy jak?

rav126 pisze: ↑10 kwie 2021, 11:18 Ale jaki Cyberpunk? Przecież tam największym zawodem to było ostateczne wykonanie - to jak gra działa. No i bardzo dużym problemem była komunikacja między marketingiem i developmentem - różne nieprawdziwe informacje o grze i stąd też właśnie brały się zawiedzione oczekiwania.

Tu póki co masz kilka zdawkowych informacji, ale póki co Twórcy nic konkretnego nie obiecują. Ja jestem fanem uniwersum, ale o dziwo nie mam na podstawie udostępnionych materiałów żadnych oczekiwań, czekam na więcej konkretów. Jeżeli ktoś się nakręca na podstawie tych kilku zdjęć i ogólnikowych stwierdzeń to sam jest sobie winien.

Nie zapominajmy o kilku dość entuzjastycznych opiniach polskich uznanych recenzentów, które z pewnością podkręciły oczekiwania.