Re: Seksizm, rasizm i inne ciemne strony gier planszowych
: 07 wrz 2015, 11:14
Myślę, że kluczowy jest kisiel z krewetek.mat_eyo pisze:W prawo, czy lewo?Odi pisze:Wreszcie ten wątek skręcił w prawidłowym kierunku
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Myślę, że kluczowy jest kisiel z krewetek.mat_eyo pisze:W prawo, czy lewo?Odi pisze:Wreszcie ten wątek skręcił w prawidłowym kierunku
a co tu do przerażania? z lewactwem trzeba walczyćFuran pisze:Przerażę niektórych - ślimaki są piątą kolumną - ich muszle są prawoskrętne...
oj niestety jest strasznym dżenderem - spotykając innego winniczka decyduje kim chce być - chłopakiem czy dziewczyną w zależności od możliwości - fuj - rozroduZouave pisze:Oj nie wszystkie gatunki są genderowe . Np. winniczek nie jest nowoczesny i do rozrodu musi - fuj - mieć dziewczynę (albo chłopaka).
Wierz mi, ja wiem świat jest brutalny, ale w końcu ktoś musi Ci to powiedzieć - winniczki (Helix pomatia) są obojnakami - rozmnażają się (fuj) krzyżowo (potrzeba dwóch osobników) - to znaczy, że po skutecznej wymianie spermatoforów - oba osobniki mogą złożyć jaja (jezzz... dżender straszny)Zouave pisze:Rozdzielnopłciowy akurat bierze jak należy i raczej nic tu do wybierania. Z innym chłopcem chłopak nie da rady a ród winniczków umrze śmiercią przynajmniej naturalną.
Za to obojnak. Tu jest prawdziwy dżender - taki idealny bi
Jeśli ludzkość kiedyś dojdzie do momentu budowy Podwodnych Miast, to proporcje na tych stanowiskach będą ok 8:2. .
To mi przypomniało 2 sytuacje:
Dzięki, ciężko się było przyzwyczaić ale w końcu czuje się dobrze, miło odczuć trochę poparcia