Strona 27 z 32

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 07 paź 2019, 21:23
autor: buhaj
jrz8888 pisze: 07 paź 2019, 20:35 Byłby ktoś w stanie przybliżyć czas rozgrywki na 2 graczy? Domyślam się, że jako bardzo wymagające euro pożera go dość dużo?
Koło 1,5 do 2 godzin

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 21:34
autor: golonix
WRS pisze: 06 paź 2019, 20:52 Warto tu zacytować te wątpliwe zdania, aby w dodruku nanieść poprawki.
Spróbuję. Wybaczcie brak kontekstu, ale ciężko zacytować całą instrukcję.

Możesz usuwać dowolne swoje żetony przedsiębiorstw, ale musisz zakończyć usuwanie w momencie uzbierania kwoty wystarczającej na opłacenie ujemnego dochodu. Nie wolno wyprzedawać żetonów przedsiębiorstw w żadnej sytuacji innej niż dla opłacenia ujemnego dochodu.
Nie jestem polonistą, ale ten akapit brzmi nieco dziwnie, w szczególności ostatnie zdanie. Może to wyłącznie moja interpretacja.

W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy.
A grając w czterech graczy nie można?

Zdobywasz 1 PZ za każde £4 posiadane £4 w swojej strefie gracza (maksymalnie 15 PZ).
Ewidentna literówka.

Moim zdaniem w instrukcji brakuje dookreślenia, że w momencie przebudowy kopalni/huty, należy położyć na nowowybudowanym kafelku kostki węgla/żelaza dokładnie tak, jak w przypadku budowy przedsiębiorstwa.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 22:04
autor: WRS
golonix pisze: 08 paź 2019, 21:34Spróbuję. Wybaczcie brak kontekstu, ale ciężko zacytować całą instrukcję.
No cóż, kilka osób na tym forum bardzo by się z takiego cytatu ucieszyło :twisted:
golonix pisze: 08 paź 2019, 21:34
W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy.
A grając w czterech graczy nie można?
No ale właśnie to, bez kontekstu, brzmi dziwnie. A jest to sprecyzowanie zasad, które w oryginale były niedookreślone.

Dzięki za wskazanie miejsc do poprawy.
Fakt, coś umknęło uwadze.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 22:10
autor: piton
golonix pisze: 08 paź 2019, 21:34
W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy.
A grając w czterech graczy nie można?
Zdobywasz 1 PZ za każde £4 posiadane £4 w swojej strefie gracza (maksymalnie 15 PZ).
Ewidentna literówka.
Z tymi 2-3 graczami to kontekst jest szerszy, bo dotyczy to podwójnej akcji budowy. W mniejszym składzie nie ma wszystkich kart w grze, ogranicza się liczę miast. Akurat zacytowana jest "uwaga", która ma na celu wyjaśnienie, że mimo braku niektórych kart wszystkie lokacje są dostępne dla graczy. ( w oryginale chyba nie ma takiej uwagi, to rozszerzenie/wyjaśnienie jest specjalnie dla polskich graczy)

Co do podwójnego funciaka, to w wersji, która już była po korekcie (do druku-taką widziałem) nie było tego. No widać chochlik.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 22:27
autor: bogas
W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy.
Niby wiadomo o co chodzi, ale już kilka osób o to pytało, więc może warto byłoby dodać „wciąż można” czy „nadal można”?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 22:30
autor: golonix
WRS pisze: 08 paź 2019, 22:04 No ale właśnie to, bez kontekstu, brzmi dziwnie. A jest to sprecyzowanie zasad, które w oryginale były niedookreślone.
piton pisze: 08 paź 2019, 22:10 Z tymi 2-3 graczami to kontekst jest szerszy, bo dotyczy to podwójnej akcji budowy. W mniejszym składzie nie ma wszystkich kart w grze, ogranicza się liczę miast. Akurat zacytowana jest "uwaga", która ma na celu wyjaśnienie, że mimo braku niektórych kart wszystkie lokacje są dostępne dla graczy. ( w oryginale chyba nie ma takiej uwagi, to rozszerzenie/wyjaśnienie jest specjalnie dla polskich graczy)
Macie słuszność i dopiero teraz "powiązałem" zacytowany fragment z limitem miast dla mniejszej liczby graczy. Było to dla mnie oczywiste, ale ten zapis w instrukcji nieco mnie skonfundował. Może zatem należałoby dodać mu trochę więcej kontekstu, np.
W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy (również tych, których karty są niedostępne przy mniejszej liczbie graczy).
czy coś podobnego. Może się czepiam :wink:

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 23:27
autor: WRS
Nie chodzi o etykietkowanie... ;)

Pierwsze podejście w tłumaczeniu to zachowanie znaczenia. Drugie to wygładzanie wersji polskiej. A dopiero trzecie - kiedy już czasem nie widać tekstu, bo mózg go zwyczajnie pamięta ;) - to dodawanie uzupełnień, wyjaśnień i innych dodatków.
Będzie dodruk, to się pewnie uda polską instrukcję wygładzić. Tak jak to miało miejsce między angielską wersją KS a obecną retail. (cała kolumna objaśniająca znaczenie pojęcie własnej sieci przedsiębiorstw!).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 09 paź 2019, 07:23
autor: shod
bogas pisze: 08 paź 2019, 22:27
W grze 2 lub 3 graczy można budować w dowolnej lokacji na planszy.
Niby wiadomo o co chodzi, ale już kilka osób o to pytało, więc może warto byłoby dodać „wciąż można” czy „nadal można”?
dokładnie w tym miejscu miałem zagwozdkę o co chodzi i dopiero po 3-krotnym przeczytaniu tego zdania i przeanalizowaniu w odniesieniu do całości, zrozumiałem o co chodzi :). Dodanie słowa "nadal" na pewno by pomogło.
Jeszcze w jednym miejscu [coś o najbliższej kopalni chyba to było] styl mi trochę nie pasował, ale zerknę wieczorem, bo instrukcji nie mam przy sobie.
[EDIT] str. 8 Wykorzystanie węgla. „Jeśli w kopalni skończył się węgiel, a potrzebujesz go więcej, wybierz następną najbliżej położoną kopalnię (oczywiście jeśli kopalnia jest w mieście, w którym budujesz, to jest ona najbliższa).”
Być może niesłusznie, ale ten nawias tak mi coś stylowo zgrzyta… bardziej by mi pasowało np. „(oczywiście jeśli w mieście, w którym budujesz jest kopalnia, to ona jest najbliższa).”

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 paź 2019, 14:40
autor: shod
udało się w końcu zagrać, dwie partie, dzień po dniu. Skład 3 osoby: żona, syn lat 8, ja. Pierwsza partia z tłumaczeniem od podstaw ok. 3 h [nie graliśmy nigdy wcześniej w Brassa]. Pierwsza partia grana niewłaściwie - nie wiem dlaczego, ale zinterpretowaliśmy zasady tak, że dostarczanie węgla musiało być tylko własnymi połączeniami, czyli utrudniliśmy sobie rozgrywkę. Wszystkim się bardzo podobało. Wygrała żona z nieco ponad 130 pkt, potem ja coś koło 120 i na końcu syn w okolicach 80 pkt. Synowi akurat kilka razy nie wyszły akcje budowy, przez złą interpretacje zasady z węglem. Druga partia bardziej świadoma, bardziej wyrównana. trwała niecałe 2h. Żona znowu wygrała zdobywając 133 pkt, ja z Młodym remis 122 pkt, ale Młody wygrał dochodem na poziomie 24 - ja miałem chyba 11 ;). Młody wybudował mnóstwo kopalni i brał tylko jedną pożyczkę i tym nas zdeklasował ;).

Baliśmy się wcześniej grać ze synem, bojąc się, że nie ogarnie - zwłaszcza, że sporo znajomych nam odradzało, choć Młody ograny jest, potrafi z nami wygrać w Mombasę czy GWT. Wnioski są takie, że wcale taki straszny Brass nie jest, bardzo nam się podoba i bardzo nas teraz ciekawi Birmingham ;).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 28 paź 2019, 15:51
autor: warlock
Czy u Was również jest taki problem, że po wybiciu żetonów z ramek awersy żetonów przedsiębiorstw mają z automatu leciutko przetarte krawędzie? To jest niby drobnostka, ale mój nowy egzemplarz wygląda, jakby było na nim rozegrane przynajmniej z 10 partii jeśli chodzi o stan żetonów (moja stara edycja trzyma się dużo lepiej, pomimo upływu lat i częstej obecności na stole ;)).

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 10 lis 2019, 22:43
autor: playerator
jrz8888 pisze: 10 lis 2019, 19:40 (...) Może kolega mi wyjaśni?
To nie jest zagraniczne forum:

viewtopic.php?f=64&t=39299&p=719620

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 04 gru 2019, 19:47
autor: GrzeL
W polskiej instrukcji jest błąd:
„należy policzyć PZ widoczne w lewym dolnym rogu odwróconych żetonów przedsiębiorstw”
„score the VPs shown in the bottom left corner of your flipped Industry tiles”

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 05 gru 2019, 08:54
autor: shod
GrzeL pisze: 04 gru 2019, 19:47 W polskiej instrukcji jest błąd:
„należy policzyć PZ widoczne w lewym dolnym rogu odwróconych żetonów przedsiębiorstw”
„score the VPs shown in the bottom left corner of your flipped Industry tiles”
może i nie jest to dosłowne tłumaczenie, ale czy od razu błąd? ja nie miałem wątpliwości, że chodzi o PZ z własnych żetonów przedsiębiorstw. co innego jakby to dotyczyło symboli połączeń na żetonach.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 05 gru 2019, 17:14
autor: Uranopolis
Przepraszam za głupie pytanie: czy jest jakiś tryb solo do Brassa?

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 05 gru 2019, 17:23
autor: vinnichi
Tak są, jak wpiszesz solo brass bgg to wyskoczą Ci różne, niestety nie wiem jak z ich funkcjonalnością może ktoś z forum próbował?

https://boardgamegeek.com/thread/278658 ... lo-variant

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 05 gru 2019, 17:56
autor: Uranopolis
Faktycznie są, dzięki. Oceniająć wstępnie zasady to ma sens, trzeba spróbować!

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 14 kwie 2020, 09:37
autor: dawid
Pozwolę troszkę odświeżyć temat.

Właśnie jesteśmy po pierwszych partyjkach w Lancashire w nowym wydaniu. Graliśmy w dwie osoby i wbrew obawom grało się świetnie. Z uwagą, że dwuosobowy tryb fanowski (z wykrzyknikiem) zadziałał dużo fajniej niż oryginalna plansza.

Nawet w dwie osoby udało nam się zrobić niemały tłok na planszy. Liczba kombinacji przy całkiem prostych zasadach cieszy. Wizualnie też nie ma do czego się przyczepić. Wydanie jest całkiem klimatyczne, a plansza i karty czytelne. Nie wiem czy to zasługa Roxleya czy Phalanxa, ale ogromny plus za pudełko. Strasznie nie lubię wielkich kartonów, gdzie w środku jest wykorzystane 20% objętości. Nie wiem czy to taki zabieg marketingowy, żeby gra wydawała się warta wydanych pieniędzy, ale jest to strasznie irytujące. Nowe wydanie Brassa (przynajmniej Lancashire) prezentuje coś zupełnie innego. Oczywiście pudełko ma swoje wymiary żeby zmieściło planszę, ale na grubość to jakieś 5 cm. Elementy ładnie wypełniają środek a sama gra zajmuje mało miejsca na półce. Mnie kupili tym rozwiązaniem, w takim wypadku chętnie kupię Birmingham po dodruku.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 14 kwie 2020, 13:48
autor: yaro_
dawid pisze: 14 kwie 2020, 09:37 Właśnie jesteśmy po pierwszych partyjkach w Lancashire w nowym wydaniu. Graliśmy w dwie osoby i wbrew obawom grało się świetnie. Z uwagą, że dwuosobowy tryb fanowski (z wykrzyknikiem) zadziałał dużo fajniej niż oryginalna plansza.
Kupiłem niedawno żeby pograć z drugą połówką i mam te same odczucia. 2os. tryb fanowski działa lepiej niż ten podstawowy.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 14 kwie 2020, 14:46
autor: Piaskoryb
Za nami też kilka partii. Ogólnie spoko pozycja. Ale częściej gramy ten domyślny tryb dla dwóch graczy (nie fanowski) i też gra się całkiem dobrze :) Oczywiście pełny potencjał dopiero przy 4 graczach i dopiero wtedy gdy kazdy wie jak grać :D

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 14 kwie 2020, 15:00
autor: jrz8888
Mi się podoba gra we dwoje.
Nie miałem jednak jeszcze okazji zagrać na fanowskiej stronie. Przy najbliższej partii to uwzględnię.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 14 kwie 2020, 15:04
autor: seki
Ja grałem na obu stronach planszy i również polecam bardziej fanowski tryb i stronę planszy.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 18 lis 2020, 13:16
autor: trance-atlantic
To ja podbiję temat

Gdyby ktoś jeszcze nie był przekonany czy Brass L jest dla niego/niej, to zapraszam do zapoznania się z zasadami gry. Nie wyszło to dokładnie tak, jak sobie pierwotnie zaplanowałem, ale mam nadzieję, że czegoś się będzie można jednak o niej dowiedzieć. :)

Materiał podzieliłem na trzy części, stąd trzy odnośniki:
https://www.youtube.com/watch?v=0rd7HDh1HHQ
https://www.youtube.com/watch?v=ZRFHfWKh5r4
https://www.youtube.com/watch?v=AWifI3mPzu4 (w czołówce wkradł się mały błąd, powinna być oczywiście trójka a nie dwójka :) )

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 18 lis 2020, 14:16
autor: asiok
Ponad godzinne tłumaczenie reguł Brassa? No przepraszam ale przesadziłeś....

Nie zdarzyło mi się tłumaczyć go dłużej niż 20 minut + odpowiedzi na pytania nieuważających słuchających.

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 18 lis 2020, 16:10
autor: WRS
popieram przedpiścę!
W godzinę, to prawie gra się kończy...

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

: 18 lis 2020, 23:09
autor: Szewa
Zagralem dzis fanowski wariant na dwie osoby, jest ciasno, jest przepychanka, jest wyścig o miejsce na planszy. Z drugiej strony boli brak akcji jokera, przez co mozna zostać z nieciekawa reka.

/edit: partia do kosza, pominąłem najwyraźniej fragment instrukcji