Strona 27 z 112

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 09:26
autor: ja_n
Faktycznie, nie zwróciłem uwagi że numer już niedostępny. Ja się załapałem dzięki uprzejmości bazika. Może numer w ogóle już jest nie do zdobycia - kto wie.

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 09:35
autor: Inermis
knidyjczyk pisze:Mechanizm draftowy wygląda tak:

Każdy z graczy otrzymuje po 7 kart. Wybiera sobie z nich jedną, po czym pozostałe 6 podaję graczowi po lewej. Z otrzymanych od gracza po swojej prawicy kart znów wybiera jedną, pozostałe 5 oddaje dalej w lewo - i tak postępujemy aż do rozdzielenia wszystkich kart.

Może zmniejsza to nieco losowość, choć nie eliminuje jej zupełnie (dalej można ustawić jakieś Combo). Nigdy tak nie próbowałem jeszcze (wydłuży to z pewnością rozgrywkę o 15-20 minut), ale przy 4-5 graczach już samo dzielenie kart będzie elementem gry, więc może być ciekawie.

pozdrawiam
r
Grałem tak wczoraj w 2 osoby. Najpierw draft usprawnień(nie wiedzieliśmy jacy są pracownicy), później pracowników. Draft trwał około 15 minut. W 2 osoby sprawdziło się to świetnie, trzeba będzie spróbować tej zasady na PW. :)

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 10:02
autor: yosz
ja_n pisze:Faktycznie, nie zwróciłem uwagi że numer już niedostępny. Ja się załapałem dzięki uprzejmości bazika. Może numer w ogóle już jest nie do zdobycia - kto wie.
W planszomanii jest: http://www.planszomania.pl/inne/1023/Sp ... 32008.html
również nowszy numer jest dostępny: http://www.planszomania.pl/inne/1056/Sp ... -2008.html

Swoją drogą polecam ten sklep :) bo można znaleźć ciekawe oferty (np. sam zamówiłem Uptown - w ciągu tygodnia miałem go w rękach (chociaż był do 14 dni))

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 10:25
autor: ragozd
co do draftu - rozpoczalbym go od ostatniej osoby i w strone tej pierwszej szedl z kartami, a potem na odwrot. I nie dawal calego kompletu tylko po jednej karcie. Czyli np grajac w 4 osoby, bierzemy 4 karty i kazdy wybiera po 1. potem nastepna 4 ale w odwrotnej kolejnosci wybierania itp ...

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 10:43
autor: Lucf
:) Po jednej rozgrywce (familijnej) jescze dla mnie zapewne nie wszystko całkowicie jasne, ale grało się świetnie. Choć te 14 rund pod koniec wydawało mi się ZA MAŁO :) Za mało samego "grania w graniu", ale pewnie w wersji pełnej wystarczy.

Zastanawiam się czy od razu kupić Z-deck? Polcacie? grał tym ktoś w ogóle? Widzę tam np. kartę "połóż pionowo 3 ogrodzenia, jak do końca gry ich nie przerwrócisz masz punkty", ale też takie bardziej zwykłe jak 'piwo" wykonaj akcję jescze raz czy coś takiego.
I jak te 24 by się mialo mieszać?? Bo Rozumiem, że wybieramy jeden z wariantów gry: albo talię E/I/K wtedy z każdej tali bierzemy duże usprawnienia, pomocnikow i małe uspr. No ale jak chcemy do tego dolózyć Zdeck? To poprostu te 24 mieszamy z daną talią podstawową?

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 10:49
autor: Sztefan
Zawsze się będzie wydawało, że akcji jest za mało. Niezależnie od wersji.

Z kartami mozna grać jedną talią, albo wszystkie wymieszać.

Zasady uzycia talii Z nie są jasne. W związku z tym, że kart starczyłoby tylko dla 1 osoby ;) to należy po prostu wymieszać z inną talią. Podejrzewam, że najlepiej z K.

Co do jupna talii Z, to ja bym się nie spieszył. Naciesz się spokojnie zwykłą grą. Ja tam mam prawie 30 gier za sobą (nie licząc wersji solo) i dopiero teraz mam ochotę spróbować następnej talii (I). A talia Z ponoć słabo się sprzedaje, także zdążysz kupić ;)

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:05
autor: ja_n
ragozd pisze:co do draftu - rozpoczalbym go od ostatniej osoby i w strone tej pierwszej szedl z kartami, a potem na odwrot. I nie dawal calego kompletu tylko po jednej karcie. Czyli np grajac w 4 osoby, bierzemy 4 karty i kazdy wybiera po 1. potem nastepna 4 ale w odwrotnej kolejnosci wybierania itp ...
Chyba nie zrozumiałeś. Każdy ma normalne 7 kart w ręce, wybiera jedną i resztę daje na lewo. Tak jak w Notre Dame. Nie ma od kogo zaczynać czy kończyć, wszyscy wybierają jednocześnie.

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:10
autor: Lucf
@Sztefan
racja :) może do tego czasu stanieje jescze...
Ale dwie karty wyjątkowo mi się z niej podobają : rozjuszony byk - możesz przestawić swoje ogrodzenie --- bo jak pod koniec chcialem ogrozić wszystkie puste pola i sięgnąłem do woreczka, a tam upss tylko 5 ogrodzeń - gdybym miał tę kartę mógłbym tak je ustawić, że wszystko bym zapełnil. Druga ciekawa to: wypychacz zwierząt - każde spalone zwierzę [każde z jedego gatunku tylko] możesz tam ustawić, i liczy ci sie do punktów. Zawsze jak "mieliłem" zwierzaki na jedzenie, martwilo mnie , że w sumie one mi nic nie dają oprócz żarcia :|

no ale to takie przemyślenia świeżego gracza ;)

Mam pyytanie co do zasad:
mam takie tlumaczenie kart z BGG KOSZYKARNIA koszt: 2 trzciny i 2 kamienie, na niej pisze: "PODCZAS KAŻDYCH ŻNIW MOŻESZ UŻYĆ DO PRZEKSZTAŁKCENIE 1 TRZCINY [tylko jednej] w 3 ZNACZNIKI ŻYWNOSCI. Na koniec otrzymujesz 1/2/3 pkt za 2/4/5 trzcin."

Czyli, że ? :) 1. KIEDY? [pod koniec żniw? w momencie kiedy karmimy? czy juz na początku tej rundy kiedy są żniwa?]?

2. mam w swoich zasobach 1 trzicne , kladę ją na KOSZYKARNIĘ i biorę 3 posiłki do moich zasobow???
3. ta trzcina , którą dałem, zostaje tam do końca gry, żebym mógl pod koniec policzyć ile dałem tam trzciny?
4. Jeśli dalem jedną to dostanę 2 specjalne punkty?
5. oprócz specjalnych pkt dostaje też te standardowe? Czyli w tym przypadku łącznie miałbym 3? (bo koszykarnia w kółeczku ma 2)

________
@ JAN - teraz to ja też rozumiem :)
Czyli jak grają 3 osoby, to każdy losuje 14 kart [czyli łącznie 42] i wybiera z jednek 7mki JEDNĄ, z drugiej 7mki wybiera DRUGĄ i ów zestaw przekazuje na lewo. JEDNOCZEŚNIE dosteje od gracza z prawej zestaw 13 kart , z ktorych sobie bierze 2 [pomocnika + małe u.]

yes?

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:27
autor: Sztefan
Jak kupisz koszykarnie to na koniec gry masz na pewno 2 punkty. Podczas żniw w fazie żywienia możesz przetworzyć 1 trzcinę na 3 żywności. Oczywiście tą trzcinę tracisz. Jak na koniec gry masz w swoich zasobach odpowiednią ilośc trzciny, to możesz dostać punkty specjalne (max 3). Analogicznie działają stolarnia i garncarnia (tylko z trochę innymi przelicznikami).

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:31
autor: yosz
Najłatwiej wytłumaczyć to sobie tak: masz koszykarnię, więc w czasie żniw wyplatasz koszyk, który przehandlowujesz gdzieś na targu za jedzenie - więc jakby nie patrząc trzcinę oddajesz / tracisz.

A na koniec gry jeżeli masz duży zapas trzciny, to możesz traktować to jako pewnik, że wypleciesz coś z tego w przyszłości i sprzedasz na targu - za to są punkty.

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:35
autor: Earl_MW
Lucf pisze:Mam pyytanie co do zasad:
mam takie tlumaczenie kart z BGG KOSZYKARNIA koszt: 2 trzciny i 2 kamienie, na niej pisze: "PODCZAS KAŻDYCH ŻNIW MOŻESZ UŻYĆ DO PRZEKSZTAŁKCENIE 1 TRZCINY [tylko jednej] w 3 ZNACZNIKI ŻYWNOSCI. Na koniec otrzymujesz 1/2/3 pkt za 2/4/5 trzcin."
Na chłopski rozum:
- przychodzą żniwa, głodne gęby wokół... Zamieniasz zatem 1 trzcinę na 3 żywności. Nie kładziesz jej na koszykarnię, nie odkładasz na bok, w ogóle nic specjalnego z tą trzciną nie robisz, poza zwróceniem do banku. Zyskałeś trzy posiłki, które możesz teraz zjeść, albo zachomikować na przyszłość, Twoja wola.
- gra się kończy, zostały Ci niewykorzystane zasoby. No to policzmy, ileż zostało tej niewykorzystanej trzciny. 1? No ups, pożytku z tego nie będzie. 2? Fajnie, koszykarnia daje punkt zwycięstwa. 3? To tak, jakby zostały 2. 4? Koszykarnia daje 2 punkty zwycięstwa. Jasne teraz?
- niezależnie od tego, czy została Ci niewykorzystana trzcina, czy nie, koszykarnia daje 2 punkty, bo te się należą jak psu micha za sam fakt postawienia koszykarni.
@ JAN - teraz to ja też rozumiem :)
Czyli jak grają 3 osoby, to każdy losuje 14 kart [czyli łącznie 42] i wybiera z jednek 7mki JEDNĄ, z drugiej 7mki wybiera DRUGĄ i ów zestaw przekazuje na lewo. JEDNOCZEŚNIE dosteje od gracza z prawej zestaw 13 kart , z ktorych sobie bierze 2 [pomocnika + małe u.]
yes?
Almost ;) Losujesz normalnie 7 usprawnień i 7 pomocników. Wybierasz spośród nich jedno usprawnienie i jednego pomocnika, pozostałe dwanaście kart przekazujesz w lewo. Od tego z prawej dostajesz 6 usprawnień i 6 pomocników. Wybierasz jedno i jednego, pozostałe 10 kart przekazujesz w lewo. Od tego z prawej dostajesz 5 usprawnień i 5 pomocników...

Earl

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 11:46
autor: Lucf
NO :) najbardziej przekonało mnie tlumaczenie "na chlopski rozum" Earla :) To chyba gra dla mnie ;)

"Jak na koniec gry masz w swoich zasobach odpowiednią ilośc trzciny, to możesz dostać punkty specjalne (max 3)." bo myślałem, że kladę trzcinę na tę kartę, i potem do specjlanych pkt liczą mi się trzciny z tej karty - teraz rozumiem, że z MOICH ZASOBÓW

czyli analogicznie jak bedzie jakaś karta gdzie pod koniec dostanę pkt specjalne za np marchewę - to z moich zasobow będzie się liczyć - ale czy jak marchewa na polu to też mi się to bedzie liczyć do punktów specj ?

@Earl :) co do draftu - :) jak widać mój chłopski rozum jest tak chłopski, że nie umie od 14 odjać 2 ;););)

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 12:13
autor: ragozd
ja_n pisze:Chyba nie zrozumiałeś. Każdy ma normalne 7 kart w ręce, wybiera jedną i resztę daje na lewo. Tak jak w Notre Dame. Nie ma od kogo zaczynać czy kończyć, wszyscy wybierają jednocześnie.
I to mi sie podoba. A jak widac, Notre Dame mam dopiero w opcji do zagrania :(

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 12:39
autor: Sztefan
Lucf pisze:
czyli analogicznie jak bedzie jakaś karta gdzie pod koniec dostanę pkt specjalne za np marchewę - to z moich zasobow będzie się liczyć - ale czy jak marchewa na polu to też mi się to bedzie liczyć do punktów specj ?
Tak. Zboże i marchewa z pól liczy się pod koniec gry jakby były w zosobach danego gracza.

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 18:27
autor: Lucf
właśnie pojawiła się informacja na BGG: http://boardgamegeek.com/game/38733

Obcy pojawiają się w 5,6 rundzie, można zagrać akcję kamienia, i wtedy ciągnie się losowo jedną z 24 kart talii X, i mamy jakiegoś obcego :)))) może być ciekawe. ale wątpię by to bylo kiedykolwiek dostępne np w PL wersji jak talia Z. Choć też 24 karty, i rysunki zrobił ten sam grafik co do podstawki.

Tylko w tym spielboxie będą angielskie karty? :| bo mi sie wydawało że tam niemieckie rzeczy tylko dają

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 18:44
autor: mst
W Spielboxie będą karty po niemiecku, wersja angielska będzie dostępna na stoisku Lookout Games podczas targów w Essen.

Re: Agricola

: 01 paź 2008, 23:54
autor: Lucf
W piątek bede mial Agri, teraz czytam stare posty i Dzika Mrówka pisał tak:

"Jestem ciekawy, jak interpretujecie przepisy dotyczące Fazy Powiększania Stada:

A. Urodzone zwierzę posiada dwoje wskazanych przez gracza rodziców, więc w przypadku braku miejsca nie-rodzice są przetwarzani na żywność (gdy stado liczy więcej niż dwie sztuki), przez co zyskujemy miejsce dla nowego zwierzaka.

B. Całe stado jest traktowane jako potencjalni rodzice (powiedzmy, że nie wiadomo, kto jest ojcem - jak w życiu ;p) i w przypadku braku miejsca nie można w fazie powiększania stada przetworzyć ich na żywność, czyli nie mamy miejsca na powiększenie stada. Ewentualnie trzeba pamiętać, aby zwolnić miejsce poprzez przetworzenie na żywność w fazie żywienia.

Swego czasu na boardgamegeek.com rozgorzała dyskusja na ten temat i z tego co wyczytałem nie doszli do konsensusu, po prostu są dwie interpretacje. Wynika to zapewne z tego że instrukcja nie określa jasno jak interpretować "rodziców" "



Grałem raz i raczej nie mialem z tym problemu, ale poprzeczytaniu dyskusji na ten temat zgłupialem :|

Więc jeśli mam 2 zwierzaki, przychodzą żniwa to robi mi się trzeci zwierzak. I nie mogę już zjeść rodziców, bo RAZ przeszła faza jedzenia (wydawania posiłkow) DWAjest zasada, że rodzicow nie można palić [czyli jak są 2+nowy cielak to nikogo nie można spalić, i nie ma nawet jak] czy dobrze myślę? Bo najpierw jest jedzenie a potem rodzenie :) NO A NAWET JAKBYM SPALIŁ WTEDY JEDNO ZWIERZĘ [bo kuchnia pozwala na to w kazdym momencie] TO JUZ NIE BEDZIE MOGLO MI SIE URODZIC 3 ZWIERZE?:) NIE?


druga sytuacja: mam 3 dorosłe, i rodzi mi się czwarte, ale nie mam miejsca na to czwarte, więc SPALAM JEDNO Z TRZECH? tak? I mam 2 dodatkowe jedzenia na przyszłość i nadal trzy zwierzaki, si?

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 07:55
autor: Geko
W instrukcji jest jasno napisane, że w fazie rozmnażania zwierząt (czy jak się ta faza nazywa) nie można przerabiać na żywność żadnych zwierząt. Chodzi o to, że musisz mieć osobne miejsce na każde nowourodzone zwierzę/zwierzęta i to miejsce musi być wolne zanim cokolwiek się urodzi. Załóżmy, że po wyżywieniu rodziny masz 4 owce i 2 krowy i masz tylko jedno miejsce na kolejne zwierzę (w domu). Musisz zdecydować, co ci się rodzi i wtedy kończymy tę fazę i możesz sobie zamieniać zwierzęta na żywność ale już nic się nie rodzi. W podanym przykładzie nie może być tak, że rodzi się owca, dajesz ją do domu i przerabiasz na żywność, znów masz wolne miejsce na zwierzę i rodzi ci się cielę. Podobnie nie możesz przerabiać zwierząt (domniemanych rodziców) w fazie rozmnażania - bo znów wykorzystywałbyś wcześniej zajęte miejsce. W ten sposób chcąc mieć dużo zwierząt w celach żywieniowych, musisz zadbać o miejsca na nowourodzone. Nie wystarczy jedno miejsce przechodnie, gdzie zwierzęta się rodzą i idą na rzeź.

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 10:02
autor: bogas
Geko pisze:W instrukcji jest jasno napisane, że w fazie rozmnażania zwierząt (czy jak się ta faza nazywa) nie można przerabiać na żywność żadnych zwierząt.
No nie do końca. Instrukcja jasno pisze, że nie można przerabiać młodych ani rodziców, a nie żadnych zwierząt. Dlatego jeśli mamy 4 krowy i zero miejsca na kolejne, które mogłoby się urodzić, ale trzeba zrobić najpierw miejsce, to tą jedną czy dwie krowy można spokojnie przerobić na żarełko (w końcu pisze, że można to robić w dowolnym momencie), a pozostała parka... no cóż "Hop na krowa i ciela gotowe" jak to się mówi na śląsku ;)

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 10:40
autor: Lucf
bogas pisze:
Geko pisze:W instrukcji jest jasno napisane, że w fazie rozmnażania zwierząt (czy jak się ta faza nazywa) nie można przerabiać na żywność żadnych zwierząt.
No nie do końca. Instrukcja jasno pisze, że nie można przerabiać młodych ani rodziców, a nie żadnych zwierząt. Dlatego jeśli mamy 4 krowy i zero miejsca na kolejne, które mogłoby się urodzić, ale trzeba zrobić najpierw miejsce, to tą jedną czy dwie krowy można spokojnie przerobić na żarełko (w końcu pisze, że można to robić w dowolnym momencie), a pozostała parka... no cóż "Hop na krowa i ciela gotowe" jak to się mówi na śląsku ;)
@bogas no w sumie , tak teraz mysle, to chyba nie ma znaczenia - bo jeśli mamy 4 kozy czy nawet kaczki, i zero miejsca na kolejne - to W SUMIE CHYBA NIKT NIE DOPUŚCI DO TEGO BY STRACIĆ MOŻLIWOŚĆ ROZMNOŻENIA. CZYLI już w poprzedniej fazie, przerobi kozę na posiłki [które będzie miał na zapas i które można w spiżarni bez umiaru trzymać] dzięki temu będzie miał 3 kozy, więc nowa się urodzi.

No, a zasada co do RODZICDÓW, jest chyba po to, żeby ludzie nie "oszukiwali", czyli: "nie pal rodziców" = nie pal jednej z dwóch kóz, bo ci sie nie urodzi trzecia = by mieć nowe dziecko musisz mieć min. 2 zwierzaki .

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 10:49
autor: Geko
Dla mnie "rodzice" to wszystkie zwierzęta, które mamy przed rozmnażaniem. Gdyby było inaczej, instrukcja mówiłaby wyraźnie, że dwójka zwierząt stanowi rodziców a pozostałe nie. I wtedy byłoby pewnie doprecyzowane, że nie można aprzerobić rodziców a pozostałe "dorosłe" zwierzęta tak lub nie. Całe zamieszanie, moim zdaniem, wynika z tego, że autor nie przewidział aż takiej czepliwości graczy i rozważania, które zwierzęta są rodzicami. Wydaje mi się, że miał na myśli dorosłe zwierzęta, które dzięki swojej liczebności powodują, że przybywa kolejne w fazie rozmnażania.

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 10:59
autor: Lucf
:) haaha:) nie no :) jak napisali "rodzice" tzn, że =DWA, no bo już tak nowoczesnej rodziny, z trójki rodziców to nawet na zachodzie nie widziałem ;) ;) ;)

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 11:19
autor: bogas
Geko pisze:Dla mnie "rodzice" to wszystkie zwierzęta, które mamy przed rozmnażaniem.
:D I o tym była dyskusja na BGG, moim zdaniem zresztą bzdurna. Wprawdzie edukację z biologii zakończyłem w 8 klasie podstawówki, ale wydaje mi się, że wystarczy dwoje zwierząt odmiennej płci żeby mieć małego potomka (no to teraz już widzę te komentarze ;) ).

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 11:20
autor: Earl_MW
Hobosze, jak to ludzie potrafią skomplikować najprostsze sprawy. Ród Earli chyba ze wsi się wywodzi, bo to kolejna rzecz, którą bierzemy na chłopski rozum. Mianowicie tak:
- ooo, żniwa idą, wreszcie będzie czym brzuchy puste napełnić, rżnie ktoś jakieś bydlątka?
- brzuchy napełnione, ktoś coś jeszcze rżnie?
- co miało być zarżnięte, poszło do rzeźnika, sprawdźmy, czy coś się komuś mnoży. Masz dwie owieczki (albo więcej)? Masz miejsce w zagrodzie? A to zobacz, co się w kapuście znalazło! Masz dwie świnki? Masz miejsce? A to poszukaj jeszcze pod tym liściem...

Czasem bywa tak, że pomimo posiadania dwóch owieczek i dwóch krów z racji jednego miejsca w zagrodzie w kapuście znajduje się tylko uroczy cielaczek, ale to już inna sprawa i pretensje do bocianów. ;)

Earl

Re: Agricola

: 02 paź 2008, 11:24
autor: ja_n
Nie rozumiem po co ta dyskusja. Nigdy nie ma przecież w praktyce sztywnego podziału na zbiór plonów, żywienie i rozmnażanie w czasie żniw. Ktoś mówi że są żniwa i każdy robi co tam musi zrobić, nikt nikomu nie patrzy na ręce. Przynajmniej zazwyczaj tak jest - no chyba że gracie z notorycznymi oszustami. Faza żywienia i rozmnażania jest rozdzielona o mikrosekundę a przejście jest płynne. Chyba gdyby ktoś zapomniał w fazie żywienia zabić krowę żeby zrobić miejsce, to nikt by mu nie zabronił tego zrobić sekundę później, nie? Oczywiście trzeba mieć miejsce na wszystkie zwięrzęta żeby mogły się one rozmnożyć, ale taka agrarna policja zakazująca upiec zwierzę jeśli "dotknęło się zwierząt w banku z zamiarem pobrania w charakterze płodu" to lekka przesada ;-)