GRY-PLANSZOWE.pl

Sądzę, że chodziło o sytuację taką: lecisz z Orbity Ziemskiej na Orbitę Wenus. Po drodze przelatujesz Inner Planet Transfer. Przelot OZ->IPT = jedna klepsydra; przelot IPT->OW = druga klepsydra. Pytanie rozumiałem tak: czy należy się zatrzymać na IPT do czasu zrzucenia klepsydry i dopiero potem lecieć na OW, czy można od razu położyć statek na OW i na nim dwie klepsydry?
Otóż moim zdaniem nie ma to znaczenia.

rzabcio pisze: (*) Tak, dobrze przeczytaliście, polecam kłaść klepsydry na ikonkach statków na planszy.. Wiem, że instrukcja każe je kłaść a kartach statków, ale to jest błąd. Raz, że położenie klepsydry na planszy jest o wiele bardziej czytelne dla WSZYSTKICH graczy, dwa, że ułatwia to pamiętanie o zdejmowaniu klepsydr (może to robić jeden gracz), trzy, że na kartach statków sporo się dzieje (mp. przy spalaniu rakiet lub zasobów), a na planszy nic, więc trudniej o przypadkowe zagubienie się klepsydry.

Jak masz kilka statków w danej lokalizacji... można się pomylić z tymi klepsydrami, ja lubię mieć je na kartach statków. Zresztą i tak żadnej rakiety nie odpalę etc zanim nie dolecę więc co najwyżej mogą przeszkadzać w konsumpcji zasobów czy ubijaniu kosmonautów ;P

1) Na Księżyc można w te i nazad w ciągu roku polecieć nawet w 3 dni Można oczywiście wolniej i stąd opcjonalna klepsydra jakbyś chciał lecieć tam z silnikami jonowymi.
2) Jak już podejmiesz decyzję i odpalisz w kierunku Marsa to nie możesz w trakcie zmienić celu podróży (do czasu, aż na danym statku nie pozbędziesz się wszystkich klepsydr). Lepiej 2 razy policzyć zanim odpalisz taką misję, niż w trakcie wieloletniego lotu zauważyć, że jedną ręką (albo i głową) jesteś w nocniku przez błąd jakiegoś tam inżyniera co źle obliczyć ciąg czy ilość zapasów
W powyższym wypadku (OZ -> IPT -> Wenus) najpierw lecisz na IPT. Dopiero jak tam dolecisz lecisz dalej (odpalając silniki i ponownie kładąc znaczniki czasu na statku). Nie masz połączenia bezpośredniego OZ -> Wenus. Nie możesz od razu tam polecieć z pominięciem IPT.

misioooo pisze:Jak masz kilka statków w danej lokalizacji... można się pomylić z tymi klepsydrami, ja lubię mieć je na kartach statków. Zresztą i tak żadnej rakiety nie odpalę etc zanim nie dolecę więc co najwyżej mogą przeszkadzać w konsumpcji zasobów czy ubijaniu kosmonautów ;P

Bez przesady, znaczniki statków są dość duże, klepsydry spokojnie mogą stać na nich. Poza tym nie są to aż tak duże stosy, żeby je trącać. Najbardziej jednak przemawia do mnie kwestia czytelności dla innych graczy i bardzo trudno go tutaj zbić. Ty grałeś głównie solo, więc może tego nie zauważyłeś, ale w multiplayerze ze standardowymi zasadami niezwykle trudnym znajdowałem orientowanie się w sytuacji innych statków, szczególnie, gdy ktoś przeliczał ciąg i przekładał karty i często nie wiedziałem czy te leżące luzem klepsydry są na statku, czy nie. Po co zmniejszać czytelność i ciągle się pytać, skoro rozwiązanie jest na wyciągnięcie reki? Dosłownie.

Odnośnie wcześniejszego pytania – teraz rozumiem, nie było wspomniane, że chodzi o dwa manewry.

Owszem, zgadzam się, że to nie ma znaczenia, ale tylko grając w podstawkę solo.

Jeśli w multiplayerze ktoś nagle mnie wyprzedzi w moim planie, mogę po pierwszym manewrze zmienić plany. Natomiast grając z Outer Planets takie wykonanie kilku manewrów na raze nie jest możliwe ze względu na okna transferowe, czyli manewry, które działają tylko w określonych latach. Dlatego też nie grałbym w ten sposób, nawet solo w podstawkę - po co nabierać złych nawyków?

misioooo pisze: Jak masz kilka statków w danej lokalizacji... można się pomylić z tymi klepsydrami, ja lubię mieć je na kartach statków. Zresztą i tak żadnej rakiety nie odpalę etc zanim nie dolecę więc co najwyżej mogą przeszkadzać w konsumpcji zasobów czy ubijaniu kosmonautów ;P

Ale co się może pomylić? I tak na koniec roku ze wszystkich statków zdejmujesz po klepsydrze...

1) Na Księżyc można w te i nazad w ciągu roku polecieć nawet w 3 dni Można oczywiście wolniej i stąd opcjonalna klepsydra jakbyś chciał lecieć tam z silnikami jonowymi.

Fakt. Ale w przykładzie w instrukcji lecą jeden dzień...

2) Jak już podejmiesz decyzję i odpalisz w kierunku Marsa to nie możesz w trakcie zmienić celu podróży (do czasu, aż na danym statku nie pozbędziesz się wszystkich klepsydr). Lepiej 2 razy policzyć zanim odpalisz taką misję, niż w trakcie wieloletniego lotu zauważyć, że jedną ręką (albo i głową) jesteś w nocniku przez błąd jakiegoś tam inżyniera co źle obliczyć ciąg czy ilość zapasów
W powyższym wypadku (OZ -> IPT -> Wenus) najpierw lecisz na IPT. Dopiero jak tam dolecisz lecisz dalej (odpalając silniki i ponownie kładąc znaczniki czasu na statku). Nie masz połączenia bezpośredniego OZ -> Wenus. Nie możesz od razu tam polecieć z pominięciem IPT.

Brzmi rozsądnie. I sam tak robię. Ale odmienna opcja nie łamie reguł gry IMO. Jednak to:

rzabcio pisze:Jeśli w multiplayerze ktoś nagle mnie wyprzedzi w moim planie, mogę po pierwszym manewrze zmienić plany. Natomiast grając z Outer Planets takie wykonanie kilku manewrów na raze nie jest możliwe ze względu na okna transferowe, czyli manewry, które działają tylko w określonych latach. Dlatego też nie grałbym w ten sposób, nawet solo w podstawkę - po co nabierać złych nawyków?

Przekonuje mnie w zupełności.

Cholerne zawiasy... To dlatego to całe zamieszanie Nie zauważyłem, że na Księżyc (jak w rzeczywistości) można spokojnie się w rok wyrobić... A JA MOIM ASTRONAUTOM KANAPKI NA DROGĘ PAKOWAŁEM!
I tak, pytałem o segment gdzie w locie na Wenus kładziemy jedną klepsydrę, przelatujemy na kolejne pole i znów jedną zbieramy. Błąd popełniłem w błędnym rozumowaniu "manewru". Ja grając po prostu przesuwam się po jednym polu, spalam co trzeba i następne pole, aż do końca. Wy (jak widzę po przytoczonych przykładach) skaczecie od razu na ostatnie docelowe pole i tam rozpatrujecie cały lot. Stąd było moje pytanie. Istotne ono staje się w momencie promieniowania, gdzie w locie na Wenus mam jeden (przesuwając się powoli) lub dwa (od razu na Orbitę Wenus) znaczniki klepsydr - czyt. 2 razy więcej promieniowania.

Dzięki wszystkim za wyjaśnienia

Pastorkris pisze:Wy (jak widzę po przytoczonych przykładach) skaczecie od razu na ostatnie docelowe pole i tam rozpatrujecie cały lot.

Ściślej rzecz ujmując, właśnie tego nie robimy
Teoretycznie można tak robić, ale lepiej zachować kolejność z powodów wyłożonych przez misiaaaa i rzabcia

BTW: czy macie jakiś dobry sposób na zdjęcie okleiny z oryginalnych pudełek? Kupiłem ładne drewniane pudełko na całość i chciałbym je przyozdobić oryginalnymi grafikami. No i zastanawiam się, czy da się to zrobić inaczej, niż tnąc pudełko i naklejając grafiki razem z kawałkami tektury?

Da się. Na bgg masz plik z tą grafiką z okładki. Nie ma wysokiej rozdzielczości, ale do formatu jak w oryginale powinien być ok.
Z oryginalnego pudła raczej tego nie ściągniesz bez uszkodzeń...

misioooo pisze:Da się. Na bgg masz plik z tą grafiką z okładki. Nie ma wysokiej rozdzielczości, ale do formatu jak w oryginale powinien być ok.
Z oryginalnego pudła raczej tego nie ściągniesz bez uszkodzeń...

Masz na myśli po prostu zdjęcie okładki, czy coś, czego nie widzę w Files?
Przy okazji znalazłem coś takiego: Logo
Planszomania też ma
Najchętniej chyba bym widział takie logo pirograficznie wyrysowane na pudełku. Może ktoś wie, gdzie i za ile coś takiego zrobić?

Pan_K pisze:

misioooo pisze:Da się. Na bgg masz plik z tą grafiką z okładki. Nie ma wysokiej rozdzielczości, ale do formatu jak w oryginale powinien być ok.
Z oryginalnego pudła raczej tego nie ściągniesz bez uszkodzeń...

Masz na myśli po prostu zdjęcie okładki, czy coś, czego nie widzę w Files?
Przy okazji znalazłem coś takiego: Logo
Planszomania też ma
Najchętniej chyba bym widział takie logo pirograficznie wyrysowane na pudełku. Może ktoś wie, gdzie i za ile coś takiego zrobić?

O to np: https://lumenaris.com/images/leavingearth_label.jpg

No to jutro odpalam rakiety. Pewnie przez to pojawi się nowy koleś z pytaniami. Z góry dziękuję . Oglądnąłem z trzy filmiki to powinno być łatwiej. Nie wiem tylko czy zaczynać na łatwym poziomie (zalecane na trudnym) czy rzucić się na głęboką wodę. Tak czy siak przygotowania przed startowe trwają (stary człowiek a cieszą go takie chwile ).

Jeśli zaczniesz na łatwym to i tak stwierdzisz, że mogłeś na trudnym. Zaufaj mi, dwa razy zrobiłem ten błąd.

Zacząłem jednak - tak na przełamanie pierwszych lodów - od poziomu "normalnego". Bardzo fajnie się bawiłem: wylosowałem klimatyczne misje (badanie Venus, Marsa, Księżyca, Człowiek na orbicie, Lądowanie kapsułą na Marsie i wylot Probem w kosmos). Ogólnie zasady są stosunkowo proste ale pogłówkować trzeba. Bardzo się dzisiaj nade mną pastwił los i tak na 6 usprawnieniach miałem 50% kart z wynikami zero sukcesu, 25% lekkie uszkodzenie i 25% sukces Z czasem zacząłem doceniać "suche" testy na Ziemi . Ukończyłem cudem trzy misje: Badanie Księżyca, Badanie Marsa i Lądowanie na Marsie. Dało mi to jednak wygraną 16 do 11. Podsumowując: gra jest miodna. Będzie używana. Zastanawiam się czy przy większej ilości osób nie będzie się przeciągać czas poszczególnych lat.

Świetna gra. Z przyjemnością oglądnąłbym jakąś polską rozgrywkę. Może ktoś - coś wrzuci do sieci

Dobre wieści: rzeczywistość dogania grę NASA's Huge New SLS Rocket Could Power Missions Far Beyond Mars

Dobre wieści: pick me!

Zbliża się nowy dodatek: Leaving Earth: Stations

Pan_K pisze:Zbliża się nowy dodatek: Leaving Earth: Stations

Good news.

+1

No ładnie, dopiero 2 razy zagrałem w podstawkę nie wspominając nawet o Outer
planets... doba jest za krótka, ale i tak kupie

uyco pisze:No ładnie, dopiero 2 razy zagrałem w podstawkę nie wspominając nawet o Outer
planets... doba jest za krótka, ale i tak kupie

Co tam doba, masz cały układ słoneczny do ogarnięcia

Co Pan zrobisz? - No nic nie zrobisz. Kupujemy

Czy instrukcja znów będzie na 40 stron?

Biorąc pod uwagę zakres zagadnień - no raczej.

Ziemek damy radę a potem będziemy mogli ubiegać się o pracę w ESA, NASA czy gdzieś tam indziej...

misioooo pisze:Ziemek damy radę a potem będziemy mogli ubiegać się o pracę w ESA, NASA czy gdzieś tam indziej...

Chyba co najwyżej w Narodowej Agencji Kosmicznej, która zapewne niedługo powstanie. [emoji3]