Zerywia (Dominik Kasprzycki, Przemysław Zub)

[czebartek]

Cholercia, dogadałby się z AR i pociągnęliby temat. Pomogliby mu przede wszystkim z wydaniem gry. Mimo wszystko dalej wierze że mu się uda bo szkoda zatopić taki fajny pomysł na uniwersum i samą grę.

[bobiaczek]

Gry, co może niektórych zaskakiwać, są wydawane po to by zarabiać pieniądze. Stąd konieczność posiadania wiedzy na temat rachunku ekonomicznego takiego przedsięwzięcia. Zarówno Dominik jak i Przemek nie byli w tym zbytnio dobrzy (ostatnie godziny kampanii na KS). Dodatkowo, całość ich planowania była nad wyraz optymistyczna, a od czasu kampanii zmieniło się bardzo dużo w realiach ekonomicznych. Chyba w okolicach fiaska finansowania gry "padnemicznej" Przemek się z projektu wymiksował, a Dominik sam już zupełnie startował kolejne projekty "przy okazji", by za ich pomocą finansować całość projektów. Zgryz polega na tym, iż te naprawiające projekty (np PRG) nawet nie osiągnęły takiej skali sprzedaży, by na siebie sensownie zarobić, a co dopiero, by za ich pomocą sfinansować zaległości.
Więc z patrząc z perspektywy klienta, który nie jest zainteresowany "powstaniem" tego konkretnego produktu, to absolutnie należy się go wystrzegać, a może nawet trąbić na lewo i prawo, jaki to słaby biznesowo Dominik jest i całość to piramida, szwindel etc.
Z perspektywy kogoś, kto jest zainteresowany tym konkretnym "produktem Zerywia" to należy Dominika wspierać, dodawać otuchy, podpowiadać osiągalne sposoby finansowania, tak by udało się całość dowieźć.
Dla mnie jest trochę dziwne, że jest rozpętywana nagonka, jaki to Dominik jest krętacz i scammer, by w momencie jak Dominik dochodzi, do konkluzji, że nie ma co się pałować ze światem i jasno zapowiada odłożenie realizacji projektu, robić przysłowiową pikaczu face "gdzie moja gra?".

[Hardkor]

(ostatnie godziny kampanii na KS)

Rozwiniesz?

[strid3rr]

(ostatnie godziny kampanii na KS)

Rozwiniesz?

Naobiecywali pierdyliard kart, trybów, modeli, kompletnie nie licząc się z tym, że nie mają wiedzy ani doświadczenia w produkcji gier, a ich biznesplan to pewnie zapisane na kartce stwierdzenie "wydajemy grę, będzie zajebiście".

[bobiaczek]

(ostatnie godziny kampanii na KS)

Rozwiniesz?

W celu stymulacji kampanii autorzy zaoferowali dołożenie 10 kart do każdego pledge'a za każde zgromadzone 10K wsparcia. Faktycznie nastąpiła stymulacja kampanii, ale nagle zrobiło się po 100 kart do każdego pledge'a. Jest to niebagatelna ilość, szczególnie, że te karty trzeba było dopiero wymyśleć i przygotować. Z mojej perspektywy, takie ekstra last-minute dodatki zaburzają rachunek ekonomiczny wydawania gry (nieco ich rozumiem, bo przy zbyt małym nakładzie jest problem z ekonomią druku).
O tyle dobrze, że Dominik jest grafikiem i te karty zapewne przygotował samodzielnie, bo inaczej jeszcze trzeba by było najętemu grafikowi sypnąć kaskę za ekstra pracę.

[edit] pamięć jest jednak zawodna (za update#23) więc prostuję:
za 3K funtów powyżej 60K : 10 kart (opowieści),
za 2K powyżej 60K: karta ataku bosa,
za 1K powyżej 60K: karta wroga.
Po osiągnięciu 70K: 30 dodatkowych kart. Wsparcie przekroczyło 71K funtów. Może nie 100, ale nadal sporo ekstra kart