Strona 265 z 275

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 lip 2024, 11:54
autor: BasiekD
Nie ma na to prostej odpowiedzi. Dużo zależy od preferencji, czy wolimy gęste czy rzadkie farby itd.

Vallejo Game Color (nowe)
1. Super buteleczki, bardzo miękkie, farba wylatuje po lekkim naciśnięciu. Świetna kontrola ile ma wyjść, po kropelce można.
2. Farby są rzadkie, mocno płynne. Na mokrej palecie w zasadzie nie muszę już rozcieńczać wodą.
3. Bardzo dobre krycie.
4. Matowy finish
5. Paleta barw ok. Kolorów nie ma za dużo. Jednocześnie wystarczy.
6. Nie mam problemów z rozwarstwianiem. Lekkie mieszanie i farba wychodzi jak trzeba.
7. łatwo zrobić glaze'a

Warpaints
1. Butelki twarde, trzeba mocniej nacisnąć. Trzeba uważać, żeby nie wypuściły za mocno.
2. Farby są gęste. Trzeba dodatkowo rozcieńczyć.
3. Bardzo dobre krycie.
4. Finish mniej matowy niż Vallejo.
5. Paleta barw bardzo bogata, zadowoli większość malarzy, choć pojawiają się głosy, że brakuje ciemnych kolorów.
6. Nie mam problemów z rozwarstwianiem. Lekkie mieszanie i farba wychodzi jak trzeba.
7. Bardzo pomocny podział na triady. Nie trzeba się zastanawiać nad doborem koloru do cieniowania/rozjaśniania. Wszystko podane na tacy.

Obie marki są u mnie w ciągłym użyciu obecnie. Nie jestem zwolennikiem ograniczania się do jednej firmy tylko. Obecnie powoli wymieniam starsze farby na game color i warpaintsy, bez jakiegoś konkretnego klucza. Game Color pracuje się super fajnie, szybko, bez problemów. Przy warpaintach trzeba pilnować konsystencji (to nie jest wada). Uczyłem się ostatnio robienia broni z przejściami kolorów. Poniżej zdjęcia:
1. Stormcasty - broń robiona tylko Vallejo metodą nakładania bardzo cienkich glazów i powolnego budowania koloru.
2. Sylvaneth (leśny ludek) - broń robiona tylko całą triadą warpaintów - nakładania grubszych warstw i mieszanie na mokro i tak kilka razy do uzyskania zamierzonego +/- efektu. Paleta kolorów w zasadzie podobna, z tym że Vallejo miałem 3 bazy plus mieszanie, a warpaintsy 6 kolorów triady, które w zasadzie wyczerpywały spektrum.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 lip 2024, 12:21
autor: Gromb
Ile czasu zeszło Ci na NMM dla ludka z oburęcznym mieczem?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 lip 2024, 12:57
autor: BasiekD
Ok. 2 godzin na 3 figurki. Glazy trzeba robić gdy poprzednia warstwa juz wyschła, więc zmieniałem figurki w trakcie.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 lip 2024, 13:21
autor: misiulu
@BasiekD A powiedz mi po czym poznać te "nowe" game color od Vallejo? Mam kilka takich i nie wiem czy to mam stare czy nowe bo w przypadku Army to wiadomo, że nowa to seria Fanatic na buteleczce?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 lip 2024, 13:41
autor: BasiekD
Nowe mają design etykiety jak na zdjęciu poniżej oraz czerwone zapięcie pod korkiem.

Obrazek

Co do Army Painter - tak, na buteleczce jest dopisek fanatic. A poniżej na etykiecie jest skala od 1 do 6 pokazująca umiejscowienie koloru w danej triadzie.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 lip 2024, 08:42
autor: Seraphic_Seal
Czy któryś sklep sprzedaje może obecnie jakieś tanie figurki na sztuki? Jakiś czas temu np w Mepel można było kupić losowe figurki z the Edge. Potrzebuję kilku figurek, najlepiej jednakowych, żeby sobie różne podkłady itp przetestować i móc ze sobą porównać.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 lip 2024, 09:59
autor: ppeter
Może do testów taki zestaw będzie OK
https://www.etsy.com/pl/listing/1737987 ... ro=1&sts=1

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 lip 2024, 14:57
autor: lukiroo
Seraphic_Seal pisze: 03 lip 2024, 08:42 Czy któryś sklep sprzedaje może obecnie jakieś tanie figurki na sztuki? Jakiś czas temu np w Mepel można było kupić losowe figurki z the Edge. Potrzebuję kilku figurek, najlepiej jednakowych, żeby sobie różne podkłady itp przetestować i móc ze sobą porównać.
Aliexpress. Ostatnio kupowałem do testów pakiet takich samych figurek, cena ~25zł

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 lip 2024, 16:48
autor: Dralamir
lukiroo pisze: 03 lip 2024, 14:57
Seraphic_Seal pisze: 03 lip 2024, 08:42 Czy któryś sklep sprzedaje może obecnie jakieś tanie figurki na sztuki? Jakiś czas temu np w Mepel można było kupić losowe figurki z the Edge. Potrzebuję kilku figurek, najlepiej jednakowych, żeby sobie różne podkłady itp przetestować i móc ze sobą porównać.
Aliexpress. Ostatnio kupowałem do testów pakiet takich samych figurek, cena ~25zł
Dobry człowieku, podaruj linkiem :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 09:21
autor: Seraphic_Seal
lukiroo pisze: 03 lip 2024, 14:57
Seraphic_Seal pisze: 03 lip 2024, 08:42 Czy któryś sklep sprzedaje może obecnie jakieś tanie figurki na sztuki? Jakiś czas temu np w Mepel można było kupić losowe figurki z the Edge. Potrzebuję kilku figurek, najlepiej jednakowych, żeby sobie różne podkłady itp przetestować i móc ze sobą porównać.
Aliexpress. Ostatnio kupowałem do testów pakiet takich samych figurek, cena ~25zł
też mam nadzieję na link : D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 11:03
autor: lukiroo
Proszę :D ja brałem kilka pakietów stąd: https://pl.aliexpress.com/item/1005005418935161.html (są tam też do wyboru figsy z Zombicide'a) i avengera z Waste Knights stąd https://pl.aliexpress.com/item/1005004537103859.html :wink:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 11:21
autor: ScorpZero
Nie taniej kupić najzwyklejszych space marinsow z wh40k? Takich monopose, składanych na wcisk.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 11:48
autor: lukiroo
ScorpZero pisze: 04 lip 2024, 11:21 Nie taniej kupić najzwyklejszych space marinsow z wh40k? Takich monopose, składanych na wcisk.
Nie znam się, a po ile wychodzi taki jeden? Chociaż mnie osobiście nie chciałoby się nawet podkładować space marinesów, nie mówiąc już o malowaniu, nawet dla testów :P Nie interesuje mnie wh40k no i modele są jak dla mnie mało ciekawe.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 13:15
autor: Seraphic_Seal
lukiroo pisze: 04 lip 2024, 11:48
ScorpZero pisze: 04 lip 2024, 11:21 Nie taniej kupić najzwyklejszych space marinsow z wh40k? Takich monopose, składanych na wcisk.
Nie znam się, a po ile wychodzi taki jeden? Chociaż mnie osobiście nie chciałoby się nawet podkładować space marinesów, nie mówiąc już o malowaniu, nawet dla testów :P Nie interesuje mnie wh40k no i modele są jak dla mnie mało ciekawe.
Większy problem jest taki, że mają dużo dużych, obłych powierzchni. Jak chcesz próbować podkłady, washe czy inne drybrushe - słabe. Za to jak ktoś chce layering czy glazy ćwiczyć to spoko.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2024, 14:40
autor: foxikos
A nie lepiej coś druknąć z żywicy ? albo popytać drukarzy czy mają jakieś "faile" - połowa figsy itp.. do poćwiczenia idealne.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2024, 22:57
autor: Jareks1985
Pochwale się, mazidełkami które ostatnio zmalowałem, ale jeszcze będę dopracowywać, wszystkie rady, konstruktywna krytyka mile widziana.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 06 lip 2024, 01:06
autor: Duderson
Bardzo ładne. Rad nie udzielam, bo sam bym tak ładnie nie pomaział.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 14 lip 2024, 10:23
autor: GapcioMaluszek
Minotaur z Nova Aetas
Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 lip 2024, 22:55
autor: Jareks1985
GapcioMaluszek pisze: 14 lip 2024, 10:23 Minotaur z Nova Aetas
Obrazek
Contrasty czy speedpainty?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 23 lip 2024, 05:44
autor: GapcioMaluszek
Spoiler:
Nie używałem tutaj farb tego typu ;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 01 sie 2024, 19:27
autor: Marbel
Prośba o pomoc jak skleić figurkę?
Dziś przy podkładowaniu miałem wypadek i jedną figurka tego nie wytrzymała.
Czy jakaś kropelka będzie ok czy jednak zniszczę?
Obrazek

Pochwalę się innymi moimi kolorowankami ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2024, 10:30
autor: The Fifth Horseman
Marbel pisze: 01 sie 2024, 19:27 Prośba o pomoc jak skleić figurkę?
Dziś przy podkładowaniu miałem wypadek i jedną figurka tego nie wytrzymała.
Czy jakaś kropelka będzie ok czy jednak zniszczę?
Obrazek
Kropelka tak samo jak inne epoksydy nie tworzy w takiej sytuacji zbyt mocnych połączeń bo za mała powierzchnia. Gdybyś skleił klejem nitro, to plastik na złączu będzie słabszy. Skutek - prędzej czy później to połączenie znowu trzaśnie.

Rozwiązaniem jest tzw pinning - nawiercasz obie strony (może być ciężko spasować, wiem) po czym wklejasz w nawiert kawałek drutu, przycinasz tak żeby wszedł w nawiert z drugiej strony łącza i wtedy kleisz.

Kilka instruktaży na temat:

https://www.coloureddust.com.pl/2013/01 ... nting.html
http://www.models-workshop.com/tutorials/pinning/
https://spikeybits.com/videos/this-is-h ... right-way/



Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2024, 15:32
autor: AnlAir
Marbel pisze: 01 sie 2024, 19:27 Prośba o pomoc jak skleić figurkę?
Dziś przy podkładowaniu miałem wypadek i jedną figurka tego nie wytrzymała.
Czy jakaś kropelka będzie ok czy jednak zniszczę?
Ja polecam użyć kleju.
Sam kleję podobne rzeczy i trzyma super.
Są teraz naprawdę dobre kleje ale to nie jest super glue, kropelki czy coś takiego za 5zł w markecie.
Spróbuj APP C610, CX80 lub WURTH cyjanoakrylowy.
Nie wylewaj za dużo, posmaruj wykałaczką.
Zostaw na noc i rano spróbuj złamać, daj znać jak poszedł test i gdzie pękło :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2024, 20:26
autor: Marbel
AnlAir pisze: 02 sie 2024, 15:32
Marbel pisze: 01 sie 2024, 19:27 Prośba o pomoc jak skleić figurkę?
Dziś przy podkładowaniu miałem wypadek i jedną figurka tego nie wytrzymała.
Czy jakaś kropelka będzie ok czy jednak zniszczę?
Ja polecam użyć kleju.
Sam kleję podobne rzeczy i trzyma super.
Są teraz naprawdę dobre kleje ale to nie jest super glue, kropelki czy coś takiego za 5zł w markecie.
Spróbuj APP C610, CX80 lub WURTH cyjanoakrylowy.
Nie wylewaj za dużo, posmaruj wykałaczką.
Zostaw na noc i rano spróbuj złamać, daj znać jak poszedł test i gdzie pękło :D
:lol: :lol: :lol:
Puenta mnie rozbiła. Kupiłem jakiś cyjanoalrylowy w Castoramie, dałem mało. Trzyma dość mocno ale wiem, że może się złamać. Inne które oglądałem były agresywne, czyli trochę rozpuszczać miały materiał, co nie wchodzi w gre.
Boję się jak to będę podkładował to przy zerwaniu z gumy mocującej padnie... No ale nic będziemy próbować w weekend.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 06 sie 2024, 12:15
autor: The Fifth Horseman
Marbel pisze: 02 sie 2024, 20:26Boję się jak to będę podkładował to przy zerwaniu z gumy mocującej padnie... No ale nic będziemy próbować w weekend.
No to łapiesz za podstawkę a nie figurkę.