Jedno pudło miało mieścić wszystko, finalnie wypadły mosty i plansze z podstawki.
Insert miał też trzymać wszystko w pionie.
Żeby wieko się zamknęło bez uniesienia uznałem za niemożliwe, ale szczerze jestem przekonany, że jest to wykonalne!
Spoiler:
Ciężko było mi wymyśleć lepszy układ, ale szerokości poszczególnych komór i zastosowanie w moim odczuciu były do poprawy. I wywalić te pokrywki, nie ma miejsca.
Meeple są na podstawkach przez co łatwo zacząć grać, ale łatwo mi się ślizgały po planszetce. Dodałem silikonowe nóżki i są super.

Jedyny minus, to to, że dodają dodatkowe milimetry. Gdyby nie to, myślę, że całość zamknęłaby się w pudle od podstawki, bo w górnej warstwie jest bardzo dużo miejsca, zarówno, żeby kości rozłożyć na płasko jak i meeple czapli.