GRY-PLANSZOWE.pl

eh.. ok. w takim razie:
17-18.30 - Louis
18.30-20 - Power Struggle
20-22 - Le Havre

co Wy na to? z tym, że PS będzie miało sens tylko jeśli nam dojdzie czwarty zawodnik.

Ok. Ja jestem za.

Seans ułożony tak żeby w Le Havre już nie zagrać. Zakładam, że do gry będzie też chętny Adrian więc byłoby nas 4. Myślę, że w 2 godziny ciężko będzie zdążyć.

Zacznijmy od Louis XIV, a kolejną grę (Power Struggle/LeHavre/coś tam) wybierzemy już w piątek. W zależności od tego kto będzie i ilu nas będzie.

Leviathan pisze:Seans ułożony tak żeby w Le Havre już nie zagrać. Zakładam, że do gry będzie też chętny Adrian więc byłoby nas 4. Myślę, że w 2 godziny ciężko będzie zdążyć.

Zacznijmy od Louis XIV, a kolejną grę (Power Struggle/LeHavre/coś tam) wybierzemy już w piątek. W zależności od tego kto będzie i ilu nas będzie.

no ja w Le Havre nie grałem więc bardzo proszę nie wysuwać pochopnych wniosków na temat domniemanych podstępów;P

Happosai pisze:

Leviathan pisze:Seans ułożony tak żeby w Le Havre już nie zagrać. Zakładam, że do gry będzie też chętny Adrian więc byłoby nas 4. Myślę, że w 2 godziny ciężko będzie zdążyć.

Zacznijmy od Louis XIV, a kolejną grę (Power Struggle/LeHavre/coś tam) wybierzemy już w piątek. W zależności od tego kto będzie i ilu nas będzie.

no ja w Le Havre nie grałem więc bardzo proszę nie wysuwać pochopnych wniosków na temat domniemanych podstępów;P

Będę jak zwykle koło 17.30. Bardzo chętnie zagram w Louisa. Zaczekajcie na mnie. W Notre Dame grałem. Bez szału jak dla mnie. Co do reszty to wszystko mi jedno. Może osadnicy z rozszerzeniem? Ale was teraz zagiąłem

Ja nie wiem czy się pojawię, ale jak tak to na 17, wezmę Tichu

Będę około 17:15.

Mam w torbie Le Havre i Edel, Stein & Reich.

na potrzeby wzięcia ze sobą Power Struggle jadę autobusem miast rowerem więc nie każcie mi jej brać na darmo;P
Tichu!

Happosai pisze:na potrzeby wzięcia ze sobą Power Struggle jadę autobusem miast rowerem więc nie każcie mi jej brać na darmo;P
Tichu!

To jest emocjonalny szantaż!
Ja sie na to nie zgadzam proszę Pana!

po raz kolejny chciałbym zaproponować w miarę regularne spotkania pozaklubowe. ewentualnie wpadajmy we wtorki do klubu i okupujmy oddzielną salę. co do opcji nr. 1 jestem w stanie zaoferować miejscówkę zaopatrzoną w duży stół. proponuję wstępnie wtorek bądź czwartek o 17. będą chętni?

Miejscówa to temat odrębny. Nie wdaję się w szczegóły bo wiesz o co chodzi

Jeśli o mnie chodzi, to niestety jestem ograniczony czasem i ilością obowiązków. Na tygodniu jestem wolny dopiero około 21:00. Wyjątkiem pozostaje piątek, który regularnie organizuję sobie tak żeby mieć czas na grę.

Wtorki jakby było jakieś granie w klubie w odrębnej sali to chętnie

Częściej mam czas we wtorek niż w piątek.

Mi też w większości przypadków bardziej będzie pasował wtorek niż czwartek (i piątek). Co do miejsca, to może być MDK, chociaż równie dobrze mogłaby być inna miejscówka

Optowałbym za klubem we wtorki, bo dzięki temu bylibyśmy niezależni od dostępności czasowej osoby udostępniającej lokum (zakładam, że byłoby to czyjeś mieszkanie).
Tyle że kwestia osobnej sali wymaga osobnej organizacji, bo nie ma co liczyć na to, że 22 albo 19 będą we wtorek wolne.

No i oczywiście nie zobowiązuję się do żadnej regularności - sami zresztą widzicie, jaki ostatnio jestem regularny.

We wtorki na osobną salę raczej nie ma co liczyć, do dyspozycji klubu są 3, a i tak nie ma gdzie z planszówkami siąść. Więc jesli wtorek - to u kogoś, ewentualnie ktoś może ma chody na uczelni i załatwi jakąś salkę
Oczywiście piszę to raczej jako życzliwy, bo sam będę raczej wybierał sam klub we wtorki.

mogę na jutro przyjąć kilku graczy u mnie w domu na węglinie, niedaleko tesco. hm?

Dzisiejszy wtorek już mam umówiony, ale za tydzień to już możemy się umawiać...

Rozmawiałem trochę z Łukaszem (dumspirospero) i jeśli by była możliwość, to też bym chętnie w coś zagrał. Ze swojej strony mogę przynieść Elasunda (max 4 osoby) lub Puerto Rico (max 5) gdyby ktoś miał ochotę popykać. Co do lokalu, to niestety brak mi pomysłu, a do siebie nie będę zapraszał jako, że mieszkam w Łęcznej. No chyba że byście chcieli np. w którąś sobotę wpaść, to czemu nie:)

Im więcej graczy tym lepiej więc zapraszamy


Co do najbliższego piątku, to deklaruję że będę.
Z "nowości" na półce mogę przynieść:

Bison
Roll Through the Ages
Pacific Typhoon

Najprawdopodobniej będę w piątek, między 17 a 17:30.

PS. RTtA to nudna gra.

Ink pisze:
PS. RTtA to nudna gra.

Nie zgadzam się. Jako wielki amator gier kościanych (np. Yam aka Yahtzee) RTTA bardzo przypadło mi do gustu.

Niestety mnie w ten piątek nie będzie. Dobrej zabawy życzę.

ja będę i nic nie biorę bo i tak nie chcecie w to grac;P

Mię, lojalnie uprzedzam, nie będzie.