
Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Powiem Ci, że u mnie była dwa razy. Nawet wsparłem 3 sezon plus uspeakable, ale ostatecznie zrezygnowałem i sprzedałem dwa pierwsze sezony. Tak bardzo chciałem zostać kumplem twym nanana, ale całe te stadia bardzo mnie męczyły. Do tego regrywalność taka sobie plus rozwój postaci. Jedna cecha wiodącą plus 2/6 bazowych. Szału nie zrobiło to na mnie. Duży plus, że gra ma proste zasady, dedykowane scenariusze, fajnie zrobioną niepoczytalność plus losowe schorzenia. I fajansiarskie mapy albo za duże figsy. Także też chciałem w CDMD mocno silnie, ale miłość nie przetrwała. U mnie EH kupowany za to 4 razy, ale został i ma się dobrze. Planszówkowa trudna miłość. 

Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Ja swoje CDMD też będę na dniach sprzedawał z podobnego powodu jak wyżej. Obsługa talii mitów w stosunku do rozgrywki zajmuje za dużo czasu, a wbrew pozorom gra nie oferuje jakiejś szalonej różnorodności w rozgrywce. EH nadal kopie mocno i do bólu, ale mam ochotę cały czas wracać.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Leśne rozdanie - gra całkiem przyjemna ale przestała kompletnie wchodzić na stół. Zawsze coś jest zamiast, zawsze coś innego a Rozdanie kisi się na półce. U mnie nie do przyjęcia 
Wiedźmin: Stary Świat + Ciri Box - sprzedaję bo na dłuższą metę nie ma tam nic przykuwającego do planszy. Fajna pierwsze 10 razy ale potem to już: rusz się za karty, przesuń kosteczkę, weź karty, powtórz. A to wszystko trwa 2 do 2,5 godziny na 2 graczy - trochę za dużo jak na taką rozgrywkę.
Kuchenna gorączka - bo to raczej materiał na imprezówkę, bez tych klepsydr byłaby to bardzo prymitywna gra, mnie to nie bawi.
Wiedźmin: Stary Świat + Ciri Box - sprzedaję bo na dłuższą metę nie ma tam nic przykuwającego do planszy. Fajna pierwsze 10 razy ale potem to już: rusz się za karty, przesuń kosteczkę, weź karty, powtórz. A to wszystko trwa 2 do 2,5 godziny na 2 graczy - trochę za dużo jak na taką rozgrywkę.
Kuchenna gorączka - bo to raczej materiał na imprezówkę, bez tych klepsydr byłaby to bardzo prymitywna gra, mnie to nie bawi.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
D day Dice z dodatkami - szansa na ogranie tego była praktycznie zerowa. Kupiłem drugi raz bo kiedyś coś w to grałem, ale obecnie są inne tytuły i stwierdziłem, że będzie się raczej kurzyć, może zagram 2-3 razy max. I poszło w świat
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
W lutym popędziłem trochę gier. i Zaczyna się robić w domu pustawo w końcu.
- Kanban DE - świetny zakup, z 5+ lat temu kupiłem, zagrałem na tym egzemplarzu z 2x a tak to zawsze na EV u kumpli. Kanban z pierwszych gier Lacerdy jest przeze mnie najmniej lubianym, bo jest w moim odczuciu mocno powtarzalny. Akcje są szybkie, gra potrafi pędzić co jest dużym plusem, ale w tym czasie wolę strzelić partyjkę w Vinhosa lub Gallerista. No i Kanban wyłącznie 3+ a najlepiej na 4. Im mniej tym więcej miejsca i tym samym robi się nudniej. Pewnie zagram jeszcze nie raz w życiu, ale na kopii kolegów i tej dopaśniejszej. Tutaj mała strata.
Slay the Spire - uwielbiam, ale po 17 partiach na egzemplarzu kolegi, to swoją odfoliowałem, zakoszulkowałem i walnąłem w kąt. Nie mam teraz jakoś czasu na ten wybitny tytuł przez kolejne kampanię, którymi odgruzowuję dom. Jak ma leżeć, to może zapewnić komuś frajdę, a ja poczekam na wersję Portalu, która pewnie będzie znacząco tańsza niż to co ja dałem. Tutaj na zero
Arcs - dodatek kampanijny - kupiłem w przypływie nie wiem czego xD grałem wcześniej w niego i wiedziałem, że ogarnięcie grupy i czasu pod to będzie wyzwaniem. Jak pomyślałem tak też się stało i gra w folii leżała od zakupu czyli z pół roku już będzie. Po zapowiedzi polskiej wersji stwierdziłem, że trzeba pogonić. Nie wiem czy przeskoczę na wersję PL całości czy może zostanę przy podstawce z małym dodatkiem(to raczej preferowana opcja), ale na razie pozbyłem się ogromnego pudła i zarobiłem z 10zł xD
Teraz wysi mi wyłącznie Nanolith i parę promosków. Łowców powoli kończę, drugi raz kampanii nie zamierzam przechodzić ani sprawdzać dodatków, więc mam nadzieję pogonić to jeszcze w marcu. Kolejną grą do wzięcia będzie ISS Vanguard. Zaraz wpadną mi do niego SG i druga kampania, wiec 3 pudełka to o 3 za dużo, a jeszcze Personal Files. Wciąż myślę nad sprzedaniem Zatoki Kupców a i doszły myśli o Wielkiej Drace. Sporo pudełek, a nie wiem czy jest moc by wracać do nich...Na szczęście tyle sprzedałem, że już ciśnienie zeszło, do tego przewaliłem 3 moduły HF do pudła od podstawki i zrobiło się jeszcze puściej(możliwe, że wcisnę jeszcze 2 moduły i tylko M5, który ma przyjść będzie poza pudłem głównym). Myślę też nad drugim słupkiem Billy, by wyzerować liczbę gier na ziemi i rozsianych w różnych miejscach. Jest dobrze, a będzie tylko lepiej
- Kanban DE - świetny zakup, z 5+ lat temu kupiłem, zagrałem na tym egzemplarzu z 2x a tak to zawsze na EV u kumpli. Kanban z pierwszych gier Lacerdy jest przeze mnie najmniej lubianym, bo jest w moim odczuciu mocno powtarzalny. Akcje są szybkie, gra potrafi pędzić co jest dużym plusem, ale w tym czasie wolę strzelić partyjkę w Vinhosa lub Gallerista. No i Kanban wyłącznie 3+ a najlepiej na 4. Im mniej tym więcej miejsca i tym samym robi się nudniej. Pewnie zagram jeszcze nie raz w życiu, ale na kopii kolegów i tej dopaśniejszej. Tutaj mała strata.
Slay the Spire - uwielbiam, ale po 17 partiach na egzemplarzu kolegi, to swoją odfoliowałem, zakoszulkowałem i walnąłem w kąt. Nie mam teraz jakoś czasu na ten wybitny tytuł przez kolejne kampanię, którymi odgruzowuję dom. Jak ma leżeć, to może zapewnić komuś frajdę, a ja poczekam na wersję Portalu, która pewnie będzie znacząco tańsza niż to co ja dałem. Tutaj na zero
Arcs - dodatek kampanijny - kupiłem w przypływie nie wiem czego xD grałem wcześniej w niego i wiedziałem, że ogarnięcie grupy i czasu pod to będzie wyzwaniem. Jak pomyślałem tak też się stało i gra w folii leżała od zakupu czyli z pół roku już będzie. Po zapowiedzi polskiej wersji stwierdziłem, że trzeba pogonić. Nie wiem czy przeskoczę na wersję PL całości czy może zostanę przy podstawce z małym dodatkiem(to raczej preferowana opcja), ale na razie pozbyłem się ogromnego pudła i zarobiłem z 10zł xD
Teraz wysi mi wyłącznie Nanolith i parę promosków. Łowców powoli kończę, drugi raz kampanii nie zamierzam przechodzić ani sprawdzać dodatków, więc mam nadzieję pogonić to jeszcze w marcu. Kolejną grą do wzięcia będzie ISS Vanguard. Zaraz wpadną mi do niego SG i druga kampania, wiec 3 pudełka to o 3 za dużo, a jeszcze Personal Files. Wciąż myślę nad sprzedaniem Zatoki Kupców a i doszły myśli o Wielkiej Drace. Sporo pudełek, a nie wiem czy jest moc by wracać do nich...Na szczęście tyle sprzedałem, że już ciśnienie zeszło, do tego przewaliłem 3 moduły HF do pudła od podstawki i zrobiło się jeszcze puściej(możliwe, że wcisnę jeszcze 2 moduły i tylko M5, który ma przyjść będzie poza pudłem głównym). Myślę też nad drugim słupkiem Billy, by wyzerować liczbę gier na ziemi i rozsianych w różnych miejscach. Jest dobrze, a będzie tylko lepiej

- Gab
- Posty: 653
- Rejestracja: 15 maja 2013, 00:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 106 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Too Many Bones - przyznam, że z ciężkim sercem pozbyłem się mojego zestawu. Ta gra dostarczyła mi niezapomnianych chwil, pokazując że gra oparta na kościach może dać dużo satysfakcji. Jedna z niewielu pozycji, gdzie w minione wakacje grałem w nią dzień w dzień - w naszej jadalni miałem na stałe wygospodarowane 1/3 stołu. Kompaktowość tej gry (podstawka) sprawiała, że grę brałem ze sobą także na wyjazdy służbowe oraz wypady weekendowe. Niestety/stety kolega pokazał mi The Elder Scrolls: Betrayal of the Second Era i po 6 partiach stwierdziłem, że młodsze dziecko Chip Theory Games ma znacznie więcej do zaoferowania niż jego starszy brat. Po analizie całej sytuacji miałem coraz większe obawy czy wydanie The Elder Scrolls nie zakończy żywota Too Many Bones w naszym kraju. Z naprawdę ciężkim bólem serca zdecydowałem o sprzedaży całego zestawu (wszystko co wyszło po polsku), odzyskując włożone w to pieniądze. Teraz gram z kolegą w The Elder Scrolls: Betrayal of the Second Era na jego egzemplarzu i spokojnie czekam na wydanie tego tytułu w naszym kraju.
- salaba
- Posty: 750
- Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 326 times
- Been thanked: 532 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Z tego właśnie powodu nie zamierzałam i nadal nie zamierzam wchodzić w Elder Scrolls. TMB mi wystarczy a za grę kampanijną mam Arydię. Unikam kanibalizujących się tytułów. W sumie skoro grasz na egzemplarzu kolegi to po co było sprzedawać TMB? No nic, Twoja decyzja, której ja bym nie podjęła w takiej sytuacjiGab pisze: ↑13 mar 2025, 14:59 Too Many Bones - przyznam, że z ciężkim sercem pozbyłem się mojego zestawu. Ta gra dostarczyła mi niezapomnianych chwil, pokazując że gra oparta na kościach może dać dużo satysfakcji. Jedna z niewielu pozycji, gdzie w minione wakacje grałem w nią dzień w dzień - w naszej jadalni miałem na stałe wygospodarowane 1/3 stołu. Kompaktowość tej gry (podstawka) sprawiała, że grę brałem ze sobą także na wyjazdy służbowe oraz wypady weekendowe. Niestety/stety kolega pokazał mi The Elder Scrolls: Betrayal of the Second Era i po 6 partiach stwierdziłem, że młodsze dziecko Chip Theory Games ma znacznie więcej do zaoferowania niż jego starszy brat. Po analizie całej sytuacji miałem coraz większe obawy czy wydanie The Elder Scrolls nie zakończy żywota Too Many Bones w naszym kraju. Z naprawdę ciężkim bólem serca zdecydowałem o sprzedaży całego zestawu (wszystko co wyszło po polsku), odzyskując włożone w to pieniądze. Teraz gram z kolegą w The Elder Scrolls: Betrayal of the Second Era na jego egzemplarzu i spokojnie czekam na wydanie tego tytułu w naszym kraju.

---
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/geeklist/291177
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/geeklist/291177
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nanolith - no i poszedł w świat. Świetny tytuł. Wart sprawdzenia. Ograłem solo. Bawiłem się bardzo dobrze. Szybkie partie. Gra cały czas coś dorzuca. Wałki są mocno dynamiczne i różnorodne. Niektórzy narzekają na losowość ale moim zdaniem dobry build nigdy nie miał problemu wygrać scenariusza. Regrywalnosci tyko za grosz, ale moim zdaniem kampanię tego w sumie nie potrzebują.
No to ostały się same promki. Łowcy bliscy końca. Wpadły niż dodatki do ISS, więc trzeba cisnąć.
No to ostały się same promki. Łowcy bliscy końca. Wpadły niż dodatki do ISS, więc trzeba cisnąć.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2025, 17:03 przez Mr_Fisq, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawka tagu
Powód: Poprawka tagu
- miker
- Posty: 778
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 486 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
No dobra. Słowo wstępu. Dzieciaki trochę podrosły, a pewne gry przestały lądować na stole. Oto ich lista. Sprzedaż rozpocząłem 9-go marca, czyli 9 dni temu, a prawie skończyłem dziś (została nadal jedna gra, którą dodam w edicie posta, o ile się niedługo sprzeda).
1. Brzdęk! W! Kosmosie! + Apokalipsa + 5 kart promo - bo… mamy Brzdęka Legacy z pomalowanymi figurkami i tego sobie zostawimy.
2. Chatka z piernika - bo… dzieci podrosły
3. Dixit Disney - bo… mamy Dixita z wieloma dodatkami, a to był prezent dla dzieci z pracy żony
4. Dobble Wodoodporne - bo… dzieci podrosły
5. Dolina królików - bo… dzieci podrosły
6. Domek + Słoneczna 167 + zwierzaki + promki - bo… dzieci podrosły
7. Doniczki + dodatek kwiaty bezdoniczkowe - bo… mamy Kaskadię i Prasę w druku i obie robią to lepiej niż doniczki
8. Dorfromantik - bo… to nie jest żadne planszowe spa! To jest najbardziej irytująca gra, w której wyciągasz las, jak musisz wyciągnąc tory… Poza tym przeszliśmy kampanię, odblokowaliśmy cele, więc nadszedł w końcu czas pożegnania. Nie będę tęsknił…
9. Draftozaur + promka - bo… dzieci podrosły
10. Dungeons & Dragons: The Legend of Drizzt Board Game - bo… łudziłem się, że dzieciaki będą ze mną grać. I grały, ale tak naprawdę sam sterowałem ich postaci sugerując co mają robić. Bez fanu. Poza tym mamy kolekcję Imperium Atakuje i Zombicide 2, więc nie było czasu dla Drizzt’a Do’Urdena :/
11. Ekosystem - bo… mamy Sushi Go Party!, które mimo brzydszych grafik, robi draft lepiej.
12. Karak + Regent + te 3 inne postaci - bo… dzieci podrosły
13. Kwiatki + promka - bo… dzieci podrosły
14. Monster City + promka - bo… to była pomyłka
15. My Little Scythe - z figurkami pomalowanymi przeze mnie! Bo… dzieci już podrosły
A z pickup and deliver mamy Zewnętrzne Rubieże
16. Palec Boży + promki - bo… dzieci podrosły
17. Sagrada + dodatek Życie - bo… nie wchodziło na stół. Z abstraktów wolimy inne. Jakoś kostki (mimo że ładne) to nie przemawiały do mnie. Z gier z kośćmi, wolę Zamki Burgundii
18. Santorini - bo… dzieci podrosły, a nie czułem za dużo funu z rozgrywki
19. Szarlatani z Pasikurowic - bo… push your luck to nie moja bajka. O dziwo dzieciaki wydały pozwolenie na sprzedaż, więc poszło!
20. Takenoko + dodatek Chibis - bo… w sumie to nie chciało się nam w to grać, jak mamy inne gry.
21. Wsiąść do pociągu: Europa + Polska - bo… przeszliśmy i zostawiliśmy sobie Legendy Zachodu, które są fenomenale i robią to co Europa i dużo innych map WdP. Więc nie było sensu trzymać Europy i tym bardziej polski.
22. Zakręcone robale - nie liczyłem, że ktoś to kupi, ale CCC
EDIT:
23. Ghost Fightin Treasure Hunters - bo… dzieci podrosły
1. Brzdęk! W! Kosmosie! + Apokalipsa + 5 kart promo - bo… mamy Brzdęka Legacy z pomalowanymi figurkami i tego sobie zostawimy.
2. Chatka z piernika - bo… dzieci podrosły

3. Dixit Disney - bo… mamy Dixita z wieloma dodatkami, a to był prezent dla dzieci z pracy żony
4. Dobble Wodoodporne - bo… dzieci podrosły

5. Dolina królików - bo… dzieci podrosły

6. Domek + Słoneczna 167 + zwierzaki + promki - bo… dzieci podrosły

7. Doniczki + dodatek kwiaty bezdoniczkowe - bo… mamy Kaskadię i Prasę w druku i obie robią to lepiej niż doniczki
8. Dorfromantik - bo… to nie jest żadne planszowe spa! To jest najbardziej irytująca gra, w której wyciągasz las, jak musisz wyciągnąc tory… Poza tym przeszliśmy kampanię, odblokowaliśmy cele, więc nadszedł w końcu czas pożegnania. Nie będę tęsknił…
9. Draftozaur + promka - bo… dzieci podrosły

10. Dungeons & Dragons: The Legend of Drizzt Board Game - bo… łudziłem się, że dzieciaki będą ze mną grać. I grały, ale tak naprawdę sam sterowałem ich postaci sugerując co mają robić. Bez fanu. Poza tym mamy kolekcję Imperium Atakuje i Zombicide 2, więc nie było czasu dla Drizzt’a Do’Urdena :/
11. Ekosystem - bo… mamy Sushi Go Party!, które mimo brzydszych grafik, robi draft lepiej.
12. Karak + Regent + te 3 inne postaci - bo… dzieci podrosły

13. Kwiatki + promka - bo… dzieci podrosły

14. Monster City + promka - bo… to była pomyłka

15. My Little Scythe - z figurkami pomalowanymi przeze mnie! Bo… dzieci już podrosły

16. Palec Boży + promki - bo… dzieci podrosły
17. Sagrada + dodatek Życie - bo… nie wchodziło na stół. Z abstraktów wolimy inne. Jakoś kostki (mimo że ładne) to nie przemawiały do mnie. Z gier z kośćmi, wolę Zamki Burgundii

18. Santorini - bo… dzieci podrosły, a nie czułem za dużo funu z rozgrywki
19. Szarlatani z Pasikurowic - bo… push your luck to nie moja bajka. O dziwo dzieciaki wydały pozwolenie na sprzedaż, więc poszło!
20. Takenoko + dodatek Chibis - bo… w sumie to nie chciało się nam w to grać, jak mamy inne gry.
21. Wsiąść do pociągu: Europa + Polska - bo… przeszliśmy i zostawiliśmy sobie Legendy Zachodu, które są fenomenale i robią to co Europa i dużo innych map WdP. Więc nie było sensu trzymać Europy i tym bardziej polski.
22. Zakręcone robale - nie liczyłem, że ktoś to kupi, ale CCC

EDIT:
23. Ghost Fightin Treasure Hunters - bo… dzieci podrosły

Ostatnio zmieniony 19 mar 2025, 12:13 przez miker, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
@miker a w jakim wieku te gry wprowadzałeś? I w jakim odpadły? Szukam ciągle kolejnych gier dla mojego 5 latka, więc info się przyda, a część z tego wygląda interesująca i dla mnie 

- miker
- Posty: 778
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 486 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Trochę offtop, więc możemy się zgadać gdzie indziej. Moje dzieciaki to obecnie lvl 8 i prawie 10. Część z tych gier wprowadzaliśmy z żoną jakieś 2-3 lata temu. Może 4 - w przypadku Dobbli. Syn (2 lvle młodszy od córki), zawsze grał, jak ona grała. Nie ważne, że przegrywali częściej, ale uczyli się, że zwycięstwo nie przychodzi przypadkiem czy z pomocą rodziców. Możemy jutro jakoś się złapać na Teamsach i pogadać chwilę jak/jeśli obaj będziemy mieli czas


Ostatnio zmieniony 19 mar 2025, 12:14 przez miker, łącznie zmieniany 1 raz.
- RUNner
- Posty: 4278
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Brass Lancashire. Bo postanowiłem jednak postawić na Birmingham. Preorder wersji deluxe mnie ostatecznie przekonał. No i to piwo
Wiedźmin Stary Świat. Całkiem niezła gra, ale tylko na 2 graczy. Problemem jest długi czas rozgrywki i to co gra potrafi zaoferować. Nie idzie to w parze, ale też nie napiszę że gra jest nudna czy zepsuta. Mechanika działa. Szkoda że ten aspekt przygodowy stoi jakby z boku, poza grą. Solo jest dla mnie za słaba żeby się utrzymać w kolekcji. Niestety i tak nie mam chętnych do grania, więc niech nie zajmuje miejsca na półce.

Wiedźmin Stary Świat. Całkiem niezła gra, ale tylko na 2 graczy. Problemem jest długi czas rozgrywki i to co gra potrafi zaoferować. Nie idzie to w parze, ale też nie napiszę że gra jest nudna czy zepsuta. Mechanika działa. Szkoda że ten aspekt przygodowy stoi jakby z boku, poza grą. Solo jest dla mnie za słaba żeby się utrzymać w kolekcji. Niestety i tak nie mam chętnych do grania, więc niech nie zajmuje miejsca na półce.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- kurdzio
- Posty: 958
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 483 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
U nas też wyleciał z kolekcji. Moja żona bardzo chciała grę zostawić bo wyjątkowo polubiła to szlajanie się po planszy i czytanie kart przygód. Ja natomiast widziałem w niej już tylko wyścig (który trwał za długo) i powtarzalność. Wolę zainwestować czas w jakąś kampanię.Wiedźmin Stary Świat. Całkiem niezła gra, ale tylko na 2 graczy. Problemem jest długi czas rozgrywki i to co gra potrafi zaoferować. Nie idzie to w parze, ale też nie napiszę że gra jest nudna czy zepsuta. Mechanika działa. Szkoda że ten aspekt przygodowy stoi jakby z boku, poza grą. Solo jest dla mnie za słaba żeby się utrzymać w kolekcji. Niestety i tak nie mam chętnych do grania, więc niech nie zajmuje miejsca na półce.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Z tych samych powodów ostatnio sprzedałem. Solo do kitu, przygoda to "wybierz A/B, dostań eliksiry/strać obronę" a to wszystko zajmuje na 2 osoby między 2 a 3 godziny. W końcu odechciało nam się to kłaść na stółRUNner pisze: ↑19 mar 2025, 11:39 Wiedźmin Stary Świat. Całkiem niezła gra, ale tylko na 2 graczy. Problemem jest długi czas rozgrywki i to co gra potrafi zaoferować. Nie idzie to w parze, ale też nie napiszę że gra jest nudna czy zepsuta. Mechanika działa. Szkoda że ten aspekt przygodowy stoi jakby z boku, poza grą. Solo jest dla mnie za słaba żeby się utrzymać w kolekcji. Niestety i tak nie mam chętnych do grania, więc niech nie zajmuje miejsca na półce.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Zielona horda - połączenie z Czarną plagą wydawało się świetne. Doszły inne dodatki, talię spuchły koszmarnie poza tym inne mechanizmy spawnu, które się gryzły. Tyle mam tego do plagi, że poszło na sprzedaż bez emocji.
- Tommy
- Posty: 1749
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 31 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Marzec to wielkie (w sumie nieoczekiwanie) sprzątanie.... chyba mi się ulało, bo gram już tak sporadycznie, że coś musiało się ruszyć....
- Rising Sun - bo od kupna dość dawno temu - leżał i się kurzył, nie było chęci w ekipie, bo zalew nowości, po kilka nowych tytułów się pojawia w grupie na miesiąc - taki "staroć" nie miał szans
- Viticulture EE z Toskanią - zagrany dawno temu raz, nie siadł żonie, w grupie nawet nie wystartował - leżenie na półce nie ma sensu, komuś może przypaść do gustu
- Brzdęk z dodatkiem - kiedyś jeszcze grany w ekipie, obecnie jakoś nie wychodzi, w ostatnim roku ze dwa razy Katakumby - jak wyżej - komuś się będzie grało fajnie
- Arnak z dodatkiem - jedna z moim ulubionych gier, ale.... część ekipy zaczęła non stop grać online i na spotkaniach już od dawna nie ma szans na wyjście, inna kopia w ekipie jest w razie potrzeby
- Era Innowacji - świetny tytuł, ale też niespecjalnie wychodził, a była to jedna z 3 kopii w grupie
- Brzdęk Katakumby - druga kopia w grupie + jak wyżej - jakoś Brzdęk ostatnio nie może się przebić na stół
- Diuna + dodatki - Mam Diunę Powstanie
- Century Korzenny Szlak - nie podeszło żonie, leżało już z kilka lat
- Everdell - od dawna nie pojawia się na stole, a jest druga kopia w ekipie
- Wojna w krainie czarów - jest druga kopia w ekipie, a ja ciągle nie mialem okazji zagrać - no i poszło
- Rising Sun - bo od kupna dość dawno temu - leżał i się kurzył, nie było chęci w ekipie, bo zalew nowości, po kilka nowych tytułów się pojawia w grupie na miesiąc - taki "staroć" nie miał szans
- Viticulture EE z Toskanią - zagrany dawno temu raz, nie siadł żonie, w grupie nawet nie wystartował - leżenie na półce nie ma sensu, komuś może przypaść do gustu
- Brzdęk z dodatkiem - kiedyś jeszcze grany w ekipie, obecnie jakoś nie wychodzi, w ostatnim roku ze dwa razy Katakumby - jak wyżej - komuś się będzie grało fajnie
- Arnak z dodatkiem - jedna z moim ulubionych gier, ale.... część ekipy zaczęła non stop grać online i na spotkaniach już od dawna nie ma szans na wyjście, inna kopia w ekipie jest w razie potrzeby
- Era Innowacji - świetny tytuł, ale też niespecjalnie wychodził, a była to jedna z 3 kopii w grupie
- Brzdęk Katakumby - druga kopia w grupie + jak wyżej - jakoś Brzdęk ostatnio nie może się przebić na stół
- Diuna + dodatki - Mam Diunę Powstanie
- Century Korzenny Szlak - nie podeszło żonie, leżało już z kilka lat
- Everdell - od dawna nie pojawia się na stole, a jest druga kopia w ekipie
- Wojna w krainie czarów - jest druga kopia w ekipie, a ja ciągle nie mialem okazji zagrać - no i poszło
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Maladum z dodatkiem - za długo trwa rozkładanie tego wszystkiego jak na granie solo/2 os.
Viticulture - po latach grania już się przejadło. Ale zasługuje na uznanie - to jedyna gra euro która wytrwała u mnie tak długo.
Terrorscape - nie porwała nas. Ot, poprawna gra z elementem dedukcji i lekkim przerostem formy nad treścią.
Viticulture - po latach grania już się przejadło. Ale zasługuje na uznanie - to jedyna gra euro która wytrwała u mnie tak długo.
Terrorscape - nie porwała nas. Ot, poprawna gra z elementem dedukcji i lekkim przerostem formy nad treścią.
- Yuri
- Posty: 3009
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 371 times
- Been thanked: 1393 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Iron Helm + wszystko co wyszło + maty + promki - zwyczajnie na delegacje mam inne gry, a szkoda żeby leżała i się kurzyla. Poszła w dobre ręce.
Tales of Arabian Nights, ed.ZMAN - bo wsparłem nową edycję, a w stara nawet nie zdążyłem jeszcze zagrać. Jeżeli nowa jest tak oszlifowana jak "...Arthurian..." to wolę nową edycję jak nic. Do tego za dobry hajs poszła, więc niech płynie do Kanady.
Tales of Arabian Nights, ed.ZMAN - bo wsparłem nową edycję, a w stara nawet nie zdążyłem jeszcze zagrać. Jeżeli nowa jest tak oszlifowana jak "...Arthurian..." to wolę nową edycję jak nic. Do tego za dobry hajs poszła, więc niech płynie do Kanady.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Waste Knights - edycja Kickstarter - wreszcie udało się ograć wszystkie scenariusze + nawet jakieś fanowskie sandboxowe i mimo mega pasującego mi settingu i klimatu to niezbalansowane mechaniki (typu w 1 turze trafiasz na najsilnieszego przeciwnika, który cie miażdzy) zadecydowały o sprzedaży tytułu.
This war of Mine - w sumie po jednej partii w 3 osoby wyszło, że ta gra ma racje bytu jedynie solo albo w max 2 osoby. Zdecydowanie wolę w takim razie wersję komputerową
Timeline: wynalazki - kilka razy ograne w rodzinie i na pewno nie jest tak interesujące jak Timeline: Polska, jedyna która została w kolekcji.
World of Warcraft: Wrath of the Lich King - 6 rozgrywek wystarczyło, żeby w pełni nacieszyć się tą grą i poszła dalej, mimo bardzo fajnie wykonanych figurek i wyższości nad zwykłą Pandemią.
Dead Men Tell No Tales - jako fan rywalizacji coś za dużo ostatnio gram w coopy xD kilka razy zagrać spoko, ale więcej to meh. O dziwo gra już długo niedostępna, a jej cena jakoś nie rośnie, co pokazuje, że chyba bardzo mały na nią popyt, bo długo się sprzedawała.
This war of Mine - w sumie po jednej partii w 3 osoby wyszło, że ta gra ma racje bytu jedynie solo albo w max 2 osoby. Zdecydowanie wolę w takim razie wersję komputerową
Timeline: wynalazki - kilka razy ograne w rodzinie i na pewno nie jest tak interesujące jak Timeline: Polska, jedyna która została w kolekcji.
World of Warcraft: Wrath of the Lich King - 6 rozgrywek wystarczyło, żeby w pełni nacieszyć się tą grą i poszła dalej, mimo bardzo fajnie wykonanych figurek i wyższości nad zwykłą Pandemią.
Dead Men Tell No Tales - jako fan rywalizacji coś za dużo ostatnio gram w coopy xD kilka razy zagrać spoko, ale więcej to meh. O dziwo gra już długo niedostępna, a jej cena jakoś nie rośnie, co pokazuje, że chyba bardzo mały na nią popyt, bo długo się sprzedawała.
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nic nie kupuję to i sprzedawać nie ma co, ale poleciał Slay the Spire, które choć wybitnie mi się podoba, to obecnie leżało, a że będzie polska wersja to przeskoczę na nią(jak będzie limitka to biorę, bra świetna). Pewnie cena będzie też sensowniejsza(choć obecnie to nic nie wiadomo). Może też zniwelują problem z koszulkami.
A tak na sprzedaż wiszą już Łowcy. Wziąłem się za bary z ISS i na razie wygląda, że odpadnę po podstawce, więć komplecik pewnie w maju poleci na sprzedaż(a mozę się jeszcze ździwię).
A tak na sprzedaż wiszą już Łowcy. Wziąłem się za bary z ISS i na razie wygląda, że odpadnę po podstawce, więć komplecik pewnie w maju poleci na sprzedaż(a mozę się jeszcze ździwię).
- Kondzio167
- Posty: 319
- Rejestracja: 13 mar 2012, 23:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 57 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
U mnie po latach goszczenia w kolekcji pod młotek poszedł Chaos w Starym Świecie + Szczur....
Jak gra chodziła w okolicy 1k to miałem takie podejście, że za tyle bym nie sprzedał, ale i za tyle bym nie kupił
Troche dziwne myślenie
Przy aktualnych cenach w końcu się przekonałem, że to dobra decyzja sprzedać gre z 5 krotną przebitką, mając na półce pierdyliard innych gier typu Area Control/Area Majority.
Mam nadzieje, że będzie dawał dużo radochy nowemu Właścicielowi
Jak gra chodziła w okolicy 1k to miałem takie podejście, że za tyle bym nie sprzedał, ale i za tyle bym nie kupił


Mam nadzieje, że będzie dawał dużo radochy nowemu Właścicielowi

Ostatnio zmieniony 17 kwie 2025, 15:32 przez Kondzio167, łącznie zmieniany 1 raz.
- seki
- Moderator
- Posty: 3607
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1236 times
- Been thanked: 1456 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Voidfall - zbyt długa, to dla mnie największy problem. Nie bawiłem się dobrze. Mimo różnych frakcji i scenariuszy po 3 partiach miałem wrażenie, że robię to samo. Deterministyczne rozpatrywanie walk również nie należy do moich ulubionych, brakuje mi emocji.
Hunters 1492 - wystawione na sprzedaż. Rozgrywka była ok, różnorodne misje na plus ale nie mam ochoty jej powtarzać innymi bohaterami. Zbyt wiele bolączek, trochę radziłem sobie home rulami. Cieszę się, że kampanię skończyłem i mogę puścić w świat bez żalu.
Hunters 1492 - wystawione na sprzedaż. Rozgrywka była ok, różnorodne misje na plus ale nie mam ochoty jej powtarzać innymi bohaterami. Zbyt wiele bolączek, trochę radziłem sobie home rulami. Cieszę się, że kampanię skończyłem i mogę puścić w świat bez żalu.
- Apos
- Posty: 1298
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 1198 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Diuna Imperium z dodatkami, bo nie cieszyła się zainteresowaniem w grupie. Zwykle na stół wchodził albo ciekawszy euras albo po prostu gra wojenna. Dodatkowo nie jestem fanem twórczości F. Herberta i ten świat mnie nie kręci. Sama gra nie była warta trzymania na półce.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Muszę też się pożegnać z tym tytułem, mimo sentymentu... (a i rakiety kupiłem dodatkowo
)
I z Anachrony z pięknymi figurkami też.
Graczem solo jestem i zbyt długi setup + odświeżanie zasad co rozgrywkę = żegnajcie wspaniałe gry...
PS gdyby ktoś chciał to zapraszam na priv

I z Anachrony z pięknymi figurkami też.
Graczem solo jestem i zbyt długi setup + odświeżanie zasad co rozgrywkę = żegnajcie wspaniałe gry...
PS gdyby ktoś chciał to zapraszam na priv