GRY-PLANSZOWE.pl

będę

Spotkanie przeniesione do Polufki. Graciarnia pełna!

Graciarnia pełna w poniedziałek? Jakaś kolonia przyjechała?

Zaskakujące spotkanie bo z braku miejsc w Graciarni (jest zbyt modna) wylądowaliśmy w... Polufce. Zaskakująca była świetna frekwencja (8 osób), dobre warunki do grania w Polufce (spokój, knajpa nasza), Shushi Party oraz duży pech Markusa przy Tikalu (no a mój fart )

Bardzo udane granie coś jak za dawnych lat. Za tydzień spróbujemy powtórzyć. To może znowu poniedziałek o 18.00 w .... Polufce

Czy mi się zdaje czy ktoś mówił, że już tam nie wróci?

Co za spotkanie, granie na dwa stoły w pełnych składach

Witamy nowego kolegę i zapraszamy częściej.

W tyle gier na jednym spotkaniu to już dawno nie grałem

Sushi Go Party! x2
Przyjemna niedługa gra, tyle i aż tyle. Nie odmówię partyjki ale...wielkim fanem nie będę. Dla mnie chyba zbyt powtarzalna i mechaniczna. Po tych 2 partiach mam wrażenie że z tej gry już więcej nie wycisnę.

Codenames: Pictures x1
taaaaa....... wersję obrazkową układa się w wariancie 4x5 ! ale nie bylibyśmy sobą gdybyśmy czegoś nie pomieszali. Mapa była 4x6 {prawa autorskie:MAGDA) i nawet właściwie oznaczaliśmy trafienia (do teraz nie rozumiem jak to z Hańczą robiliśmy ? Hańcza chyba chował informację o błędzie jako asa w rękawie na wypadek zapowiadającej się przegranej. I faktycznie w kluczowym momencie (brakowało mojej drużynie 1 pkt do zwycięstwa) Hańcza ogłasza remis bo mapa nielegalna

Giraffometer x1
Kolejna wariacja "co ty wiesz o świecie?" całkiem przyjemny quiz

Pędzące Ślimaki x1
kolejny HIT Knizi. Po pędzących żółwiach i jeżach przyszła kolej na ślimaki. Mogę powiedzieć że trylogia zaliczona

Tikal x1
Magda losuje świątynie , Hańcza skarby a ja....polany.
Skarby zrobiły Hańczy grę. Co je wylosował to ustawiał tak aby mieć łatwy do nich dostęp a dla nas pozostawiał przysłowiową "figę z makiem". Powinienem bardziej powalczyć chociaż o parę żetonów skarbów nawet kosztem "straty" punktów akcji , zapewne wynik byłby inny.
Hańcza jednak w tej rozgrywce odskoczył o ponad 20 pkt. Gratuluję zwycięstwa.

Za tydzień powtórka w polufce. (chociaż brak lampki nad stolikiem doskwiera jak za dawnych czasów)
Co do tej graciarni to chyba trzeba powiedzieć jej pass. Przecież nie będziemy ciągle dobijać się o stolik itp. Szanujmy się.

Dzięki za udane spotkanie

Czy Czwartki teraz już będą poniedziałkami? Bo wtedy to temat zmieńcie.

Jak się poniedziałki staną tradycją to zmienimy, na razie wszystko jest płynne.

ps. w piątek będę w Graciarni i zapytam o miejsce na poniedziałek. Jeśli będzie wolne to zarezerwuję.

Siema, nowy człowiek tutaj

Prosto z mostu spytam czy gracie tylko a planszówki czy jakieś karciane gry też? Ja próbuję się uwolnić od Magic: The Gathering (żre kasę paskudztwo) i kupiłem parę podstawek do innych karcianek, a znajomi raczej preferują jakieś eurogry, imprezówki i inne planszowe.

No i tu się pojawia pytanie czy ktoś miałby ochotę pograć gdzieć we wrzeszczu w Grę o Tron 2ed, Ashes: Odrodzenie z popiołów, czy Epic Card Game. Nawet (a w sumie to szczególnie) casualowo, deckami z podstawek (które zapewniam ).

Jakby ktoś miał ochotę w piątek albo sobotę to mam sporo luzu

Ja Epica bardzo lubie i chetnie zagram! Ale dopiero w przyszlym tygodniu bo jestem na Mazurach

no to super, w następnym tygodniu jestem wolny poza środą, ale jakby ktoś chciał wpaść w środę do graciarni w coś pograć (już nie karty raczej) to też zapraszam

https://www.meetup.com/Planszowki-w-Gdy ... 240605616/

Byłem dziś, grałem ale zarezerwować na poniedziałek zapomniałem
Czy będę mógł przyjść jeszcze nie wiem.

No to gramy w poniedzialek w Polufce, tradycyjnie od 18.00. Ja bede.

będę

Będę.

Też będę, trochę zabrakło mi czasu, żeby się o wrażeniach rozpisać, ale tak w skrócie to podobało się i na pewno będę wpadał często

I przy okazji zapytam. Może byliby jacyś chętni, żeby pograć w "Studium w szmaragdzie"? Bo kiedyś dostałem w prezencie i o ile tematyka mi się strasznie podoba, to nie miałem okazji przetestować i przez to tak smutno leży sobie na półce.

Tomek, my tą grę nazywamy Aśka i Ty masz zapewne wersję drugą uproszczoną.

Ogarnij zasady, przynieś ją jutro i jeżeli Magda i Janek się zgodzą to właśnie od tej gry zaczniemy.

No proszę mamy już komplet 4 osób do pierwszego stolika i to na dzień przed.

Udało się to co nie dało się bo może poniedziałek ludziom pasuje albo powrót do Polufki jest dobrym pomysłem?

No to fajnie do jutra! Ktoś jeszcze się zapowiada?

No dobra, to ja będę pierwszą osobą, która się wyłamie - alienacja i defetyzm. Na swoje usprawiedliwienie mam następujące fakty:
- w piątek grałem w Morzu Piwa (RFTG, HT)
- w sobotę grałem w Graciarni (Orleans, HT) [Orleans jest turbo suchy nawet jak dla mnie , zresztą nawet nie chodzi o to, że suchy, tylko kurde jakiś taki strasznie jednowymiarowy się wydaje, no to faktycznie jest "sałatka punktowa"]
- raczej nie wyjdę za szybko z pracy w poniedziałek (co prawda mógłbym po prostu wcześniej przyjść i szybciej skończyć, bo godziny mam ruchome, ale ostatnio wstawanie z łóżka mi słabo wychodzi , więc znając siebie na to bym nie liczył)

mnowaczy pisze:Wolf, do Graciarni lepiej nie przychodź, bo jak wpadniesz z gościem za barem w dyskusję o kraftowym piwie to zagrać nie zdążysz

Coś w tym jest. Potwierdzam, że z barmanem można pogadać o piwie. Początkowo nie było okazji, bo masa ludzi, kolejki do baru itd., ale jako że zostaliśmy do późna to jak się trochę przewietrzyło w lokalu to można było na spokojnie pogawędzić. Właściwie zostaliśmy, aż przestali sprzedawać piwo, wtedy zrobiliśmy sobie afterek przed lokalem, bo miałem własne piwa, oczywiście domowej produkcji . Jakby tak jeszcze Poket nie zalał połowy lokalu piwem , to w ogóle byłoby spoko, a tak wyszedł trochę przypał, no ale wiadomo Karol jak idzie w melanż to nie bierze jeńców. Do domu trafiłem jakoś po 4-tej, także jak widać działo się. Sama Graciarnia jako lokal, ogólnie ok, aczkolwiek bez szału. Z czystą dumą i satysfakcją (z faktu że Gdynia nie jest już piwną pustynią) mogę stwierdzić, że Morze Piwa wygrywa, chociaż Graciarnia jest lepiej przystosowana pod kątem planszówek (duże stoły, sporo tytułów na miejscu).

ta.skunk.manitou pisze:temat zmieńcie.

Przychylam się do wniosku o zmianę tematu. Proponuję: "Poniedziałki / Czwartki we Wrzeszczu / Oliwie" - może trochę przekombinowany, ale chyba najlepiej oddaje obecną sytuację.

Wolf pisze o dobrym piwie, ekscesach Poketa i ze nie wpadnie

Będę jutro
Czyli Poket bywa w 3 city i się nie ujawnia?

niestety, ale ja jednak jutro odpadam

Ja prawdopodobnie będę jutro

Markus pisze:Czyli Poket bywa w 3 city i się nie ujawnia?

Bywa, ale raczej nie za często i jeżeli już to na weekend. Zresztą z uwagi na moją długą przerwę w graniu, to ja się też już od dawna z nim nie widziałem.

Jest nadzieja, że uda mi się dotrzeć dziś koło 20:30!
Oby tylko naprawili mi samochód

Ja będę na 18 :]