This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

[ramar]

Rzeczywiście nie ma co nakręcać atmosfery.
Jednak patrząc na przebieg zbiórki i to, że zbiórkę rozpoczęto bez podpisanej umowy w sprawie wydań "innojęzycznych" oraz początkowy brak informacji na ten temat, sugeruje brak początkowego założenia wydania gry w lokalizacji innej niż angielska.
A to, że autorzy chcieliby wydać grę po polsku, to raczej oczywista sprawa do której nikt nie ma wątpliwości.
A to że wydawca chce zarobić jak najwięcej, to też nie jest podważane. To czy zarobiłby więcej przygotowując nakład 1,5-2 tysięcy kopii dla każdego z języków: niemiecki, hiszpański, polski i francuski oraz większy nakład w j. angielskim, to sprawa prawdopodobna, acz dyskusyjna bez dostępu do danych finansowych i statystycznych. Bo ogłoszenie innej wersji językowej na tydzień (lub 3 dni) przed końcem kampanii, na pewno nie jest działaniem marketingowym na zwiększenie sprzedaży...

[lynwith]

Poproszę o info od autorów, czy wspierając za £1 będę mógł w późniejszym czasie przy ewentualnym tłumaczeniu wesprzeć pełne wydanie gry?

Padla gdzies odpowiedz na te pytanie? Jesli ominelem to przepraszam ale nie potrafilem tego znalezc. ;€

Będzie odp. na to w FAQ 2

To jeszcze jedno pytanie Czy wsparcie za 1€ liczone jest w Community jako wsparcie z Polski ? Znaczy wliczane są do ogólnego rozrachunku tych 500 egzemplarzy ?

[xelos80]

Mogę tylko w imieniu wszystkich zaangażowanych w ten proces przeprosić. Nie określam już terminów, żeby nie robić niepotrzebnych spięć.

Termin to jest z defaultu.
Macie z Michałem max 5 dni bo za 6 kończy się akcja wiec musi byc minimu 1 zapasu zeby ewentualnie wesprzeć.

[toblakai]

Nie ma żadnych przeszkód aby wesprzeć grę po zakończeniu akcji - już niejeden Kick kończył się tak, że po udanej zbiórce można było jeszcze kupić grę.

[robert89ns]

Fajnie Trycjan nie ma co

Już nie licze nawet że bedzie jakas informacja ....

[garg]

Ech, w pociągu robieni .

Ja chcę kupić polską wersję (i tylko polską). Czekam spokojnie na info: jeśli będzie przed przed końcem akcji - wesprę. Jeśli nie będzie info - nie wesprę. Jeśli wydadzą później po polsku - kupię (choć pewnie egzemplarz używany, bo mnie zezłościli i nie chcę płacić wydawcy, jak nie muszę). A jak nie wydadzą po polsku, to zagram w te pozostałe pińćset gier, które czekają na półce w kolejce do ogrania .

I po co się tak gorączkować?

[TTR_1983]

30 stron dyskusji o grze, o której nic nie wiadomo- dobre
Nie napalajcie się, że to będzie hit na miarę TOP 20 BGG

[Gambit]

30 stron dyskusji o grze, o której nic nie wiadomo- dobre
Nie napalajcie się, że to będzie hit na miarę TOP 20 BGG

Jak to nie wiadomo? Dwie polskie wideorecenzje. Jedna rozgrywka po polsku. Trochę jednak wiadomo.

[robert89ns]

Jak to nie wiadomo? Dwie polskie wideorecenzje. Jedna rozgrywka po polsku. Trochę jednak wiadomo.

to w sumie wiemy że chcemy w to zagrać

Ale nie wiemy czy będziemy "musieli" grać po ichniejszemu czy po naszemu rzecz jasna po Polsku a to z tego co się nie myle najwazniejsza informacja

[rattkin]

30 stron dyskusji o grze, o której nic nie wiadomo- dobre
Nie napalajcie się, że to będzie hit na miarę TOP 20 BGG

Jak to nie wiadomo? Dwie polskie wideorecenzje. Jedna rozgrywka po polsku. Trochę jednak wiadomo.

No wiadomo, wiadomo, ale chyba niekoniecznie same superlatywy. Ja z Twojej recenzji wyniosłem, że odczułeś przerost formy nad treścią, niedopracowanie i tylko po prostu nie chcesz za głośno tego mówić.

[Bary]

Ale nie wiemy czy będziemy "musieli" grać po ichniejszemu czy po naszemu rzecz jasna po Polsku

Fajnie byłoby zagrać po naszemu, czyli po polsku.

[Szaweł]

Jak to nie wiadomo? Dwie polskie wideorecenzje. Jedna rozgrywka po polsku. Trochę jednak wiadomo.

No wiadomo, wiadomo, ale chyba niekoniecznie same superlatywy. Ja z Twojej recenzji wyniosłem, że odczułeś przerost formy nad treścią, niedopracowanie i tylko po prostu nie chcesz za głośno tego mówić.

Co Pan na to Panie Gambicie?

[sirafin]

Chłopaki z Board Game Replay też wrzucili migawki i wrażenia ze swoich rozgrywek. Mnie osobiście bardzo odpowiada poukładana, niechaotyczna forma, w jakiej kręcą swoje relacje, więc profilaktycznie podrzucam, może ktoś jeszcze nie widział W przypadku tego filmiku interesujące może być również to, że wrażeniami dzieli się grupa trzech graczy, co w przypadku gry kooperacyjnej nadaje sprawozdaniu dodatkowej perspektywy.

[pan_satyros]

Tu filmik, tam filmik - ludzie zapomnieli jak się pisze czy co?

[palladinus]

Tu filmik, tam filmik - ludzie zapomnieli jak się pisze czy co?

Pewnie ci co piszą nie grali. Poza tym jest kampania i trzeba hype nakręcić, a do tego lepsze są stanowczo filmy z fajną muzyką i kolorowym tłem, a patrząc na ogólną tendencję na Kickstarterze, ludzie kupują oczami. Life is brutal. Pisać pewnie będą jak już dostaną swoje kopie.

[mauserem]

Tu filmik, tam filmik - ludzie zapomnieli jak się pisze czy co?

nope - ludzie zapomnieli jak się czyta

[ramar]

Tu filmik, tam filmik - ludzie zapomnieli jak się pisze czy co?

Popieram! Niektórzy pracują w szkodliwych warunkach i nie mogą odpalić wideorecenzji, ale recenzję pisaną łyknęliby między kanapkami:D

[Tygrys69]

Im więcej oglądam recenzji tym bardziej wydaje mi się, że gra jest taka sobie...Zdarzenia są zapewne niezwykle ciekawe, ale coraz mniej "gry" widzę w tej grze, a coraz więcej turlania kostki i czytania co się stało. Dodatkowo nie wiem czy brak prowadzenia konkretnej postaci nie zacznie mi przeszkadzać.

[xelos80]

Tu filmik, tam filmik - ludzie zapomnieli jak się pisze czy co?

A ja juz od dawna nie czytam recenzji gier. I nie dlatego że nie lubię czytać bo książek czytam dużo. Ale jak zaczynam jakaś recenzje czytać to nudzę się po pierwszych akapitach. Pisane recenzje nie potrafią mnie zainteresować swoją treścią. Wole oglądać wideorecenzje i to osób które wiem ze ciekawie o grze mówią.

[Gambit]

Jak to nie wiadomo? Dwie polskie wideorecenzje. Jedna rozgrywka po polsku. Trochę jednak wiadomo.

No wiadomo, wiadomo, ale chyba niekoniecznie same superlatywy. Ja z Twojej recenzji wyniosłem, że odczułeś przerost formy nad treścią, niedopracowanie i tylko po prostu nie chcesz za głośno tego mówić.

Nie wypowiem się na ten temat z jednego prostego powodu. Nie miałem w ręku pełnej wersji gry. Nie mam więc nawet prawa mówić o "niedopracowaniu", czy o "przeroście formy nad treścią". Mógłbym się do tego odnieść, gdybym zobaczył wszystko co oferuje nawet podstawowa wersja gry. Niestety nie widziałem jednego z ważniejszych elementów, czyli pełnej Księgi Skryptów. Ona może stanowić o być/nie być TWoM.

[rattkin]

Ano własnie. I tym samym odpowiadasz na tamto pytanie wyżej - niby coś tam wiadomo, ale jednak nie tak znowu wiele. Oczywiście, wdzięczni jesteśmy za recenzje, ale z racji ich ograniczonego charakteru (bo na prototypie), trudno wyrobić sobie jakieś zdanie.

[Gambit]

Ano własnie. I tym samym odpowiadasz na tamto pytanie wyżej - niby coś tam wiadomo, ale jednak nie tak znowu wiele. Oczywiście, wdzięczni jesteśmy za recenzje, ale z racji ich ograniczonego charakteru (bo na prototypie), trudno wyrobić sobie jakieś zdanie.

Mam nadzieję, że w filmie równie dobrze to przekazałem

[espresso]

Gambit, a możesz rozwinąć tę myśl, że TWoM przypomina Tales of the Arabian Nights?

[rattkin]

Paragrafówka - cos się wydarza, wybierasz sposób reakcji, czytasz co wyszło.

[Gambit]

Gambit, a możesz rozwinąć tę myśl, że TWoM przypomina Tales of the Arabian Nights?

Dokładnie tak jak napisał Rattkin. Tals of the Arabian Nights opiera się na wielkiej księdze (dosłownie) z ponad tysiącem paragrafów z przygodami. Gra jest świetna, choć potrafi być strasznie nużąca.