GRY-PLANSZOWE.pl

W grze jest 81 dużych kart (standard american), oraz 24 małe (mini american). Weź pod uwagę, że używanie małych kart (losów bitwy) jest opcjonalne.

Cześć,
czy ktoś z Was coś wie na temat planów wydania dodatków do 2 edycji? I co one będą zawierać?
Strasznie mi brakuje liderów

Cześć,
informowałem już na forum dotyczącym PBF, ale prawdopodobnie tutaj zagląda więcej osób.
Na BGG stworzyliśmy grupkę graczy, w której wspólnie gramy w AGoT 2ed. Mamy już jedną prężną grę AGoT PBF #101, a niedawno założyłem kolejną. Zapraszam chętnych do zapisu w wątku rozgrywki AGoT PBF #103.

Zgłoszenie poszło, co mam się nudzić w robocie

Wystarczyła chwila i gra się zapełniła nowymi osobami. Jest już chętny na prowadzenie kolejnej rozgrywki, więc jeżeli są chętni to proszę zgłaszać się TUTAJ.

pioro pisze:Cześć,
czy ktoś z Was coś wie na temat planów wydania dodatków do 2 edycji? I co one będą zawierać?
Strasznie mi brakuje liderów

II edycja zawiera jako-tako dodatki z edycji I, z pominięciem paru rzeczy. Aktualnie jedyne dodatki do II edycji to Taniec ze Smokami (nowe rozłożenie początkowe, tylko dla 6 graczy oraz zmienione wszystkie karty rodów) oraz Uczta dla Wron (nowy ród Arynów, dodatek dla 4 graczy, zmienia trochę rozgrywkę wprowadzając inne punktowanie poprzez karty celów). O innych dodatkach, tym bardziej jakichś większych, niestety nic nie wiadomo

A coś wiadomo o Uczcie dla Wron w wersji PL? Nie chcę mieszać wersji.

mam pytanko co do dodatków do drugiej edycji. Znajdują się w niej tylko te dobre rzeczy z dodatków do pierwszej edycji. Natomiast "taniec ze smokami" jest opcją całkowicie dla GoT drugiego wydania

Chciałbym się zapytać jak "gra o tron" chodzi w wariancie 3 osobowym? Rozumiem, że jest to strategia typu "im więcej osób tym lepiej", ale czy jeśli przy niesprzyjających okolicznościach siądziemy do stołu tylko w 3 osoby to rozgrywka nie będzie przyjemna i satysfakcjonująca?

Nie będzie - granie w GoTa bez negocjacji to jak granie w rysowane kalambury bez rysowania, albo w masterminda z kimś nie rozróżniającym kolorów. Można, tylko po co?

meshuggah717 pisze:Rozumiem, że jest to strategia typu "im więcej osób tym lepiej"

To jest raczej strategia typu albo pełny skład albo weźmy inną grę.

Od biedy na 5-ciu, ale wtedy faworyzowany jest Tyrell.

Na 4 osoby polecam dodatek dla GOTa Uczta Dla Wron. Moim zdaniem zbalansowany idealnie.

Panowie, mam pytanie przed pierwszą rozgrywką w druga edycję gry o tron (przepraszam jeśli to pojawiło się wcześniej, ale nie mogłem się do tego dokopać).

Musze posiłkować się dwoma, dla mnie sprzecznymi, fragmentami instrukcji dotyczącymi portów:

str 25 instrukcji

Rozkazy w porcie: (...) Gracz może tam umieścić żeton Obrony, chociaż nie wywrze on w grze żadnego efektu, bowiem portów nie wolno bezpośrednio atakować

i teraz drugi cytat z tej strony:

Wrogie jednostki Statków znajdujące się na obszarze morskim połączonym z portem mogą dokonać najazdu na port. Wrogie jednostki na sąsiednich obszarach lądowych nie mogą dokonać najazdu na port.

To jak to w końcu jest? Słowo "najazd" w instrukcji napisane jest z małej litery, dlatego też nasuwa się pytanie - czy chodzi o to, że przeciwnik może przydzielić swoim statkom Rozkaz Najazdu i w tym sensie "najechać" port, czy też autorzy użyli słowa "dokonać najazdu" jako zamiennik słowa "zaatakować" (i tym samym wprowadzili sprzeczność w instrukcji?)?

Z góry dzięki za odpowiedź!

Przytoczone fragmenty nie są sprzeczne. Portów nie można atakować (przy użyciu rozkazu marszu), ale można je najeżdżać, za pomocą rozkazu najazdu.

P.S. Na przyszłość takie pytania zadawaj w dziale "Zasady - pytania i wątpliwości"

Ok, tyle że masa postów w tym temacie (nawet zaczynając od 17-18 strony) dotyczy zasad i instrukcji do gry, myślałem że zadanie pytania tutaj nie będzie problemem. To mój pierwszy post więc nie wiedziałem że istnieje specjalny dział

Dzięki za odpowiedź! A tak na marginesie myślę, że sensowniej byłoby, gdyby autorzy napisali "Przeciwnik może przydzielić swoim statkom Rozkaz Najazdu".

Najsensowniej byłoby nie nazywać tego rozkazu Najazdem, bo nowicjusze zawsze mylą to z atakiem (Marszem).

Ja doskonale rozróżniam te pojęcia, ale skoro autorzy pisząc o rozkazach "Obrony" użyli wielkiej litery, to pisząc o możliwości "Najechania" również powinni użyć wielkiej litery w przypadku, gdy odnoszą się do nazw własnych gry (czyli Rozkazów Najazdu), a nie użycia słowa "najazd" i "atak" w potocznym znaczeniu (mam nadzieję, że moja wątpliwość jest jasna)

Chodzi o Najazd - żeton "najazdu", czyli pochodnię. Nie możesz statku w porcie zaatakować "marszem", ale możesz najechać "najazdem".

warlock pisze:
Dzięki za odpowiedź! A tak na marginesie myślę, że sensowniej byłoby, gdyby autorzy napisali "Przeciwnik może przydzielić swoim statkom Rozkaz Najazdu".

przydzielić może kazdy rozkaz. Tylko nie wszystkie się wykonuje. U nas dość często kładziono rozkaz obrony na port dla blefu - zwłaszcza jeśli zaczynało brakować żetonów rozkazów...

Przegladałem troche ten temat, mimo, ze juz troche sie naczytałem - nadal nie jestem pewny.

Podstawka nie jest idealnie zbalansowana, dodatek A Dance with Dragons Expansion ulepsza grę dla 4 graczy i dodaje nowe talie, bardziej zbalansowane? Co z feast for crows?

Nie wiem czy kupować jakiś dodatek, żeby uprzyjemnić nam rozgrywkę, czy raczej zapomnieć. Co radzicie?

Gra nam się podoba, ale w 5-6 osób udaje się nam zebrać tylko mniej więcej raz na trzy tygodnie.

Hello!!

A ja mam pytanie z innej beczki, czy ktoś, kiedyś szukał zamienników do plastikowych pionków z Gry o Tron?

Zamiennikow na zasadzie czegos lepszego czy na zasadzie uzupelnienia brakow? Gdy mi zgubil sie jeden z okretow to poprosilem jednego goscia z forum i zrobil mi noey z modeliny. Nie jest idealny ale ujdzie:)

Na zasadzie czegoś lepszego. Na przykład plastikowych figurek piechoty, konnicy, okrętów, no i maszyn oblężniczych.

Ojjj, przydałyby się jakieś sensowne figurki. Raczej proste, ale na pewno nie ten wyzuty z klimatu plastik.