Mare Nostrum - pytania co do zasad...
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
nie ma zadnej zasady max 2 kart od jednego gracza. jest tylko zasada, ze nie moze byc sytuacji
Gracz A -> Gracz B
Gracz B -> Gracz A
Gracz A -> Gracz B <---- to jest niedozwolone w tym momencie
Gracz A -> Gracz B
Gracz B -> Gracz A
Gracz A -> Gracz B <---- to jest niedozwolone w tym momencie
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
Witam mam pare pytań (niekoniecznie o zasady)
Wczoraj gralismy w 5 osób (gra wymiata) ale nasuneło się pare przemysleń - mimo, że taka sytuacja się nie zdarzyła - czy jest możliwe żeby komuś zabrakło surowca do pobrania( w sensie karty) - i jeśli tak co sie wtedy dzieje.
Kolejne pytanie - co jest jeśli szef handlu podyktuje handel np na 8 , a ktoiś ma 6 kart - czy ta osoba wtedy nie może czy nie musi brać udziału w handlu - w polskiej instrukcji pisze że nie musi , natomiast w angielskiej nie do końca.
i ostatnie już pytanie Czy jako przywódca wojskowy musze odrazu wyznaczyc po kolei kto się jak porusza itd i dopiero wtedy zaczyna się poruszać 1 osoba, czy po kolejce każdej osoby wyznaczam znowu.
dzięki
Wczoraj gralismy w 5 osób (gra wymiata) ale nasuneło się pare przemysleń - mimo, że taka sytuacja się nie zdarzyła - czy jest możliwe żeby komuś zabrakło surowca do pobrania( w sensie karty) - i jeśli tak co sie wtedy dzieje.
Kolejne pytanie - co jest jeśli szef handlu podyktuje handel np na 8 , a ktoiś ma 6 kart - czy ta osoba wtedy nie może czy nie musi brać udziału w handlu - w polskiej instrukcji pisze że nie musi , natomiast w angielskiej nie do końca.
i ostatnie już pytanie Czy jako przywódca wojskowy musze odrazu wyznaczyc po kolei kto się jak porusza itd i dopiero wtedy zaczyna się poruszać 1 osoba, czy po kolejce każdej osoby wyznaczam znowu.
dzięki
Mi się jeszce nie zdażyło, ale jeżeli by do takiej sytuacji doszło to pierwszeństwo poboru wyznaczone jest przez SZEFA HANDLU.Strike pisze:Witam mam pare pytań (niekoniecznie o zasady)
Wczoraj gralismy w 5 osób (gra wymiata) ale nasuneło się pare przemysleń - mimo, że taka sytuacja się nie zdarzyła - czy jest możliwe żeby komuś zabrakło surowca do pobrania( w sensie karty) - i jeśli tak co sie wtedy dzieje.
Osoba taka nie uczestniczy w handlu.Strike pisze: Kolejne pytanie - co jest jeśli szef handlu podyktuje handel np na 8 , a ktoiś ma 6 kart - czy ta osoba wtedy nie może czy nie musi brać udziału w handlu - w polskiej instrukcji pisze że nie musi , natomiast w angielskiej nie do końca.
wyznaczasz raz kolejnosc ruchów obowiązująca zarówno dla floty jak i piechoty.Strike pisze: i ostatnie już pytanie Czy jako przywódca wojskowy musze odrazu wyznaczyc po kolei kto się jak porusza itd i dopiero wtedy zaczyna się poruszać 1 osoba, czy po kolejce każdej osoby wyznaczam znowu.
Each player must choose that number of Resource cards from their hand, and place them facedown in front of themselves. These are the offered trade cards. If a player does not have enough Resource cards to meet the stated offer, they may not participate in the trading this turn.
to wszystko chyba wyjaśnia
to wszystko chyba wyjaśnia
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
Po raz kolejny mam pytanie
czy jeśli prowincje A(np moją) najechał przeciwnik i po rozstrzygnieciu walki między nami mi został 1 legion jemu 2 , nastepnie w swojej fazie włancza sie 3 gracz decyduje się zaatakowac mój 1 pozostały legion - niszczy go. I teraz prowincja jest dalej moja(mimo braku oddziałów bo znacznik jest) ale czy jesli jest 2 graczy w niej czy mozliwe jest jej okupowanie lub niszczenie np karawany i jeśli tak kto to może taką akcję zrobić . w sensie czy gracz który się włączył do walki i zniszczył mój pozostały legion może odrazu okupowac lub niszczyć jeśli są tam tez oddziały innej cywilizacji.
mam jeszcze 2 pytanie - co zrobić jak tylko 2 graczy może handlować - jak ten handel ma się odbyć?
czy jeśli prowincje A(np moją) najechał przeciwnik i po rozstrzygnieciu walki między nami mi został 1 legion jemu 2 , nastepnie w swojej fazie włancza sie 3 gracz decyduje się zaatakowac mój 1 pozostały legion - niszczy go. I teraz prowincja jest dalej moja(mimo braku oddziałów bo znacznik jest) ale czy jesli jest 2 graczy w niej czy mozliwe jest jej okupowanie lub niszczenie np karawany i jeśli tak kto to może taką akcję zrobić . w sensie czy gracz który się włączył do walki i zniszczył mój pozostały legion może odrazu okupowac lub niszczyć jeśli są tam tez oddziały innej cywilizacji.
mam jeszcze 2 pytanie - co zrobić jak tylko 2 graczy może handlować - jak ten handel ma się odbyć?
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Żadne z opisanych starć nie zakończyło się sytuacją na polu bitwy pozostał tylko jeden z walczących. A zatem żaden z najeźdźców nie mógł myśleć o plądrowaniu/okupacji/przejęciu kontroli.Strike pisze:czy jeśli prowincje A(np moją) najechał przeciwnik i po rozstrzygnieciu walki między nami mi został 1 legion jemu 2 , nastepnie w swojej fazie włancza sie 3 gracz decyduje się zaatakowac mój 1 pozostały legion - niszczy go. I teraz prowincja jest dalej moja(mimo braku oddziałów bo znacznik jest) ale czy jesli jest 2 graczy w niej czy mozliwe jest jej okupowanie lub niszczenie np karawany i jeśli tak kto to może taką akcję zrobić
Prowincja pozostaje w stanie wojny. Gracz A posiadający kontrolę nad prowincją w następnej turze otrzyma cały dochód wynikający z produkcji w prowincji, ale nie będzie mógł niczego w niej wybudować (pomijam wyjątek dotyczący prowincji ze stolicą).
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
spoko dziękuje za odpowiedź , jeszce bym miał prośbe żeby ktoś odpowiedział mi na 2 pytanie bo jest to dośc ważne mianowicie - co zrobić jak tylko 2 graczy może handlować - jak ten handel ma się odbyć? Szef handlu dyktuje tak handel, że tylko 2 graczy może handlować w tym szef handlu i jak to teraz zrobić?
gralismy niedawno i byla podobna sytuacja;
szef handlu zadecydowal o handlowaniu 5 kartami - tylko 2 graczy spelnialo ten warunek - po wybraniu kart do handlu; zawodnik A zabral karte zawodnikowi B i odwrotnie - na tym skonczyla sie faza handlu bo zawodnik A nie mial z kim juz handlowac - nie wiem czy to w zgodzie z zasadami ale tak wlasnie gralismy
szef handlu zadecydowal o handlowaniu 5 kartami - tylko 2 graczy spelnialo ten warunek - po wybraniu kart do handlu; zawodnik A zabral karte zawodnikowi B i odwrotnie - na tym skonczyla sie faza handlu bo zawodnik A nie mial z kim juz handlowac - nie wiem czy to w zgodzie z zasadami ale tak wlasnie gralismy
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
No dobrze, ale w czym jest problem?Strike pisze:co zrobić jak tylko 2 graczy może handlować - jak ten handel ma się odbyć?
Zakładam, że chodzi Ci o regułę dotyczącą zakazu - nazwijmy to - ciągłego handlu pomiędzy dwoma graczami.
To proste w opisanej sytuacji nie ma możliwości jej stosowania. Gracze są zmuszeni do wymiany między sobą. Podobnie może się zresztą zdarzyć w końcówce zwykłego handlu, gdy pozostaną na targu tylko dwaj kupcy.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
macike - to właśnie tak graliśmy - polegało to na przekazniu poprostu sobie wszystkich kart 2 gracza - cały handel trwal sek, tylko dawalo to niesamowitego kopa kartaginie bo za darmo mnóstwo podatku odrazu dostała , dlatego musialem się dowiedzieć jak to mniej więcej ma wygladać, czy aby napewno tak właśnie, że z pomijaniem tej zasady o nie braniu 2 x raz z rzędu od tego samego gracza. dzieki za odpowiedzi
macike napisał:
Wyobrazmy sobie sytuacje w ktorej Dyrektorowi Handlowemu do wygrania brakuje 2 zasobow (zeby miec komplet na zbudowanie Cudu). Wie o tym ze jeden z graczy (i tylko on) moze handlowac tymi zasobami. Deklaruje tak handel zeby wymienic sie na wszystkie zasoby z jednym graczem i wygrywa gre !
Zasada wymiany kart powinna dzialac rowniez w tej sytuacji. Gracze wymieniaja sie 1 zasobem i koniec handlu.
Dlaczego nie mam mozliwosci stosowania ? Wlasnie po to sa reguly ! Kiedy handluje tylko dwoch graczy handel jest ograniczony (jak jest niewielu uczestnikow jednego rynku wielkich transakcji sie nie zrobi). Po to jest ta zasada.To proste w opisanej sytuacji nie ma możliwości jej stosowania.
Wyobrazmy sobie sytuacje w ktorej Dyrektorowi Handlowemu do wygrania brakuje 2 zasobow (zeby miec komplet na zbudowanie Cudu). Wie o tym ze jeden z graczy (i tylko on) moze handlowac tymi zasobami. Deklaruje tak handel zeby wymienic sie na wszystkie zasoby z jednym graczem i wygrywa gre !
Zasada wymiany kart powinna dzialac rowniez w tej sytuacji. Gracze wymieniaja sie 1 zasobem i koniec handlu.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
max_star - wszystko pieknie ale instrukcja wyraźnie zakłada osobe trzecią podczas takiego handlu mówiąc , że po wzięciu od innej osoby surowca można znowu brać od poprzedniej gdzie zadziałała ta zasada.
a tu mamy doczynienia startowo z handlem pomiedzy tylko 2 osobami - takiej sytuacji nie ma w instrukcji.
przydałoby się żeby wypowiedziały się jeszce jakieś osoby grające w MN , bo ciekawy problem to jest
a tu mamy doczynienia startowo z handlem pomiedzy tylko 2 osobami - takiej sytuacji nie ma w instrukcji.
przydałoby się żeby wypowiedziały się jeszce jakieś osoby grające w MN , bo ciekawy problem to jest
Zasad dział także dla 2 osób.
Jeżeli dyrektor handlu wrzuci do licytacji 6 kart, z czego tylko 1 (prócz niego) osoba bedzie mogła uczestniczyć w licytacji.
To licytację zaczyna dyrektor handlu, następnie osoba od której ciągnął kartęzabiera mu i na tym kończy się faza lizytacji, pozostałe karty wracają na rękę.
W przypadku 4 osób uczestniczących w podobnej licytacji jedna osoba może nie mieć także możliwości wymiany, gdyż pozostałe 3 osoby wymieniają się kartami tylko ze sobą
Jeżeli dyrektor handlu wrzuci do licytacji 6 kart, z czego tylko 1 (prócz niego) osoba bedzie mogła uczestniczyć w licytacji.
To licytację zaczyna dyrektor handlu, następnie osoba od której ciągnął kartęzabiera mu i na tym kończy się faza lizytacji, pozostałe karty wracają na rękę.
W przypadku 4 osób uczestniczących w podobnej licytacji jedna osoba może nie mieć także możliwości wymiany, gdyż pozostałe 3 osoby wymieniają się kartami tylko ze sobą
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
max_star - kurcze ale dalej mało się wyjaśniło - chyba zapytam o to na angielskim forum żeby zobaczyć co oni tam myślą , bo niechce interpretować gry jak mi pasi.
edyta - nie zauważyłem posta MacDante. - czyli wychodziło by że dyktowanie handlu w którym miały by uczestniczyć tylko 2 osoby jest kompletnie nie opłacalne bo nic się nie uzyska
edyta - nie zauważyłem posta MacDante. - czyli wychodziło by że dyktowanie handlu w którym miały by uczestniczyć tylko 2 osoby jest kompletnie nie opłacalne bo nic się nie uzyska
Dyrektor handlu zanim podda ilość kart na licytacji zawsze ma prawo wiedzieć ile kart na ręku mają inni gracze i może zawsze podać ilość mniejszą tak aby więcej osób uczestniczyło w handlu.
i jak najbardziej zyska, gdyz w ten sposob mozna zmusic przeciwnika to wystawienia wszystkich kart.
Bardzo czesto tak trzeba postepowac z EGIPTEM, aby wyzbyl sie zapasow TAXOW z reki. Madry DH potrafi tak rozegrac liytacje aby samemu zyskac najwiecej a innym pomieszac szyki
i jak najbardziej zyska, gdyz w ten sposob mozna zmusic przeciwnika to wystawienia wszystkich kart.
Bardzo czesto tak trzeba postepowac z EGIPTEM, aby wyzbyl sie zapasow TAXOW z reki. Madry DH potrafi tak rozegrac liytacje aby samemu zyskac najwiecej a innym pomieszac szyki
Ostatnio zmieniony 17 lip 2007, 09:49 przez MacDante, łącznie zmieniany 1 raz.
Znalazlem w instrukcji:
Wcześniejsze zakończenie wymiany handlowej
Jeśli tylko jeden gracz pozostał z odkrytą kartà podczas etapu
handlu między graczami, bierze on tą kartę z powrotem na rękę.
Jeśli dwaj gracze mają odkryte karty, po pierwszej wymianie
kart między nimi ten etap handlu się kończy. Obaj gracze zabierają
pozostałe karty na rękę.
Sprawa jasna [/b]
Wcześniejsze zakończenie wymiany handlowej
Jeśli tylko jeden gracz pozostał z odkrytą kartà podczas etapu
handlu między graczami, bierze on tą kartę z powrotem na rękę.
Jeśli dwaj gracze mają odkryte karty, po pierwszej wymianie
kart między nimi ten etap handlu się kończy. Obaj gracze zabierają
pozostałe karty na rękę.
Sprawa jasna [/b]
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
tak to wiadomo:) a pozatym to wie każdy nie tylko dyrektor wystarczy popatrzeć na znaczniki karawan i miast i światyn i marketów dlatego każdy gracz musi podać ile ma kart jeśli jest o to zapytany, a pytać go może choćby nie dyrektor handlowy - bo każdy może zobaczyć na planszy jak to wyglada.
MacDante no to wyjasniło się i nawet lepij , bo bez tej zasady wydawała mnie się opcja przegieta (ale wtedy sie na nią zgodziliśmy bo była 3 rano i gralismy już od 4 godzin a dzięki temu 30 min pozniej koniec gry )
max_star heh no i jest w instrukcji - ale brak - respekt człowieku
MacDante no to wyjasniło się i nawet lepij , bo bez tej zasady wydawała mnie się opcja przegieta (ale wtedy sie na nią zgodziliśmy bo była 3 rano i gralismy już od 4 godzin a dzięki temu 30 min pozniej koniec gry )
max_star heh no i jest w instrukcji - ale brak - respekt człowieku
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
- Lokalizacja: Zebrzydowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 10 times
a swoją drogą czy wam panowie Mare Nostrum też zżera tyle czasu - u nas praktycznie niemozliwe wydaje się rozegranie gry krócej niż 4h nawet w 3 osoby ( a co ciekawe w 5 jest podobny czas gry nie wydłuża się) jedynym wyjątkiem są osoby grające 1-2 raz nie łapiące gry wtedy przez niedoplinowanie ktoś szybciej może wygrać - dlatego mimo że wszyscy pratycznie uceiszyli by się z dodatku boje się go kupić bo napewno z dodatkiem gra bedzie jeszce dłuższa - ktoś może coś na ten temat powiedzieć?
normalne zasady (nawet z dodatkiem) pozwalaja bezproblemowo zakonczyc gre w ciagu 2h.
My aby sobie pograc wprowadzilismy zasady:
- wygrywa gre osoba ktora zbuduje wykupi 5 bohaterow/cuda a nie 4.
- wszystkie códa i bohaterowie kosztują o 1 surowiec więcej nawet piramidy (z dodatkiem)
- w momencie pełnej kontroli nad wroga prowincja domową (stolica) gracz okupujący ma prawo zabić/zniszczyć jeden z cudów/bohatrów w posiadaniu tego gracza.
dzięki tym modyfikacją mozna spokojnie pograćw MN w 4h do 6h
PS: JAK MARE NOSTRUM TO TYLKO Z DODATKIE M!!!
My aby sobie pograc wprowadzilismy zasady:
- wygrywa gre osoba ktora zbuduje wykupi 5 bohaterow/cuda a nie 4.
- wszystkie códa i bohaterowie kosztują o 1 surowiec więcej nawet piramidy (z dodatkiem)
- w momencie pełnej kontroli nad wroga prowincja domową (stolica) gracz okupujący ma prawo zabić/zniszczyć jeden z cudów/bohatrów w posiadaniu tego gracza.
dzięki tym modyfikacją mozna spokojnie pograćw MN w 4h do 6h
PS: JAK MARE NOSTRUM TO TYLKO Z DODATKIE M!!!
Ostatnio zmieniony 17 lip 2007, 10:16 przez MacDante, łącznie zmieniany 1 raz.
dluga gra - to fakt
nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek dodatkow do gry typu "kartka i olowek; ale ....
najwiecej czasu zawsze zajmuje rozdawanie zasobow - przynajmniej u nas;
pomysl podpowiedzial mi jeden z graczy w Cywilizacje planszowa: Dyrektor Handlowy prowadzi "kartoteke" tzn. na kartce papieru rozpisuje nazwy grajacych cywizilacji i zaznacza ile zasobow pobieraja (w kolumnach nazwy cywilizacji w wierszach nazwy zasobow) - po kazdej zmianie zapisuje na kartce ile ma dana cywilizacja zasobow (wystarczy znacznik w odpowiedniej kratce)
taki sposob bardzo ulatwia nam gre - aktualny Dyrektor Handlowy poprostu odczytuje wartosci a osoba odpowiedzilna wydaje zasoby
nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek dodatkow do gry typu "kartka i olowek; ale ....
najwiecej czasu zawsze zajmuje rozdawanie zasobow - przynajmniej u nas;
pomysl podpowiedzial mi jeden z graczy w Cywilizacje planszowa: Dyrektor Handlowy prowadzi "kartoteke" tzn. na kartce papieru rozpisuje nazwy grajacych cywizilacji i zaznacza ile zasobow pobieraja (w kolumnach nazwy cywilizacji w wierszach nazwy zasobow) - po kazdej zmianie zapisuje na kartce ile ma dana cywilizacja zasobow (wystarczy znacznik w odpowiedniej kratce)
taki sposob bardzo ulatwia nam gre - aktualny Dyrektor Handlowy poprostu odczytuje wartosci a osoba odpowiedzilna wydaje zasoby