GRY-PLANSZOWE.pl

zath pisze:Obowiązują tam w okolicy jeszcze parkomaty?

edit: Znalazłem taką mapkę i wychodzi na to, że nie ma gdzie zaparkować

Ano, Żelazna jest granicą strefy płatnego parkowania - skutek jest taki, że Ogrodowa na zachód od Żelaznej jest zazwyczaj dość mocno zawalona samochodami, ale polecam skręcić w Chłodną w stronę Okopowej - tam zazwyczaj jest nieco lepiej

Wezmę jeszcze Galaxy Truckera, bo mam nieodpartą ochotę sobie odświeżyć. Proponuję zacząć od Vinhos, od mniej więcej 12.00.

TomuSS pisze:A ja znowu nie wiem co mam przyniesc
Zagralbym w Wysokie Napiecie, bo kupilem a jeszcze nie gralem No i moge wziac 51 stan jakby ktos mial ochote na mily, szybki przerywnik..

Nie przejmuj się, to typowy dla plaszówkowicza ból - że kupi więcej planszówkowej strawy, niż jest w stanie zjeść U mnie niektóre gry leżą już po kilka miesięcy niegrane Acz nie wyskakuj przy mnie z 51 stanem

Skoro mnie tak wszyscy zachęcacie, to przyjdę na 12

seRrz pisze:

nahar pisze:
No i zawsze chętny do zagrania w coś strategicznego. Mogę zabrać Manouevre/ Twilight Struggle

Jeśli nie przeraża Cię tłumaczenie zasad, to ja bym b. chętnie zagrał w Twilight Struggle :- ) Jakoś tak ciągle jestem blisko zagrania i nadal mi się nie udało..

Prawdopodobnie wybiorę się na ok. 15tą.

Nie przeraża mnie. Ale dziś nie przyjdę - rozłożyła mnie choroba.

Micelius pisze:

TomuSS pisze:A ja znowu nie wiem co mam przyniesc
Zagralbym w Wysokie Napiecie, bo kupilem a jeszcze nie gralem No i moge wziac 51 stan jakby ktos mial ochote na mily, szybki przerywnik..

Nie przejmuj się, to typowy dla plaszówkowicza ból - że kupi więcej planszówkowej strawy, niż jest w stanie zjeść U mnie niektóre gry leżą już po kilka miesięcy niegrane Acz nie wyskakuj przy mnie z 51 stanem

Ja moge zagrac, ale w 52 stan

Jeśli jest więcej chętnych do Vinhos to chętnie przyniosę swój egzemplarz. Powinienem być na 12.

Micelius pisze:

TomuSS pisze:A ja znowu nie wiem co mam przyniesc
Zagralbym w Wysokie Napiecie, bo kupilem a jeszcze nie gralem No i moge wziac 51 stan jakby ktos mial ochote na mily, szybki przerywnik..

Nie przejmuj się, to typowy dla plaszówkowicza ból - że kupi więcej planszówkowej strawy, niż jest w stanie zjeść U mnie niektóre gry leżą już po kilka miesięcy niegrane Acz nie wyskakuj przy mnie z 51 stanem

Skoro mnie tak wszyscy zachęcacie, to przyjdę na 12

W takim razie za jakąś godzinke spytam dlaczegóż " " przy 51 stanie się pojawiło

e.Paku pisze:Jeśli jest więcej chętnych do Vinhos to chętnie przyniosę swój egzemplarz. Powinienem być na 12.

Przynoś, chętni są. Może zrobimy wspólne tłumaczenie Ja właśnie wychodzę. Zabieram Vinhos, Galaxy Truckera, Fabrikamanagera i WP: Konfrontację.

Udanych gier, nie jednak nie będzie.

I znów było świetnie - poznałem Vinhos, pogłębiłem znajomość Grand Cru, na koniec krótkie Fzzzt! i 9h minęło jak z bicza strzelił

Na stoliku obok morderczy 5-osobowy bój w Dominant Species trwał prawie 7h

zaledwie 7 godzin,eee tam,to wciąż do HIS-a trochę brakuje

Jax to było siedem godzin ? O rany, wydawało mi się jakoś bliżej sześciu ale pewnie było siedem skoro tak mówisz. Micelius ma dokładne statystyki jak zawsze. Pamiętaj, że chwilę zajęło tłumaczenie zasad gdyż jedna osoba (czyli ja ) ich nie znała przed grą.

Dziękuję wszystkim za miłą bytność. Tudzież gratuluję Wasylusowi zwycięstwa w DS - trzeba przyznać, że ze swego długiego myślenia potrafi wycisnąć mądre ruchy Czas łączny partii - 7h bez piętnastu min.
Co do mego czasu, jak zwykle uważam, że miałem wiele ruchów znacznie krótszych niż większość współgraczy, ale przez kilka długich odbiór jest zakłócony Natomiast myślenie w tej grze, Ragoździe, zdecydowanie popłaca - przekonałem się natomiast, że poza strategiami itp. trzeba skupiać się na zagrożeniach podstawowych. Ja w ogóle mam na wojnie problem z myśleniem zbyt "japońskim", tj nadmiernie koronkowe plany, a zapomina sie (czasem) o sprawach najprostszych. Krótko mówiac, trzeba tu uważać jak cholera...
A jak słusznie zauważyła Aga, partie tu trwają na tyle długo, że bardzo łatwo o moment dekoncentracji fatalny w skutkach... Jednak dziękuję za naprawdę ciekawą rozgrykę i miłe towarzystwo

Przy okazji - sprawiedliwość wymaga, bym pogratulował Zephyrowi zdominowania (wynikowego) poprzedniej sesji w CDC. Jedynie w Sneaks@Stitches jego wyrafinowane strategie zawiodły Na marginesie - warto zauważyć, że w "tpste, losowe gry" niektórzy gracze wygrywają znacznie częściej, niż wykazywałby to rozkład prawdopodobieństw

Na koniec okazało się, że nie spakowałem jednej torebki elementów odAoEIII i wyszedłem wkurzony (jeszcze gubiąc Carson City i kartę miejską). Więc od strony roztargnienia dzień dla mnie kiepski - jednak sesja obiektywnie udana
Dodatkowo szczególnie dziękuję za obecność tostom

Możliwe,że z racji wolnego czwartku pojawię się o jakiejś bliżej mi jeszcze nie znanej porze-czy ktoś się wybiera(i ewentualnie o której) ?

może ja się pojawię : ) ale później niż wcześniej

hoho, widzę że CDC juz się wpisał w krajobraz nie chcę studzić zapału, ale w czwartek jest święto - jakoś nie wydaje mi się żeby klub działał..

jax pisze:hoho, widzę że CDC juz się wpisał w krajobraz nie chcę studzić zapału, ale w czwartek jest święto - jakoś nie wydaje mi się żeby klub działał..

To nie studź Rozmawiałem z nimi i jeszcze nie są pewni, ale wielka szansa, iż zadziałają w czwartek

To jak, wiadomo czy będzie otwarte?
Ja bym chętnie zagrał w Sid Meier's Civilization lub StarCraft lub Battlestar Galactica

Mamy otwarte, przy czym od 18 jest rezerwacja na stoły przy scenie. Moge wam zarezerwować w drugiej cześci stolik w rogu klubu, pod plakatem Blues Brothers. Jest Duży w miare.

Jako iż spotykają się fani muzyki lat 70/80, w tle będzie leciało wtedy na przykład Motley Crue, Skid Row, Kiss, Bon Jovi. Jakby co ...

tytus pisze: Jako iż spotykają się fani muzyki lat 70/80, w tle będzie leciało wtedy na przykład Motley Crue, Skid Row, Kiss, Bon Jovi. Jakby co ...

to dla mnie na plus Kto wie, moze bedzie nawet okazja poruszac sie troche w przerwie na myslenie coniektorych

Unikaj gier, w których się "migruje" i będzie dobrze


Skoro czwartek jest aktualny narzuca się pytanie: w co gramy i od której ?

tytus pisze:Mamy otwarte, przy czym od 18 jest rezerwacja na stoły przy scenie. Moge wam zarezerwować w drugiej cześci stolik w rogu klubu, pod plakatem Blues Brothers. Jest Duży w miare.

poprosimy

--

a to w co gramy i o której to wie tajne bractwo 'fast move' (opozycja ruchu Slow Food założonego we Włoszech)
jeszcze jeden członek do tego bractwa by się przydał (przyjmuję zgłoszenia na privie i nie żartuję fajny tytuł w perspektywie )

nie-członkowie stowarzyszenia muszą sie umawiać na własną rękę

Pozostał jednak jeden ważny punkt, jak wydaje mi się dalej nierozstrzygnięty dla wielu. W co gramy ?

Wasylus pisze:Pozostał jednak jeden ważny punkt, jak wydaje mi się dalej nierozstrzygnięty dla wielu. W co gramy ?

Tajna frakcja w tajne tytuły (oby szybko! ) Ja przyniosę to i owo i poddam się demokratycznej procedurze wyborów. Po ostatniej dyskusji mam zszargane nerwy i boję się coś konkretnego proponować

No tak - wadą jest to, że potem stracimy godzinę na ustalanie w co zagrać. A od której godziny będziesz ?
Mogę sobie wyobrazić stan Twoich nerwów.