GRY-PLANSZOWE.pl

melee pisze:Przecież wam wymienią, trzeba tylko zareklamować..

Nikt tu nie twierdzi, że nie wymienią.

loreciak pisze:Dla mnie nie do przyjęcia jest fakt, że kupując grę za 99,90 muszę się czegoś domyślać.

Nic nie musisz. Po prostu egzemplarz jest felerny i trzeba go wymienić. Cena nie ma tu znaczenia.

Jeśli ta usterka jest powszechna (może w ogóle dotyczy wszystkich sztuk) to być może warto wstrzymać się z zakupem nim sprawa się nie wyklaruje, a najlepiej "poprawka" nie będzie dokładana już w sklepie (jak to było z "Pyramidami" do TTA PL)...

loreciak pisze:

melee pisze:Przecież wam wymienią, trzeba tylko zareklamować..

Nikt tu nie twierdzi, że nie wymienią.

Gorzej jeśli okaże się, że to błąd w całym wydaniu, a na to się niestety zapowiada. Wtedy trzeba będzie poczekać na informację od Lacerty co w tym przypadku - podejrzewam, że napiszą do oryginalnego wydawcy (Iello), który składał pliki do druku i organizował druk. Ewidentnie jest to wtopa składacza, pomieszał coś z przeźroczystością i chyba przemnażał warstwy, przez co kopiuj/wklej owocowało coraz większym rozmyciem ikony.

Ja osobiście grałem (po raz pierwszy dziś w ogóle) i mi nie przeszkadzało (a po informacji o niewyraźnej ikonie/jej braku byłem pewien, że nie da się zagrać w ogóle), bardzo prawdopodobne dlatego, że wieże występują w pierwszych 3 erach i szybko przeskoczyliśmy dalej stosując taktykę, jak coś nie do końca widać to jest to wieża, zwłaszcza, że jest szara i szare jest tło.

Nie mniej patrząc na to jak wygląda ikona wieży w pełnym kolorze (czarne tło i prawie biała wieża) niedociągnięcie widać na pierwszy rzut oka.

melee pisze:Przecież wam wymienią, trzeba tylko zareklamować..

Pod warunkiem, że mają na co wymieniać. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia abadury i felerny jest cały nakład to chyba takiej opcji nie ma.
Edit: Widzę, że w tym samym czasie zedd miał takie same przemyślenia

Może producent liczy na innowacyjność graczy, wystarczy dobry marker i problem rozwiązany oddolnie
Hmm, w sumie tym sposobem jakby dali same białe karty to można by różnokolorowymi mazakami utworzyć własną talię, unikalną w skali świata!

No tak, oczywiście. Ja mam angielską wersję iello sprzed kilku miesięcy i wszystko jest OK.

Jest krótki komunikat Lacerty w tej sprawie:

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy informację, że w części sprzedanych egzemplarzy gry Innowacje, na niektórych kartach źle wydrukowane są ikony.
Sprawę tego błędu drukarskiego wyjaśniamy właśnie z Koordynatorem Produkcji, firmą Iello z Francji.
Gdy tylko otrzymamy informację dotyczącą dalszego sposobu postępowania, opublikujemy informacje na naszej stronie oraz na Facebooku.

Brawo dla Lacerty za szybka reakcję.

loreciak pisze:Brawo dla Lacerty za szybka reakcję.

Reakcji na razie brak, bo jeszcze nie wiadomo jaka będzie decyzja Lacerty (a raczej Iello). Jak będzie wymiana kart to fajnie, a jak nie to będzie kiszka. Szkoda, że wyszedł taki bubel bo wiele osób czekało na tą grę.

Wothan pisze:

loreciak pisze:Brawo dla Lacerty za szybka reakcję.

Reakcji na razie brak, bo jeszcze nie wiadomo jaka będzie decyzja Lacerty (a raczej Iello). Jak będzie wymiana kart to fajnie, a jak nie to będzie kiszka. Szkoda, że wyszedł taki bubel bo wiele osób czekało na tą grę.

Na tą chwilę, to chyba jedyna rzecz jaką mogła zrobić Lacerta. Taka reakcja pokazuje, że nie zostawiają swoich klientów z problemem tylko działają.

loreciak pisze:

Wothan pisze:

loreciak pisze:Brawo dla Lacerty za szybka reakcję.

Reakcji na razie brak, bo jeszcze nie wiadomo jaka będzie decyzja Lacerty (a raczej Iello). Jak będzie wymiana kart to fajnie, a jak nie to będzie kiszka. Szkoda, że wyszedł taki bubel bo wiele osób czekało na tą grę.

Na tą chwilę, to chyba jedyna rzecz jaką mogła zrobić Lacerta. Taka reakcja pokazuje, że nie zostawiają swoich klientów z problemem tylko działają.

+1

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy informację, że w części sprzedanych egzemplarzy gry Innowacje, na niektórych kartach źle wydrukowane są ikony.

Z powyższego zdania wynika, że nie wszystkie egzemplarze są z błędami. Czy komuś z forumowiczów trafiła się dobra sztuka ?

Dostałem przed chwilą swój egzemplarz. Rzeczywiście niektóre ikony dogmatów są mało czytelne, ale raczej nie będzie to miało znacznego wpływu na rozgrywkę, bo przy przyjrzeniu się ikona jest widoczna. Nie mniej jednak przydałaby się wymiana ferelnych kart.

Dziś dostaliśmy informację z 99% prawdopodobieństwa, że felerne karty będą jeszcze raz wydrukowane i przesłane do nas.

Jeśli tylko to potwierdzimy ostatecznie, opublikujemy informację na naszej stronie oraz na facebooku.

lacerta pisze:Dziś dostaliśmy informację z 99% prawdopodobieństwa, że felerne karty będą jeszcze raz wydrukowane i przesłane do nas.

Jeśli tylko to potwierdzimy ostatecznie, opublikujemy informację na naszej stronie oraz na facebooku.

A jaki jest planowany sposób dystrybucji ewentualnych poprawionych kart?

Dla mnie to też ma znaczenie, bo strasznie chcę tą grę kupić, ale nie wiem jaka będzie dystrybucja poprawionych kart - czy np. wystarczy mail do wydawcy, czy jakieś inne formalności.

Edit.
Rebel wstrzymał sprzedaż gry.

mn3006 pisze:Dla mnie to też ma znaczenie, bo strasznie chcę tą grę kupić, ale nie wiem jaka będzie dystrybucja poprawionych kart - czy np. wystarczy mail do wydawcy, czy jakieś inne formalności.

Pytam z podobnych powowdów.

+1 dla Lacerty, zgadzam się. (I współczuję, niepotrzebne nerwy.)

A cała historia jest dla mnie potwierdzeniem oczywistej oczywistości, że edycja Iello jest do niczego: ja kupiłem Asmadi z USA i przy każdej grze raduję oko eleganckim i funkcjonalnym minimalistycznym dizajnem oraz cudnymi koszulkami kart (wyłazi ze mnie geek typograficzny ).

A btw: ikonka dogmatu to zawsze ta, która najliczniej występuje na 3 z 4 pozycji na dole i z lewej strony.

mbork pisze:(..) ja kupiłem Asmadi z USA i przy każdej grze raduję oko eleganckim i funkcjonalnym minimalistycznym dizajnem oraz cudnymi koszulkami kart (wyłazi ze mnie geek typograficzny ). (...)

To tak jakby ktoś powiedział, że woli pierwotną wersję "Glory To Rome". Sorry, ale Ci nie wierzę

O przepraszam! Amerykańskie wydanie jest przepiękne! Do tego ma fajniejsze ikony i jest bardziej czytelne.

A jak oceniacie polskie tłumaczenie? Miałem wrażenie, że niektóre karty mają dziwną składnię i zdecydowanie bardziej podoba mi się archiwizacja kart, niż ich ukrywanie. Wbrew pozorom gra ma niezły klimat między innymi dzięki takim właśnie smaczkom słownym. Ale nie widziałem wszystkich kart, więc trudno mi oceniać, dlatego pytam posiadaczy świeżej polskiej wersji

Mnie rozbawiła do łez mała literówka w instrukcji:

"Pobierz i zagaj"

Na kartach zaś nieco razi i tworzy zamieszanie wyrażenie: "ukryj kartę pod niepusty stos" (jakoś tak to szło, nie mam przy sobie egzemplarza, aby przytoczyć dokładnie).

Ale reszta jest solidnie przetłumaczona i nawet ten niepusty stos z czasem wchodzi w krew.

Archiwizacja na przykład mi zdecydowanie się nie podoba. Jak widać to już kwestia gustu

Tłumaczenie jest takie, bo oryginał jest pisany niemalże prawniczym językiem, precyzyjnym do bólu. Ma to tę zaletę, że generalnie nie trzeba się domyślać "co autor miał na myśli", tylko wystarczy wykonywać dokładnie zawarte na karcie polecenia.

MisterC pisze:

donmakaron pisze:O przepraszam! Amerykańskie wydanie jest przepiękne!

Potwierdzam i znam osoby, które się do tego stwierdzenia dołączą.

Prawda to.

macike pisze:

MisterC pisze:

donmakaron pisze:O przepraszam! Amerykańskie wydanie jest przepiękne!

Potwierdzam i znam osoby, które się do tego stwierdzenia dołączą.

Prawda to.

I ja tak uważam! =]