[Warszawa] Klub na Smolnej
Postaram się przyjechać przyjechac około 18 wraz z płcią piękną. Proszę, pomóżcie mi ją przekonać do planszówek Mam nadzieję, że w towarzystwie safari i jego płeć piękna nie będzie to aż tak trudne.
DROGI JA_NIE, ŻYCZĘ CI PRZEDE WSZYSTKIM UDANEGO POPULARYZOWANIA PLANSZÓWEK. TO CHYBA CIESZY NAJBARDZIEJ.
DROGI JA_NIE, ŻYCZĘ CI PRZEDE WSZYSTKIM UDANEGO POPULARYZOWANIA PLANSZÓWEK. TO CHYBA CIESZY NAJBARDZIEJ.
Czas na tradycyjną relację
Tym razem spędziliśmy czas przy dwóch grach - Guillotine i Byzantium. Trudno mi zliczyć ile razy zagraliśmy w tą pierwszą, ale było to coś koło pięciu razy. Gra jest szybka i prosta. Do zalet należy przede wszystkim świetne wykonanie. Bardzo dowcipna, komiksowa oprawa. Do tego oryginalny pomysł - ścinanie arystokracji, a przy okazji każdy musi się starać, żeby nie ściąć ulubieńców ludu. Do wad należy zaliczyć sporą losowość (kolejność ciekawych arystokratów do ścięcia oraz dobierane karty akcji). Nie mniej gra jest zabawna i dobrze się spełnia jako przerywnik lub gierka do paluszków i piwa.
Jeżeli chodzi o Byzantium to zagraliśmy w składzie: ja, jax, Safari i Dasilwa. Niestety nie udało nam się rozegrać w nie do końca, a jedynie do końca drugiej tury. Safari był i tym razem bardzo ciężkim przeciwnikiem i szybko zdominował rozgrywkę. I zakończył ją zdecydowanym zwycięstwem. Grało się jednak interesująco, mózgi parowały. Trochę wydaję mi się, że za poważnie bierzemy do siebie całą grę i staramy się wykonać jak najbardziej optymalne rozwiązania. Przez co rozgrywka zaczyna się wlec. Następny razem trzeba będzie zagrać bardziej z życiem. Nie mniej miało miejsce kilka ciekawych starć.
Z Eurogier widziałem jeszcze Carcassonne. Poza tym Jan przyniósł Pueblo i rozgrywał go wraz ze znajomymi. Później pojechał do Paradoxu.
Stratedzy natomiast głównie skupili się na grach dwuosobowych. Widziałem Twilight Struggle i Carthage, ale były też inne gry, bodajże Silent War (starcia amerykańskich łodzi podwodnych z japońską flotą na Pacyfiku).
Rozgrywki zakończyły się o 23 i jak zwykle było bardzo sympatycznie.
Tym razem spędziliśmy czas przy dwóch grach - Guillotine i Byzantium. Trudno mi zliczyć ile razy zagraliśmy w tą pierwszą, ale było to coś koło pięciu razy. Gra jest szybka i prosta. Do zalet należy przede wszystkim świetne wykonanie. Bardzo dowcipna, komiksowa oprawa. Do tego oryginalny pomysł - ścinanie arystokracji, a przy okazji każdy musi się starać, żeby nie ściąć ulubieńców ludu. Do wad należy zaliczyć sporą losowość (kolejność ciekawych arystokratów do ścięcia oraz dobierane karty akcji). Nie mniej gra jest zabawna i dobrze się spełnia jako przerywnik lub gierka do paluszków i piwa.
Jeżeli chodzi o Byzantium to zagraliśmy w składzie: ja, jax, Safari i Dasilwa. Niestety nie udało nam się rozegrać w nie do końca, a jedynie do końca drugiej tury. Safari był i tym razem bardzo ciężkim przeciwnikiem i szybko zdominował rozgrywkę. I zakończył ją zdecydowanym zwycięstwem. Grało się jednak interesująco, mózgi parowały. Trochę wydaję mi się, że za poważnie bierzemy do siebie całą grę i staramy się wykonać jak najbardziej optymalne rozwiązania. Przez co rozgrywka zaczyna się wlec. Następny razem trzeba będzie zagrać bardziej z życiem. Nie mniej miało miejsce kilka ciekawych starć.
Z Eurogier widziałem jeszcze Carcassonne. Poza tym Jan przyniósł Pueblo i rozgrywał go wraz ze znajomymi. Później pojechał do Paradoxu.
Stratedzy natomiast głównie skupili się na grach dwuosobowych. Widziałem Twilight Struggle i Carthage, ale były też inne gry, bodajże Silent War (starcia amerykańskich łodzi podwodnych z japońską flotą na Pacyfiku).
Rozgrywki zakończyły się o 23 i jak zwykle było bardzo sympatycznie.
[Warszawa] Klub na smolnej
Słyszałem, że w kwietniu (kiedy dokładnie?) kilka osób będzie zamawiało gry z Niemiec. Chętnie bym się dorzucił do przesyłki.
Planuję kupić Pueblo i Manilę.
Planuję kupić Pueblo i Manilę.
Kto się wybiera w najbliższy piątek na Smolną? Mam dwie propozycje spędzenia tym razem czasu:
1. Fryderyk Wielki. Jak spotkamy się w okolicach 17 - 17:30 to powinniśmy nawet dać radę zakończyć grę. Uprzedzam, że będę popędzał, nie będzie ograniczonego czasu na myślenie Byłby ktoś zainteresowany. Potrzeba jeszcze czterech osób. Ktoś miałby ochotę? Dasilwa, jax, hudson, ktoś jeszcze?
2. Eurogry. Wtedy gramy w kilka gier. Na pewno wziąłby Caylusa, bo mam głód grania w niego.
1. Fryderyk Wielki. Jak spotkamy się w okolicach 17 - 17:30 to powinniśmy nawet dać radę zakończyć grę. Uprzedzam, że będę popędzał, nie będzie ograniczonego czasu na myślenie Byłby ktoś zainteresowany. Potrzeba jeszcze czterech osób. Ktoś miałby ochotę? Dasilwa, jax, hudson, ktoś jeszcze?
2. Eurogry. Wtedy gramy w kilka gier. Na pewno wziąłby Caylusa, bo mam głód grania w niego.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Na Fryderyka się wstępnie piszę (ale tym razem nie jako Fryderyk ). I w pełni popieram ograniczony czas na namysł (choć bez formalizowania tego klepsydrą ). Tak żebyśmy dograli do końca a nawet jeszcze trochę czasu zostało.Pancho pisze:Kto się wybiera w najbliższy piątek na Smolną? Mam dwie propozycje spędzenia tym razem czasu:
1. Fryderyk Wielki. Jak spotkamy się w okolicach 17 - 17:30 to powinniśmy nawet dać radę zakończyć grę. Uprzedzam, że będę popędzał, nie będzie ograniczonego czasu na myślenie Byłby ktoś zainteresowany. Potrzeba jeszcze czterech osób. Ktoś miałby ochotę? Dasilwa, jax, hudson, ktoś jeszcze?
2. Eurogry. Wtedy gramy w kilka gier. Na pewno wziąłby Caylusa, bo mam głód grania w niego.
Z Eurogier chętnie zagrałbym w Alhambrę (+dodatek Gunst des Wesirs) - wezmę. Mam głód.
W Caylusa chętnie zagram ale najpierw chcę go w domu rozpracować żeby nie grać w ciemno.
Fryderykiem gram ja. Ta fucha jest już zajętajax pisze:Na Fryderyka się wstępnie piszę (ale tym razem nie jako Fryderyk ). I w pełni popieram ograniczony czas na namysł (choć bez formalizowania tego klepsydrą ). Tak żebyśmy dograli do końca a nawet jeszcze trochę czasu zostało.
Zasady szybko można poznać przed grą.jax pisze:W Caylusa chętnie zagram ale najpierw chcę go w domu rozpracować żeby nie grać w ciemno.
Witam,
zgodnie z informacją otrzymaną od LEO spotkań 7.04 i 14.04 nie będzie z powdu przerwy świątecznej. Na przyszłość sugeruję odwiedzać http://www.grywojenne.pl/forum/viewforu ... e5d1152138
w celu upewniania się czy spotkania sie odbędą. Dla pocieszenia zostaje sobota z Grenadierem
zgodnie z informacją otrzymaną od LEO spotkań 7.04 i 14.04 nie będzie z powdu przerwy świątecznej. Na przyszłość sugeruję odwiedzać http://www.grywojenne.pl/forum/viewforu ... e5d1152138
w celu upewniania się czy spotkania sie odbędą. Dla pocieszenia zostaje sobota z Grenadierem
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Na codzien Paradox jest chyba podzielony na czesc papierosowa i nie.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times
Moskwa zaliczona. Białorusini ledwo wypuścili mnie z ich kraju po uprzednim ograbieniu z dolarów przez funkcjonariuszy milicji. Od aresztowania byłem tylko o jeden krok.
Rzeczywiście w najbliższe dwa piątki smolna zamyka swe wrota. Postaram się podobnie jak Wy wpaść do Paradoxu. Tak zachwalacie ten lokal, że aż sam muszę sie przekonać o jego walorach.
Rzeczywiście w najbliższe dwa piątki smolna zamyka swe wrota. Postaram się podobnie jak Wy wpaść do Paradoxu. Tak zachwalacie ten lokal, że aż sam muszę sie przekonać o jego walorach.
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times