: 29 maja 2006, 13:13
Całkowicie zgadzam się z Pancho w sprawie miejsc, gdzie gramy. Dla przypomnienia napiszę, że zaletą Smolnej są ciasteczka, które Leo rozdaje i brak dymu tytoniowego, który wielu przeszkadza.
Wracając do wczorajszego spotkania. Trzy wady Sieny, o których nie napisali ja_n i pancho - niska jakość kart powoduje, że trzeba je zafoliować, co zwiększa cenę gry. Może istnieć zwycięska strategia (byle szybiej zostać kupcem i nie spieszyć się do miasta). Poza tym od mojej decyzji w ostatniej kolejce zależało, kto wygra. Generalnie gra osobliwa i godna polecenia. Tor dookoła służy nie tylko do podliczenia punktów prestiżu na koniec, ale także do liczenia pieniędzy - florenów.
Mykerinos oceniam bardzo dobrze. Prosta strategiczno-logiczno-taktyczna gra doskonale łacząca się z przedstawionym tłem. Wygrałem parię, bo chyba jako jedyny przyjąłem na początku i konsekwentnie realizowałem swoją strategię. Do tego wyszły mi zagrania taktyczne.
O Senatorze nie wspomnę, bo niewarto.
Wracając do wczorajszego spotkania. Trzy wady Sieny, o których nie napisali ja_n i pancho - niska jakość kart powoduje, że trzeba je zafoliować, co zwiększa cenę gry. Może istnieć zwycięska strategia (byle szybiej zostać kupcem i nie spieszyć się do miasta). Poza tym od mojej decyzji w ostatniej kolejce zależało, kto wygra. Generalnie gra osobliwa i godna polecenia. Tor dookoła służy nie tylko do podliczenia punktów prestiżu na koniec, ale także do liczenia pieniędzy - florenów.
Mykerinos oceniam bardzo dobrze. Prosta strategiczno-logiczno-taktyczna gra doskonale łacząca się z przedstawionym tłem. Wygrałem parię, bo chyba jako jedyny przyjąłem na początku i konsekwentnie realizowałem swoją strategię. Do tego wyszły mi zagrania taktyczne.
O Senatorze nie wspomnę, bo niewarto.