GRY-PLANSZOWE.pl

mate00 pisze:

macike pisze:

Furia pisze:Czy to znaczy, że dogmat współpracy muszą wykonać wszyscy gracze, którzy produkują więcej danego surowca niż ten, który odpala kartę, czy nie muszą ale mogą się na niego zdecydować?

Tak, muszą.

Chyba, że jest napisane, że "mogą".

Dogmat muszą wykonać. Co najwyżej dogmat pozwala im dokonać wyboru, ale tego wyboru i tak muszą wykonać. Co więcej muszą wykonać w maksymalnym możliwym stopniu (np. posiadanie 1 karty na ręce nie zwalnia z wykonania efektu w stylu: odrzuć 2 karty z ręki; odrzuca się tę jedną).

Drodzy forumowicze. Ja mam pytanie odnośnie karty "Rakiety" (Współczesność, poziom :
" Za każde dwa 'zegary', które produkujesz, zwróć jedną kartę wpływu innego gracza. Realizując ten dogmat możesz zwrócić karty należące do kilku graczy."

Moje pytanie: Czy wybór zwracanej karty należy do osoby, która aktywowała tę kartę, czy do osoby, której kartę wpływu się zwraca?

Wg mnie, wybiera osoba aktywująca kartę. Porównaj z kartami np.: Globalizacja lub Bazy Danych. Tam, w żądaniu masz napisane, że "ofiara" ma zwrócić jakieś karty, więc wtedy to ona ma możliwość wyboru.

Michcios pisze:Drodzy forumowicze. Ja mam pytanie odnośnie karty "Rakiety" (Współczesność, poziom :[...]
Moje pytanie: Czy wybór zwracanej karty należy do osoby, która aktywowała tę kartę, czy do osoby, której kartę wpływu się zwraca?

W normalnym dogmacie Ty to Ty. W dogmacie "I demand" Ty to osoba posłuszna Twojemu rozkazowi (Ja żądam: Ty coś zrób).

Skoro to normalny dogmat, to Ty decydujesz komu zwracasz. Dogmat słowem nie wspomina o innych graczach (tylko o ich kartach) i nie dopuszcza ich do głosu. Siedzą więc cicho i patrzą, w co uderzą rakiety.

macike pisze:

Michcios pisze:Drodzy forumowicze. Ja mam pytanie odnośnie karty "Rakiety" (Współczesność, poziom :[...]
Moje pytanie: Czy wybór zwracanej karty należy do osoby, która aktywowała tę kartę, czy do osoby, której kartę wpływu się zwraca?

W normalnym dogmacie Ty to Ty. W dogmacie "I demand" Ty to osoba posłuszna Twojemu rozkazowi (Ja żądam: Ty coś zrób).

Skoro to normalny dogmat, to Ty decydujesz komu zwracasz. Dogmat słowem nie wspomina o innych graczach (tylko o ich kartach) i nie dopuszcza ich do głosu. Siedzą więc cicho i patrzą, w co uderzą rakiety.

Tak słuszna racja.
Jednak żeby zupełnie dokładnie odpowiedzieć na pytanie "Czy wybór zwracanej karty należy do osoby, która aktywowała tę kartę, czy do osoby, której kartę wpływu się zwraca?" , trzeba odpowiedzieć że żadna z opcji nie jest prawidłowa.
Wyboru dokonuje osoba, która WYKONUJE dogmat.
Ma przykład w grze na 3 osoby A (4 zegary),B ( 6 zegarów) i C(3 zegary). Gracz A ma Rakiety i je aktywuje. Wtedy najpierw B wybiera 3 karty, C nie bierze udziału, a potem A wybiera 2 karty.

wybaczcie lenistwo i brak chęci przeglądnięcia tematu (niezbyt długiego) w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. w związku z powyższym zadam je poniżej ;]

1. na karcie są dwa dogmaty współpracy. mój przeciwnik pod nie podlega. pytanie - jak je rozgrywamy? czy najpierw przeciwnik rozgrywa oba, czy na przemian - najpierw on pierwszy dogmat, potem ja, potem on drugi, ja drugi? czasem ma to znaczenie.

2. pytanie związane z pytaniem numer 1 (jeśli odpowiedź do niego będzie brzmiała 'na przemian') - jeśli przeciwnik podlega pod oba aktywowane przeze mnie dogmaty współpracy, to czy dostaję akcję dociągania za obydwa? czy tylko za jeden?

3. czy jeśli dogmat mówi na przykład 'weź kartę [1]', a kart [1] już nie ma, to karty się nie bierze? do tej pory graliśmy właśnie tak - karty się nie bierze, ponieważ jej nie ma. interpretuję te zasadę tak jak podpunkt o oddawaniu kart, opisany w instrukcji - jeśli jest napisane 'oddaj kartę [5]', a nie masz kart [5] - karty nie oddajesz.

4. to pytanie jest głupkowate, ale zadam je, bo będę jeszcze głupszy, jeśli nie będę pewny na 100%. czy jeśli dogmat żądania mówi 'oddaj mi swoje dwie karty wpływu', a przeciwnik ma tylko jedną kartę wpływu, to mu ją zabieram? czy jednak należy stosować się do dogmatu słowo w słowo i dwie to dwie? podejrzewam, że jedną i tak się zabiera, ale wolę mieć pewność.

dzięki i pozdrawiam.

ahrian pisze:1. na karcie są dwa dogmaty współpracy. mój przeciwnik pod nie podlega. pytanie - jak je rozgrywamy? czy najpierw przeciwnik rozgrywa oba, czy na przemian - najpierw on pierwszy dogmat, potem ja, potem on drugi, ja drugi? czasem ma to znaczenie.

na przemian

ahrian pisze: 2. pytanie związane z pytaniem numer 1 (jeśli odpowiedź do niego będzie brzmiała 'na przemian') - jeśli przeciwnik podlega pod oba aktywowane przeze mnie dogmaty współpracy, to czy dostaję akcję dociągania za obydwa? czy tylko za jeden?

dociągasz raz

ahrian pisze: 3. czy jeśli dogmat mówi na przykład 'weź kartę [1]', a kart [1] już nie ma, to karty się nie bierze? do tej pory graliśmy właśnie tak - karty się nie bierze, ponieważ jej nie ma. interpretuję te zasadę tak jak podpunkt o oddawaniu kart, opisany w instrukcji - jeśli jest napisane 'oddaj kartę [5]', a nie masz kart [5] - karty nie oddajesz.

bierzesz z następnego niepustego stosu

ahrian pisze: 4. to pytanie jest głupkowate, ale zadam je, bo będę jeszcze głupszy, jeśli nie będę pewny na 100%. czy jeśli dogmat żądania mówi 'oddaj mi swoje dwie karty wpływu', a przeciwnik ma tylko jedną kartę wpływu, to mu ją zabieram? czy jednak należy stosować się do dogmatu słowo w słowo i dwie to dwie? podejrzewam, że jedną i tak się zabiera, ale wolę mieć pewność.

zawsze robisz tyle, ile się da

pytanie ekstra odnośnie rozsuniętych stosów. jeśli któryś z moich stosów jest rozsunięty, to czy karta, która wyląduje na jego wierzchu też jest z automatu rozsuwana? z tego co pamiętam w instrukcji na końcu jest chyba przykładowy przebieg rundy i tam po dołożeniu kartę się automatycznie rozsuwało, ale ponownie wolę mieć pewność.

ahrian pisze:pytanie ekstra odnośnie rozsuniętych stosów. jeśli któryś z moich stosów jest rozsunięty, to czy karta, która wyląduje na jego wierzchu też jest z automatu rozsuwana? z tego co pamiętam w instrukcji na końcu jest chyba przykładowy przebieg rundy i tam po dołożeniu kartę się automatycznie rozsuwało, ale ponownie wolę mieć pewność.

Tak.

To ja mam takie pytanie:

jeżeli rozsuwam karty w prawo i jedna z kart jako skrajny symbol (jako symbol uważam wartość karty jak i surowiec który daje) ma nie jeden z 6 surowców tylko cyfrę z wartością epoki to rozsuwam dalej żeby odkryć skrajny symbol czy zostawiam i w efekcie karta mi nic nie daje?

My rozsuwaliśmy tak żeby był skrajny surowiec bo wartość karty chyba nie jest symbolem

W moim egzemplarzu nie ma ani jednej takiej karty - przy lewej krawędzi karty są albo dwa symbole surowców, albo jeden surowiec i cyfra epoki.

(Mówię o podstawce, bo dodatków nie znam.)

A przy prawej krawędzi? czyli rozsuwajac w lewo taka by byla

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

Pusty symbol to pusty symbol i nie uprawnia Cię to do rozsunięcia dalej. Taka karta po prostu daje mniejsze (lub zerowe) korzyści przy rozsunięciu w daną stronę.

Proszę o rozwianie wątpliwości:
Kiedy dodaje się kartę do "Wpływow", wydaje mi się że rozumiemy zasady ale nie ma jasno napisanego kiedy tam dodajemy (musi być to dogmat?), czy to jest element Akcji?
dzieki!

orzeh pisze:Proszę o rozwianie wątpliwości:
Kiedy dodaje się kartę do "Wpływow", wydaje mi się że rozumiemy zasady ale nie ma jasno napisanego kiedy tam dodajemy (musi być to dogmat?), czy to jest element Akcji?
dzieki!

Tak, robi się to dogmatami, nie ma bezpośredniej akcji "dodaj do wpływu" - to by było za proste ;)

Dodanie karty do wpływu jest wynikiem działania dogmatów na kartach. Zatem nie jest to osobna akcja, tylko wynik aktywowania karty.

Mam kilka pytań do sytuacji, w których nie ma kart, oto konkretne przykłady:

1. chcę aktywować kartę z dogmatem np. "wymień wszystkie karty z ręki na wszystkie karty swojego wpływu" - czy mogę to wykonać w momencie, gdy nie mam kart we wpływie (a na ręku mam kilka)? Podobna jest karta, która pozwala wymienić karty z ręki z innym graczem - jeśli nie mam nic to mogę wymienić?

2. dogmat mówi "... następnie pociągnij kartę o wartości o dwa wyższej, niż Twoja fioletowa karta aktywna" - nie mam aktywnej fioletowej, czyli nie wykonuję tej części dogmatu czy ciągnę 2?

I z trochę innej beczki:
3. Czy mogę aktywować kartę z dogmatem współpracy, którego sama nie jestem w stanie wykonać (tylko po to, by zmusić do wykonania kogoś innego)?

4. Gdy na karcie są dwa dogmaty współpracy (np. Tłumaczenie) i pierwszy zaczyna się od "możesz", to gracze mogą odmówić jego wykonania (nie przystąpić do współpracy), czy osoba, która aktywowała kartę również może tego dogmatu nie wykonywać i przejść do drugiego?

margot pisze:Mam kilka pytań do sytuacji, w których nie ma kart, oto konkretne przykłady:

1. chcę aktywować kartę z dogmatem np. "wymień wszystkie karty z ręki na wszystkie karty swojego wpływu" - czy mogę to wykonać w momencie, gdy nie mam kart we wpływie (a na ręku mam kilka)? Podobna jest karta, która pozwala wymienić karty z ręki z innym graczem - jeśli nie mam nic to mogę wymienić?

2. dogmat mówi "... następnie pociągnij kartę o wartości o dwa wyższej, niż Twoja fioletowa karta aktywna" - nie mam aktywnej fioletowej, czyli nie wykonuję tej części dogmatu czy ciągnę 2?

I z trochę innej beczki:
3. Czy mogę aktywować kartę z dogmatem współpracy, którego sama nie jestem w stanie wykonać (tylko po to, by zmusić do wykonania kogoś innego)?

4. Gdy na karcie są dwa dogmaty współpracy (np. Tłumaczenie) i pierwszy zaczyna się od "możesz", to gracze mogą odmówić jego wykonania (nie przystąpić do współpracy), czy osoba, która aktywowała kartę również może tego dogmatu nie wykonywać i przejść do drugiego?

1. Tak, możesz wymienić jeżeli nie masz kart na ręce. I tak, możesz. - jest jedna zasada w instrukcji która dobrze obrazuje to co mówisz: "Zrób ile możesz, reszte pomiń"

2. Ciągniesz karte o wartości 2

3. A możesz podać jakiś przykład? Ale według mnie, tak, możesz zrobić coś takiego (np. odrzucanie karty z ręki jak nie masz kart w ręce)

4. Skoro jest napisane "możesz" to nie musisz tego robić Ale często jest tak że ten drugi dogmat jest odpalany tylko jeżeli pierwszy jest wykonany (z tego co pamiętam to tak jest zawsze )

Dzięki za odpowiedzi!

AkitaInu pisze: 3. A możesz podać jakiś przykład? Ale według mnie, tak, możesz zrobić coś takiego (np. odrzucanie karty z ręki jak nie masz kart w ręce)

Właśnie np. zagraj kartę w kolorze, którego nie masz w swojej strefie - ja mam wszystkie kolory albo nie mam takich kolorów na ręce.

AkitaInu pisze: 4. Skoro jest napisane "możesz" to nie musisz tego robić Ale często jest tak że ten drugi dogmat jest odpalany tylko jeżeli pierwszy jest wykonany (z tego co pamiętam to tak jest zawsze )

Tu konkretnie chodzi mi o kartę Tłumaczenie
1. Możesz zagrać wszystkie karty swojego wpływu.
2. Jeśli wszystkie twoje karty aktywne dostarczają (koron) dominujesz dziedzinę DYPLOMACJI.

Czy ikony zasobów, zamek, korona itd., mają jakieś oficjalne nazwy?

ThimGrim pisze:Czy ikony zasobów, zamek, korona itd., mają jakieś oficjalne nazwy?

Nie mają. Wg instrukcji są to po prostu "ikony".
Dla nas to zamki, żarówki, zegarki, korony etc ;P

misioooo pisze:

ThimGrim pisze:Czy ikony zasobów, zamek, korona itd., mają jakieś oficjalne nazwy?

Nie mają. Wg instrukcji są to po prostu "ikony".
Dla nas to zamki, żarówki, zegarki, korony etc ;P

A czerwone to co? Grzebień?

Fabryki

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

Jakie zamki, tam jest ewidentnie wieża, a nie zamek.

ThimGrim pisze:Czy ikony zasobów, zamek, korona itd., mają jakieś oficjalne nazwy?

Najbliżej oficjalnych nazw sa kodowe nazwy używane przez peirwotnego wydawce i developera gry.

Chris Cieslik na BGG pisze: Authority, Health, Concept, Prosperity, Industry, Efficiency

https://boardgamegeek.com/article/11522389#11522389

A podczas gry zależy od wersji w która gram - W wersji z "oszczedną estetyką" sa na przykałd "liście", a w wersji "rozbuchaną przytałaczajacą grafiką" (jak na przykąłd polska wersja) są "drzewka". Co kto lubi.